Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Juke - czy posiada magistralę CAN ?


skaktus
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

 

Jako że nie ma na internecie konkretnych i / lub bezsprzecznych ifnormacji, pytam u źródła - czy w Juke jest szyna CAN, która informuje o spalonych żarówkach ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musiałbyś popatrzyć za lampę czy wychodzi od tego skrętka dwóch przewodów pomarańczowo czerwonego iii pomarańczowo brązowego bo sa to przewody magistrali CAN- diagnostyka lub pomarańczowo zielony ii pomarańczowo brązowy bo są to przewody magistrali CAN-komfort

Edytowane przez Rafioninio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

Jako że nie ma na internecie konkretnych i / lub bezsprzecznych ifnormacji, pytam u źródła - czy w Juke jest szyna CAN, która informuje o spalonych żarówkach ?

Nie ma takiej funkcji jak info o spalonej żarówce. U siebie mam zwykłe diody w postojowych jest ok. Nie ma też problemu przy oświetleniu ksenonowym, a pobór prądu jest mniejszy zdecydowanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za info. Pytałem właśnie w celu przeróbki na xenon.

 

Ps-Ktoś z was ma może na pokładzie retrofit na D2S lub podobny bajer ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za info. Pytałem właśnie w celu przeróbki na xenon.

 

Ps-Ktoś z was ma może na pokładzie retrofit na D2S lub podobny bajer ?

Ja mam bixenony oczywiście na soczewce ( żarówka d2s) i twierdze że każda złotówka wydana na zamontowanie takich świateł to super inwestycja.

Zdjęcie 4, reflektor od wewnętrznej stony, zdjęcie 3 przycisk spryskiwacza (almera).

post-5141-0-31992700-1394887991_thumb.jpg

Edytowane przez krzycho59
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Ja mam bixenony oczywiście na soczewce ( żarówka d2s) i twierdze że każda złotówka wydana na zamontowanie takich świateł to super inwestycja.

Zdjęcie 4, reflektor od wewnętrznej stony, zdjęcie 3 przycisk spryskiwacza (almera).

 

Efekt jest wyraźnie lepszy?

 

Ile wyniesie mnie koszt zamontowania tego?

 

Zrobią to w ASO jako, że mam jeszcze furę na gwarancji?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Efekt jest wyraźnie lepszy?

 

Ile wyniesie mnie koszt zamontowania tego?

 

Zrobią to w ASO jako, że mam jeszcze furę na gwarancji?

Mnie razem kosztowało 1100 soczewki(Kpl z przetwornicą i żarówkami d2s), materiały na spryskiwacz-grosze, moduł testu poziomowania 300, robocizna - zaprzyjaźniony elektryk, (oprócz prac elektrycznych 2x sciąganie zderzaka, raz do demontażu lamp, drugi raz do sprysków )ok 400. Mogłem to zrobić w serwisie i nawet juz się umawiałem ale wybrałem inny wariant, bardziej kameralnie no i większe zaufanie do fachowca. Co do gwarancji to ja przecież tez mam autko na gwarancji- co do lamp to wiadomo gwarancji juz  nie ma ale reszta? nie ingerujesz w elektrykę bo jedyne co potrzebujesz to plusik ( ja wykorzystałem to samo podłączenie z aku co lampy dzienne montowane zresztą przez serwis) do przesłony bixenonu a reszta zostaje fabryczna. Przezornie zapytałem i uzyskałem odpowiedź jw. Co do efektu trochę nie wiem co napisać bo to nie są jakies pseudoksenony HID tylko pełne soczewki na żarówkach d2s czyli to taka różnica jak światła tradycyjne o strumieniu ok 1800 lumenów i  ksenony strumień światła 3400 lumenów. Jak dla mnie każda złotówka wydana na to to dobrze ulokowany pieniądz jak dla mnie różnica jak diabli.

Edytowane przez krzycho59
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co z samym poliwęglanem reflektora i odbłyśnikiem ? Fabryczny ?

