Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Wymiana oleju silnik 1.2 DiG-T


JACKO29
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

11 minut temu, aquariusmax napisał:

Spytałem, jak obiecałem i wspomniane ASO w Łodzi samodzielnie nie leje oleju 5W30 do silnika 1.2, a oryginalny 5w40 marki Nissan.
Jedynie, jeśli klient chce zaoszczędzić, to faktycznie posiadają i proponują Castrol, ale w zaleceniach mają cały czas 5W40 i taki leją, no chyba, że klient zdecyduje inaczej.
Jeśli nalali (bez uzgodnienia) z własnej inicjatywy inny olej np.: 5w30, to oni jako pierwsi sprawdzają/konsultują, czy mogło to mieć wpływ na ewentualną usterkę i jeśli nie, to naprawę realizuje gwarant, a jeśli mogło mieć wpływ, to opowiada cywilnie ASO albo klient, jeśli jednak miał wpływ na wybór oleju (np. zgodził się na 5W30 za namową indywidualną "osobistą" mechanika, nawet tego z ASO).

Infolinia Nissana nie mogła na poczekaniu podać aktualnych informacji, odsyłając do książeczki gwarancyjnej/instrukcji.
Sprawdzenie może się odbyć po podaniu VIN, więc czekam na odpowiedź indywidualną w zakresie mojego konkretnego auta z 2018 roku.
Mają dać znać na maila, po skonsultowaniu z działem techniczny i aktualnymi biuletynami.

PS.: Zgadzam się z @Andrzej G z tym, że w razie czego, po gwarancji będzie się samemu ponosiło konsekwencje (dobre i złe) zmian np. lepkości oleju. Ale jak ktoś zamierza posiadać auto 3-5 lat, to to nie powinno mieć większego znaczenia w użytkowaniu.

No mi zalali 5W30 tyle że nissan bez żadnego uzgadniania...

  • Confused 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, Jarek606 napisał:

No mi zalali 5W30 tyle że nissan bez żadnego uzgadniania...

Pytanie w jakim serwisie. Bo jak jesteś z Warszawy to pewnie w mieście na Ł nie serwisujesz (a może się mylę).

Panowie, powiem tylko tyle, uparcie trzymacie się teorii, że wlewanie 5 w 30 jest niezgodne ze specyfikacją bo 5 w 40 A3/B4 jest w instrukcji. W instrukcji jest też napisane, że interwał serwisowy jest co 20 tysięcy a większość z Was robi to szybciej. Nie twierdzę, że nie macie racji, ale przypadek mój, paru ludzi z tego forum oraz z forum Renault Megane, w którym powypalały się zawory m.in. z powodu wady fabrycznej, ale również odkładania się nagaru pokazuje, że nie wszystko co producent wpisuje w instrukcje ksiązki i inne tego typu rzeczy jest na pewno dobre dla silnika. Lata mijają, awarie się zdarzają i życie pokazuje, że jednak inne rozwiązanie mogą być lepsze.

A dla tych co mają silniki jeszcze na gwarancji, jest proste rozwiązanie. Jedzić do ASO na przegląd z wymianą oleju na 5w 40 co 20 tysięcy, a w połowie tego dystansu zmieniać samemu, chocby na ten 5w 30 albo na ten c3 zamiast a4.

17 godzin temu, Andrzej G napisał:

Nie rozumiem, dlaczego wyjaśnienie w sumie bardzo istotnej sprawy z centralą Nissana nazywasz donosem, tym bardziej, że ASO zalewa w okresie gwarancji olej niezgodny ze specyfikacją producenta auta.
Dopóki nic się z autem nie dzieje i auto jest na gwarancji, to można jedynie przypuszczać, że ASO wie co robi, zakładając, że się nie pomylili. Ale gwarancja kiedyś się skończy, a wtedy jak coś się stanie z silnikiem, czy turbiną, bankowo będziesz się "kopał z koniem", bo zarówno ASO, jak i Centrala znajdzie 100 powodów by umyć łapy.

Nie czepiajmy się nomenklatury, nazwijmy to jak chcemy. Naprawdę Was podziwiam, że potrafimy z jednego nic nieznaczącego słowa zrobić dyskusję na kilka postów.

