Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Syczenie amortyzatora (?), kilka pytań :)


SSparrow

Rekomendowane odpowiedzi

Hej.

 

Jako że z Almerką jest coraz lepiej (klapa bagażnika zamyka się normalnie, autko odpala i jeździ dobrze), mam trochę wolnego czasu żeby jeszcze przy niej pomajstrować i mam pytania:

 

1) Co może powodować syczenie przy najechaniu na dziurę w tylnym zawieszeniu? Ktoś mi powiedział żeby się tym nie przejmować, że to (i tutaj nie pamiętam do końca) gumy pod amortyzatorem? Jak mogę to sprawdzić czy są wyrobione czy ok? Kiedyś myślałem że z 2 stron mi syczy i jest to normalne, bo pracują amortyzatory, jednak ostatnio zauważyłem że syczy tylko z jednej strony (od pasażera) i w sumie lepiej by było jak by nie syczało :)

 

2) I jeszcze jedno... ostatnio sobie myłem całą tapicerkę Vanischem do dywanów i tapicerek, rozebrałem trochę auta w bagażniku bo chce je znać i wiedzieć o niem wszystko od śrubki do śrubki. I znalazłem coś takiego i nie wiem czy mam sie tym przejmować czy nie:

 

lewa strona ok:

 

slvo2n.jpg

 

prawa strona z urwaną główką śrubki:

era2a1.jpg

 

I teraz, czy jest to niebezpieczne jeżdżenie bez tej jednej śrubki? Co to w ogóle trzyma? Czy mogę po prostu kupić podobną śrubę, wziąć wiertarkę, wywiercić gwint który został w blasze i po prostu wkręcić nową śrubę?

 

Dzięki za odpowiedzi :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie by było  żebyś wstawił albo większe zdjęcie albo żebyś napisał  gdzie ta śruba się znajduje. Wygląda to jak mocowanie tylnej kanapy. Mam rację? Jeżeli tak to pewnie ktoś tam chciał przymocować kabel minusowy do wzmacniacza(często tak się robi że minus bierze się z karoserii) i urwał śrubę.  Moim zdaniem wielkich szkód  to nie robi ale dla świętego spokoju wykręciłbym  i dał nową śrubę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest zdjęcie z widoku z tyłu, z bagażnika. Fotele u góry zdjęcia to kanapa tylna złożona, Podniosłem tylko podłogę pod którą mam butlę z gazem, i tak jak by jest to w miejscu niedaleko nadkola w lini prostej :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest zdjęcie z widoku z tyłu, z bagażnika. Fotele u góry zdjęcia to kanapa tylna złożona, Podniosłem tylko podłogę pod którą mam butlę z gazem, i tak jak by jest to w miejscu niedaleko nadkola w lini prostej :)

Czyli tak jak pisałem, to mocowanie kanapy.

Ja bym to zrobił żeby w razie np. wypadku było to stabilne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli tak jak pisałem, to mocowanie kanapy.

Ja bym to zrobił żeby w razie np. wypadku było to stabilne.

Nie jest to mocowanie kanapy !.

 

....rozebrałem trochę auta w bagażniku bo chce je znać i wiedzieć o niem wszystko od śrubki do śrubki. I znalazłem coś takiego i nie wiem czy mam sie tym przejmować czy nie:

 

Za mało rozebrałeś. Gdybyś zdjął boczek, to byś zauważył dokładnie iż jest to blacha wzmacniająca gniazdo amortyzatora i sprężyny. Na tej mojej fotce akurat tych dolnych śrub nie widać gdyż są pod wykładziną.

Tutaj masz fotkę z mojej rozebranej Tinki. Zawieszenie tylne mają takie same.

Na Twoim miejscu bym to jakoś próbował skręcić, a prócz tego zdjąć ten boczek-wykładzinę i zobaczyć co się kryje za nim? Dlaczego jest tak zamazane jakimś asfaltem? U mnie jest czyściutko i nie widać żadnej rudej wiewióry.

 

 15497541451187858667.jpg[/

URL]

Choć na drugiej fotce trochę dolną śrubę widać.

39054174550877028352.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ładne masz wnętrze :) To znaczy zero rdzewki, ja nie trafiłem na super egzemplarz, a może raczej poniżej przeciętnej... chociaż już jest powiedzmy ok, tyle że miał kiedyś dzwona z tyłu a i z przodu także ;) No ale... 13 lat auto ma, ważne żeby technicznie się sprawdzał i nie robił problemów technicznych. I przez dzwona z tyłu np. komora gdzie jest butla z gazem jest własnie maźnięty jakimś czarnym ciuls*wem. Jadę z nim na kanał w poniedziałek jeszcze popatrzeć jak tam wygląda cały spód :) Chociaż wiem że poprzedni własciciel maznął go od dołu biteksem, zdaje się żeby progi zatuszować że są do bani. No ale, nie ma co płakać :)

 

Pod koniec następnego tygodnia daje go na wymianę progów, to blacharz i tę śrubę wkręci pewnie jak mu powiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...