Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Problem z niedoładowanym akumulatorem


adamos
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Aku Ci się zasiarczył, bo jak piszesz, niemal cały czas był niedoładowany.

Teraz załatwisz kolejny aku, bo o ile nie będzie "bum", to wygotujesz elektrolit. Jak jego poziom spadnie, czekają Cię niespodzianki.

Zainwestuj w ładowarkę elektroniczną, a unikniesz wielu problemów.

W tym temacie znajdziesz kilka propozycji ... i cennych rad http://forum.nissanklub.pl/index.php/topic/103399-%C5%82adowanie-akumulatora/?view=findpost&p=1145368

Witam

Tu nie chodzi o ładowarkę elektroniczną bo mam nawet 2 różne ale chodzi o prąd ładowania w samochodzie. Niestety przez układ optymalizacji ładowania boscha napięcie ładowania w samochodzie często spada do 12V przez to jeżeli się jeździ na krótkich odcinkach praktyczne akumulator jest ciągle niedoładowany przez co się zasiarcza. Podejrzewam że napięcie które mam teraz po wypięciu tego układu (ok. 14,4V) jest bardziej bezpieczne do akumulatora niż napięcie 12V które miałem z powodu tego układu. Próbowałem co pewien czas go doładowywać prostownikiem ale widocznie za rzadko. Prostownik mam polskiej firmy AGRI 25 Turbo. Jest to dobry prostownik. Ponadto jak masz zasiarczony akumulator ładowarką elektroniczną go nie naładujesz. Poziom elektrolitu staram się co pewien czas sprawdzać w zasadzie jest cały czas w normie płyty są całe zalane. A jeżeli chodzi o bum to raczej w to nie wierzę. Ładowałem akumulator prostownikiem (ok 4,5-5A) i w zasadzie po kilkanaście godzin (akumulator lekko gazował i był lekko ciepły) i nic się nie działo z nim. Napięcie na prostowniku jak pisałem jest ok 15,5-16V a na alternatorze w tej chwili mam 14,4V.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wczoraj całą trasę ze Śląska do Poznania zrobiłem podglądając w menu serwisowym napięcie. O ile na samym początku jazdy miałem ok. 14,6, to już po chwili zaczęło spadać, ale najniższe jakie zobaczyłem, to było ok.12,7.

Nigdy nie miałem 12,0 o którym Ty piszesz przy podłączonym układzie.

 

...  Ponadto jak masz zasiarczony akumulator ładowarką elektroniczną go nie naładujesz.

Jak masz porządną ładowarkę (jaką mam podałem wcześniej w linku), nie tylko naładujesz zasiarczony aku, ale jeżeli ładowarka stwierdzi taki stan, to przed rozpoczęciem ładowania, najpierw go odsiarcza. Nie ma też szans, by wzrosła temp. aku podczas ładowania, już nie wspomnę o gazowaniu. Mogę ją podłączyć na nieograniczony czas - po naładowaniu przechodzi w tryb podtrzymywania, czyli wyłączy ładowanie, a jak napięcie spadnie do ok. 12,4 doładowuje ... i tak w kółko.

No ale każdy chwali swoje ... tylko efekty mamy różne :rolleyes:

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Pierwszy raz w życiu wymieniałem akumulator w samochodzie. Poprzednie samochody sprzedawałem z oryginalnymi akumulatorami. Nigdy nie miałem problemu z akumulatorem. To jest drugi akumulator w tym samym samochodzie. Oryginalny wytrzymał dokładnie 3 lata i 3 miesiące padł dokładnie 3 miesiące po gwarancji. Drugi ma akurat 2 lata i 3 miesiące i podejrzewam że te 3 lata nie wytrzyma. Widocznie krótkie trasy które najczęsciej robię nie sprzyjają temu modelowi ładowania. Albo sam układ źle dobiera napięcie ładowania w moim samochodzie. Optymalne napięcie by było w granicach 13,7-13,9 V ale te 14,4V jest na pewno bardziej optymalne niż w większośći 12V. Po prostu nawet nie byłem świadomy że do tak niskiego napięcia spada ładowanie. Ale widziałem że więcej użytkowników ma ten sam problem z napięciem co ja. Dopiero teraz gdy mam podpięty voltomierz i cały czas kontroluję napięcie widzę że za późno to zrobiłem

Pozdrawiam

Edytowane przez agit11
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Jeżdżę już tydzień i bez problemów. Nic się nie dzieje cały czas monitoruję napięcie i mam cały czas średnio  14,4-14,7 z reguły cały czas pokazuje 14,5.

