Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Stukanie z przodu samochodu przy najechaniu na większa dziurę


SSparrow
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Siema! Znowu!

 

Wiem że takie tematy są wałkowane bardzo często. Opiszę więc ten przypadek bardziej szczegółowo.

 

Mianowicie, kiedy najadę na próg zwalniający, nawet szybciej, nic mi nie puknie, jak wjadę na krawężnik, tak samo, nic. Problem zaczyna się kiedy np. jadę po utwardzonej drodze zrobionej z kamienia, Np. po takiej: http://www.borowice.pl/p/0106.jpg, to zaczyna mi coś pukać, tak wyczuwalnie głośno.

 

Przy wymianie opon na letnie wczoraj (zima raczej już nas nie zaskoczy), powiedziałem żeby jeszcze zobaczyli zawieszenie. Powiedzieli że sprawdzili i nic złego nie widzą, wszystko ładnie się trzyma, w grudniu na diagnostyce amortyzatory przód 71% sprawności tył 78%. Ale powiedzieli że ciekawe bo w zawieszeniu nie ma drążka stabilizatora w tym modelu. I nie wiem co to może pukać, czy jest możliwość że poduszki pod silnikiem są wyrobione czy co?

 

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mam skrzypienie jakby w kole na dziurach. Byłem u mechaników i żaden nie widzi nic. Jeden sugerował mi że być może podczas uginania sprężyny mam jakiś kamień/syf na sprężynie i skrzypi. Zalecił abym sobie obstukał sprężyny z tego dziadostwa i wtedy się zobaczy. Muszę na dniach to sprawdzić. Skrzypienie u mnie występuje gdy samochód jest suchy i można je uzyskać mocno naciskając samochód przy przednim lewym kole.

Edytowane przez KromaXXL
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SSparrow: masz 1.5 golasa bez abs z bębnami z tylu? Jeśli tak to drążka moze nie byc.

 

Pukać mogą końcówki drążków kierowniczych albo Np. wybity sworzeń wahacza.

 

KromaXXL: Skrzypienie jak stary tapczan to norma w tym modelu. Skrzypią poduszki drążka stabilizatora oraz poduszki amortyzatorów.

Mozna to rozebrać nasmarować i zlozyc, pomoże do pierwszego deszczu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie dziwne, ale takie objawy pukania-stukania na "kocich łbach" zawsze wskazywał na pionowy łącznik stabilizatora. I nigdy się nie myliłem.

O przepraszam raz - jak odkręcił a raczej poluzowało mi się jarzmo na jednej śrubie. Po naciskaniu na hamulec stukania-pukania milkły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie dziwne, ale takie objawy pukania-stukania na "kocich łbach" zawsze wskazywał na pionowy łącznik stabilizatora. I nigdy się nie myliłem.

O przepraszam raz - jak odkręcił a raczej poluzowało mi się jarzmo na jednej śrubie. Po naciskaniu na hamulec stukania-pukania milkły.

A zauważyłeś, że w problematycznym egzemplarzu (przynajmniej wg. właściciela) nie ma stabilizatora?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SSparrow - gdzie Ty jeździsz, po jakich drogach ??!  ;)  :D

A na poważnie - skoro nie masz łącznika stabilizatora , to buladag  raczej ma rację....

końcówka / ki drążków lub ten cho..rny sworzeń... "Przerabiałam" również te odgłosy i elementy....

 

 

A to z przodu czy z tyłu Ci puka / stuka ?

 

Bo jak z tyłu - to może być poducha amora....np. 

Edytowane przez Skyller
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumię że może nie być drążka z tyłu, ale z przodu?

Nawet u wuja Alle... drążki są po 50 zł. http://allegro.pl/nissan-almera-n16-1-5-1-8-2-2-drazek-stabilizator-i3972008340.html

Natomiast w/g katalogu Dokuji to łącznik stabilizatora ma numer TG0083.

Również mogę się mylić, gdyż nie mam takiego egzemplarza Almerki N16.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie stukalo nigdy nic nie znajdywali po kilku miesiacach  stuki nasilily sie i wyszlo ze koncowki do wymiany dziwne  bo nie mialy nawet roku wiec nastepny 555 i juz 2 lata bez stokow pokow

lepiej kupic lepsze niz czesciej ustawiac geometrie taniej wychodzi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W D zawsze były stabilizatory.

 

Jedynie zupełnie gołe 1.5 90KM nie miały.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zupełnie gołe. Mój taki goły to nie jest.

