Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Wymiana silnika -pytanie


fastdriver
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Moje pseudo naprawy skonczyly się na tym ze chce wymienic silnik. YD22 Czy jest możliwość wyjęcia silnika góra? Bez odkrecania sanek rozpinania skrzyni od wału?

Grneralnie - jak najłatwiej wyjąć silnik ?

Czy po pdkreceniu od skrzyni jest na tyle miejaca zeby go wyjąć góra?

 

Planuje zabrac sie za to w poniedziałek. ..

Bede wdzieczny za wszelkie rady i wymiany doświadczeń.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Witam.

Podpinam się;-)

Jestem nowy na forum. 15m-cy temu wymieniłem swojego passata na X-traila (2005). Jako, że zajmuję się budowlanką to dziennie wsiadam i wysiadam z autka po kilka razy i w końcu poczułem ulgę;-). Po miesiącach spokoju i regularnym serwisowaniu, także nowej instalacji gazowej okazało się, że trafiło uszczelkę pod głowicę. Wynikła z tego masa problemów ale stanęło na tym, że szukam nowego silnika, bo ten raczej nie ma deklarowanego przebiegu a remont potrwa za długo. Była nawet propozycja by wmontować mu 2.5 litrowy silnik (jest od ręki sprawdzony) ale mam obawy co do współpracy z lpg. Do połowy tyg. ma być ustalone co z silnikiem a że sprawę powierzyłem mojemu sprawdzonemu mechanikowi (SpeedCar) to myślę, że nie utopię nie wiadomo ile kasy. Stąd też pytanie: ile taka "impreza" może mnie kosztować i na co ewentualnie zwrócić uwagę. Dziękuję z góry za odp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na LPG pogania, ale ile on ma na budziku?

Jak ma się elektryka w twoim aucie w połączeniu z tym silnikiem?

Może lepiej kupić używany silnik od angola?

Taki sam był w Primerze P12, Almerze no i w Xsie rzecz jasna.

Jest w czym wybierać i cena chyba nie powala na kolana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten 2.5 ma 60mil i nie podłączałem, bo stoi na razie u oferenta;-) Też myślałem o silniku od angola ale kto mi to sprawdzi... na arzie chyba poczekam do środy a wtedy mechanik coś będzie konkretnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie połączysz tego silnika z tym autem bez zmiany w instalacji elektrycznej. To ta sama rodzina silników, ale wtyczki, komp i jego ustawienia są zupełnie inne. To nie auto z lat 80-tych, gdzie swap był problemem tylko mechanicznym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak myślałem...

I dobrze.

Zaoszczędzisz czas, nerwy i pieniądze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daj znać co dalej podziało się z Twoim autem ;)

Każde info to jak instrukcja obsługi ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj przyjechał rozbitek i zostawił dla mnie silniczek. Mechanik mówi, że dobrze wygląda i nawet wygląda na deklarowane 100tyskm. Jutro chłopaki zabierają się do roboty. Przy okazji wynikło, ze sprzęgło do wymiany. Ech... tak to jest z autkami z drugiej czy trzeciej ręki. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak sprzegło do wymiany to na pewno nie ma 100KKM

Sprzęgło w aucie, w którym będzie zmieniany silnik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak sprzegło do wymiany to na pewno nie ma 100KKM

 

X-trail ma słabe sprzegło .

Naprawdę nie wiele trzeba aby je uszkodzic/spalić nawet i w okresie gwarancyjnym-tak wiec stan sprzegła w najmniejszym stopniu odzwierciedla przebieg auta.

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potwierdzam: sprzęgło do wymiany w autku, w którym montują mi silniczek z rozbitka. Ponoć dzisiaj zmontowali ale fachowców się nie popędza, więc na razie nie dzwonię.


Expresowo zjawiłem się w warsztacie po telefonie majstra i już jestem po pierwszej jeździe. Od jutra znowu do pracy się przyda zwiększona pojemność bagażowa. Mam przejechać 3tys km na benzynie i  potem odwiedzić gazownika na ustawienie komputera. W międzyczasie obserwować i zjawić się na przegląd za parę dni do mechanika. Silnik mruczy cichutko jak to u japończyka ;-). Koszty zmieściły się w 5,5tys, więc nie ma kosmosu. Dziękuję za zainteresowanie i proszę o ewentualne rady na co zwrócić uwagę na autko z silniczkiem o 100tys km przebiegu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Witam Forumowiczów. Minął odpowiedni okres, więc mogę się podzielić spostrzeżeniami. Autko z nowym silniczkiem chodzi jak trzeba. Pracuje ciężko i daje radę w całodziennym pokonywaniu km w korkach i na drogach szybkiego ruchu. Ale... Po paru tyg znowu zaświeciła się kontrolka silnika. Na jałowych obrotach zaobserwowałem delikatne szarpanie. Z tym, że podczas normalnej pracy nie ma objawów spadku mocy czy szarpania. Komputer podpowiadał raz cewkę innym razem sondę lambda. Po dyskusji z mechanikiem zakupiliśmy cewkę, a że nie wiadomo która to zaczęliśmy podpinać po kolei. I testować w jeździe. Tymczasem kontrolka zaświeca się i ni z tego gaśnie, po czym na drugi dzień znowu zapala. Po czterech podmiankach i jazdach kontrolka się świeci. Zresetujemy może jutro i zobaczymy. W między czasie pojawiło się brzęczenie podczas rozruchu. Ale nie za każdym razem. A dziennie odpalam go ponad dziesięć razy. I nie ma znaczenia czy zimny czy ciepły. Mechanicy podpowiadają zmianę łańcuszka ale tak pomyślałem, że może ktoś mi poradzi kogoś niezależnego ze sprzętem i sprawdzi. W Lublinie. Oczywiście odpłatnie. Bo nie uśmiecha mi się wydawanie kolejnych 2tysi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzwonienie to łańcuch rozrządu, ewentualnie zwracaj uwagę na stan oleju, co do kontrolki...kolego kup emulator sondy, u mnie pomógł prosty ponieważ kątowy mi się blokował podczas wkręcania o katalizator...mam na myśli leżąc pod autem 1 od samego dołu, patrząc od góry 2 sonda od góry. Ja tak zrobiłem i ponad rok bez kontrolki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...

