Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[J11]Dziwny dźwięk po uruchomieniu klimatyzacji


gibek1
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, u mnie sytuacja wyglada troche inaczej , klimatyzacja nie załącza sie , nie reaguje na przycisk w panelu , pomimo ze dioda na przycisku sie zapala , nie zapala sie natomiast dioda na przycisku od recyrkulacji powietrza , nie mozna uruchomić recyrkulacji , reszta przyciskow działa . Ktoś miał podobny problem ? Panel sie skończył czy czynnik ? Dziekuje

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam dokładnie to samo od kilku dni. Najpierw dwa razy uslyszalem „syczenie”, a teraz zauważyłem, że klima nie chłodzi, lampka na przycisku sie zapala oraz na wyświetlaczu znaczek A/C.

Nie działa obieg zmknięty. Po wcisnieciu przycisku wlacza sie lampka od przycisku z klimą (sic!). Natomiast gdy przytrzymam dłużej przycisk od obiegu to jego lampka miga kilka razy i gaśnie.

Na YT znalazlem filmik goscia z identycznymi objawami, z komentarzy pod filmem wynika, że wymionoono mu panel sterowania klimą. Na tę chwilę nic więcej w sieci nie znalazłem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam dokładnie to samo od kilku dni. Najpierw dwa razy uslyszalem „syczenie”, a teraz zauważyłem, że klima nie chłodzi, lampka na przycisku sie zapala oraz na wyświetlaczu znaczek A/C.

Nie działa obieg zmknięty. Po wcisnieciu przycisku wlacza sie lampka od przycisku z klimą (sic!). Natomiast gdy przytrzymam dłużej przycisk od obiegu to jego lampka miga kilka razy i gaśnie.

Na YT znalazlem filmik goscia z identycznymi objawami, z komentarzy pod filmem wynika, że wymionoono mu panel sterowania klimą. Na tę chwilę nic więcej w sieci nie znalazłem...

To mamy identyczna sytuacje i objawy :) 20.04 mam umówiony przegląd w ASO, ciekawe co oni powiedzą....

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daj znać proszę - ja jadę dopiero w maju :) Jak coś rozszyfruję do tego czasu to napiszę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daj znać proszę - ja jadę dopiero w maju :) Jak coś rozszyfruję do tego czasu to napiszę :)

Oczywiscie ze dam znac :)

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bylem dzis przejazdem w Toruniu, zahaczylem o serwis na chwilkę. Miły pan (pozdrawiam:) ) pofatygował się żeby zobaczyć. Stwierdził, że raczej padł sterownik od klimy. Ale nie chodziło mu o ten panel, tylko niby pod panelem jest jakas biała puszka. Ja nic takiego tam nie widziałem nigdy - nie ważne. Do tego pomacał wąż pod maską i stwierdził, że nie ma czynnika. Psioczył też na ten nowy czynnik, że jest rzadszy od starego i nawet ze szczelnych układów przez to się ulatnia...

No nic, poczekamy, może coś jeszcze wynajdę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bylem dzis przejazdem w Toruniu, zahaczylem o serwis na chwilkę. Miły pan (pozdrawiam:) ) pofatygował się żeby zobaczyć. Stwierdził, że raczej padł sterownik od klimy. Ale nie chodziło mu o ten panel, tylko niby pod panelem jest jakas biała puszka. Ja nic takiego tam nie widziałem nigdy - nie ważne. Do tego pomacał wąż pod maską i stwierdził, że nie ma czynnika. Psioczył też na ten nowy czynnik, że jest rzadszy od starego i nawet ze szczelnych układów przez to się ulatnia...

No nic, poczekamy, może coś jeszcze wynajdę.

To juz cos wiemy :) Pozdrawiam

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bylem dzis przejazdem w Toruniu, zahaczylem o serwis na chwilkę. Miły pan (pozdrawiam:) ) pofatygował się żeby zobaczyć. Stwierdził, że raczej padł sterownik od klimy. Ale nie chodziło mu o ten panel, tylko niby pod panelem jest jakas biała puszka. Ja nic takiego tam nie widziałem nigdy - nie ważne. Do tego pomacał wąż pod maską i stwierdził, że nie ma czynnika. Psioczył też na ten nowy czynnik, że jest rzadszy od starego i nawet ze szczelnych układów przez to się ulatnia...

No nic, poczekamy, może coś jeszcze wynajdę.

