kredens Posted May 4, 2015 Share Posted May 4, 2015 Cześć Przymierzam się do montażu separatora z dwóch powodów: 1. Ślady oleju na filtrze powietrza 2. Zaolejone przewody między turbiną a IC - pocą się złącza. Przede wszystkim chcę sprawdzić czy problem to turbina czy jeszcze nie (samochód jeździ, przyspiesza, spalanie normalnie, oleju nie ubywa, przebieg mały (100tys km)). Chciałbym też przy okazji przeczyścić cały układ: odmę, przewody, EGR - co o tym myślicie? Podstawowe pytanie - czy "pokrywka" (z napisem X-Trail) na odmie jest rozbieralna? Chodzi o element jak na zdjęciu: Kolejne pytanie to jaki separator wybrać: Lublin czy Range Rover? Przede wszystkim chodzi o odporność na zamarzanie. Lublin: Range: Pomijam kwestię ceny: Które rozwiązanie lepsze? Z góry dzięki za pomoc. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
berater Posted May 4, 2015 Share Posted May 4, 2015 Podstawowe pytanie - czy "pokrywka" (z napisem X-Trail) na odmie jest rozbieralna? Chodzi o element jak na zdjęciu: Mnie też bardzo interesuje odpowiedź na to pytanie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mattus Posted May 24, 2016 Share Posted May 24, 2016 Separator zamontowany? Oleju nie ma? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Luczak Posted May 25, 2016 Share Posted May 25, 2016 długo użytkujesz? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kredens Posted May 25, 2016 Author Share Posted May 25, 2016 Nie zamontowalem w koncu tego separatora, wiec nie jestem w stanie podzielic sie zadnymi doswiadczeniami. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Qzynka Edyta Posted July 17, 2016 Share Posted July 17, 2016 Mam pytanie w temacie jak wyżej. Mam ślady na filtrze powietrza od strony turbiny (rzyga z odmy olejem pod prąd?). Na logikę: skoro rzyga w stronę filtra to olej dostaje się też do turbiny i dalej do cylindra i mieszanka jest "wzbogacona" olejem, czy tak? To może być przyczyną moich problemów z dpf i czujnikiem przepływu (już wymieniony). Chcę założyć taki separator albo w ogóle wyprowadzić wąż od odmy pod auto - co sądzicie? Czy podzielacie moje rozumowanie jak wyżej? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Thunder Posted July 17, 2016 Share Posted July 17, 2016 Zacznij od dokładnego wymycia dolotu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
polo32 Posted July 17, 2016 Share Posted July 17, 2016 (edited) ... z wymianą filtra, a następnie sprawdź turbinę, bo to ona jest najprawdopodobniej przyczyną i skutkiem (ale nie zawsze). Najczęściej zatyka się mazią z oleju i skroplonej wody przestrzeń labiryntowa odolejacza odmy, może być też uszkodzenie samej membrany i sprężyny w odolejaczu. Co do pomysłu, wyprowadzenia wyjścia odmy na zewnątrz, to kiedyś widziałem zdjęcie w necie zrobione na stacji diagnostycznej (niemiecki ADAC ), jak klient zamocował rondelek do zbierania kapiącego oleju (autentyk). Na poważnie - to już lepiej zamontować oil catch tank (np. w E46 320td widziałem to zrobione profesjonalnie). U nas na forum widziałem dyskusję: http://forum.nissanklub.pl/index.php/topic/76327-oil-catch-tank-do-naszych-x-ow/ , ale uważam że jest to rozwiązanie doraźne, do czasu remontu silnika. Edited July 17, 2016 by polo32 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Qzynka Edyta Posted July 17, 2016 Share Posted July 17, 2016 ... z wymianą filtra, a następnie sprawdź turbinę, bo to ona jest najprawdopodobniej przyczyną i skutkiem (ale nie zawsze). Najczęściej zatyka się mazią z oleju i skroplonej wody przestrzeń labiryntowa odolejacza odmy, może być też uszkodzenie samej membrany i sprężyny w odolejaczu. Co do pomysłu, wyprowadzenia wyjścia odmy na zewnątrz, to kiedyś widziałem zdjęcie w necie zrobione na stacji diagnostycznej (niemiecki ADAC ), jak klient zamocował rondelek do zbierania kapiącego oleju (autentyk). Na poważnie - to już lepiej zamontować oil catch tank (np. w E46 320td widziałem to zrobione profesjonalnie). U nas na forum widziałem dyskusję: http://forum.nissanklub.pl/index.php/topic/76327-oil-catch-tank-do-naszych-x-ow/ , ale uważam że jest to rozwiązanie doraźne, do czasu remontu silnika. Dzięki za podpowiedź - ten separator lublinowski to widać część rozwiązania. Piszesz "sprawdź turbinę" - jak to zrobić? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
