Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Szarpanie na wolnych obrotach


Lukaszenko

Rekomendowane odpowiedzi

Witam szanownych kolegów,

nie sądziłem że tak szybko będę musiał skorzystać z waszej pomocy ale jednak.. moja almerka na zimnym silniku przy przyspieszaniu po zmianie biegów strasznie szarpie - taki kangurek - raz pojedynczo rytmicznie a raz szybko i mocniej, zauważyłem że im silnik cieplejszy tym auto zachowuje się lepiej ale również szarpie przy ruszaniu głownie z pierwszych 3 biegów. Raz zapalił się na chwile check ale za chwile zgasł. Co ciekawe - przy "spokojnym" wprowadzaniu samochodu na obroty wolno dodając gazu szarpania nie ma, albo jest bardzo nieznaczne. Ogólnie auto takie przymulone trochę, brakuje mu mocy chyba.

W poniedziałek oddać go chce do mechanika ale mimo wszystko chciałbym wiedzieć gdzie szukać usterki, dodam że wymieniałem już w nim trzy razy cewkę zapłonową w przeciągu pół roku ale wtedy check zapalał się od razu i nie chodził płynnie ani na moment.

Dodam tylko że na wolnych obrotach chodzi raczej płynnie nie liczyć czasem momentów jak delikatnie zafalują na chwile, na jałowym wchodzi na obroty płynnie. Paliwo tankowane zawsze na BP ostatnio na orlenie. Zauważyłem też że gdy stoję na odpalonym i wyłączę dmuchawę i światła to spadają obroty odczuwalnie i na odwrót.

Może koledzy wiedzą co może moją almerke boleć ?

 

Nissan Almera N16 1.5   2000r.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli wszystko po kolei.. no nic dam do mechola rano to dam znać co było być może komuś pomoże.

 

AKTUALIZACJA:

Panowie autko jest po diagnozie mechanika który stwierdził że palący się "check" wskazywał na wypadanie zapłonu na 3 zaworze, sprawdził świece okazało się że były w złym stanie tzn, odstęp w nich był za duży, po wymianie świec na nowe problem ustał, jazda testowa nie wskazała anomalii wszystko było ok, opisywane powyżej objawy ustąpiły więc zatankowałem autko i pojechałem do domku. Rano po odpaleniu i ruszeniu szarpanie wróciło ale tylko gdy było poniżej 2 tyś obrotów, gdy zrobił się ciepły szarpanie ustąpiło zbierał się bez problemu ( chociaż mam wrażenie że od 100kmh+ przyspieszanie idzie ciut ociężale )ale pojawił się poważny problem.. zatankowałem 10 Litrów które spalił mi w 70 km.. wskazówka od paliwa w oczach opadała.. czy wymiana świec mogła mieć aż tak negatywny wpływ na spalanie ?

 

Czyli szarpie na zimnym silnik  na niskich obrotach do momentu rozgrzania się, na jałowym delikatne falowanie obrotów i spalanie zwiększyło się o 100% po wymianie świec.

 

Objawy lambda ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym obstawiał cewkę 1,5 też jest na każdym cylindrze? Miałem podobnie ale podpięcie Elma pokazało przyczynę w ramkach zamrożonych, jak już check zapali się na stałe to wtedy łapie od razu błąd. Jeśli świece były bardzo złe to tym bardziej cewka dostawała w tyłek (odradzam zamienniki- można dać "pewną" używkę ale nic innego, ja kupiłem Janmora niby super ale przy emeryckiej jeździe jak zobaczył powyżej 140 km/h to wytrzymała ok 800km :( ) - jakie zmieniałeś 3 razy? ten sam cylinder ?! Natomiast ta zmiana obrotów silnika jest prawidłowa wg mnie. Regulują się proporcjonalnie do obciążenia. No chyba że przepływka moja teoretycznie była dobra (napięcia itp.) do momentu kiedy nie zacząłem analizować ilości podawanego powietrza okazało się że niestety nie zwiększało dawki do max limitu tylko gdzieś ok. 60% i potem koniec V max 135-140 i słabszy zwłaszcza góra.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie Tofu jeśli o mnie chodzi to teraz z oryginalną cewką do jakieś max 170 podbije (to i tak chyba jej fabryczne max) Tino ma chyba inne przełożenia i ciężka jest. Chociaż zaraz po kupnie w Niemczech wracając do PL zrobiłem jakieś 185-190 goniąc się z z jakąś fabią ale to była słynna niemiecka benzyna i jeszcze kochany polski serwis przy silniku nie grzebał wtedy :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

 
Drodzy koledzy i koleżanki mam znowu problem z którym meczę się od dłuższego czasu ale ostatnio się one nasiliły.

Opisze najważniejsze objawy:



  • Na zimnym ruszenie autem nawet w ciepłe dni to ogromne wyzwanie, auto szarpie i dławi się, problem (częściowo) znika gdy nabierze trochę temperatury.
  • W trakcie jazdy np. 120 kmh przy 3500 obr zaczyna się dławić, obroty spadają zaczyna poszarpywać, potrwa to z 5 sekund i wraca wszystko do normy i tak co kilka minut w trakcie jazdy (czasem częściej). W mieście tego problemu nie ma, jak zauważyłem zależne to jest od prędkości im wyższa 100+ tym jest to intensywniejsze.
  • Poszarpywanie jest także gdy na 5 wcisnę gaz do dechy, przy stopniowym wciskaniu gazu szarpania nie ma lub jest słabo wyczuwalne. Czuć spadek mocy szczególnie na wzniesieniach muszę go trzymać na wysokich niż zazwyczaj obrotach.
  • Auto potrafi zgasnąć na biegu jałowym szczególnie gdy przed chwilą miał wysokie obroty np. 2500 to spadają raptownie do zera i gaśnie. Gdy wprowadzę go na jałowym na 4 tyś obr i puszcze pedał gazu to w 9 na 10 przypadków obroty spadną do zera i zgaśnie.

Auto mam w gazie od dwóch lat, powyższe objawy występują i na paliwie i na gazie, choć na gazie są one bardziej dotkliwie odczuwalne, myślałem, że to cewki więc wymieniłem wszystkie na "pewne" używki ale bez zmian, świece też wymienione. Jak odłączam kostkę od przepływomierza to nie widzę żadnej różnicy w pracy silnika nie wiem czy tak powinno być i czy tu nie szukać przyczyny. Zanim oddam auto do mechanika który zapewne znajdzie 10 rzeczy do wymiany chciałem was zapytać gdzie szukać przyczynę?

Z góry dzięki za pomoc!
 
 
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Podłącz pod kompa i sprawdz błędy. Jeśli są generowane to będzie łatwiej coś znaleść.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...