Gość tuptus Opublikowano 12 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2007 Proszę bardzo o pomoc. Mianowicie podczas jazdy samochód nagle mi zgasł. Jakby ktoś odciął zapłon. Rano zaholowałem samochód do warsztatu i zostawiłem. W warsztacie szybko stwierdzili, że to moduł aparatu zapłonowego. I tu pojawił się problem. Powiedzili mi przez telefon, że nowy kosztuje 3000 tys zł. :zdziw: :zdziw: Mowię ,że się nie zgadzam bo przecież za tyle to ja nowy silnik kupię, żeby szukali używanego. Znowu zadzwonili i oznajmili ,że znaleźli używany za 800 zł plus wstawienie i stwierdzenie usterki 200 zł. Razem 1000 zł :zdziw: :zdziw: I tu pytanko czy faktycznie w takich cenach chodzi ta część ?? Czy ktoś chce mnie ostro naciągnąć ?? Bo, aż nie chce mi się wierzyć ,żeby tyle to ksoztowało. Samochód odbieram w poniedziałek i nie wiem czy mam się kłócić czy zapłacić ?? Jeszcze raz dziękuję za odpowiedzi i serdecznie Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość jarkk Opublikowano 13 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2007 Tu masz aukcje z aparatami zapłonowymi: http://moto.allegro.pl/search.php?string=p...0&country=1 A co do warsztatu, to ja proponuje poszukać innego, bo wg mnie 2 stuwy za wymiane aparatu to kosmos Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
endriu Opublikowano 13 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2007 witaj.Mialem niedawno ten sam problem tzn.polecial mi modul w aparacie w nissanie p11 w serwisie chcieli za nowy 1970zl tyle kosztuje caly aparat zaplonowy w sklepie w serwisie w Olsztynie. Oddalem samochod do innego warsztatu calkiem solidnego wymienili mi aparat zaplonowy( uzywany) za 350 zl z gwaranja na rok. Niezgadzaj sie na taka cene kup na allegro caly aparat. i sam wymienisz bez problemu 3 srubki odkrecisz stary wyjmiesz i zalozysz drugi i po klopocie . NISSAN PRIMERA P11 1999 BENZYNA GAZ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Coobcio Opublikowano 13 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2007 chłopaki zejdzcie na ziemię, wymiana to kwestja odkręcenia 4rech srobek... ja z miłą chęcią podejmę się tego powiedzmy za 20zł, przewidywany czas na wymianę to ok 3 do 5 minut Ps. jeśli chodzi o silnik 1,6 to mam taki aparat i mogę go za stówkę sprzedać do 2.0 jak dobrze poszukam to pewno coś wygrzebie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
endriu Opublikowano 13 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2007 Cobcio wiesz na 100 proc , ze ten aparat jest dobry?.Bo gosc mi przywiozl i tez mowil ,ze jest dobry a byl szrot tylko mnie wprowadzil w blad bo zalozylem go i silnik mi nie zastartowal wiec bylem pewny , ze to nie aparat i dlatego go oddalem do warsztatu. . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość tuptus Opublikowano 14 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2007 Dzięki chłopaki za informacje. Jutro rano jadę na "wojnę" będę się kłócił może to coś da.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Coobcio Opublikowano 14 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2007 Sprawny... testowałem go w swoim GA16DS... jak masz GA16DE to nie będzie kompatybilny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość maacieq Opublikowano 15 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2007 jak macie pytania czy będą pasowały do 1,6 do podajcie numery może coś doradzę... druga sprawa wymiana to fakt to jakieś jaja że 2 stówy, ale od 100 do 400 można znaleźć spokojnie. Jest taka zasada że jak kupisz i nie odpali to w teorii można z 2óch złożyć 1, bo czasami pada cewka a w drugim moduł itd. w sumie wiem gdzie to robią ale na privie napisze bo nie będę reklamy robił bo to niby aso ale naprawdę żenujące... poza tym ja kupie taki gdzieś tanio i zacznę go wozić ze sobą... w razie jak by mi padł albo jakaś prima stała na poboczu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Coobcio