Chyba to niczemu nie szkodzi, na razie nie mam żadnych innych objawów za wyjątkiem tego że lepiej kręci rozrusznik

Pozdrawiam

Mała wtyczka,a duży krok dla żywotności akumulatora.

No i tym sposobem wracamy do czasów,kiedy akumulatory dożywały 10-ciu lat.

Drugi plus to taki,że jak siądzie nie musisz kupować droższego,dedykowanego do SS,wystarczy ten zwykły,tańszy,mniej odporny na skoki napięcia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

też wypiełem tę   je@#$...ą  nowoczesna instalację i oczko w aku zrobiło się zielone .
doładowywałem aku w styczniu to po 2 mieś z zielonego zrobiło się na czarne a teraz znów jest zielone i mam nadzieje ze juz takie zostanie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A najdziwniejsze z tego to to że w nissanie niedoładowanie akumulatora powoduje różne dziwne niespodzianki, opisane przez użytkowników wcześniej, a ja dodam jeszcze jedną. Wspominałem o dziwny zachowaniu radia, wyłączone uporczywie się włączało przy uruchomianiu autka, po dłuższej trasie wróciło wszystko do normy, warto doładować jak jeździmy po mieście albo wybrać się w trasę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Ostrożnie z odpalaniem z boosterów itp... ostatnio widziałem skutki takie jak: spalony licznik, radio, panel klimy, pompa abs i alternator...

 

Jeśli akumulator jest kompletnie martwy całe napięcie i prąd pójdzie w instalację, a aku nic nie weźmie na siebie i mega problem gwarantowany.

 

Wpierw trzeba podładować aku (np prostownikiem albo z innego auta), a potem można używać starterów itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Ja bym nie ryzykował odpalanie auta z prostownika z rozruchem. Za duże ryzyka uszkodzenie elektroniki samochodu jak odpalać samochód to tylko przewodami z innego samochodu to jest bezpieczne. 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wczoraj całą trasę ze Śląska do Poznania zrobiłem podglądając w menu serwisowym napięcie.

Mam pytanie w jaki sposób można monitorować napięcie ładowania w czasie jazdy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie w jaki sposób można monitorować napięcie ładowania w czasie jazdy.

Witam

Najprościej podłączając dowolny woltomierz do gniazda zapalniczki ja sobie kupiłem ładowarkę USB z woltomierzem do gniazda zapalniczki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Andrzej G

Mam pytanie w jaki sposób można monitorować napięcie ładowania w czasie jazdy.

Przytrzymując wciśnięty przycisk SETUP, prawym pokrętłem 90 st w lewo, 180 st w prawo i powrót pokrętła w lewo. Włączy się menu serwisowe, a tam znajdziesz resztę. Dalej - "Informacja o pracującym systemie" ... i masz co chcesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problemy zaczynają się wtedy, gdy pakujemy do samochodu zbyt mały akumulator w stosunku do realnych potrzeb samochodu. Akumulator szybciej się zużywa i nie daje rady pociągnąć rozrusznika. Taka jest niestety prawda.

 

Generalnie warto zaopatrzyć się w jakiś przyzwoity prostownik, ale nie jakiś z lidla, że będzie ładował przez 24h aku, tylko coś w stylu https://kraftdele.info/prostowniki/406-prostownik-akumulatorowy-ladowarka-12-24v-50a.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Andrzej G

No to wymyśliłeś. Ten prostownik to chyba do czołgu - zerknij w jego parametry i zobacz do jakich aku jest przeznaczony ( 120 - 320 Ah). Prąd ładowania - 50 A.