polo32 Posted July 18, 2016 Share Posted July 18, 2016 Organoleptycznie Najprościej, poprzez obserwację i słuch: wszelkie objawy typu - dymienie silnika, branie oleju, duże wycieki oleju do intercoolera (świadczące o rozszczelnieniu) oraz szczelność samej chłodnicy, brak mocy, świecenie kontrolki silnika, głośna praca, świstanie/gwizdanie/chrobotanie z turbiny itd. itd. - jest o tym sporo w necie. Zdejm rurę od strony wlotu powietrza, sprawdź czy nie ma luzu wzdłużnego i poprzecznego ośka wirnika turbiny, czy nie występuje silne zaolejenie bądź osadzanie spalin (przedmuchy) na wirniku oraz stan łopatek. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Qzynka Edyta Posted July 22, 2016 Share Posted July 22, 2016 Dzięki! Separator już przyszedł, filtr powietrza jest, węże olejoodporne kupię i całość w piątek zakładam. Przejrzę przy okazji turbinę wedle wytycznych. Napiszę jak wypadnie po pierwszych jazdach. No i smutna wiadomość - turbina kończy się. Olej nie z odmy, a z turbiny. Luz na wirniku ok. 1,5mm. Na hamowni tez znaleźli pare tygodni temu niedomogi na turbosprężarce (i jak jadę mam "przytkanie" w okolicy 2,5 obrotów) i te informacje do siebie pasują. Będę szukał używki, nowa to dramat cenowy. Czy do X'a jest specjalny model turbiny? Na Allegro są ogłoszenia z turbinami do M9R ale od rożnych aut (Laguna III) ale czy to to samo urządzenie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kredens Posted July 22, 2016 Author Share Posted July 22, 2016 Ja jestem miesiąc po regeneracji. Moze warto rozwazyc taka opcje? U mnie roznica na plus jest duza - rowno przyspiesza i jest cicho. Wcześniej turbina strasznie wyła, szczególnie na zimnym silniku a przyspieszenie pojawiało się dopiero dużo powyżej 2000 obrotów. Mechanik wyslal turbine do regeneracji w www.diesel-klinika.pl. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
polo32 Posted July 22, 2016 Share Posted July 22, 2016 (edited) Z używką długo nie pojeździsz i tak oddasz w niezadługim czasie do regeneracji . Wysyłając turbinę, niczego nie rozbieraj, wysyłasz całość łącznie z puchą (siłownik podciśnieniowy kierownic), a widziałem już takie z przerdzewiałą puchą. Po regeneracji, działanie całości jest sprawdzane i na to dostajesz gwarancję. Edited July 22, 2016 by polo32 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
piotrek3 Posted July 22, 2016 Share Posted July 22, 2016 Z używką długo nie pojeździsz i tak oddasz w niezadługim czasie do regeneracji . Wysyłając turbinę, niczego nie rozbieraj, wysyłasz całość łącznie z puchą (siłownik podciśnieniowy kierownic), a widziałem już takie z przerdzewiałą puchą. Po regeneracji, działanie całości jest sprawdzane i na to dostajesz gwarancję. Zaden warsztat w Polsce nie jest w stanie turbiny doprowadzic do stanu jak ona wyszła z fabryki. Na ogół stosowane są najtańsze chińskie czesc, bo jakby mieli bazowac na oryginałach to naprawa często nie miałaby uzasadnienia ekonomicznego. Dlatego moim zdaniem jak kogos nie stac na nowa turbine -niech kupi uzywaną ale odpowiednio wczesniej umawiajac sie na gwarancje rozruchowa. Sprawdzeni sprzedawcy czesci uzywanych na ogól zawsze na to ida. A fachowiec jest w stanie dobrze sprawdzic stan turbiny bez jej zakladania do auta. P.S. bardzo wazna rzecza jest aby przy wymianie turbiny dobrze przyłozyć sie do oczyszczenie wszystkich przewodów od turbiny! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
polo32 Posted July 22, 2016 Share Posted July 22, 2016 ... Na ogół stosowane są najtańsze chińskie czesc, bo jakby mieli bazowac na oryginałach to naprawa często nie miałaby uzasadnienia ekonomicznego. Dlatego moim zdaniem jak kogos nie stac na nowa turbine -niech kupi uzywaną ale odpowiednio wczesniej umawiajac sie na gwarancje rozruchowa. ...... A fachowiec jest w stanie dobrze sprawdzic stan turbiny bez jej zakladania do auta. ..... Każdy ma swoje zdanie i 100% przekonanie o swojej słuszności. Temat-rzeka, dodam tylko, że wolę tańszą regenerowaną w profesjonalnym zakładzie turbinę, niż nową, o wiele droższą (o jakości tych nowych nie wspomnę). ...... Wątpię, aby fachowiec mógł sprawdzić np. wyważenie wałka z wirnikiem czy też stan uszczelnień używanej turbiny, która jest odpowiednio spreparowana do sprzedaży. Zamontuje nie za darmo, a montaż na odpowiedzialność klienta. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
