Pulsar w rodzinie :D

[ExploRer]

14 godzin temu, Andrzej G napisał:

Osobiście, to mi to "LOTTO", czy dla kogoś moje doświadczenie będzie wiarygodne, czy też nie. Opisałem co stwierdziłem, a wnioski każdy wyciągnie sobie sam. Wiem, że mając trochę doświadczenia można z łatwością dostosować swój styl jazdy by osiągnąć taki, czy inny wynik testu.

 

W obu przypadkach w granicach po 200 km.

 

15 km w zupełności wystarczy by zobaczyć na kompie taki wynik, po spełnieniu kilku podstawowych warunków:
- dobre paliwo

- tłok na drodze

- temperatura otoczenia > 10 st.

- start z wcześniej rozgrzanym silnikiem

Gdyby wymienione przez Ciebie warunki jazdy były różne, to bym się tutaj nie "produkował", tym bardziej, że to nie był typowy test "pod wynik", ale typowa jazda w niemal identycznych warunkach zarówno drogowych, jak i pogodowych.

Tylko nie pytaj proszę ile samochodów w tym czasie było na drodze, bo nie liczyłem

Natomiast chętnie zobaczę fotkę z Twojego wyświetlacza na której po zatankowaniu do pełna i przejechaniu ok. 450 km, komp Ci pokaże że na pozostałym paliwie zrobisz jeszcze 390 km. Życzę powodzenia

Spokojnie, dlatego dodałem "" co do powtórki
Tylko pierwsze 200 km przejechałeś od odpalenia zimnego auta. A to już dla wyników ma znaczenie, szczególnie dla kompa w Pulsarze.
Wszystko ma znaczenie, choć w Twoim wpisie bodajże z 2016(?) sam pisałeś, że przekłamuje o 0,5L (zaniża komp). Więc, Shell czy nie trudno o ocenę...

Latem będę miał większy wyjazd i z ciekawości zatankuję na Shellu na start

Edytowane 15 Kwietnia 2022 przez ExploRer

[Gość manual]

Oj tam , Oj tam a mój pali tyle ile wleje 

[polonus]

26 minut temu, manual napisał:

Oj tam , Oj tam a mój pali tyle ile wleje 

Dobrze, że połowy nie rozlewa.

 

 

 

[Gość Andrzej G]

Proponuję czytać ze zrozumieniem co napisałem wcześniej, czy "kiedykolwiek" do czego się odnosisz. Czepiasz się szczegółów, które uwzględniłem by to o czym pisałem było wiarygodne. Nie oczekuj kolego, że będę wymieniał po ilu km zatrzymałem się na siusiu, czy dymka. Zarówno na jednym i drugim paliwie podałem minimalną cyferkę zużycia paliwa jaką zobaczyłem między zegarami

11 minut temu, ExploRer napisał:

...w Twoim wpisie bodajże z 2016(?) sam pisałeś, że przekłamuje o 0,5L (zaniża komp). Więc, Shell czy nie trudno o ocenę...

Co ma piernik do wiatraka ? W aktualnym zestawieniu porównywałem wskazania min. zużycia wg. kompa i nic więcej. Więc w tym porównaniu nie ma żadnego znaczenia, czy komp zaniża, czy zawyża w stosunku do realnego zużycia wg dystrybutora.

Nawiasem mówiąc porównanie do którego się odnosisz dotyczyło przekłamań kompa w stosunku do dystrybutora i było zrobione na przestrzeni kilku lat. Wszystkie tankowania i związane z nimi przebiegi wprowadzałem do arkusza excela. Tamto porównanie (sprzed iluś tam lat) nie było też sumarycznie w żaden sposób powiązane z rodzajem tankowanego w międzyczasie paliwa, ale dla własnych potrzeb przy każdym tankowaniu wklepywałem też info na jakiej stacji zatankowałem.

35 minut temu, ExploRer napisał:

Tylko pierwsze 200 km przejechałeś od odpalenia zimnego auta. A to już dla wyników ma znaczenie, szczególnie dla kompa w Pulsarze.

Teraz to już dajesz niezbity dowód na to, że niezbyt się przyłożyłeś do przeczytania mojego pierwszego wpisu, jak i kolejnych odpowiedzi na Twoje pytania, więc nie zamierzam brać udziału w tej bezsensownej polemice. Szkoda mojego czasu i klawiatury.

The End z mojej strony

[Ciupas]

W dniu 14.04.2022 o 07:51, Andrzej G napisał:

Przyszła pora na drobne refleksje w kwestii jakości paliwa w odniesieniu do dystansu jaki możemy przejechać.