Dzięki.


Witam w owym rozdaniu 2018r. Dziękuję za cenne uwagi. Długo się nie odzywałem, bo w sierpniu złamałem paskudnie kolano i tak wlecze się to leczenie, że już mam dość. Narobiło się przez to zaległości i dobrze, że dość szybko usiadłem za kierownicę. A propos X-traila to z niczego przestało dzwonić przy rozruchu, kontrolka silnika wciąż się pali choć zdarza się, że tak po prostu gaśnie na dzień. Prawdę pisząc zwracam jedynie uwagę na rozruch i bieg jałowy. Nic nie słyszę, więc nie panikuję. Jeździ, grzeje, więc leję bezynkę i gaz i kolejny dzień do przodu. Chętnie natomiast podjechałbym do kogoś na diagnostykę, dla spokoju sprawdzić. Lublin najlepiej, więc jak ktoś coś wie gdzie to z góry dziękuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po paru tyg znowu zaświeciła się kontrolka silnika. Na jałowych obrotach zaobserwowałem delikatne szarpanie. Z tym, że podczas normalnej pracy nie ma objawów spadku mocy czy szarpania. Komputer podpowiadał raz cewkę innym razem sondę lambda. Po dyskusji z mechanikiem zakupiliśmy cewkę, a że nie wiadomo która to zaczęliśmy podpinać po kolei. I testować w jeździe. Tymczasem kontrolka zaświeca się i ni z tego gaśnie, po czym na drugi dzień znowu zapala. Po czterech podmiankach i jazdach kontrolka się świeci. Zresetujemy może jutro i zobaczymy. 

Sprawdź najpierw dokładnie jaki błąd się pojawia i czy występuje też na benzynie. Jazda z palącym się checkiem to proszenie się o kłopoty w tym silniku (szczególnie zagazowanym).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Kontrolka silnika pali się a komputer wskazywał na cewki. Wymieniłem ale i tak świeci. Za dwa dni wymieniam łańcuch, bo jak stoi dłużej niż dobę to przy odpaleniu zatelepie metalicznie. I może jak już będzie stał u mechanika ton popatrzy skąd dalej się świeci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 miesięcy temu...

Witam. Po miesiącach bezproblemowej jazdy trzeba było wymienić olej i zachciało mi się oryginalnych halogenów. No i zaczęło się... Nie dość, że popieprzyło się solidnie z parametrami to mechanik rozłożył ręce a elektryk, wspomaganych ręką i wiedza kolegi elektryka ledwie uruchomił auto. Potrzebuję kogoś w Lublinie kto ma porządny komputer do Nissana i potrafi odczytać błędy i im zaradzić.Moc jest ale bieg jałowy to tragedia. Falowanie od 1500obr do 300obr i prawie gaśnie, gdy go się nie przygazuje. Przepustnica wyjęta i wyczyszczona. Skalibrowana z nowym sterownikiem. Proszę o kontakt do kogo mógłbym jeszcze w tym tygodniu podjechać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

skoro piszesz o halogenach to zakładam, że ruszony był przedni zderzak, tak?

Za nim, na belce jest wiązka elektryczna która lubi sobie zgnić i wtedy w xksach dzieją się cuda.

Zacząłbym od bardzo dobrego przejrzenia stanu przewodów w tej wiązce. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślisz, że to tutaj coś nie gra? Ta nierówna praca jest tylko na b.jałowym. Na trasie to idzie jak burza. Dzisiaj byłem na rozpoznaniu w poważniejszej firmie. Świece nowe, zamontowane, nowe cewki nic nie dały. Grzebali 2 godz i stwierdzili jedynie błąd wypadania zapłonu, który po skasowaniu i nie pojawił się do teraz. Jednak jestem pewien, że pojawi się. Ale nic w pracy silnika się nie zmieniło. Nadal nim szarpie. Może znajdzie się ktoś kto miał podobny problem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...