[p12] Dziwne dźwięki z silnika - sprzęgło ?

[stania]

Witam,
To mój pierwszy post więc dziendobry wszystkim

 

Ostatnio moja dziewczyna szukała w miarę młodego auta za rozsądne pieniążki, więc wybór padł na nissana (mój ojciec również ma p12 tylko, że 2.2DDi więc poleciłem)

 

Problem dotyczy Primery p12, 2003 r, 1.9 dci (120 KM), autko bardzo ładne całe obleciane czujnikiem - w oryginale (   taaak się ździwiłem) przebieg 187k (być może cofany - ale po zurzyciu elementów we wnętrzu wydaje się być ok)

 

Po odpaleniu zimnego motoru (np rano) pracuje ok, jeśli wcisnę sprzęgło - pracuje głośniej (dźwięk silnika bardziej twardy) - bicie w pedał sprzęgła minimalne - można powiedzieć, że nie wyczuwalne.

Autem nie trzęsie nic się nie dzieje (po za wspomnianą głośniejszą, twardszą pracą diesla).

Następnie podczas ruszania dźwięk silnika jest jeszcze głośniejszy coś jak by klekotało, po wejściu ok 1200 rmp dźwięk ustaje. Dodam, że nie ma żadnego problemu z płynnym ruszaniem czy coś. 

 

Przy zmianie biegów (szczególnie niskich 1,2,3) jak wciskam sprzęgło i schodzi z obrotów słychać jak by coś o coś szorowało (dosłownie 1 sekundę) - przypomina mi to dźwięk jakiegoś łożyska które rozpędzone nie może wychamować (porównanie może banalne takie moje subkietywne odczucie).

Wizyta w pierwszym warsztacie - od razu koło dwumasowe - już nawet w katalogach sprawdzał ile będzie mnie to kosztowało. (złapałem się za głowę i pojechałem do innego magika)

 

Wizyta w drugim warsztacie - koło dwumasowe raczej wykluczył, diagnoza coś ze sprzęgłem, możliwe łożysko oporowe poszło w ....

 

No i wyzyta u brata jest raczej handlarzem nie mechanikiem, ale koło dwumasowe też raczej wykluczył - możliwe że tarcza się na jakiś ząbkach obluzowała.

 

Pytanie do Was może jakieś pomysły?

 

Sam osobiście koło dwumasowe raczej bym odrzucił (wymieniałem już w Golfie 4 tdi) z doświadczenia wiem, że na biegu jałowym telepie budą podczas ruszania trzask niesamowity.

Dwumasówka raczej dawała by o sobie znać też przy zapalaniu i gaszeniu auta - a takich objawów brak.

 

Zauważyłem, że jeśli auto się nagrzeje to głośniejsza praca po wciśnięciu sprzęgła nie jest już tak zauważalna, nie ustępuje szorowanie przy zmianie biegów.

 

Co ciekawe najbardziej ten dźwięk słychać w środku auta na zewnątrz praktycznie nie do wysłuchania.

 

Jestem już głupi proszę o poradę.

[pawelsalata]

Tak po przeczytaniu co mi przychodzi do głowy... tam nie ma łożyska oporowego. Tam jest wysprzęglik hydrauliczny. Może on siada. Nie ma śladów wycieku pod autem, płynu z obwodu wysprzęglika nie ubywa?

 

Co do słyszalności dźwięków. U mnie w 2.0 benzynka zaworów stojąc przy masce nie słychać a w aucie czasem się zastanawiam po co mi silnik benzynowy który brzmi jak diesel Dźwięki tak mają, że różnie się niosą po samochodzie.

[stania]

 

Tak po przeczytaniu co mi przychodzi do głowy... tam nie ma łożyska oporowego. Tam jest wysprzęglik hydrauliczny. Może on siada. Nie ma śladów wycieku pod autem, płynu z obwodu wysprzęglika nie ubywa?

 

W tym zestawie jest łożysko oporowe:

http://allegro.pl/dwumasowe-sprzeglo-nissan-primera-p12-1-9dci-120km-i3999699953.html

 

Płynu ze zbiorniczka jak było na full - tak po przejechaniu +/- 300 km jest tyle samo, sprzęgło się nie ślizga.

 

Wyciek oleju miałem z pod chłodniczki oleju ale dziś mechanik podobno to uszczelnił, no i z powrotu turbo trochę się sączy ale motor umyty i będę kontrolował co się dzieję. 

Edytowane 17 Marca 2014 przez stania

[pawelsalata]

W tym zestawie jest łożysko oporowe:

http://allegro.pl/dwumasowe-sprzeglo-nissan-primera-p12-1-9dci-120km-i3999699953.html

 

Płynu ze zbiorniczka jak było na full - tak po przejechaniu +/- 300 km jest tyle samo, sprzęgło się nie ślizga.

 

Wyciek oleju miałem z pod chłodniczki oleju ale dziś mechanik podobno to uszczelnił, no i z powrotu turbo trochę się sączy ale motor umyty i będę kontrolował co się dzieję. 

 

Źle się wyraziłem. Chodziło mi o to, że nie ma tu klasycznego łożyska oporowego, tylko jest ono połączone z wysprzęglikiem.

Mój błąd.

[voyager1956]

Kolego trzeba zdjac niestety skrzynie bo opisane objawy to lozysko oporowe w wysprzegliku , im wczesniej tym lepiej

[stania]

 

Kolego trzeba zdjac niestety skrzynie bo opisane objawy to lozysko oporowe w wysprzegliku , im wczesniej tym lepiej

 

Dziękuję kolego, czy masz może dostęp do nr kat. tej części to zacznę szukać coś w dobrej cenie.

[pawelsalata]

Napisz do Prestona. On to przerabiał i wie co dobre.

[preston81]

u mnie nie było drgań silnika czy też innej pracy chodzi ł równo nic nie klekotało myślę żę te drgania i klekot to to że nie masz sprzęgiełka założonego, a co do wysprzęglika u mnie było tak że wciskałem pedał sprzęgła to słyszałem coś podobnego do cyknięcia sprężyny brzdęk za każdym wciśnięciem i tez było to wyczuwalne pod nogą lekki skok i słyszany ledwo brzdęk jak byś usiadł na starej kanapie z wyjechanymi spręzynami 2 miechy tak jeździłem i straciłem biegi diagnoza wysprzęglik , niestety diagnozę wystawił niewidomy bo pozniej sie okazało że tarcza też do wymiany oraz docisk ... wiec wymien od razu komplet chyba ze inne elementy będą ok to nie 

[djmassive]

Mam to samo zimą - działa głośniej dopóki się nie zagrzeje.

Koło dwumasowe najprościej wyczuć, gdy podczas gaszenia rzuca autem na lewo i prawo :-) U mnie też jest do wymiany - ale jeszcze podziała troche.

[wedrowiec]

U mnie też coś hałasuje pod maską, jak doda się gazu to dźwięczy tak jakby jakaś blacha była obluzowana, ogladałem silnik i niby wszystko ok, silnik pali idealnie, sprzegła nie ma bo automat, wszystko trzyma się kupy, qrde kończą sie mi pomysły co to może być. Może ktoś z czymś takim spotkał się. Silnik 1,8 benzyna.

[djmassive]

Zobacz pod autem, czy na rurze nie lata Ci pierścień. U mnie te pierścienie obydwa już się urwały.