Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[k11] Nierówna praca silnika na jałowym


walti

Rekomendowane odpowiedzi

Witam !!!

Problem jak w temacie. Autko jest po wymianie rozrządu (opisywałem na forum przeboje z tym związane). Odpala raczej normalnie - zdarza się, że na 10-20 uruchomień nie zaskoczy od razu. Dodatkowo silnik po nagrzaniu klepie (luzy zaworów ok.) i ogólnie na jałowym ma drgania. Komputer nie wykazuje żadnych błędów, nie da się ustawić obrotów na jałowym poniżej 730-780 obr./min. - śruba do regulacji jest już dokręcona 'na maksa'.

Przelutowałem przepływkę, sprawdziłem i przeczyściłem AAC (miernikiem i wydając polecenia przez Consulta - reaguje) i czujnik położenia przepustnicy.

To, co mnie dziwi to sonda lambda - między 1 i 3 pinem sondy powinno być ok. 3,3 ohma, u mnie nie ma nic, obwód przerwany. Po nagrzaniu się przy obrotach 2000 niby pracuje sinusoidalnie, ale na jałowym nic. Czy tak powinno być? Może ktoś zmierzyć u siebie rezystancję między 1 i 3 pinem sondy?

Ponadto miałem problem z ustawieniem kąta wyprzedzenia zapłonu - cały czas mi się przestawiał. Ustawiłem na jałowym bez obciążena (silnik ciepły) jest ok. Włączam światła i wszystko się rozjeźdźa.

Kolejne pytanko: przy korku wlewu oleju, od strony grodzi wychodzi przewód gumowy z pokrywy zaworów. Jest tam zawór PVC. W manualu jest napisane, że jak ściśnie się ten wężyk to obroty powinny wzrosnąć - u mnie nic się nie dzieje. Może ktoś to sprawdzić organoleptycznie u siebie?

Pozdro.

 


Witam!!

Dziś zebrałem się do pomiaru ciśnienia oleju ;-D.

Po pierwsze, niech popieści sodomita na gwiazdkę tego, który umieścił czujnik ciśnienia tuż nad filtrem oleju i pod kolektorem dolotowym - bez odkręcenia filtra i przecudownych kombinacji z kluczami nie da się tego zrobić, sam po wielu ch...ch i ku..ch miałem ochotę na wywieszenie białej flagi, ale jednak udało się !!! - robota bez kanału.

Wyniki pomiaru (olej 10W40) jak niżej:

silnik "zimny":

- obroty ok.900 - 0,52 MPa

silnik 'ciepły':

- obroty 650-700 - 0,17 MPa

- obroty 2000 - 0,55 MPa

- obroty 3000 - 0,6 MPa.

Wszystko w normie, a silniczek dalej pracuje na ciepłym jak diesel....

Ma ktoś jakieś pomysły...?

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja u siebie wymieniłem rozrząd i silnik chyba też nierówno pracuje, a może mam tylko takie wyobrażenie. Samochód mocno drży, bo trzymając kierownice w ręku czuje to. Na razie jeżdżę i nic się nie dzieje, ale nie wiem, czy powinienem się tym martwić. Ja mam Micre z 2001r. diesel.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo rozrządu na łańcuchu w Nissanie się nie rusza. Nie zmienię opinii na ten temat.

Przykro mi tylko że nadal się mordujesz z tematem WALTI.

 

Powodzonka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wymieniłem kable WN (ponieważ ten od 1 'gara' miał za dużą rezystancję - ponad 10,5k) na NGK i kopułkę.

Po walkach z regulacją jałowego - zgodnie z Manualem' - nadal silniczek drży.

Ale odkryłem coś innego: grzałka sondy nie ma przewodzenia. Poza tym w czasie pracy przy 2000 obr./min. skład mieszanki powinien zmieniać się nie mniej niż 5 razy na 10 sek. z 'bogatej' na 'ubogą'. U mnie się nie zmienia (cały czas pokazuje, że mieszanka jest uboga, jak odepnę sondę to przechodzi na bogatą) lub zmienia bardzo rzadko-tylko przy zmianie prędkości obrotowej silnika. Napięcie na sondzie waha się od 0,2 do 0,42-0,6V, ale nieregularnie, tak jakby skokami. Czy to może być przyczyną??

Pomiary robione softem Conzult.

Pozdro.


Czy mógłby ktoś opisać jak u niego objawiała się walnięta lambda ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo prawdopodobne. Wszystko wskazuje na to, że sonda jest padnięta. Na bogatej mieszance po odpięciu sondy pracuje równiej ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Szczerze powiedziawszy to chyba nic się nie zmienia po odpięciu sondy - tyle, że komp pokazuje mieszankę "bogatą"...


