Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Zawieszenie. Amortyzatory


Rafi
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Mam zamiar wymienić amory kpl. i mam mały dylemacik: IronMan nitrogas   czy EFS Elite  , jedne i drugie wzmacniane . Planowany z przodu zderzak metalowy-jakies sugestie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ktoś jeżdził na Amadzie Xtreme bo znalazłem ofertę i powiem ze cena przystępna

 

u mnie w klubie jest parę patroli z Amadą i dają radę choć. Są twardym amortyzatorem i zawieszenie sztywniejsze się robi

Przednie amorki

polecam Monroe :)

Dobra cena i fajnie się spisują 

 

a jak ze znoszeniem dodatkowego obciążenia jak wyciągarka?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak na logikę biorąc to prędzej drążki skrętne w d... dostaną

... a przy dodatkowym obciążeniu zmniejsza się amplituda pracy samego amo-ra więc i zużycie powinno nastąpić później  :whistle:

ale ... z drugiej strony już "na dzień dobry" taki amor jest w pozycji "sprężonej"  :blink:

czyli sobie popisałem ... i nadal jestem w ciemnej ....  :bezradny:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie ja sobie tak wymyśliłem że amor gazowy czyli twardszy będzie lepszy na przód tym bardziej  że robi się  metalowy zderzaczek właśnie :) Znajomy zakupił kpl Ironów olejowych i ma efekt skaczącej piłki z kolei rozmawiałem z człowiekiem z forum i nie ma przeciwwskazań co do gazowych.Qubuś z kolei mówi ze Amada twarda a przecie jest olejowa , Lemmy jestem z tobą w tej ciemnej yyyy dziurze :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy gazowe czy olejowe , wszystkie stworzone do off radu śą z  zasady twardsze a napewno wytrzymalsze od  standardowych , irrony , amandy , dobisony są wkładane do sprzętu przez rzesze ludzi jeżdżących w terenie  jeśli by nie było takiej potrzeby to ludziska by jeździły na zwykłych . Ja w tyrraniaku zwykłe amory  średniej klasy zajechałem w rok czasu jeżdżąc w terenie pewnie jak bym pomykał po czarnym to i trzy lata by pożyły no ale one były stworzone na asfalt.

Amandy mam w parchu , ciężko cosik o twardości powiedzieć bo same resory mam twarde , jeśli  chodzi o wytrzymałość to ostatnio przy wykrzyżach  przez to że miałem za krótki skok amortyzatory powyrywały uchwyty przy ramie i przeżyły :)

Rafi kolega niech sprawdzi sprężyny czy drążki bo najprawdopodobniej to one są powodem skakania auta . 

Edytowane przez dziarus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem skąd teoria, że amortyzatory gazowe są twardsze niż olejowe.

Amada faktycznie jest twarda, chociaż cena jest najniższa

Amortyzator gazowy będzie lepszy jeśli auto jest używane również na co dzień, ponieważ jest bardziej komfortowy.

Myślę, że najlepszym rozwiązaniem będzie EFS, o którym pisałeś, najbardziej komfortem zbliżony do oryginału

No i EFS daje gwarancję na 100 000 kliometrów , a Ironman tylko na 60 000 cena jest chyba ta sama co Ironman

Jeżeli chcesz coś lepszego to kup Dobinsona, koszt to około 360zł/szt

Wybór i tak należy do Ciebie

Musisz jednak pamiętać, że wszystkie z tych amorów, o których pisałem są do zawieszeń +2 cale i jeśli nie nie zrobisz liftu, to zużyją się dużo szybciej, ponieważ będą miały inny zakres pracy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem skąd teoria, że amortyzatory gazowe są twardsze niż olejowe.

Amada faktycznie jest twarda, chociaż cena jest najniższa

Amortyzator gazowy będzie lepszy jeśli auto jest używane również na co dzień, ponieważ jest bardziej komfortowy.

Myślę, że najlepszym rozwiązaniem będzie EFS, o którym pisałeś, najbardziej komfortem zbliżony do oryginału

No i EFS daje gwarancję na 100 000 kliometrów , a Ironman tylko na 60 000 cena jest chyba ta sama co Ironman

Jeżeli chcesz coś lepszego to kup Dobinsona, koszt to około 360zł/szt

Wybór i tak należy do Ciebie

Musisz jednak pamiętać, że wszystkie z tych amorów, o których pisałem są do zawieszeń +2 cale i jeśli nie nie zrobisz liftu, to zużyją się dużo szybciej, ponieważ będą miały inny zakres pracy

z tym zużywaniem się to bym tak nie przesadzał. Kiedys przy zakupie Dobinsonów rozmawiałem z dystrybutorem na Polskę tejże marki i 2" lift to żaden lift i tak naprawdę każdy seryjny amor się do tego nadaje i odwrotnie także w tej kwestii nie ma żadnych przeciwwskazań. Przerabiałem Dobinsona rancho ironmana w ciężkim terenie i jeżdżąc po drodze dodam że w rancho puściło uszczelnienie tłoczyska tak po roku katowania. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

zabieram sie za zakup amorow do mojego mavericka i tak czytam te opinie i juz nie wiem sam co wybrac.