piotrek3 Posted July 23, 2016 Share Posted July 23, 2016 Każdy ma swoje zdanie i 100% przekonanie o swojej słuszności. Temat-rzeka, dodam tylko, że wolę tańszą regenerowaną w profesjonalnym zakładzie turbinę, niż nową, o wiele droższą (o jakości tych nowych nie wspomnę). ...... Wątpię, aby fachowiec mógł sprawdzić np. wyważenie wałka z wirnikiem czy też stan uszczelnień używanej turbiny, która jest odpowiednio spreparowana do sprzedaży. Zamontuje nie za darmo, a montaż na odpowiedzialność klienta. Jedynym ryzykiem finansowym przy zakupie turbiny uzywanej jest (na warunkach jakie wczesnej opisałem) to własnie koszt/montazu gdyby okazała sie niesprawna. Ale suma sumarum uwazam ,ze zakup turbiny uzywanej z auta o pewnym przebiegu(np.anglików jest dużo z małym przebiegiem) jest lepszym wyjsciem niż jej regeneracja w polskich realiach,ktora na ogól odbywa sie na najtańszych chińskich zamiennikach a mało ktory warsztat posiada odpowiedni sprzet aby własciwie wywazyć turbinę -tak jak to robi ich producent. Takie jest moje zdanie -poniekad kogos co zawodowo ociera sie o te tematy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
polo32 Posted July 23, 2016 Share Posted July 23, 2016 Profesjonalny warsztat dbający o zdobytą latami renomę i klientów, nigdy nie będzie ryzykował swojej reputacji, pakując badziewie, dodatkowo dając pisemną gwarancję na 24 miesiące - inaczej szybko znika z rynku. Ponadto, wszystkie jakie znam, liczące się w branży warsztaty bazują na komponentach, urządzeniach i sprzęcie renomowanych marek. Ich usługi są nieco droższe - fakt, ale jakość ma swoją cenę. Ale odbiegam od zasadniczego tematu - koniec OT. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
berater Posted July 23, 2016 Share Posted July 23, 2016 A ja uprzejmie proponuję powrót do tematu i podstawowego pytania z pierwszego posta wątku: Podstawowe pytanie - czy "pokrywka" (z napisem X-Trail) na odmie jest rozbieralna? Chodzi o element jak na zdjęciu: Gdyby był rozbieralny, może wystarczyłoby zapakować tam jakiś druciak do garów, żeby utrudnić plucie olejem w dolot. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
polo32 Posted July 23, 2016 Share Posted July 23, 2016 (edited) Utrudnić na pewien czas, to może utrudnisz. Ale później jak to się przytka bądź przymarznie, to odbije się na uszczelnieniach (i oby tylko), gazy ze skrzyni muszą gdzieś uchodzić. Moim zdaniem, jedynym wyjściem to tylko zamontowanie odolejacza z Lublina z dodatkowym OCT na zbierający się olej. Edited July 23, 2016 by polo32 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
berater Posted July 23, 2016 Share Posted July 23, 2016 Przeczytaj jeszcze raz i zastanów się and sensem tego co napisałeś. Ponawiam pytanie. Czy ktoś rozbierał przedmiotową odmę ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
polo32 Posted July 23, 2016 Share Posted July 23, 2016 Nie jesteś autorem tematu: "Odma - czy jest rozbieralna? Przymiarki do montażu separatora". Napisałem to po to, aby przestrzec Tobie podobnym przed takim druciarstwem (tego jeszcze nie było - druciak w odmie ). Wątpię aby ktoś odpowiedział, najlepiej sam rozbierz, to będziesz wiedział. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
berater Posted July 23, 2016 Share Posted July 23, 2016 A co ma piernik do odmy ? Użyłem pojęcia "kuchenny druciak", żeby było jasne o co mi chodzi. Wyobraź sobie, że był stosowany fabrycznie w różnych samochodach, w okładzie odpowietrzenia, choćby w maluchu. Mógłbyś poczytać trochę na ten temat Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Qzynka Edyta Posted July 23, 2016 Share Posted July 23, 2016 Opinie rożne a wybrać trzeba. Mam paru znajomych co regenerowali kilkadziesiąt tys km temu i auta jeżdżą bez zarzutu - warunek: sprawdzony dobry serwis. Podobno we Wrocławiu jest i odbywa się wysyłkowo. Ten "Wrocław" kilka razy się pojawiał w rekomendacjach, tylko pozapominali nazwę serwisu. Muszę poszukać. Jeśli kto zna/słyszał to poproszę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
polo32 Posted July 23, 2016 Share Posted July 23, 2016 Berater, toś pojechał po bandzie, maluch i Nissan . Kaszlak (rozumiem skąd u Ciebie w nicku), miał większą średnicę odmy i odolejacz, więc druciak nie stawiał dużego oporu a i tak pluł olejem. Qzynka Edyta - np. # 12 w tym temacie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
berater Posted July 23, 2016 Share Posted July 23, 2016 Miałeś niepowtarzalną szanse, żeby się nie kompromitować dalej i przemilczeć swoją niewiedzę. Nie skorzystałeś. Ja się poddaję. Przytłacza mnie Twoja argumentacja i wycieczki osobiste. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.