Opublikowano 15 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2007 zamiast do aso bylo sobei zrobić drucikiem autodiagnostykę - jeszcze taniej by wyszło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Elmer Opublikowano 15 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2007 ja dorzuce, ze kupilem uzywany za 100zl i wymienilem sam. Moj pater wymienial kiedys w peugeot'cie, za nowy chcieli 1000zl ale kupil uzywany za 100zl pzdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Artek Opublikowano 16 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2007 Ja miałem coś podobnego na dzień przez wyjazdem na urlop. Padł zparat zapłonowy przy objawach takich że nie palił i gasł po nagrzaniu silnika. wtedy wyszło mi na to że do GA16 DE było montowanych kilka typów aparatów i trochę różniły się przyłączem elektrycznym i kształtem. szukałem po numerze i nie znalazłem. Wnerwiony rozebrałem go i okazałosię że tarcza obciera o optykę (była krzywa) a ponadto miałem zasiarczony palec rozdzielacza i końcówki. jak wyprostowałem tarczę i przeczyściłem końcówki śmiga do dziś. Spróbój może też się uda. to dużo tańsze rozwiązanie. Swoją drogą te ceny to zwykła granda. stwierdzenie że auto nie odpala zrobiłeś sam. sprawdzenie iskry wymaga wyjęcia przewodu i przyłożenia innej świecy. Wymiana to jak pisał Coobcio 4 śrubki fi 5,5 lub śrubokręt. GOSCIE SĄ CHORZY. nie daj się orżnąć. Pozdrawiam Artek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość maacieq Opublikowano 16 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2007 zamiast do aso bylo sobei zrobić drucikiem autodiagnostykę - jeszcze taniej by wyszło a drut rozróżni czy to np. cewka czy optyka itd czy tylko stwierdzi że obwód zapłonu nie teges? :?: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Żupol Opublikowano 16 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2007 mam takie same obiawy w swojej 2.0 litrówce-autodiagnostyka wykazała na czujnik halla w aparacie zapłonowym:( silnik gada wiec jeszcze jezdze-jak padnie to bede musiał go wymienic(cały aparat bo to wszystko jest jako jedna całość) a wracają do cen w tym warsztacie to kradziez w biał dzień pozdrawiam wszystkich Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość tuptus Opublikowano 16 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2007 Niestety mimo kłótni zapłaciłem.. Nie mam czasu na wyjmowanie aparatu, holowanie samochodu w inne miejsce czekanie na nowy aparat i jego wkładanie...... Poprostu potrzebny mi samochód i nic na to nie poradzę..... Bylem tyle razy w warsztatach i jeszcze nigdy mnie tak nie nacieli. Ku przestrodze: - przyczyną takiej awari (jak ktoś mówił wcześniej) jest zbytnie obciążenie cewki, która uszkadza moduł - wymiana samego modułu to czynność dla prawdziwego magika, ponieważ jest on zatopiony w jakiejś mazi/zelu. O ile wyjęcie go to nie problem, to jak ponownie założyć nowy i zalać go tą mazią ?? - objawy przed - samochód raz kręci normalnie, raz tak jakby nie mógł odrazu zaskoczyć - po wymianie objaw zniknął - warto założyć aparat zmodyfikoany ( teraz taki mam) w którym cewka się nie obciąża i nie uszkadza modułu p.s. fakt ,że za wymianę zapłaciłęm 200zł ale w tym było wliczone zlokalizowanie awarii, podłączenie pod kompa, usunięcie wszystkich błędów, wymiana aparatu, znalezienie i przywiezienie tego aparatu - więc w sumie jak na Warszawe to nie ma tragedii. Jedyne co mi śmierdzi to cena samego aparatu 800 zł !!!! Mam znajomych co mi nowy za 1200zł mogli załatwić, a za 300 - 400zł używkę z roczną gwarancją. Niestety zostawiłem samochód w piątek i dopiero ok 20 :00 zostałem poinformowany o usterce. W weekend wiadomo - wszystko pozamykane i ciężko też spotkać się z kimś po odbiór części. Gdybym wiedział w tygodniu rzecz jasna nie doszło by do takiej sytuacji. Morał : nie zostawiajcie auta w warsztacie w piątek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość maacieq Opublikowano 16 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2007 no alee jak nie obiciążąć cewki :?: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Noar Opublikowano 17 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2007 Witam Miałem ten sam problem. Przez tydzień szukałem aparatu zapłonowego do P11. Za używany chcieli 500-800zł!! Kupiłem za 300zł od Micry elektyk przezłożył cały środek (ponieważ mocowanie aparatu i jest inne) i odpalił wział za to 40 zł. Czyli w sumie wyniosło mnie 340zł. Primera P11 1.6. 