Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

System USS (wspomaganie podjeżdzania pod górę)


Plums
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Jakie są Wasze wrażenia z użytkowania systemu USS ? U mnie działa nieco dziwnie. Czasami na tej samej górce zaczyna działać czasami mu się nie chce. Trochę ten brak powtarzalności jest irytujący. Co ciekawe zauważyłem (i jest to powtarzalne), że jak USS nie zadziała i puszczę hamulec na sekundę - samochód zaczyna się staczać  następnie naciskam hamulec i .. USS zaczyna działać (pojawia się zielona ikonka). Tak dzieje sie na stosunkowo małym nachyleniu. Przy dużym nachylenie USS działa tak jak powinien tj. od razu.

Pozdrawiam,

Plums

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Jakie są Wasze wrażenia z użytkowania systemu USS ? U mnie działa nieco dziwnie. Czasami na tej samej górce zaczyna działać czasami mu się nie chce. Trochę ten brak powtarzalności jest irytujący. Co ciekawe zauważyłem (i jest to powtarzalne), że jak USS nie zadziała i puszczę hamulec na sekundę - samochód zaczyna się staczać  następnie naciskam hamulec i .. USS zaczyna działać (pojawia się zielona ikonka). Tak dzieje sie na stosunkowo małym nachyleniu. Przy dużym nachylenie USS działa tak jak powinien tj. od razu.

Pozdrawiam,

Plums

U mnie jest identycznie jak u Ciebie,musi być naprawdę stromo żeby zadziałał,a przy mniejszych podjazdach czasem działa a czasem nie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam takich problemow. Jezeli nachylenie terenu jest odpowiednie to sie wlaczy, zachowuje sie konsekwentnie w tych samych miejscach. Jesli nie jestem pewny czy zadziala a wiem, ze zaczne sie staczac, zaciagam reczny przyciskiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

System działa powtarzalnie to fakt - ale zauważyłem, że czasem na granicy zadziałania (male wzniesienie) po wciśnięciu hamulca 2 raz (bo np zaczoł się staczać delikatnie przy próbie ruszenia pod górę z powodu nie załączenia się uss) system się załącza.

Może ma na to wpływ gwałtowne 2 wciśnięcie hamulca z większą siłą - nie wiem do końca.

Edytowane przez Pieer
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mocniejsze depnięcie ma wpływ...Po prostu zabuja budą i żyroskop szybciej,lub inaczej, czulej zadziała.Sprawdzone na jednym i tym samym podjeździe.

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę szkoda że ten interes nie działa zawsze - tak jak Auto Hold w wieśwagenach, gdzie "przytrzymuje" po zatrzymaniu hamulec, aż do dotknięcia gazu. Nie trzeba cały czas na światłach "stać na pedale" i świecić stopami po oczach kierowcom z tyłu... No i na podjazdach nie zastanawiasz się, czy tym razem załapie. Zaciągnięcie ręcznika to nie to samo, bo zanim puści to jednak mija trochę i żal trochę sprzęgła.

 

Przynajmniej ta zielona kontrolka mogła by się zapalić od razu po zatrzymaniu, a nie przy ruszaniu dopiero  - to chyba by można tanio zmienić.

 

Inna sprawa, że górka naprawdę musi być stroma, żeby przy normalnym ruszaniu autko uciekło do tyłu więcej niż o parę cm..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale,ale! Bardzo często ruszam z "ręcznego" i nie uważam by było to jakieś duże obciązenie dla sprzęgła.O wiele bardziej sprzęgło cierpi wjeżdżającna krawęznik,lub manewrując do parkowania.Automatyczne zwolnienie ręcznego działa lekko i intuicyjnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mocniejsze depnięcie ma wpływ...Po prostu zabuja budą i żyroskop szybciej,lub inaczej, czulej zadziała.Sprawdzone na jednym i tym samym podjeździe.