Aha, jeszcze jedno.

Czasem (np. dzisiaj rano) przy odpalaniu silnika zaskakuje ciężko, tak jakby nie palił na wszystkie 'gary'. Dopiero po kilku sekundach łapie obroty na poziomie 1200.


Zastanawiałem się, co może tak 'terkotać i obsłuchałem silnik stetoskopem - niestety dźwięk roznosi się po całym draniu. Ale wydawało mi się, że jest głośniejszy od strony rozrządu. Zdecydowałem się wczoraj wydłubać nowy napinacz firmy JC (górny) i na próbę wsadzić stary, zajechany. Efekt: albo mam już schizy, albo wydaje mi się, że autko przestało klepać jak diesel i słychać tylko 'cykanie' wtryskiwaczy....

Po wyjęciu napinacza JC porównałem go z tym starym (nie był to na pewno oryginał) i chociaż z pozoru wyglądają identycznie, to jednak po przyłożeniu jednego do drugiego widać różnice.

Zobaczymy, pojeżdżę kilka dni i jak coś to reklamuję ten badziew z JC zakupiony w IC.

Silniczek na jałowym jeszcze lekko drży, spróbuję go podregulować i wtedy zobaczymy.

Pozdro.


No i napinacz poszedł do reklamacji... :gun:

Ciekawe jaki będzie wynik??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość mirekg9

Szkoda że nie zrobiłeś fotki ich razem co by było widać tę różnicę. W IC tez byś im dał wydruczek zdjęcia aby wiedzieli o co chodzi.

Miałem podobny przypadek tzn. jeśli chodzi o części. Co innego u mnie a co innego u nich w katalogach i na magazynach. Konkretnie chodziło o czujnik biegu wstecznego. Mieli trzy rodzaje a ja całkowicie inny - 4 rodzaj, który często jest widoczny w instrukcjach obsługi, a w IC stawiali baranie oczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"To, co mnie dziwi to sonda lambda - między 1 i 3 pinem sondy powinno być ok. 3,3 ohma, u mnie nie ma nic, obwód przerwany. Po nagrzaniu się przy obrotach 2000 niby pracuje sinusoidalnie, ale na jałowym nic. Czy tak powinno być? Może ktoś zmierzyć u siebie rezystancję między 1 i 3 pinem sondy?"

i

"Ale odkryłem coś innego: grzałka sondy nie ma przewodzenia"

- to to samo ?

 

Kolezko nie znam twojego tematu ale jesli przy wymianie rozrzadu byla jakas kolizja to juz nie bedzie pracowal rowno

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 lata później...

1. Tak, między 1 i 3 pinem jest sonda, więc potwierdzam - to to samo.

2. Koleżko, przy wymianie rozrządu nie było kolizji, bo za każdym razem, gdy składam silnik kręcę ręką wałem korbowym. No chyba, że mam "w pazurze" taką krzepę, że nie poczułem ....:-D.

Pozdro.

 

Dziwna sprawa... mierniki (analogowy i cyfrowy) po wpięciu w obwód sondy pokazują totalną kichę (na obrotach 2300-2800 napięcie sondy powoli rośnie do 0,6V), ale soft (Consult, NDS, Calumsult) pokazuję na obrotach 2000-2200 pracę sondy - napięcie waha się, ale następuje to po chwili.

O co chodzi ??! Czyżby ECU "oszukiwał" i sam sobie podawał sygnał??

Na dodatek nie mogę odkręcić sondy... kibel na maxa...

Szkoda że nie zrobiłeś fotki ich razem co by było widać tę różnicę. W IC tez byś im dał wydruczek zdjęcia aby wiedzieli o co chodzi.

Miałem podobny przypadek tzn. jeśli chodzi o części. Co innego u mnie a co innego u nich w katalogach i na magazynach. Konkretnie chodziło o czujnik biegu wstecznego. Mieli trzy rodzaje a ja całkowicie inny - 4 rodzaj, który często jest widoczny w instrukcjach obsługi, a w IC stawiali baranie oczy.

Witam. Temat stary, ale wciąż budzi zainteresowanie. Na dole fotka górnych napinaczy (rozebranych).

 

Ten po lewej to JC, jak widać nie ma otworu przez który olej powinien smarować plastikowy ślizg i łańcuch (co ciekawe, ślizg miał otwór). Przestrzegam przed takimi wynalazkami.

post-20837-0-69786300-1522353008_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...