Jest to kompletna soczewka montowana w miejscu żarówki po rozklejeniu reflektora, odbłyśnik zatemzostaje ale jest nieużywany a rozumiem że pisząc poliwęglan masz na mysli przód reflektora to oczywiście zostaje fabryczny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warto wspomnieć że szyba ma wybitą homologację na żarówkę (H C/R) w przypadku bixenonu powinno być D C/R - C i R oznaczają odpowiednio światła mijania i długie. Do tego na kloszu jest wybity model żarówki H4, więc dla kogoś kumatego (np. gliniarza) jest to wskazówka że lampy przerobione.

 

Co do samych xenonów - moim zdaniem warto, o ile jest to zrobione z głową. A jesli chodzi o moce - xenony przy 35W poboru przez palnik, dają 3100 - 3200 lumenów. Palniki o jasności 3400 lumenów nie występują. Im wyższa barwa (np. 5000K) tym mniejsza jasność. 6000K ma już koło 2700 - 2800 lumenów, ale jak dla mnie, max 5000K, powyżej nie montują nawet markowi producenci w swoich autach.

 

No i na koniec - każdy układ optyczny ma straty światła itd, dlatego też przy palniku np. Osram o barwie 4100K, i około 3200 lumenów na palniku, na wyjściu z lampy uzyskujemy około 2200 lumenów. Żarówka z kolei daje około 1500 lumenów (włókno mijania), jednak tutaj mamy przesłonę i również tracimy światło. Wyjściowo mamy około 1000 lumenów na lampę. Co i tak daje nam sporą różnicę w stosunku do żarówki na rzecz xenonów.

 

Moim zdaniem xenony prócz jasności, mają dużą przewagę w postaci barwy światła, która daje lepsze rozpoznanie w trakcie nocnej jazdy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieli za profesjonalne przedstawieni wartości strumienia, moja wiedza pochodzi z różnych artykułów niekoniecznie super fachowych, chodziło głównie o porównanie rzedu wielkości. Natomiast jezeli chodzi o kumatego gliniarza to rzecz jasna nie da się zrobic tak aby wszystko było o.k. bo mnie ma lamp ksenonowych do tego modelu i na upartego kumaty gliniarz będzie wiedział że Juke nie występuje z ksenonami. Jest to tylko przeróbka, homologacje ma element świetlny montowany w reflektorze tj. soczewka a kompletny reflektor już nie i nic tego nie zmieni. Natomiast inna kwestia to tylko taka że po takiej przeróbce nikt nie zatrzyma samochodu ze względu np. na oślepiające czy źle świecące światło. Osobiście nie miałem przypadku i nie spotkałem się z tym  aby przy kontroli policja ryła po szkłach w poszukiwaniu homologacji- no chyba że to golf z hid świecącymi wszędzie tylko nie na jezdnię. Ale oczywiście w przypadku ekstremalnym- nie jest to zgodne z prawem. Ja takie ryzyko podjąłem i cieszę się jazdą z lepszymi światełkami a sumienie uciszyłem odpowiednią regulacją świateł , dbaniem o czystość szkieł a przede wszystkim bezpieczniejszą jazdą. 

 

Warto wspomnieć że szyba ma wybitą homologację na żarówkę (H C/R) w przypadku bixenonu powinno być D C/R - C i R oznaczają odpowiednio światła mijania i długie. Do tego na kloszu jest wybity model żarówki H4, więc dla kogoś kumatego (np. gliniarza) jest to wskazówka że lampy przerobione.

 

Co do samych xenonów - moim zdaniem warto, o ile jest to zrobione z głową. A jesli chodzi o moce - xenony przy 35W poboru przez palnik, dają 3100 - 3200 lumenów. Palniki o jasności 3400 lumenów nie występują. Im wyższa barwa (np. 5000K) tym mniejsza jasność. 6000K ma już koło 2700 - 2800 lumenów, ale jak dla mnie, max 5000K, powyżej nie montują nawet markowi producenci w swoich autach.