Muszę to wypróbować,być może za delikatnie hamuję :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale,ale! Bardzo często ruszam z "ręcznego" i nie uważam by było to jakieś duże obciązenie dla sprzęgła.O wiele bardziej sprzęgło cierpi wjeżdżającna krawęznik,lub manewrując do parkowania.Automatyczne zwolnienie ręcznego działa lekko i intuicyjnie.

 

Jasne, że można mocniej przygrzać sprzęgło. No ale po co? Intuicja jest, ale zwolnienie ręcznego trwa chwilę i wyraźnie czuć, że przyhamowuje. Co poniektórym na zimnym silniku to się nawet zdechnięcie zdarzy od tej intuicji..

Co innego zwolnienie hydraulicznego hamulca - natychmiastowe i cichutkie, czego próbką jest USS. No może nie do końca wypieczoną, ale zawsze..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę szkoda że ten interes nie działa zawsze - tak jak Auto Hold w wieśwagenach, gdzie "przytrzymuje" po zatrzymaniu hamulec, aż do dotknięcia gazu. Nie trzeba cały czas na światłach "stać na pedale" i świecić stopami po oczach kierowcom z tyłu... No i na podjazdach nie zastanawiasz się, czy tym razem załapie. Zaciągnięcie ręcznika to nie to samo, bo zanim puści to jednak mija trochę i żal trochę sprzęgła.

 

Po to sa stopy w samochodzie zeby swiecily :). Nie znam obsolutnie nikogo kto by narzekal na cos takiego. A jesli ktos narzeka to powinien zbadac wzrok albo sprzedac samochod. Pol zartem, pol serio :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak zapytam - może głupio ale trudno. Na pewno macie wrzucone jedynki i wciśnięte sprzęgło? System nie działa jak stoimy na luzie, ale wystarczy, żeby przygotować się do jazdy i już zaciąga hamulec.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po to sa stopy w samochodzie zeby swiecily :). Nie znam obsolutnie nikogo kto by narzekal na cos takiego. A jesli ktos narzeka to powinien zbadac wzrok albo sprzedac samochod. Pol zartem, pol serio :).

Wierz mi że stopy mogą przeszkadzać, zwłaszcza w nocy, jak stoisz 10 minut za panią, na przejeździe kolejowym...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cały problem jest w powtarzalności i pewności działania. W starym samochodzie nie musiałem się zastanawiać czy USS zadział. Jak była możliwość stoczenia przy ruszaniu to zawsze działał. Notabene tak działał jak to jest opisane... w instrukcji QQ. A nasze USS, jak się przekonałem po poprzednich postach działają... inaczej.

Plums

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co kojarzę (niestety QQ-łka ciągle nie dojechała) USS można "włączyć ręcznie" przez mocne wciśnięcie hamulca do deski podczas postoju. 

Natomiast z lektury forum wyciągam jeden wniosek - kupa elektronicznych gadżetów, z których żaden nie działa w 100% tak jak powinien  :thumbsdown: . Ciekawe jak Nissan wyobraża sobie wypuszczenie w przyszłym roku pół autonomicznej QQ-łki z tak działającymi systemami.

 

Na usprawiedliwienie Nissana dodam, że do tej pory obywałem się bez takich rozwiązań i żyję. Jeśli choć czasem coś mnie wspomoże to i tak lepiej niż było do tej pory  :wave:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może nie wszystkie gadżety z tego wehikułu są OK, ale do jednego się przekonałem. Jest to radar awaryjnego hamowania (czy jak on tam się zowie). Kilka razy ostrzegł mnie sensownie i w porę, gdy oglądałem się za jakąś przechodzącą białogłową. :dribble:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może nie wszystkie gadżety z tego wehikułu są OK, ale do jednego się przekonałem. Jest to radar awaryjnego hamowania (czy jak on tam się zowie). Kilka razy ostrzegł mnie sensownie i w porę, gdy oglądałem się za jakąś przechodzącą białogłową. :dribble:

 

 

Tyle tylko, że też nie zawsze działa tak jak powinien. A przy samochodzie pół-autonomicznym - to już będzie problem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...