16V 97' Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość tuptus Opublikowano 17 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2007 Pytanie jak długo na niej pojeżdzisz... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość maacieq Opublikowano 17 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2007 a mółbyś podać konkretny numer tego aparatu, byłoby to przydatne info dla tych którzy szukają... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość tuptus Opublikowano 18 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2007 hmmm nie wiem, który to... z zewnątrz nic nie widać ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Noar Opublikowano 23 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2007 Witam Elektryk sprawdzał i niby ma takie same parametry. Tak dokładnie to nie wiem co się w nim zespsuło czy czujnik halla czy cewka. W każdym razie zmienił i zapala bez problemów. Postaram się znaleźć ten aparat i napisać numery. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość tuptus Opublikowano 24 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2007 Przejchalem od wymiany jakieś 800 km i zauważyłem, że spadło mi spalanie. Ciekawe czy to zasługa wymiany aparatu ??... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość reCON Opublikowano 7 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2007 No to i moją primerkę dotknęła awaria aparatu zapłonowego (tak stwierdził mechanik). Jechałem sobie spokojnie a tu nagle zduszenie, silnik zgasł i już więcej nie odpalił. Używany aparat kosztuje ok 500zł a nowy tak jak pisali poprzednicy około 1800 zł. Ceny są kosmiczne i ładnie poszarpią moją studencką kieszeń Może ktoś wymyślił jakiś patent na to? A może to niekoniecznie aparat zapłonowy tylko coś innego co objawia się podobnie i także przez to nie ma iskry?! Proszę pomóżcie bo poza tym mam jeszcze trochę rzeczy do roboty przy aucie a pieniążków coraz mniej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość maacieq Opublikowano 7 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2007 No niestety jak brak iskry i nagle zgasł to przy 1,6 jest to na 99,5 % aparat, wysłałem wiadomość na priv bo może uda mi się załatwić Tobie kompatybilny z p10, sam przerabiałem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość glocek Opublikowano 2 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2007 Witam, W zeszłym tygodniu spotkałem się z tym samym problemem. Autko zgasło w czasie jazdy i nie chciało odpalić. Na drugi dzien odpaliło na chwilę jednak po ok. 5 minutach zgasło. Zaprowadziłem (a raczej zaciągnęli mnie) do ASO i dziś dostałem telefon, że walnięty jest aparat zapłonowy. Koszt z wymianą to ok. 2000PLN. Jak dzwoniłem do polecanego na formum wasztatu na Okęciu to zostałem poinformowany że koszt to max 800PLN z robocizną. (Tylko problem jest taki ze muszę auto przeciagnąć przez cała Warszawę (z Pragi)) Mam do Was pytanie czy ma może ktoś do sprzedania taki aparat? NISSAN PRIMERA P11 (1999r. ) 1.6 16V. Pozdrawiam, Marcin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
endriu Opublikowano 2 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2007 mialem ten sam problem za wymiane aparatu , oczywiscie uzywanego zaplacilem w warsztacie350zl z wymianą .Szukaj na allegropo co przeplacac sam wymienisz 10min roboty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.