 

No i na koniec - każdy układ optyczny ma straty światła itd, dlatego też przy palniku np. Osram o barwie 4100K, i około 3200 lumenów na palniku, na wyjściu z lampy uzyskujemy około 2200 lumenów. Żarówka z kolei daje około 1500 lumenów (włókno mijania), jednak tutaj mamy przesłonę i również tracimy światło. Wyjściowo mamy około 1000 lumenów na lampę. Co i tak daje nam sporą różnicę w stosunku do żarówki na rzecz xenonów.

 

Moim zdaniem xenony prócz jasności, mają dużą przewagę w postaci barwy światła, która daje lepsze rozpoznanie w trakcie nocnej jazdy.

Dzięki za profesjonalne przedstawieni wartości strumienia, moja wiedza pochodzi z różnych artykułów niekoniecznie super fachowych, chodziło głównie o porównanie rzedu wielkości. Natomiast jezeli chodzi o problem kumatego policjanta czy diagnosty to rzecz jasna nie da się zrobic tak aby wszystko było o.k. bo po prostu nie ma lamp ksenonowych do tego modelu i na upartego dociekliwy ktoś będzie wiedział że Juke nie występuje z ksenonami. Jest to tylko przeróbka, homologacje ma element świetlny montowany w reflektorze tj. soczewka a kompletny reflektor już nie i nic tego nie zmieni. Natomiast inna kwestia to tylko taka że po takiej przeróbce nikt nie zatrzyma samochodu ze względu np. na oślepiające czy źle świecące światło. Osobiście nie miałem przypadku i nie spotkałem się z tym  aby przy kontroli policja ryła po szkłach w poszukiwaniu homologacji- no chyba że to golf z hid świecącymi wszędzie tylko nie na jezdnię. Ale oczywiście w przypadku ekstremalnym- nie jest to zgodne z prawem. Ja takie ryzyko podjąłem i cieszę się jazdą z lepszymi światełkami a sumienie uciszyłem odpowiednią regulacją świateł , dbaniem o czystość szkieł a przede wszystkim bezpieczniejszą jazdą. 

Edytowane przez krzycho59
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Osobiście nie miałem przypadku i nie spotkałem się z tym  aby przy kontroli policja ryła po szkłach w poszukiwaniu homologacji

 

A ja miałem takie zdarzenie. Nie dotyczyło Xenonów ale świateł dziennych w BMW X3 (włączone na częściową moc światła drogowe). Skończyło się bez mandatu i w sympatycznej aymosferze ale od tej pory nie bawię się w żadne niehomologowane rozwiązania bo jak trafi się upierdliwy stróż prawa to zabierze dowód rejestracyjny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie było sprawdzanie dwa razy lamp - raz tylnych - glina nie wierzył że mam fabrycznie przyciemniane, twierdził że to lakier na lampie i chciał jądrapać nożem :D (to było w golfie 3). Inna sytuacja z tym autem to z kolei przejście przez granicę (z Ukrainy jechałem na Mołdawię) i tam też zyrali czy nie mam xenonu.

 

A co do samej przeróbki - jak dobrze pójdzie, xenony podejdą z nowego Juka.

 

Jesli ktoś natomiast chce przerabiać reflektory obecne w aucie, polecam zakupić soczewki do gotowego tzw. retrofita pod gniazdo H4. Wystarczy rozebrać lampę, wyjąć żarówkę, w jej miejsce włożyć soczewkę i poprostu dokręcić ją nakrętką z zestawu i po sprawie. W zestawie są też nakładki, które mają kołnież jak żarówka H4 i które utrzymują i centrują soczewkę, dzięki czemu nic nie trzeba ustawiać itd.

Edytowane przez skaktus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Jesli ktoś natomiast chce przerabiać reflektory obecne w aucie, polecam zakupić soczewki do gotowego tzw. retrofita pod gniazdo H4. Wystarczy rozebrać lampę, wyjąć żarówkę, w jej miejsce włożyć soczewkę i poprostu dokręcić ją nakrętką z zestawu i po sprawie. W zestawie są też nakładki, które mają kołnież jak żarówka H4 i które utrzymują i centrują soczewkę, dzięki czemu nic nie trzeba ustawiać itd.

