Witam
Pryz większych mrozach mimo sprawnego akumulatora, mam problemy z rozruchem a mianowicie rozrusznik kręci jakby z dużym oporem do tego "strzela" jakiś przekaźnik. Najczęściej za drugim razem auto odpala. Czy ktoś może ma pomysł? Boje się że pewnego pięknego zimowego poranka nie zapalę. Silnik 1.6 benzyna 
Jechać do elektryka niech zmierzy pobór prądu przez rozrusznik i w razie potrzeby wymieni tulejki w rozruszniku. Będzie zupełnie inne odpalanie.
Ponadto sprawdzić napiecie ładowania. Latem może sobie być w okolicach 14V, ale zimą powino wynosić bliżej 14,5V. Wtedy aq szybciej i skuteczniej się ładuje.
ps1 odcinki po 10-15km są zupełnie wystarczające o ile napięcie ładowania jest ok.
ps2
panowie garfild i DINO. kr
ótko, pr
óba. Poprawcie, bo razi w oczy.
Użytkownik nunu85 edytował ten post 05 grudzień 2010, 11:32