Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Po czym poznać przebieg ?


Gość krzysno
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

wytarta kierownica, pedaly, galka biegow, fotel kierowcy, przelaczniki, ale dokladnie i tak sie nei da stwierdzic, bo nieraz to wyglada jak nowe, zreszta przelozyc z innego to nie problem, najwazniejsze zeby auto dobrze jezdzilo i sie nie przejmowac stanem licznika :) te silniki wytrzymuja naprawde duzo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gdybym ją zobaczył to od razu bym wiedział ale jeśli auto ma już w okolicach 200 tys to może wyglądać jak 300 albo więcej , to zależy od użytkownika, jeśli silnik jest suchy, nie tłucze zawieszenie, rdza się nie sypie a z siedzeń nie wystają sprężyny to nie przejmuj się przebiegiem tylko lej paliwo i jeździj :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przebieg poza wspomnianymi wskaźnikami można poznać po inaczej zamykających się drzwiach kierowcy, ew. nieco opadniętych zawiasach owych drzwi, wysiedzianej i wytartej tapicerce siedzenia kierowcy, wolniej działającym podnośniku lewej szyby niż prawej ( jeśli są elektryczne ), po wytartych śladach od wycieraczek na przedniej szybie i porwanym skórzanym mieszku dźwigni zmiany biegów ( bardzo częste w Primerach ).

 

Tyle, że jest tak jak powiedzieli już koledzy. Te wskaźniki nie pomogą Ci stwierdzić różnicy pomiędzy przebiegiem 190 tys a 250 tys km....

 

Poza tym kolega bobtrebor ma rację. Jeśli kupiłeś już auto i jest sprawne to po cholerę zastanawiać się nad przebiegiem? Czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal ;) Poza tym, kto z nas, którzy kupili używane auto jest 100% pewny jego przebiegu?

 

pzd

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeszcze dodam ze te objawy sa bardzo rozne w zaleznosci od uzytkowania auta - im wiecej w miescie na krotkich trasach tym auto gorzej wyglada, jak jezdzi tylko po autostradach to moze byc nie do poznania i wygladac w srodku jak nowe, zreszta 200 tys przebiegu na autostradach nie rowna sie 200 tys na krotkich trasach. dla przykladu beemki (seria 7) z niemiec maja po 400 tys i wiecej (na licznikiu klasyczne 170 tys :lol: ) i chodza jak zloto

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeszcze dodam ze te objawy sa bardzo rozne w zaleznosci od uzytkowania auta - im wiecej w miescie na krotkich trasach tym auto gorzej wyglada, jak jezdzi tylko po autostradach to moze byc nie do poznania i wygladac w srodku jak nowe, zreszta 200 tys przebiegu na autostradach nie rowna sie 200 tys na krotkich trasach. dla przykladu beemki (seria 7) z niemiec maja po 400 tys i wiecej (na licznikiu klasyczne 170 tys :lol: ) i chodza jak zloto

 

nie tylko beemki, ktoś mi opowiadał, że tam jest właśnie dużo samochodów z takimi przebiegami (głównie autostradowymi). do tego - wyglądają z zewnątrz jakby miały paredziesiąt tys. km przejechane... potem trafiają do Polski ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po czym mogę mniej więcej poznać przebieg samochodu.

 

pytam dlatego, że moja Primerka ma na liczniku 174 kkm a ostatni zapis w książce sereisowej w 1999r było 150 kkm :?:

 

Też zastanawiałem się przez jakiś czas po kupnie ile może być realnie ale zgadzam się z bobtreborem. Kupiłeś to już po fakcie i jeżeli nawet z początku dołożysz do niej tysiąc czy dwa to nie zniechęcaj się, bo autko jeżeli o nie odpowiednio zadbasz z pewnością nie przysporzy Ci żadnych poważnych problemów.