Jak gwarancja kiedyś się skończy, to producent i tak się wypnie twierdząc, że usterka nastąpiła po gwarancji, czyli zgodnie z zasadą, że nie mamy pańskiego płaszcza i co Pan nam zrobi... A ja jednak wciąż uważam, że ASO wie co robi, i robi to z mniej lub bardziej cichą aprobatą głównego przedstawiciela. Producenci robią audyty u dilerów i autoryzację można zabrać czego dowodem jest ten serwis, w którym mój Nisiek był kupowany.

Ale oczywiście popieram Wasze próby kontaktów w tych sprawach i doceniam że Wam się chce.

Jeszcze jedno, w kwestii rozmawiania z serwisem w Łodzi. Mam co do ich jakości przeprowadzonego przez nich testu kompresji pewne zastrzeżenia, być może nawet i poważne ale to najpierw muszę z nimi obgadać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Andrzej G
16 godzin temu, aquariusmax napisał:

Zgadzam się z @Andrzej G z tym, że w razie czego, po gwarancji będzie się samemu ponosiło konsekwencje (dobre i złe) zmian np. lepkości oleju. Ale jak ktoś zamierza posiadać auto 3-5 lat, to to nie powinno mieć większego znaczenia w użytkowaniu.

Wyznaję zasadę - jak dbasz, tak masz. Każdy dostał książkę serwisową i ma tam normy zalecane przez producenta. Nikt nie zmusza klienta do lania oleju Nissana, bo o ile dobrze pamiętam, to ELF tylko z inną etykietą ... no i ceną :D. Natomiast czy warto kombinować zalewając olej nie spełniający specyfikacji producenta tylko po to, by zaoszczędzić kilka złotych ? Później czytamy nawet tutaj na forum, jakich "niespodzianek" ludzie doświadczają ... kosztownych niespodzianek.

No ale to moje podejście do sprawy, co nie znaczy że każdy musi mieć identyczne. Ja nie kupuję aut używanych, nie zmieniam co 3-5 lat (Almerką N15 śmigałem 16). Jak w końcu odsprzedaję, to nie podrzucam komuś świni, tylko uszanowane auto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Andrzej G napisał:

Wyznaję zasadę - jak dbasz, tak masz. Każdy dostał książkę serwisową i ma tam normy zalecane przez producenta. Nikt nie zmusza klienta do lania oleju Nissana, bo o ile dobrze pamiętam, to ELF tylko z inną etykietą ... no i ceną :D. Natomiast czy warto kombinować zalewając olej nie spełniający specyfikacji producenta tylko po to, by zaoszczędzić kilka złotych ? Później czytamy nawet tutaj na forum, jakich "niespodzianek" ludzie doświadczają ... kosztownych niespodzianek.

No ale to moje podejście do sprawy, co nie znaczy że każdy musi mieć identyczne. Ja nie kupuję aut używanych, nie zmieniam co 3-5 lat (Almerką N15 śmigałem 16). Jak w końcu odsprzedaję, to nie podrzucam komuś świni, tylko uszanowane auto.

Pulsarem też będziesz 16 lat jeździć? To Ci powiem, że to już ponad 100 tys. km, dość ryzykowne 😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, Andrzej G napisał:

Wyznaję zasadę - jak dbasz, tak masz. Każdy dostał książkę serwisową i ma tam normy zalecane przez producenta. Nikt nie zmusza klienta do lania oleju Nissana, bo o ile dobrze pamiętam, to ELF tylko z inną etykietą ... no i ceną :D. Natomiast czy warto kombinować zalewając olej nie spełniający specyfikacji producenta tylko po to, by zaoszczędzić kilka złotych ? Później czytamy nawet tutaj na forum, jakich "niespodzianek" ludzie doświadczają ... kosztownych niespodzianek.

Nie wiem co rozumiesz przez "olej niespełniający specyfikacji producenta"? Ja lałem za każdym razem 5w40, za każdym razem po ok. 15 000 km (między 13-15,5), za każdym razem olej ze specyfikacją a3/b4 i spełniający normę RN0710. I co? Skończyłem na pasie awaryjnym eski pod Łaskiem z upalonymi trzema zaworami z czego jednym na wylot i straconą całkowicie kompresją na jednym cylindrze. Pewnie większość, jak nie wszyscy, którym zawory się upaliły lali tak samo często, to samo, z tymi samymi specyfikacjami i mimo tego coś się stało. Zapewne w większości przypadków wszystko będzie kręciło się w wokół jednego słowa powtarzanego kilkukrotnie czyli nagar. W takim razie co dalej? Lać dalej to samo co było i ryzykować, że za 150 tys. znowu coś się upali, czy zaryzykować i zalać coś innego bo do stracenia nic się nie ma. U mnie mechanik doradził przejście na 5w 30 c3 lub a5 i jego argumenty mnie przekonują zwłaszcza, że tak jak mówiłem, do stracenia nic się nie ma, co najwyżej po kolejnych 150 tysiącach wyląduje znowu na jakimś pasie awaryjnym. A może się okaże, że zamiast 150 tysięcy km zrobi się 200.