Cały czas o tym piszę.......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cały czas o tym piszę.......

 

No właśnie nie o tym piszesz bo piszesz o przeróbce u ciebie która różni się od retrofitów typowych pod gniazdo H4. W prywatnych wiadomościach pisałeś że masz soczewkę z mercedesa, a jeśli masz oryginalną soczewkę, to aby ją zamontować, należy wiercić otwory w lustrze itd.Do tego należy szczególnie zwracać uwagę na rozmieszczenie otworów itd bo o pomyłkę nie jest wcale tak trudno.

 

Natomiast soczewkę z typowego retrofitu wkręca się w gniazdo po żarówce i nic innego nie robi. Kiedy się chce, soczewkę poprostu odkręcamy (po wczesniejszym rozklejeniu lampy).

 

Do tego retrofity występują na palniki D2S (głównie do stosowania w lampach z żarówkami H4) oraz na żaróki H1 do stosowania w lampach na żarówki H7 lub podobne. W przypadku żarówek H1 należy rozwiercać gniazdo.

 

Gorzej jak ktoś oszukuje, bo takie przypadki są znane - płacisz kasę na przeróbkę lampy, masz niby markowe soczewki a w środku siedzą dwa chińczyki za 200 zł + maskownice a całość to klon markowego produktu. Najpopularniejsze soczewki do przeróbek na palnik D2S to Koito Q5 oraz Mini D2S od Morimoto oraz jego masa klonów. Na ebay można dorwać pełen komplet już za 100 dolarów.

Edytowane przez skaktus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie nie o tym piszesz bo piszesz o przeróbce u ciebie która różni się od retrofitów typowych pod gniazdo H4. W prywatnych wiadomościach pisałeś że masz soczewkę z mercedesa, a jeśli masz oryginalną soczewkę, to aby ją zamontować, należy wiercić otwory w lustrze itd.Do tego należy szczególnie zwracać uwagę na rozmieszczenie otworów itd bo o pomyłkę nie jest wcale tak trudno.

 

Natomiast soczewkę z typowego retrofitu wkręca się w gniazdo po żarówce i nic innego nie robi. Kiedy się chce, soczewkę poprostu odkręcamy (po wczesniejszym rozklejeniu lampy).

 

Do tego retrofity występują na palniki D2S (głównie do stosowania w lampach z żarówkami H4) oraz na żaróki H1 do stosowania w lampach na żarówki H7 lub podobne. W przypadku żarówek H1 należy rozwiercać gniazdo.

 

Gorzej jak ktoś oszukuje, bo takie przypadki są znane - płacisz kasę na przeróbkę lampy, masz niby markowe soczewki a w środku siedzą dwa chińczyki za 200 zł + maskownice a całość to klon markowego produktu. Najpopularniejsze soczewki do przeróbek na palnik D2S to Koito Q5 oraz Mini D2S od Morimoto oraz jego masa klonów. Na ebay można dorwać pełen komplet już za 100 dolarów.

No tak moja wina że nie byłem precyzyjny, w firmie która przerabiała lampy miałem do wyboru kilka modeli soczewek i najbardziej przypasowała to którą fachowcy nazwali "od mercedesa" ale de facto są to soczewki montowane w gniazdo po żarówce. Ze względu na to co pisałeś o montażu (wierceniu w lustrach) chyba nie zdecydowałbym sie ze względu  możliwe kłopoty z ustawieniem świateł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie tylko jak oni mogli zamontować soczewkę w gnieździe po żarówce, skoro oryginalna soczewka posiada mocowania w postaci otworów na 4 śruby i nie ma możliwości jej montażu inaczej niż nawiercenie otworów w lustrze i do nich montowanie soczewki + rozwiercenie otowru na żarówkę, tak aby zmieściło się fabryczne gniazdo na palnik D2S.