Bzdura,jedyne co się nie popsuło u mnie to odpukać oczywiście klima,...nawet po 4 latach nie trzeba było dobijać czynnika....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To zależy jak kto jeździ, bo jak wiadomo chłodnice klimy mamy dosyć mocno wyeksponowana i bardzo łatwo ja uszkodzić czy to kamieniem w czasie jazdy czy karcherem w czasie mycia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pawcio,myję cały czas Karcherem,i na prawdę nic się nie dzieje,a od kamieni,mam na wlocie grila osłonę z siatki :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem dziś w ASO i serwisie od klimatyzacji i mam złe wieści:

Przypomnę, że najpierw przez jakiś czas było słychać syczenie po włączeniu AC, teraz już syczenia nie słychac ale klima nie chłodzi (AC da się właczyć), do tego nie dało się włączyć obiegu wewnętrznego.

- wg ASO i serwisu klimatyzacji syczenie występuje gdy jest zbyt mały poziom czynnika chłodzącego

- w sytuacji gdy ciśnienie gazu jest zbyt małe aby uruchomić sprężarkę (zaświecenie diody AC nie oznacza, że sprężarka działa) nie da sie włączyć obiegu wewnętrznego. Jest to celowe zabezpieczenie. Płyn mógł się wydostać do kabiny i zamknięcie obiegu może być szkodliwe dla zdrowia.

- w moim przypadku płynu już prawie wcale nie było

- ASO potwierdza, że przypadki awarii klimatyzacji w J11 nie są rzadkością i najczęściej winą są nieszczelne przewody wysokiego ciśnienia lub chłodnica klimatyzacji

- w moim przypadku nie znaleziono miejsca nieszczelności, ale testy raczej wykluczyły nieszczelność przewodów. Pozostaje drugi podejrzany: chłodnica kliamtyzacji - tyle, że aby się o tym przekonać w zasadzie należy zamontować nową, która kosztuje bagatela 1300zł netto.

- testy szczelności w ASO mogą być niedoskonałe bo test działa na zasadzie podciśnienia (wytwarza się próżnię i sprawdza czy coś zassa do środka). Ale klimatyzacja działa na zasadzie wysokiego ciśnienia wewnątrz więc taki test nie musi być miarodajny

- koszt napełnienia instalacji nowym czynnikiem to około 1000zł.

- muszę się jeszcze umówić na testy szczelności w profesjonalnym zakładzie naprawy klimatyzacji. Zakład potwierdził, że jest możliwość napełnienia układu starym czynnikiem - koszt czynnika około 200zł, nie wiem jaki koszt robocizny.

 

Tyle fakty ustalone na dziś.

 

Teraz moje przemyślenia:

Sądząc po ilości ostatnich wpisów opisujących ten problem dochodzę do wniosku, że to kolejna mina (podobna do tej z akumulatorem) na którą wsadził nas Nissan. Producent zastosował nowy czynnik nie sprawdzajac jak może reagować długotrwale z innymi materiałami jak uszczelki, aluminium itp. Teraz po kilku latach czynnik powoli sperdziela i sądzę, że naprawa tego i ponowne napełnieniem instalacji nowym czynnikiem z parę miesięcy skończy sie tak samo jak teraz.

Dlatego raczej mam zamiar zastosować stary czynnik.

 

Zastanawiają mnie tylko trzy rzeczy:

- serwis klimatyzacji stwierdził, że nie trzeba płukac układu, wystarczy tylko jeden raz napełnić. Twierdzi, że nowy czynnik zawiera w sobie olej syntetyczny do smarowania sprężarki. Czynnik chłodniczy "stary" ale nowej generacji także zawiera już olej syntetyczny który miesza się z tym olejem jaki pozostał w śladowych ilościach w sprężarce i pozostałości nowego czynnika nie bedą się "gryzły" ze starym - nowuzupełnionym.

Wolałbym to jakoś zweryfikować i prośba czy ktoś może to sprawdzić ?

 

- skoro bez większego problemu można zastosować "stary" czynnik w miejsce nowego (inne są tylko zawory, ale serwisy mają przejściówki) to chyba da sie zastosowac nowy czynnik w starszych autach fabrycznie przystosowanych do "starego". Jeśli tak by było to dlaczego po prostu nie zakazano w ogóle używania "starego" czynnika i w razie wymiany czynnika nie stosuje się tylko nowego (pomijam już kwestię jego ceny, która wynika ze zmowy cenowej bo podobno jest tylko 2 producentów na świecie)

- te problemy z klimatyzacją na forum wysypały się jak grzyby pod deszczu - po zimie. Fakt, że ja przez całą zimę jeździłem z AC wyłączonym, a zaleca sie aby raz na jakiś czas uruchamiać AC także w zimie (tylko czy klima się załaczy gdy gdy na dworze mróz ?). Nie wiem czy to miało jakiś wpływ.

