123hudy Posted October 14, 2013 Share Posted October 14, 2013 Witam wszystkich Od pewnego czasu mam problem z odpalaniem, mianowicie auto bardzo ciezko odpala na zimnym silniku trzeba go trochę pochechlac na ciepłym jest trochę lepiej ( chehla sie krucej i naogol odpala za pierwszym razem ) do tego dochodzą nierówne obroty silnika wymienilem niedawno wtryski i świece ale problem pozostał , niezapalaja sie żadne kontrolki w stylu check engine itp. Komputer tez niczego niepokazal - niema żadnych błędów Ma ktoś jakieś wskazówki co to moze być? Pozdrawiam Dodam ze to silnik 2.2 dci 2004 rok 140 konny Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
voyager1956 Posted October 14, 2013 Share Posted October 14, 2013 Sprawdz mase silnik-nadwozie, na zimnym nie odpala bo cofa sie paliwo, odpal na zimnym po podpompowaniu pomka paliwa - odpali od kopa , diesla nie mozna zalac jak benzyniaka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
123hudy Posted October 16, 2013 Author Share Posted October 16, 2013 Witam dziekuje za odpowiedz zaras to sprawdze jak tylko ktos mi podpowie gdzie jest kabem od masy a przedewszystkim gdzie ta pompka?? Bo przyznam ze niemam pojecia A czy to mozliwe ze przez ten ewentualny problem z masa podnioslo sie spalanie? Bo od tego samego mniejwiecej czasu autko pali okolo 2 moze 3 litrow wiecej Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
voyager1956 Posted October 17, 2013 Share Posted October 17, 2013 Kabel masowy jest pod spodem, przewaznie po prawej stronie silnika , na pewno pod podstawa akumulatora - jest to tasma miedziana pleciona - pomylic tego nie da rady, pompke to szukaj po przewodach paliwowych za lub przed filtrem paliwa , nie znam silnika 2,2 dci , ja mam 1,9 dci, dlatego nie jestem w stanie okreslic dokladnego polozenia tych elementow Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
123hudy Posted October 17, 2013 Author Share Posted October 17, 2013 No juz wczoraj udalo mi sie namiezyc te pompke jest ona na filtrze paliwa wlasciwie to taki przycisk tylko i gdyby nie instrukcja obslugi to bym niewpadl na to ze to sie wogole wciska, tak czy siak to nawet jak podpompowalem to efektu jakiegos wyraznego niema odpala troche lepiej ale tylko troche wiec to chyba nieto? Sprawdze jeszcze mase dla pewnosci ale tak jak mowie samo podpompowanie nic niedalo zabardzo - no chyba ze to nie ta pompka? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
voyager1956 Posted October 17, 2013 Share Posted October 17, 2013 Jednak cos dalo , uklad paliwowy sie zapowietrza, trzeba pompowac az poczuje sie opor, spruboj znalezc wyciek paliwa Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
123hudy Posted October 18, 2013 Author Share Posted October 18, 2013 No cos chyba tak jutro bede sprawdzal czy cos gdzies niecieknie a co do tej pompki jeszcze to czy to nirmalne ze jak podpompuje paliwo ( az bedzie opur) to po okolo niecalej minucie moge znowu pompowac - tak jakby paliwo sie cofalo czy cos w tym stylu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
voyager1956 Posted October 19, 2013 Share Posted October 19, 2013 Nie normalne Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pawelsalata Posted October 19, 2013 Share Posted October 19, 2013 Paliwo nie powinno się cofać. Jeśli tak jest, to albo nie trzyma zaworek w pompie, albo sama pompa puszcza paliwo (a jeśli puszcza, to jednocześnie nie poda paliwa pod odpowiednim ciśnieniem i samochód najprawdopodobniej nie odpali). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
123hudy Posted November 4, 2013 Author Share Posted November 4, 2013 No wlasnie tez mi sie wydaje to nie normalnie, chociaż przed odpaleniem jak przekrece kluczyk to słychać jak pompa pracuje, niewiem jak w nissanie ale w moich poprzednich dieslach jak pompa szwankowala to auto sie dlawilo ( tak było w przypadku toyoty carina) a w Picasso jak zaczęła szwankowac to komputer ja odciął tak jakby, mam namysli ze jak słabo zaczęła podawać to auto przestało jeździć a na kompie odrazu wyskoczył błąd , w tym przypadku nic takiego sie niedziele Jutro będę sprawdzał czy niema gdzieś wycieku moze tak jak już wcześniej voyager mi napisał jest poprostu jakiś wyciek z wezyka czy coś takiego niestety wczoraj ani dziś niemialem czasu tego sprawdzić Co ciekawe dziś udało mi sie znaleść chwile i zdiolem i wyczyscilem ten czujnik od powietrza ( zaraz za filtrem powietrza) zawalony był solidnie, zanim to wszystko założyłem spowrotem odpalilem auto i odziwo odpalilem prawie normalnie zakręcil kilka razy i odpalilem , potem złożyłem wszystko do kupy i to samo auto odpalilem bez długiego chechlania no niewiem czy to ma jaki kolejek wpływ czy to tylko zbieg okoliczność , zobaczymy rano jak będę go odpalal po nocy gdzie silnik będzie zupełnie zimny No i tak czy inaczej jutro od rana mam w planie tropic ewentualne wycieki bo moze po zmianie wtryskow mechanik czegoś niedokrecil czy coś takiego No a kto mi powie jakie sa objawy jak jest walniety czujnik polozenia walu? Czy jak on nawali to auto ospala troche lepiej na cieplym silniku niz na zimnym ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.