Chyba, że masz na myśli, że jednym i najświętszym olejem jest Elf, tudzież Nissan i wszystko inne nie spełnia specyfikacji. Ale aż o taki fanatyzm bym cię posądzał bo sam wiesz, że to byłoby nielogiczne.

Ja samochodów nowych nie kupuję, raz, że nie mam na to kasy, dwa, że dla mnie to wrzucanie pieniędzy w błoto, bo przecież, poza kosztami na wejście muszę jeszcze co rok, albo i częściej wydawać ileśset zł na coś, co mogę zrobić samemu albo u sprawdzonego znajomego. Biorę też pod uwagę taki aspekt jak utrata wartości oraz to, że o samochodzie używanym który chcę kupić więcej wiadomo niż o nowym (bo akcje serwisowe, bo opinie niezadowolonych lub zadowolonych użytkowników, bo wychodzą ukryte awarie). A samochody do tej pory sprzedawałem rzadko (bo poprzedniego oddałem mamie, a jeszcze poprzednie oddałem prawie za bezcen), więc i o oszukiwaniu raczej nie ma mowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Andrzej G
45 minut temu, polonus napisał:

Pulsarem też będziesz 16 lat jeździć? To Ci powiem, że to już ponad 100 tys. km, dość ryzykowne 😉

Ja tam jestem optymistą, szczególnie biorąc pod uwagę fakt, że mam stosunkowo małe roczne przebiegi, więc w w/w okresie czasu w 100-tce się zmieszczę, noga z wiekiem też już lżejsza, a dodatkowo napawa mnie optymizmem fakt, że to mój trzeci kolejny Nissan i nie miałem z tą marką żadnych problemów. Nie wiem czy ktoś uwierzy, ale najpoważniejsza awaria w N15 na przestrzeni 16 lat, to jedna przepalona żaróweczka lewego pozycyjnego z przodu :zwyciestwo2:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, kravvsebb napisał:

Pytanie w jakim serwisie. Bo jak jesteś z Warszawy to pewnie w mieście na Ł nie serwisujesz (a może się mylę).

Nissan odyssey Warszawa ul. Górczewska

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, aquariusmax napisał:

Spytałem, jak obiecałem i wspomniane ASO w Łodzi samodzielnie nie leje oleju 5W30 do silnika 1.2, a oryginalny 5w40 marki Nissan.
Jedynie, jeśli klient chce zaoszczędzić, to faktycznie posiadają i proponują Castrol, ale w zaleceniach mają cały czas 5W40 i taki leją, no chyba, że klient zdecyduje inaczej.
Jeśli nalali (bez uzgodnienia) z własnej inicjatywy inny olej np.: 5w30, to oni jako pierwsi sprawdzają/konsultują, czy mogło to mieć wpływ na ewentualną usterkę i jeśli nie, to naprawę realizuje gwarant, a jeśli mogło mieć wpływ, to opowiada cywilnie ASO albo klient, jeśli jednak miał wpływ na wybór oleju (np. zgodził się na 5W30 za namową indywidualną "osobistą" mechanika, nawet tego z ASO).

Infolinia Nissana nie mogła na poczekaniu podać aktualnych informacji, odsyłając do książeczki gwarancyjnej/instrukcji.
Sprawdzenie może się odbyć po podaniu VIN, więc czekam na odpowiedź indywidualną w zakresie mojego konkretnego auta z 2018 roku.
Mają dać znać na maila, po skonsultowaniu z działem technicznym i aktualnymi biuletynami.

PS.: Zgadzam się z @Andrzej G z tym, że w razie czego, po gwarancji będzie się samemu ponosiło konsekwencje (dobre i złe) zmian np. lepkości oleju. Ale jak ktoś zamierza posiadać auto 3-5 lat, to to nie powinno mieć większego znaczenia w użytkowaniu.