 

Moim zdaniem rozwiązania są dwa - albo nieświadomie jeździsz z soczewką od chińczyka z montażem w gniazdo po żarówce albo masz nawiercane otwory w lustrze celem montażu soczewki. Innego wyjścia nie ma - siedze w tym temacie od pewnego czasu i conieco liznąłem i widziałem już wiele bardzo profesjonalnych przeróbek za grubą kasę a w lampie tragedia ;D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie tylko jak oni mogli zamontować soczewkę w gnieździe po żarówce, skoro oryginalna soczewka posiada mocowania w postaci otworów na 4 śruby i nie ma możliwości jej montażu inaczej niż nawiercenie otworów w lustrze i do nich montowanie soczewki + rozwiercenie otowru na żarówkę, tak aby zmieściło się fabryczne gniazdo na palnik D2S.

 

Moim zdaniem rozwiązania są dwa - albo nieświadomie jeździsz z soczewką od chińczyka z montażem w gniazdo po żarówce albo masz nawiercane otwory w lustrze celem montażu soczewki. Innego wyjścia nie ma - siedze w tym temacie od pewnego czasu i conieco liznąłem i widziałem już wiele bardzo profesjonalnych przeróbek za grubą kasę a w lampie tragedia ;D

Pewnie jeżdżę z chińczykiem ( wcale się nie zarzekam) ale sprzedawca nie wspominał o tym kto jest producentem( a ja nie pytałem- kupowałem zestaw, soczewki + przetwornice itd.), nawiasem mówiąc miał też inne wzory które dopasowywał do rozbrojonego reflektora min. Porsche Cayenne co nie znaczyło że to producent soczewek bo cena byłaby chyba z kosmosu. Tak czy owak światełka dają pięknie (nie ma porównania z oryginalną H4) a to czy to robiły żółte rączki  jest dla mnie drugorzędną sprawą. Utarło się że co chińskie to szajs ale tak do końca to prawdą nie jest bo robią też rzeczy dobre i bardzo dobre.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli masz chińczyka to musisz zwrócić uwagę czy faktycznie masz palniki D2S czy może inne. Jesli za przeróbkę zapłaciłeś jak wspominałeś 1200 zł i nie masz oryginalnych soczewek ani przetwornic to niestety dużo przepłaciłeś. Konkretne soczewki Koioto Q5 (a dokładnie ich klony) kosztują około 300 zł. Do tego komplet przetwornic i dobrych jakościowo palników daje nam około 200 zł. Całościowo wychodzi 500 zł + dosłownie 2 godziny na rozklejanie lamp i montaż soczewek, co można wykonać samemu w domu. Wątpię też że w cenie masz oryginalne palniki, bo jeśli tak to ich koszt to przynajmniej 200 zł sztuka.

 

Uogólniając - dwie przetwornice Ichikoh, pasujące idealnie w gniazdo na przetwornicę w oryginalnej lampie to około 350 zł sztuka, dwa palniki oryginalne to około 200 zł sztuka, do tego średnio 100 zł za soczewkę i nijak to ma się do kosztu całkowitego. Dlatego moim zdaniem pędzisz na soczewce no-name, montowanej w gniazdo + osłona z mercedesa lub taka która tak wygląda i niestety powszechnie dostępne, co nie znaczy że złe przetwornice i palniki.

 

O ile teraz wszystko jest ok, to dość często zdarza się że po przejechaniu 20 - 30 000 km jakość światła na chińskich soczewkach spada, jest to spowodowane tym, że lustro jest napylane na plastik, teoretycznie odporny na wysokie temperatury, ale tylko teoretycznie.

 

Podejrzewam że masz ten zestaw:

 

http://www.xenonowe.pl/produkt/142/bixenonowe-soczewki-model-s4-na-zarniki-d2s

 

Realna cena zabija - około 50 dolarów za dwie soczewki na ebay + najzwyklejszy zestaw przetwornic i palników. Składając całość samemu można zmieścić się w 400 zł :) Same soczewki nazywają się "mini D2S" a pomysłodawcą zestawu jest firma Morimoto, która owe soczewki zaprojektowała i sprzedaje pod swoją nazwą. Chińczycy skopiowali pomysł i soczewkę :)

Edytowane przez skaktus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 lat później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...