12-13.04 zaliczyłem traskę Poznań - Śląsk - Poznań

95 Pb -ka na wszystkich stacjach w granicach 6.39 - 6.45. Wyjeżdżąjąc z domu miałem jeszcze ok. pół baku "orlenowskiej 95-ki". Po dojeździe do Olesna dotankowałem na Shellu 31 ltr 95-kę V-Pover, bo we wtorki tankujesz Shell V-Power 95 w cenie Shell FuelSave 95, więc zalałem do pełna V-Pover, ale nie do końca "pod korek", bo okrągła kwota 200 zł na dystrybutorze mi się "spodobała"
Jadąc w tym samym stylu na paliwie orlenowskim komp. pokazywał w granicach 5,1 ltr/100 km. Po zatankowaniu na Shellu V-Pover komp zszedł do 4,1. Jak widać różnica ogromna. Dodam, że fotka nie została zrobiona na "okazjonalnej chwilówce", czy podczas jazdy w stylu "żółwika", ale podczas normalnej jazdy. Tą fotkę cyknąłem wracając do domu po przejechaniu ok. 200 km. Dodam, że jazda odbywała się generalnie DK 11 w godzinach 12 - 17, więc nie było luzu na drodze. Kilka razy już wcześniej tankowałem to paliwko na Shellu i efekty były podobne, więc tym razem postanowiłem się z towarzystwem podzielić swoimi spostrzeżeniami. Jak łatwo zauważyć, komp pokazuje, że po przejechaniu 449,2 km od chwili zatankowania na Shellu (bo wtedy wyzerowałem "B"), możemy na tym paliwie przejechać jeszcze 390 km. Niezły wynik 839,2 km na baku

Tak szczerze mówiąc to gratulacje. Mi kiedyś jadąc bardzo spokojnie, ale nie jak zawalidroga udało się osiągnąć 5.2 l/100km. Wszystko poniżej to już dla mnie jakiś ekstremalny "ecodriveing". Może dlatego, że nie lubię męczyć silnika na za niskich obrotach bo to bardzo szkodliwe.

[ExploRer]

Tylko jak wiesz, 390km to nie będzie ich tyle w praktyce i nie wyjdzie Ci ostatecznie 839,2km, które można przejechać. Jest to ORIENTACYJNIE podane i wystarczy, że wyskoczysz do 140 na trasie nawet na chwilę i od razu Ci odejmie. Trzeba było zrobić screena na koniec jazdy, ile ostatecznie wyszło zanim się wyświetlił LOW. Czy by wyszło coś ok. 800km. Oczywiście odejmując paliwo, które już miałeś w baku (orlenowskie) 10-15 l? A nie dolałeś pod korek VPower. Stawiałbym, że wyszło +/- w granicach max 756km. Ale ok. W testach ADAC VPower Shella, gdzie wg nich "silnik po zatankowaniu ulepszonego paliwa nie dostaje "kopa". Na pocieszenie można dodać, że różnice w osiągach na korzyść droższych paliw rzeczywiście mogą wystąpić, ale dopiero po długotrwałym, regularnym tankowaniu ulepszonych paliw. " Być może, to u Ciebie wystąpiło...

[polonus]

2 godziny temu, Ciupas napisał:

Tak szczerze mówiąc to gratulacje. Mi kiedyś jadąc bardzo spokojnie, ale nie jak zawalidroga udało się osiągnąć 5.2 l/100km. Wszystko poniżej to już dla mnie jakiś ekstremalny "ecodriveing". Może dlatego, że nie lubię męczyć silnika na za niskich obrotach bo to bardzo szkodliwe.

Jechałem ostatnio Uberem z panem Abulem 😁 auto Corolla. Ruszamy, jedynka, dwójka, trójka , czwórka, na zegarach już... 30km/h. Ciekawe ile wtedy pali Pulsar i jak szybko nalicza spalanie stukowe 😇🤣

[kravvsebb]

Od czasu jak przerzuciłem się z autostrad i esek na krajówki spalanie spadło jak ręką odjął. Ostatnie cztery przypadki to. 6,28, 7,3, 6,96, 6,31. Wystarczy tylko po pagórkowatym terenie pojeździć (tak jak ja w świątecznym czasie w okolicach Ustki) i już można traderów naftowych przyprawić o palpitacje serca.

[Gość Andrzej G]

W dniu 15.04.2022 o 13:44, polonus napisał:

Jechałem ostatnio Uberem z panem Abulem 😁 auto Corolla. Ruszamy, jedynka, dwójka, trójka , czwórka, na zegarach już... 30km/h.

Jak trochę potrenuje i nabędzie wprawy, to będzie ruszał z 4-ki