 

PS

Pozdrawiam Kolegę z Nowego Sącza :)

 

Aha jeszcze coś (jakbyś chciał porównać przebieg w stosunku do mojej Primery to napisz na PRIV-a)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeszcze dodam ze te objawy sa bardzo rozne w zaleznosci od uzytkowania auta - im wiecej w miescie na krotkich trasach tym auto gorzej wyglada

 

podobno jeżeli chodzi o dostawnaie po d*pie, to dla auto jezdzone po miescie dostaje 10x bardziej jezdzac po miescie robiac ten sam przebieg niz na trasie...

 

jak kupowalem swoja primerke w ogloszeniu było ze przebieg 140 tys.

przyjezdzam na ogledziny - przebieg 240 tys. - pytanie do goscia - ze w ogloszeniu bylo 100 tys mniej - a gosc na to - to co ? mam panu przekręcic ? lepiej to wiedziec ile sie ma najechane, a autko w takim stanie ze pewnie bys sie pan nie zoorientowal...

 

na pierwszym przegladzie poza kilkoma pierdolami diagnosta okreslil stan autka na bardzo dobry... rok jazdy po miescie - wroclawiu , i nastepny przeglad i juz nie jest tak ladnie - przegub do wymiany, luzy na maglownicy amory na d*pie sie skonczyly i takie tam.... a przejechalem przez rok tylko 10 tys..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... rok jazdy po miescie - wroclawiu ' date=' i nastepny przeglad i juz nie jest tak ladnie - przegub do wymiany' date=' luzy na maglownicy amory na d*pie sie skonczyly i takie tam.... a przejechalem przez rok tylko 10 tys..[/quote'']

Bruneros współczuje amorom twojej Niuni, śmiem twierdzić że WROCŁAW ma najgorsze, tj. najbardziej dziurawe ulice w Polsce!!! jestem b. często we Wrocku i to co widzę przyprawia mnie o zawrót głowy! :wink:

A najśmieszniejsze w tym wszystkim, że kierowcy zapier...ją po tych dziurach z prędkościami autostradowymi #-o

 

A wracając do tematu to mam chyba szczęście, właściciel prowadził KUNDENDIENSTSCHECKHEFT :wink: rok po roku dokumentował co było robione przy autku, aż do 2005r. kiedy kupiem Primerke z przebiegiem 157 tys. :D/

pozdroffki serdeczne :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie, popieram zdanie kolegów. Ja kupiłem Primerkę w marcu, w Holandii, miała 198,5tys km przebiegu. Sam ja przyprowadziłem. Kupowałem w zimie, była cała w sniegu. Jak ja umyłem nie miała nawet ryski na masce z przodu. Teraz zrobiłem ponad 24 tys. km. Nie zastanawiam się nad jej przebiegiem. Spalanie w normie, żadnych przecieków, nie dymi. Prowadzi się bardzo dobrze. Jeśli dobrze chodzi to też się nie zastanawiaj:) Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie tak jak moi przedmówcy. Jak kupywałem Primerkę 2.0 SLX 94' w Polsce w 2000' miała przebieg 133tys. Do Polski była sprowadzona w 1999. Zgazowałem ją i przez dwa lata zrobiłem 110tys. Przy 190 tys wysiadło łożysko z tyłu (560 zeta - razem z piastą). Amorki (orginały) przy 200tys zużyte w 50%. Jedno co zaczęło mnie niepokoić to przy 240 tys huczące drugie łożysko z tyłu, łożysko z przodu i czasami piszczące tulej na wahaczach. No i podczas kontroli u mechanika, stwierdził, że coś skrzynia hałasuje. No więc sprzedałem. W środku samochód wyglądał jak 1-2 letni. Jedyne co charakterystyczne, to troche wytarta kierownica. Ponadto zwróciłbym uwage na to, czy śrubki od licznika nie były odkręcane. Raz odkręcone i zdarta jest z nich farba. Zwróć uwage na bolec przy słupku (od zamykania drzwi). Jeśli jest bardzo wytarty, tzn, że przebieg może być spory. Ja obstawiałbym, że od 1999 (jak miał 150tys), zrobiono co najmniej 2-gie tyle. Trzeba będzie wymienić łańcuszek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...