[N16] Po wymianie opon samochód "pływa"

[Gość slawekk78]

Witam,

 

We wtorek zmieniłem opony zimowe na letnie i zauważyłem, że samochód zaczął "pływać" po jezdni, tzn. trzeba ciągle delikatnie kontrować, szczególnie gdy są jakieś nierówności na jezdni.

Opony (KLEBER DYNAXER HP2) nie są nowe i przed zmianą ich na zimowe (w zeszłym roku) nie było takiego zjawiska jak również na zimowych samochód zachowywał się normalnie.

Co tu się mogło popsuć przy przekładce opon, może zbyt mocno/słabo napompowane??

 

Pozdrawiam,

Sławek

[Gość tararam]

Witam,

 

We wtorek zmieniłem opony zimowe na letnie i zauważyłem, że samochód zaczął "pływać" po jezdni, tzn. trzeba ciągle delikatnie kontrować, szczególnie gdy są jakieś nierówności na jezdni.

Opony (KLEBER DYNAXER HP2) nie są nowe i przed zmianą ich na zimowe (w zeszłym roku) nie było takiego zjawiska jak również na zimowych samochód zachowywał się normalnie.

Co tu się mogło popsuć przy przekładce opon, może zbyt mocno/słabo napompowane??

 

Pozdrawiam,

Sławek

Witaj.

Proponuję sprawdzić ciśnienie w kolach, nie wierzę w dobre intencje oponiarzy. Za każdym razem odwalają fuszerkę ( może nie wszyscy), najzwyczajniej nie przykładają się, wiedzą, że klientów i tak będzie masa. Dociągnąć szpilki, nie żartuję takie wpadki też widziałem. Aha - ciśnienie utrzymuj w wyższych wartościach, tak jak w przypadku mocno obciążonego pojazdu.

Jeśli nie będzie poprawy skup się na zawieszeniu, szczególnie jego przednią częścią. Sworznie wachacza dają podobne objawy, bardziej jednak występują tzw. odskoki z toru niż samo ''pływanie''. Zmiana opon mogła wygenerowac odczuwalne różnice w prowadzeniu- trakcji twojego auta. Czasem tak sie dzieje, szczególnie gdy opony nie są pierwszej świeżości. :?:

[pumek]

możesz zmienić stronami przód - może pomoze

[Gość mokrii]

Witam,

 

We wtorek zmieniłem opony zimowe na letnie i zauważyłem, że samochód zaczął "pływać" po jezdni, tzn. trzeba ciągle delikatnie kontrować, szczególnie gdy są jakieś nierówności na jezdni.

Opony (KLEBER DYNAXER HP2) nie są nowe i przed zmianą ich na zimowe (w zeszłym roku) nie było takiego zjawiska jak również na zimowych samochód zachowywał się normalnie.

Co tu się mogło popsuć przy przekładce opon, może zbyt mocno/słabo napompowane??

 

Pozdrawiam,

Sławek

 

po pierwsze najpierw pojezdzij troche ;]

zgaduje ze letni zestaw jest troche szerszy,

moze sie odzwyczailes od sciagania w koleiny ;D

 

po drugie dopompuj kola

po trzecie dokrec sruby

 

i wreszcie ostatnie i najpewniejsze

oponki zgaduje lezaly sobie kilka miesiecy?

 

mogly sie delikatnie poodksztalcac :029:

 

[ Dodano: Czw 03 Kwi, 2008 18:51 ]

i jeszcze jedno

oponki sa zapewne kierunkowe ? sprawdz czy sa dobrze pozakladane

i czy jest na kazdej z boku napis "outside"

[herson]

w innym poście właśnie o tym pisałem, sprawdzałem u siebie ciśnienie, przed zmianą kół całe zawieszenie czy nie ma luzów, a co się okazało? Tak jak pisze jeden z forumowiczów, jestem prawie pewien, że to opony się odkształciły i mają garby. Podnieś auto i zakręc kołem patrząc w jeden punkt ponad oponą, wtedy zobaczysz czy nie ma wybrzuszeń. Może uda Ci się wyczuć, delikatnie przesuwając po nich ręką.

[Gość slawekk78]

Witam,

 

Dziękuję wszystkim za rady. W weekend posprawdzam dokładnie koła, ale podobno "pływanie" ustąpiło (piszę podobno bo ja nim nie jeżdżę, a jedynie płacę za utrzymanie:))

Opony przez 5 miesięcy leżakowały na boku, może faktycznie się delikatnie odkształciły i trochę potrzebowały aby ponownie się ułożyć.

 

Pozdrawiam,

Sławek