Aquarius - jak chesz się jeszcze pobawić, to podpytaj ASO w Gdyni (KMJ Zdunek) co leją do 1.2 (w grudniu 2018 lali Shell Helix Ultra Profesjonal 5w30  AM-L - mam na to kosztorys ofertowy) i co leją do 1.3 na przeglądzie zerowym (po 3tys km - 0w20:) ) 

Edytowane przez zeke
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Łodzi wymieniałem po 2 tyś. i zalali Castrol 5W30 (silnik 1.3 160 KM).

Edytowane przez Zając
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Otrzymałem odpowiedź od Nissana.

Spytałem telefonicznie o olej do silnika 1.2, podałem dane osobowe, a oni zidentyfikowali w systemie poprawnie mój e-mail i jak twierdzą, po VIN określili, że do mojego silnika HR16DE trzeba lać 5W30.

Ręce opadają nad kompetencją Nissana (4 lata temu sprzedałem QQ 1.6 J10).

PS.: Jakby ktoś nie zajarzył, HR16DE to 1.6. Pewnie tak samo kompetentnie zalewają olej.

errata:
Z dokumentu po szwedzku, który załączył wcześniej @polonus wynika, że w przypadku głośnej pracy łańcucha rozrządu i to pomimo uzupełnienia oleju do full, zaleceniem dla serwisów jest wymiana oleju na 5W30 C3. Z takich informacji, dotyczących konkretnego zastosowania, często niepoprawnie uogólnia się wnioski do wszystkich sytuacji.

Dokument też określa nie wprost, jakie zużycie oleju kwalifikuje się dopiero do dalszej diagnostyki silnika (jak np. pomiar ciśnienia w cylindrach). Mianowicie jeśli poziom oleju spadnie od max do poniżej min na dystansie 2 tys. mil (3200 km), to jest to dopiero za dużo (i z założeniem, że nie jeździmy stale po mieście lub stale po autostradzie).

PS2.: Z silnikiem 1.6 (stary bez turbo i nowy z turbo) i 1.3 nie ma problemu, tam się należy zawsze 5W30.

Edytowane przez aquariusmax
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
W dniu 8.02.2022 o 21:55, aquariusmax napisał:

Otrzymałem odpowiedź od Nissana.

Spytałem telefonicznie o olej do silnika 1.2, podałem dane osobowe, a oni zidentyfikowali w systemie poprawnie mój e-mail i jak twierdzą, po VIN określili, że do mojego silnika HR16DE trzeba lać 5W30.

Ręce opadają nad kompetencją Nissana (4 lata temu sprzedałem QQ 1.6 J10).

PS.: Jakby ktoś nie zajarzył, HR16DE to 1.6. Pewnie tak samo kompetentnie zalewają olej.

errata:
Z dokumentu po szwedzku, który załączył wcześniej @polonus wynika, że w przypadku głośnej pracy łańcucha rozrządu i to pomimo uzupełnienia oleju do full, zaleceniem dla serwisów jest wymiana oleju na 5W30 C3. Z takich informacji, dotyczących konkretnego zastosowania, często niepoprawnie uogólnia się wnioski do wszystkich sytuacji.

Dokument też określa nie wprost, jakie zużycie oleju kwalifikuje się dopiero do dalszej diagnostyki silnika (jak np. pomiar ciśnienia w cylindrach). Mianowicie jeśli poziom oleju spadnie od max do poniżej min na dystansie 2 tys. mil (3200 km), to jest to dopiero za dużo (i z założeniem, że nie jeździmy stale po mieście lub stale po autostradzie).

PS2.: Z silnikiem 1.6 (stary bez turbo i nowy z turbo) i 1.3 nie ma problemu, tam się należy zawsze 5W30.

Hej, i jak tam olej 5w30? Daje radę, jak spalanie oleju :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mogę powiedzieć jak u mnie.

Mam zrobione 1200 km i poziom oleju spadł z 3/4 miarki do trochę powyżej połowy. Wychodzi więc na to, że na 5w30 a5/b5 jest dużo lepiej. Ale na wszelki wypadek bańkę Valvoline w bagażniku wożę.

Mam teraz tylko dylemat co lać przy wymianie po 4000 km. Czy dalej a5/b5, który spełnia tylko normę RN0700 czy c3 który spełnia i 0700 i 0710 i RN17.

