Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[N16] Kupiłem samochód powypadkowy?


nissan lamera
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam szanownych czytelników forum.

 

Kupiłem pare dni temu samochód Nissan Almera N16 od handlarza, sprowadzony z Niemiec. Dziś byłem u mechanika odświerzyć sobie klimatyzacjęi zerknął on na przód auta i powiedział, że samochód ma nieorginalne lampy (firma DEKO) i na pewno był bity z przodu. Auto kupowałem od znajomego mojego wujka, który jest pracownikiem komisu. Mówił, że samochód jest pewny i bezwypadkowy (badaliśmy go czujnikiem lakieru), a z racji tego, iż był to znajomy mojego wujka, to nie oglądałem go jakoś wnikliwie. Ale teraz nabrałem wątpliwości i chciałem was prosić o opinie. Przyjrzałem się nieco dokładniej samochodowi i po odsłonięciu dywanika w bagażniku zauważyłem jakieś dziwne ślady jakby kleju czy czegoś tam i na nadkolach też. Właśnie nie wiem co to jest czy to może jakaś szpachla? Z przodu natomiast zauważyłem ślady spawów, wydaje mi się, iż nie są fabryczne. Proszę was o wasze opinie.

post-81950-0-59453100-1394565329_thumb.jpg

post-81950-0-94975100-1394565330_thumb.jpg

post-81950-0-87697800-1394565331_thumb.jpg

post-81950-0-24460000-1394565333_thumb.jpg

post-81950-0-12777400-1394565335_thumb.jpg

post-81950-0-53199500-1394565336_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zobacz datowniki czy nie są późniejsze niż RP auta.

A jak oznaczona jest data produkcji lampy?

Zarzut mechanika dotyczył, że lampy powinny być innej firmy. Niestety nie zapamiętałem nazwy, o której mówił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość bartek9108

Seryjna lampa z tego rocznika będzie miała na lampie, na czarnym plastiku od środka "Made in England, niżej Nissan i marka lampy KOITO". Czasami na szkle może być DEPO lub Valeo. W kooperacji dostarczali części, tak więc najlepiej sprawdź od drugiej strony na czarnym plastiku co pisze.

 

Hmm... na 5 i 6 fotce widać coś zrobionego na pewno nie maszynowo jak fabryka i nierówno, ale inne zgrzewy w okół są takie jak powinny być... więc pytanie co tam się działo, trzeba by to obejrzeć dokładnie.

 

Co do wypadkowości to Cię pocieszę. Przy obecnych procederach wyciągają na ramie wszystko, po dzwonach, dachowaniach i innych takich rzeczach auta do wartości fabrycznych. Także, nawet jak dobry lakiernik nie wyszuka to można i na ramach, geometriach i innych sprawdzać i wyjdzie Ci jak fabryka, auto które miało stawiany przód, dach i połowę boku, a i często daje się części gdzie czujnik lakieru Ci nic nie wykaże, jak i już można pomalować auto tak, żeby miało fabryczne grubości lakieru jak i charakterystyczną falistą fakturę lakieru.

 

Coś Ci pokażę: http://motoryzacja.interia.pl/wydarzenie/uzywane/news/dachowanie-szkoda-calkowita-blacharz-da-rade,1994182

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy nissan nie porzucił tej procedury ale przyjrzyj się dokładnie lampom i szybom, u mnie są oznaczone kilku cyfrowym numerem (biała farba, cienka warstwa) i na wszystkich lampach i szybach powinien być ten sam numer wtedy masz pewność że są to elementy montowane w fabryce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość bartek9108

Nie wiem czy nissan nie porzucił tej procedury ale przyjrzyj się dokładnie lampom i szybom, u mnie są oznaczone kilku cyfrowym numerem (biała farba, cienka warstwa) i na wszystkich lampach i szybach powinien być ten sam numer wtedy masz pewność że są to elementy montowane w fabryce.

 

To co podałeś to najprawdopodobniej oznaczenie zrobione przez poprzedniego właściciela w razie kradzieży pojazdu. Tak się znaczy elementy, co powoduje że nie można ich już sprzedać, a w razie kradzieży szybciej można namierzyć sprawcę. Każdy kto kupuje takie używane elementy, bądź zauważył je w sprzedaży powinien zgłosić to na policję. Można to spotkać często w autach sprowadzanych, jak i procedura była stosowana w latach 90 na prośbę kupujących przez niektórych dealerów.

I numer ten nie daje pewności, że elementy są fabryczne. Przykład? Mamy astrę która miała przygodę z tyłu, niewielką ale szyba pękła. Szyba jest z innego rocznika jak i tylne lampy. I co? I jako że astra hodliwe auto znaczyliśmy sami elementy tak jak to podałeś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma tu co dywagować, przy każdym sprowadzanym wyjscia są dwa, albo był walony albo ma ogromny nalot. Innej opcji zwyczajnie nie ma. Samochody na zachodzie są droższe, a gdzie tam jeszcze koszty opłat, transportu czy zarobek sprzedającego.


Szczególnie jeśli mówimy o aucie z wartością poniżej dwóch średnich krajowych. Nikt nie robi wycieczki po samochód dla czapki gruszek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, ale szczerze już nie pamiętam czy te smarki we wnęce bagażnika były polakierowane tak jak pod maską czy nie.

 

Miałem N16 od nowości i pod maską te uszczelnienia były zrobione równie niechlujnie co u Ciebie więc jest spora szansa że tam nic kombinowane nie było.

Edytowane przez buladag
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiesz, mój niby też miał być bezwypadkowy a po zakupie sie okazało ze zaliczył takiego dzwona iż silnik był wyrwany z mocowań:/

 

Niemniej zrobiny był raczej w miare ok, bo jeżdze juz chyba 5 lat, 4 śladów nie zostawiam i nic podejrzanego sie nie sypie, wiec że tak powiem, powypadkowym autem też sie da jeździć.

 

Tym brdziej, jak to były tylko jakieś większe badź mniejsze stłuczki (bo lampy to mozna potłuc na byle dzwonku) które nie naruszyły konstrukcji pojazdu tylko lekko pogięły blachy, to nie ma co panikować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Seryjna lampa z tego rocznika będzie miała na lampie, na czarnym plastiku od środka "Made in England, niżej Nissan i marka lampy KOITO". Czasami na szkle może być DEPO lub Valeo. W kooperacji dostarczali części, tak więc najlepiej sprawdź od drugiej strony na czarnym plastiku co pisze.

Na plastiku są tylko numerki takie jak na szybce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Depo raczej robi zamienniki i to kiepskiej jakości może w nissanie świecą dobrze .

 

Co do masy uszczelniającej to się nie wypowiem skoro ktoś twierdzi że tak ma też u siebie to widać w fabryce mieli fantazje .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W przypadku lamp,  może wypaliły się soczewki i poprzedni właściciel zmienił na DEPO. Nieoryginalne lampy nie świadczą o stłuczce.

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...