Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[N16] Kontrolka ostrzegawcza systemu kontroli silnika


tomlet
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

hym.. chyba może tak być.. albo brak kompresji i też nie będzie spalał ewentualnie wina wtryskiwacza;/. ale skoro masz walniętą cewkę to pewnie będzie jej wina. podmień ją z inną i zaobserwuj czy sytuacja się powtórzy na podmienionej. powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mi kontrolka po kilku dniach jak błędu nie było to zgasła. w kompie błąd będzie, ale nie będzie wyświetlał. jeśli jest to możliwe to rozepnij akumulator na 24h i kontrolka zgaśnie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Wymieniłem cewke, stara była mokra po załozeniu nowej jest sucho w poniedziałek jade na skasowanie bledu

 

witam ponownie po załozeniu nowej cewki blad zniknął pojawił sie natomiast blad sondy lambdy mechanik zauwazył ze uszkodzona jest osłona tego zaznaczonego elementu na zdjeciu i polecił mi najpierw naprawic

Niestety nie wiem jak to sie nazywa i czy da rade to naprawic mówił zeby to naprawic w warsztacie gdzie wymieniaja tłumniki

czy te uszkodzenie moze byc przyczyna błedu

Pozdrawiam post-38036-061616000 1293564435_thumb.jpg

Edytowane przez tomlet
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to jest łącznik elastyczny i nie ma wpływu na sondę lambda,wymienią Ci tam gdzie tłumiki bez żadnego problemu, jaki błąd sondy się wyświetlił

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem dokładnie jaki bład mówił tylko ze bład sondy lambdy a jak chciał przy mnie podłaczyc to komp mu sie cos zwiesił

mówił ze moze byc gdzies dziura pod tym łacznikiem łacznikiem i moze dostaje sie gdzies powietrze i sonda zle dobiera mieszanke jakos tak i zeby najpierw to naprawic a jak nie pomoze wtedydopiero wymienic sonde

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to na moje gada głupoty, dlatego, że I sonda jest w kolektorze, czyli daleko z przodu a nie słyszałem aby dziura za sondą miała wpływ na jej pracę, a druga sonda, jeśli masz jest dalej i kontroluje stan kata i nie ma wpływu na prace silnika, ja nie mam kata i błędu nei wyświetla,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tez mi sie w to nie chce wierzyc ale jak juz to zauważył to trzeba zmienic

samochód pracuje normalnie tylko stracił troche mocy i po sprawdzeniu ma przekroczoną emisje spalin no i pali jak smok czarny dym z rury wydechowej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja bym koniecznie odczytał kod błędu, choćby metodą domową, na kabelki i to już by dużo więcej dało...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam byłem na innym komputerze i oto co wyszło

post-38036-006886400 1293718156_thumb.jpg

mechanik mówił ze padły obie lambdy

na komputerze było widac ze pierwsza daje jakies oznaki a druga nic prosta kreska

czy to mozliwe ze mogły pasc obydwie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 lata później...

Witam. Znalazłem kilka tematów odnośnie pracy silnika i kontroli check ale ten mi się wydaje najodpowiedniejszy. Podepnę się zatem pod niego.

Problem jest nastepujący.

Dziś pojechałem w trase. Nic wielkiego - 250 km. Wszystko było ok. W pewnym momencie jak podjechałem za innym samochodem na most przerzucony nad torami kolejowymi musialem zdjac noge z gazu i lekko przyhamowac, ale predkosc nie spadla mi ponizej 85 km/h (wg licznika) po czym znowu cisnalem w gaz (jak zwykle w takich sytuacjach robie na piątym biegu) i poczulem lekkie szarpnięcie. Niby nic, ale przypomniały mi się czasy sprzed prawie pieciu lat z walnietym przepływomierzem. No ale auto przyspieszylo dalej normalnie. Pozniej toczylem sie za innymi samochodami w sznurku i wjechalem na wislostrade przed Tarnobrzegiem (mniejsza o to). Czasem włącza mi się check engine - błąd sondy przy katalizatorze. No ale kasowałem ten błąd albo po kilkuset kilometrach check sam sie wyłączał. Wtedy nigdy nie miałem żadnych objawów w postaci mulenia silnika, nierównej pracy silnika czy wyzszego spalania. Wszystko ok tak więc olewłem ten bład. Ale dziś jak mi się świeciła ta kontrolka to po tym szarpnięciu a po wjechaniu na wisłostrade zauważyłem, że auto muli jak przy walniętym przepływomierzu. Tylko, że przy próbie przyspieszenia kontrolka zaczeła dodatkowo migać, a po puszczeniu gazu po jakies chwili znowu świeci się ciągłym światłem. Teraz jest problem na każdym biegu, przy starcie, przy przyśpieszaniu. Czuć jak telepie i drga cały przód auta. Objaw jakby szarpało sprzęgło ale równocześnie telepie silnikiem jakby na boki. Na postoju bez wbitego biegu i dodaniu gazu również telepie silnikiem. Drga podczas pracy, czuć jak wibruje cała maska jak się rękę przyłoży. Dodatkowo wydech "pierdzi" czyli tak jakby wypadł któryś cylinder. Silnik pracuje jakby diesel. Wydaje się tak jakby cylinder nie pracował któryś.

Jak sądzicie - kwestia cewek raczej i/lub świec czy mam się martwić bardziej?

 

Dopiero jutro coś zobacze. A pod komputer będe mógł podpiąć w poniedziałek.

 

Czy żeby sprawdzić najpierw np. iskry na świecach wystarczy jak je wyciągne z silnika i sprawdze to jakoś kręcąc rozrusznikiem?

 

Jak moge to sprawdzić samodzielnie zanim wysle auto do mechanika?

 

Można bezkarnie odpiąć przed odpaleniem silnika pojedyncze cewki i sprawdzić jak pracuje silnik, czy nie uszkodze czegoś w ten sposób i czy w ogóle odpali?

 

Sprawdziłem. 1 cewka była inna. Jedna kopała, robiła przebicia, druga w ogóle nie działała. Jechałem wczoraj na dwóch cylindrach...


 

 

"Sprawdziłem. 1 cewka była inna. Jedna kopała, robiła przebicia, druga w ogóle nie działała. Jechałem wczoraj na dwóch cylindrach..."

 

Jeśli akurat komus objawy pasowały do tego co miałem ja, czyli spadek mocy, telepanie całym przodem podczas jazdy przy próbie przyśpieszania, prytający wydech, praca jak w traktorze, telepanie przodu (silnika) przy gazowaniu na postoju i migający check engine przy naciskaniu pedału gazu to są to cewki zapłonowe (najprawdopodobniej). Tak miałem ja. Kupować uzywane. Nowych moim zdaniem nie warto, bo najtansze zamienniki kosztują co najmniej 270 zł a to nie bedzie raczej dobre rozwiazanie by kupic i zamontowac w miejsce uszkodzonych tylko.

Edytowane przez tomkek1912
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...