Edytowane przez kravvsebb
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, kravvsebb napisał:

Mogę powiedzieć jak u mnie.

Mam zrobione 1200 km i poziom oleju spadł z 3/4 miarki do trochę powyżej połowy. Wychodzi więc na to, że na 5w30 a5/b5 jest dużo lepiej. Ale na wszelki wypadek bańkę Valvoline w bagażniku wożę.

Mam teraz tylko dylemat co lać przy wymianie po 4000 km. Czy dalej a5/b5, który spełnia tylko normę RN0700 czy c3 który spełnia i 0700 i 0710 i RN17.

Czyli się sprawdza. Dzięki 👍

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
W dniu 8.04.2015 o 19:26, JACKO29 napisał:

Aby wymienić olej w J11 1.2 należy zdjąć osłonę dolną jednostki napędowej.Jest mocowana w całości na kołkach rozprężnych i na 4-ch śrubach na kluczyk 10 do zderzaka.

Z tyłu misy jest śruba na klucz kwadratowy 10x10,odkręcamy i spuszczamy olej.Aby lepiej schodziło odkręcamy wcześniej korek zalewowy na silniku.

Obok misy pod silnikiem jest zabudowany filtr.Przykryty jest pokrywą średnicy ok 100mm odkręcaną na klucz 27.

Po odkręceniu wyjąć filtr,jest osadzony na delikatny wcisk.Wymienić należy również uszczelkę gumową(oring),na pokrywce.

Montaż w odwrotnej kolejności.Do silnika wchodzi ok 4.7L oleju.

A jaki olej dobry człowieku dopomóż? Rocznik 2014/2015 skrzynia manualna.

Z góry dzięki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

W dniu 21.05.2022 o 15:02, AdamQ napisał:

A jaki olej dobry człowieku dopomóż? Rocznik 2014/2015 skrzynia manualna.

Z góry dzięki

A o jaki olej pytasz? Silnikowy czy przekładniowy? Jeśli chodzi o silnikowy to zaraz po zakupie zalewałem ENi i-sint 5w/40, ale teraz to niepoprawne politycznie. Potem lałem z raz Lotosa Synthetic plus 5w 40, dwa razy Revline 5w 40 A3/b4. Ostatnie dwie zmiany przed remontem zalewałem Spec Gold 5w40 A3/b4. Poi remoncie przerzuciłem się na niskopopiołowce. Pierwsze zalanie było na Valvoline Synpower FE a5/b5 5w30 a teraz zalałem Spec Premium C3 5w30.

Każdy z nich, uważam za dobry olej. W tle ćmi mi się jeszcze spróbować PMO zalać. Jeśli będziesz zmieniał co 10 - 12 tysięcy, to jakiego byś nie zalał (poza frytkowym) to będzie działał. Ja mam słabość do Specola, chociaż i Revline jest przez mnie dobrze oceniany. Generalnie staram się wspomagać polską gospodarkę dlatego odszedłem od ENI (i bardzo dobrze) chociaż jakościowo jest niezły i niedrogi. Jeśli Ty chciałbyś wspomagać na przykład gospodarkę ukraińską to Xado też będzie świetnym wyborem Jeśli chcesz wspierać japońską (Eneos) czy francuską (Total, Elf, Motul) to też dokonasz dobrego wyboru.

Generalnie ile ludzi tyle gustów i każdy chyba będzie dobry pod pewnymi warunkami.

Jeśli szukasz do skrzyni biegów to ja mam zalany to u mnie zalany jest Ravenolem MTF-2.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, kravvsebb napisał:

 

A o jaki olej pytasz? Silnikowy czy przekładniowy? Jeśli chodzi o silnikowy to zaraz po zakupie zalewałem ENi i-sint 5w/40, ale teraz to niepoprawne politycznie. Potem lałem z raz Lotosa Synthetic plus 5w 40, dwa razy Revline 5w 40 A3/b4. Ostatnie dwie zmiany przed remontem zalewałem Spec Gold 5w40 A3/b4. Poi remoncie przerzuciłem się na niskopopiołowce. Pierwsze zalanie było na Valvoline Synpower FE a5/b5 5w30 a teraz zalałem Spec Premium C3 5w30.