Co do pojemności aku, to powinno się stosować o takiej pojemności, jak założono w fabryce. Za mały nie podoła,natomiast zbyt duży będzie wiecznie niedoładowany, co skutkuje zasiarczeniem i po nim.

Co do akumulatorów i technik ładowania, to jest oddzielny temat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przytrzymując wciśnięty przycisk SETUP, prawym pokrętłem 90 st w lewo, 180 st w prawo i powrót pokrętła w lewo. Włączy się menu serwisowe, a tam znajdziesz resztę. Dalej - "Informacja o pracującym systemie" ... i masz co chcesz.

 

możesz doprecyzować przycisk setup i p/l pokrętło ? 

 

chodzi o te na zegarach czy od klimy ? ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Mała wtyczka,a duży krok dla żywotności akumulatora.

No i tym sposobem wracamy do czasów,kiedy akumulatory dożywały 10-ciu lat.

Drugi plus to taki,że jak siądzie nie musisz kupować droższego,dedykowanego do SS,wystarczy ten zwykły,tańszy,mniej odporny na skoki napięcia.

 

Ja również odłączyłem w/w wtyczkę i jeździłem jakieś dwa dni , po czym podłączyłem ją spowrotem i o dziwo napięcie ładowanie nie spada mi już do 12.1 V tylko trzyma się w zakresie 13.9 14.5 V ,czyżby się coś uszkodziło poprzez wypięcie tej wtyczki ? 

Przed odłączeniem wtyczki miałem następujące wartośći napięcia : 14,5 V po odpaleniu przez jakieś 60 s potem napiecie spadało do 12,1 V a jeżeli były włączone swiatła to około 12,7 - 13,1 V

Ja również odłączyłem w/w wtyczkę i jeździłem jakieś dwa dni , po czym podłączyłem ją spowrotem i o dziwo napięcie ładowanie nie spada mi już do 12.1 V tylko trzyma się w zakresie 13.9 14.5 V ,czyżby się coś uszkodziło poprzez wypięcie tej wtyczki ? 

Przed odłączeniem wtyczki miałem następujące wartośći napięcia : 14,5 V po odpaleniu przez jakieś 60 s potem napiecie spadało do 12,1 V a jeżeli były włączone swiatła to około 12,7 - 13,1 V

 

Dzisiaj po kolejnym odpaleniu ładowanie wróciło do normy .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Do normy czyli jakie jest napięcie?

Ja cały czas jeżdżę z odpiętą wtyczką i napięcie cały czas jest w granicach 14,1-14,3 niekiedy po odpaleniu samochodu 14,6 ale po chwili spada do 14,3. Skończyły mi się problemy z niedoładowaniem akumulatora

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Do normy czyli jakie jest napięcie?

Ja cały czas jeżdżę z odpiętą wtyczką i napięcie cały czas jest w granicach 14,1-14,3 niekiedy po odpaleniu samochodu 14,6 ale po chwili spada do 14,3. Skończyły mi się problemy z niedoładowaniem akumulatora

Pozdrawiam

 

14,5 V po odpaleniu potem spada do 12,1 , przy włączonych światłach około 13,1V i przy hamowaniu silnikiem wzrasta do 14,5 V  - to jest ta "norma"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Andrzej G

Jeżdżę bez żadnych kombinacji z wtyczkami, itp.

Dopóki aku jest niedoładowany (po dłuższym postoju), napięcie ładowania w czasie jazdy wynosi ok. 14,7 V, a w miarę "napełnienia" aku, spada do ok. 13,1

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14,5 V po odpaleniu potem spada do 12,1 , przy włączonych światłach około 13,1V i przy hamowaniu silnikiem wzrasta do 14,5 V  - to jest ta "norma"

tak

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Sprawdzałem dzisiaj na tym ukrytym menu NC i miałem 14,4-14,5. Zima idzie, zobaczymy... nowy aku Varty zakupiony na początku roku. Wtyczki przy aku nie ruszałem.

Edytowane przez maniujr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...