 

Klime ma, z tyłu tarcze, spojler z tyłu więc jest ogień :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Może stukać też amortyzator, mianowicie jeśli tłok ma luz to odgłosy będą metaliczne. Najlepiej to sprawdzić pociągając energicznie w górę karoserję taki krótki lecz szybki ruch, powinno być wtedy jeżeli to amor wyczuwalne na karoserii takie głuche puknięcie, można też palec położyć na amorku i tak samo go pociągnąć do góry, tam powinno też być czuć pod palcem puknięcie. A dlaczego do góry bo jest cały czas naprężony i tylko ruch w górę powoduje jego szybkie odprężenie ( a może odwrotnie :)), ciągnięcie w dół nie pokaże tego. To tyle jeśli mogę coś doradzić na temat krótkich i wkurzających stuków na małych nierównościach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak jak wyzej juz pisali mam stabilizator a koncowki luz pokazaly dopiero po skreceniu koł moze i tak nie powinno sie sprawdzac ale na prostych zadnych luzow nie wskazywaly 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwne trochę, bo końcówka jest przecież zaprasowywana na główce i jest to przecież kula. Ale może nie wszędzie jest to regułą ew ma inne zasady sprawdzania luzu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale powiedzieli że ciekawe bo w zawieszeniu nie ma drążka stabilizatora w tym modelu. I nie wiem co to może pukać, czy jest możliwość że poduszki pod silnikiem są wyrobione czy co?

Dołączę się do tematu bo mam problem a mianowicie po najechaniu na progi skrzypi mi coś w lewym kole.Zawieszenie mam nowe ,amortyzatory na poziomie 70/78% poza jednym tylnim ktory ma 68% a gdy byłem dzis na badaniu techniczym diagnosta stwierdził ze dziwne ze nie mam drązków stabilizatora bo ich nie widać i dodał ze drugą przyczyną może być poduszka amortyzatora.Teoretycznie odpowiedziałem sobie na pytanie jednak cały czas mnie zastanawia czy w moim modelu z 2003 roku lift nie powinno być drązka stabilizatora bo diagnosta jeszcze stwierdził ze widać otwory na mocowanie.Więc jak to jest z tymi drążkami mam je mocować skoro mam otwory na mocowanie?

Ps.zalecił mi jeszcze zebym podjechał do aso i spytał jak to jest w tym modelu ale moze ktos na forum na 100% powie jak to jest

Edytowane przez tsu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miejsce w wahaczu zawsze jest. Jak nie ma drążka to i tak nie masz do czego tego lacznika przykręcić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zależy od wyposażenia i egzemplarza.

 

W takim klocu jak N16 stabilizator przy normalnej jeździe poza zmniejszeniem komfortu nic nie daje także nie ma sie co przypalać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale się temat rozwinął :)

 

Za pierwszym razem, jak mechanik mi powiedział że nie ma drążka stabilizatora, też zwrócił uwagę że w wahaczu jest na niego miejsce i też się zaniepokoiłem. Ale widocznie niektóre modele tych samochodów po prostu go nie miały z tej czy innej przyczyny, więc tsu nie martw się ;)

 

Ja z tym moim na razie nic robić nie będę. Jak puknie to rzadko i jeszcze musi być do tego odpowiednia nawierzchnia. Nic, zwłaszcza że dla mechaników wszystko wygląda w zawieszeniu z przodu dobrze, nie można być za bardzo  przeczulonym, bo potem człowiek wariuje (wiem coś o tym ;))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mianowicie, kiedy najadę na próg zwalniający, nawet szybciej, nic mi nie puknie, jak wjadę na krawężnik, tak samo, nic. Problem zaczyna się kiedy np. jadę po utwardzonej drodze zrobionej z kamienia, Np. po takiej: http://www.borowice.pl/p/0106.jpg, to zaczyna mi coś pukać, tak wyczuwalnie głośno.

 

Miałem podobnie, po prawej stronie coś pukało ale tylko czasami, nieregularnie. Na ścieżce diagnostycznej ok, mechanik też nic nie znalazł. Zmieniłem poduszkę amortyzatora, nic nie dało. Później pękła mi lewa sprężyna - wymieniłem obie i stuki po prawej stronie też ucichły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale tak sobie myśląc, dobrze że tego drążka nie ma, jeżeli taki był zamysł konstruktorów, to mamy mniej rzeczy, które mogą się zapsuć :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...