Każdy z nich, uważam za dobry olej. W tle ćmi mi się jeszcze spróbować PMO zalać. Jeśli będziesz zmieniał co 10 - 12 tysięcy, to jakiego byś nie zalał (poza frytkowym) to będzie działał. Ja mam słabość do Specola, chociaż i Revline jest przez mnie dobrze oceniany. Generalnie staram się wspomagać polską gospodarkę dlatego odszedłem od ENI (i bardzo dobrze) chociaż jakościowo jest niezły i niedrogi. Jeśli Ty chciałbyś wspomagać na przykład gospodarkę ukraińską to Xado też będzie świetnym wyborem Jeśli chcesz wspierać japońską (Eneos) czy francuską (Total, Elf, Motul) to też dokonasz dobrego wyboru.

Generalnie ile ludzi tyle gustów i każdy chyba będzie dobry pod pewnymi warunkami.

Jeśli szukasz do skrzyni biegów to ja mam zalany to u mnie zalany jest Ravenolem MTF-2.

Wybacz, faktycznie nie sprecyzowałem. Chodziło mi o przekładniowy do skrzyni. Tak czy inaczej bardzo dziękuję za obszerne wyjaśnienia!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kravvseb,jeździłem na PMOi w moim odczuciu silnik chodził głośniej niż na Motulu tej samej specyfikacji

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, JACKO29 napisał:

Kravvseb,jeździłem na PMOi w moim odczuciu silnik chodził głośniej niż na Motulu tej samej specyfikacji

Gdzieś mi mignęła informacja, że bazy PAO - a tymi się chwalą, zwiększają prawdopodobieństwo lspi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, polonus napisał:

Gdzieś mi mignęła informacja, że bazy PAO - a tymi się chwalą, zwiększają prawdopodobieństwo lspi.

Bazy same być może tak. Ale przecież w oleju są jeszcze dodatki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...
W dniu 8.02.2022 o 15:55, zeke napisał:

jak chesz się jeszcze pobawić, to podpytaj ASO w Gdyni (KMJ Zdunek) co leją do 1.2

Do 1.2 leją to samo, co do 1.3, czyli:
Olej ELF 5W30 Full Tech R Renault RN17 lub nawet Elf 5W30 C4 (Elf Evolution Full-Tech Fe 5W30 lub serwisowy odpowiednik).
Na nagar może pomaga, ale na ochronę silnika, raczej nie bardzo.

Jak ktoś się upiera, co do instrukcji, to dostanie butelkowy Nissan 5W40 A3/B4.

Ja odchodzę od Elfa i wleję eksperymentalny olej z GTL Shell 5W40 A3/B4, może będzie czyściej, bo ma mniejszą lepkość (dolna granica normy) i marketingowo sporo mniejszą odparowalność, przy zachowaniu wysokiego TBN.

Piszą, że zostawia żółte plamy na aluminium, ale chyba ten silnik już gorszy być nie może.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5W40 Jak najbardziej,tylko nie 5W30 Shella,bo będzie słychać jak turbina piszczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

48 minut temu, JACKO29 napisał:

tylko nie 5W30 Shella,bo będzie słychać jak turbina piszczy.

U mnie turbina świszczy powyżej 2.8-3 tys. obrotów i po odpuszczeniu gazu.

Tak jest od początku, może troszeczkę głośniej teraz.

Oczywiście na razie pozostaję przy 5W40, choć z ludzi, którzy mieli/mają problemy z silnikiem i przeszli na 5W30, niewielu wróciło.

Jeśli chodzi o samą lepkość obecnego Shella 5W40, to jest ona w okolicach Elfów 5W30, więc wiele to nie zmieni, a może odetkać to i owo.

Widać, że olej to kompromis i niestety producentowi silnika nie udało się dopasować właściwego oleju do tej konstrukcji.

PS.: Da się bez wyciągania turbiny sprawdzić jej luz wzdłużny po odczepieniu rury z filtra? Czy człowiek nie ma takich długich rąk?

Edytowane przez aquariusmax
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 miesięcy temu...

Czesc, 1,2 DIG-T 2014 - obecnie zalany Castrol Edge 5W-30 C3. Chce wymienic, czy ten jest ok czy polecacie cos innego? Przelecialem forum ale wole spytac fachowcow jak to obecnie wyglada. Pozdrawiam. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja polecił bym oleje Texaco Havoline z serii ProDS .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...