Aale bardziej skłaniam sie do poglądu, że to teraz po latach wychodzą błędy zastosowanych nowych technologii. Czy ktoś zgłaszał jakieś problemy z klimatyzacją w J10 ? Raczej chyba nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Honeywell i Dupont już nad tym pracują by zakazać produkcji starego czynnika,....oni mają wyłączność na produkcję nowego.Olej do gazu starego i nowego jest taki sam.Płukanie przed wymianą czynnika wg.mojego serwisu klimy musi być wykonane bezwzględnie.Połączenie obydwu czynników powoduje powstanie kwasu!Poza tym olej też zawiera w sobie resztki pozostałego czynnika.Robocizna płukania kosztuje też 200 zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie tego się trochę obawiam.

To co piszesz podważa znacznie wiarygodność warsztatu w którym byłem.

 

Czy dobrze kojarzę, że wymieniłeś u siebie czynnik na stary ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oj chłopy.

przyjdzie czas za niedługo że bedziemy mieć samochód BEZ klimy.

Coś w stylu mojej pradawnej ibizy z naturalną klimatyzacją  pamiętającą czasy malucha:P ( taka na korbkę ) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie tego się trochę obawiam.

To co piszesz podważa znacznie wiarygodność warsztatu w którym byłem.

 

Czy dobrze kojarzę, że wymieniłeś u siebie czynnik na stary ?

Jeszcze nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem dziś w ASO i serwisie od klimatyzacji i mam złe wieści:

Przypomnę, że najpierw przez jakiś czas było słychać syczenie po włączeniu AC, teraz już syczenia nie słychac ale klima nie chłodzi (AC da się właczyć), do tego nie dało się włączyć obiegu wewnętrznego.

- wg ASO i serwisu klimatyzacji syczenie występuje gdy jest zbyt mały poziom czynnika chłodzącego

- w sytuacji gdy ciśnienie gazu jest zbyt małe aby uruchomić sprężarkę (zaświecenie diody AC nie oznacza, że sprężarka działa) nie da sie włączyć obiegu wewnętrznego. Jest to celowe zabezpieczenie. Płyn mógł się wydostać do kabiny i zamknięcie obiegu może być szkodliwe dla zdrowia.

- w moim przypadku płynu już prawie wcale nie było

- ASO potwierdza, że przypadki awarii klimatyzacji w J11 nie są rzadkością i najczęściej winą są nieszczelne przewody wysokiego ciśnienia lub chłodnica klimatyzacji

- w moim przypadku nie znaleziono miejsca nieszczelności, ale testy raczej wykluczyły nieszczelność przewodów. Pozostaje drugi podejrzany: chłodnica kliamtyzacji - tyle, że aby się o tym przekonać w zasadzie należy zamontować nową, która kosztuje bagatela 1300zł netto.

- testy szczelności w ASO mogą być niedoskonałe bo test działa na zasadzie podciśnienia (wytwarza się próżnię i sprawdza czy coś zassa do środka). Ale klimatyzacja działa na zasadzie wysokiego ciśnienia wewnątrz więc taki test nie musi być miarodajny

- koszt napełnienia instalacji nowym czynnikiem to około 1000zł.

- muszę się jeszcze umówić na testy szczelności w profesjonalnym zakładzie naprawy klimatyzacji. Zakład potwierdził, że jest możliwość napełnienia układu starym czynnikiem - koszt czynnika około 200zł, nie wiem jaki koszt robocizny.

 

Tyle fakty ustalone na dziś.

 

Teraz moje przemyślenia:

Sądząc po ilości ostatnich wpisów opisujących ten problem dochodzę do wniosku, że to kolejna mina (podobna do tej z akumulatorem) na którą wsadził nas Nissan. Producent zastosował nowy czynnik nie sprawdzajac jak może reagować długotrwale z innymi materiałami jak uszczelki, aluminium itp. Teraz po kilku latach czynnik powoli sperdziela i sądzę, że naprawa tego i ponowne napełnieniem instalacji nowym czynnikiem z parę miesięcy skończy sie tak samo jak teraz.

Dlatego raczej mam zamiar zastosować stary czynnik.