Maverickiem smigam typowo weekendowo i niekiedy w tygodniu jak mi droga dojazdowa do domu zamienia sie w poligon (wiec przebiegi beda bardzo male)

Z tego co wyczytalem i jesli dobrze rozumiem to na miekkich amorach bardziej dostaja drązki skretne, a na twardych mniej?

Druga sprawa jest taka ze tereny po ktorych smigam sa czesto dziurawe, jest duzo korzeni, i drobnych kamieni ( wiec teoretycznie miekki amor byl by lepszy na taki teren? bardziej by wybieral wszytsko co na drodze? nie chcial bym tez jadac na twardych dostac automatycznego rozkrecania tapicerki i wybijania innych elementow zawieszenia)

Moze po moim opisie ktos mi doradzi co wybrac. Budzet to licze do okolo 300zl za szt.

Dodam jeszcze(jak by to mialo znaczenie) ze planuje w przyslzym roku wrzuce drazki calmini(ale nie jest to pewnie w 100%)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Monroe amorki

 

drążków skrętnych nie wrzucaj, tak są wzmocnione, że ścina wieloklin w gniazdach przy wahaczach (przynajmniej ironman) 

 chyba że dorobisz sobie gniazda z mocniejszej stali. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oki, dzieki w takim razie bede sie rozgladal za nimi.

 

co do drązkow to od zakupu auta mam tak ze auto stoi rowno (po okolo 51,5cm od sprzegielka do krawedzi nakladk blotnika) ale sruba na drążk po stronie pasazera bardziej wystaje wiec podjerzewam ze cos bylo kombinowane, i nie wiem jak dlugo takei cos wytrzyma czy moge spokjnie smigac czy moze sie to rozleciec? A co do calmini to wybralem tylko dlatego poniewaz mslalem ze to zalatwi problem na dlugi czas, no ale jesli nie warto to moze nowe standardowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nic ci się niestanie :)

te śruby to jest regulacja wysokości zawieszenia.

Widocznie jak ktoś kiedyś coś robił to odkręcił drążek i inaczej go ustawił na wieloklinie. 

czyli wszystko jest dobrze 

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dokładnie tak jak pisze Michał

... w sumie to nawet częściej ktoś pisze że ma śrubę kierowcy bardziej wkręconą względem drugiej strony

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...

Hej Panowie, 

Ostatnio zauważyłem, że lewy przedni wahacz delikatnie mi wgniótł amora (Iron)...  :mad:

 

Dolne odboje mam na miejscu, ale nie potrafię zlokalizować górnych. Czy w ogóle w TII takowe są/być powinny? Jeśli tak to gdzie?

 

Co może powodem spotkania wahacza z amorem?

Fakt, że Iron jest trochę grubszy od serii, ale mimo wszytko wahacz nie powinien wgniatać amortyzatorów...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sa gorne w t2 takie okragle

 

To w moim przypadku znaczy się być powinny bo za ch... nie znalazłem niczego przypominającego odbój (poza dolnymi).

W serwisówce też nie znajduję, ani tu http://nissan4u.com/parts/terrano2/el_r20/2003_10/type_138/ 

 

Ma ktoś zdjęcie lokalizacji tego odboju?

 

Sam odbój wygląda tak? post-90435-0-41692700-1464870816_thumb.jpg

Edytowane przez NovyGT
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

I to jest właśnie to co na focie.a propo Amorów zajeżdrzam Monroa 4 rok i nie umiem go zabić .4 rok stał na przodzie a od roku winda i dalej dają radę.

Edytowane przez łysy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej Panowie, 

Ostatnio zauważyłem, że lewy przedni wahacz delikatnie mi wgniótł amora (Iron)...  :mad:

 

Dolne odboje mam na miejscu, ale nie potrafię zlokalizować górnych. Czy w ogóle w TII takowe są/być powinny? Jeśli tak to gdzie?

 

Co może powodem spotkania wahacza z amorem?

Fakt, że Iron jest trochę grubszy od serii, ale mimo wszytko wahacz nie powinien wgniatać amortyzatorów...

mam tal samo , na lewym amorku lekka wgniotka , miałem tak na starym , potem wyszło na wymienionych ,jutro zmieniam na nowe i zobaczymy jak będzie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...