 

Zastanawiają mnie tylko trzy rzeczy:

- serwis klimatyzacji stwierdził, że nie trzeba płukac układu, wystarczy tylko jeden raz napełnić. Twierdzi, że nowy czynnik zawiera w sobie olej syntetyczny do smarowania sprężarki. Czynnik chłodniczy "stary" ale nowej generacji także zawiera już olej syntetyczny który miesza się z tym olejem jaki pozostał w śladowych ilościach w sprężarce i pozostałości nowego czynnika nie bedą się "gryzły" ze starym - nowuzupełnionym.

Wolałbym to jakoś zweryfikować i prośba czy ktoś może to sprawdzić ?

 

- skoro bez większego problemu można zastosować "stary" czynnik w miejsce nowego (inne są tylko zawory, ale serwisy mają przejściówki) to chyba da sie zastosowac nowy czynnik w starszych autach fabrycznie przystosowanych do "starego". Jeśli tak by było to dlaczego po prostu nie zakazano w ogóle używania "starego" czynnika i w razie wymiany czynnika nie stosuje się tylko nowego (pomijam już kwestię jego ceny, która wynika ze zmowy cenowej bo podobno jest tylko 2 producentów na świecie)

- te problemy z klimatyzacją na forum wysypały się jak grzyby pod deszczu - po zimie. Fakt, że ja przez całą zimę jeździłem z AC wyłączonym, a zaleca sie aby raz na jakiś czas uruchamiać AC także w zimie (tylko czy klima się załaczy gdy gdy na dworze mróz ?). Nie wiem czy to miało jakiś wpływ.

Aale bardziej skłaniam sie do poglądu, że to teraz po latach wychodzą błędy zastosowanych nowych technologii. Czy ktoś zgłaszał jakieś problemy z klimatyzacją w J10 ? Raczej chyba nie.

Rozumiem ze nie masz juz gwarancja nie obejmuje chłodnicy czy masz juz po gwarancji ? Pozdr

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- w moim przypadku nie znaleziono miejsca nieszczelności, ale testy raczej wykluczyły nieszczelność przewodów. Pozostaje drugi podejrzany: chłodnica kliamtyzacji - tyle, że aby się o tym przekonać w zasadzie należy zamontować nową, która kosztuje bagatela 1300zł netto.

Co prawda przerabiałem wymianę w innym aucie ale jak będziesz szukał chłodnicy to sprawdź https://catalog.polcar.com. Nie ma tam cen ale jak zadzwoniłem i pogadałem ze sprzedawcą, to mocno zszedł mi z pierwotnej ceny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja chłodnica klimatyzacji...

Wyciek zlokalizowany, jutro wymiana, całkowity koszt 1400,00zł

post-92279-0-00190800-1523897663_thumb.jpg

Edytowane przez tomek0102
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co prawda temat jest  - sąsiedni o ochronie chłodnicy .

Napisze w małym offtopie - że raczej jak chyba  - Jacko pisał - nie można za bardzo włożyć osłonki z siatki metalowej od góry.

Wczoraj wymacałem zderzak i u mnie jest wszystko wokół zabudowane od góry - jakby gąbka wyciszająca.

Prędzej odkręcę śruby od spodu i tędy włożę siatkę.

Kiedys spróbuję - oby nie było za późno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piękna cena...z serwisu???

Cena z warsztatu który zajmuje się klimatyzacjami i ogrzewaniem postojowym, w serwisie chłodnica po rabacie by wyszła 1300zł, dodatkowo robocizna i nabijanie więc nie wiem czy bym się zmieścił w 2 tysiącach

Edytowane przez tomek0102
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bylem dzis przejazdem w Toruniu, zahaczylem o serwis na chwilkę. Miły pan (pozdrawiam:) ) pofatygował się żeby zobaczyć. Stwierdził, że raczej padł sterownik od klimy. Ale nie chodziło mu o ten panel, tylko niby pod panelem jest jakas biała puszka. Ja nic takiego tam nie widziałem nigdy - nie ważne. Do tego pomacał wąż pod maską i stwierdził, że nie ma czynnika. Psioczył też na ten nowy czynnik, że jest rzadszy od starego i nawet ze szczelnych układów przez to się ulatnia...

No nic, poczekamy, może coś jeszcze wynajdę.

Dzisiaj byłem w ASO na przeglądzie , stwierdzili ze żaden sterownik tylko brak czynnika daje takie objawy , u mnie stwierdzili ze do wymiany chłodnica , na szczescie robia to na przedłużonej gwarancji , także czekam tylko na info z serwisu kiedy podjechać .Pozdrawiam

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Epidemia jakaś z tymi chłodnicami czy co???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...