Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Akcje serwisowe NISSAN Qashqai


LLC
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Akcje serwisowe Nissana w październiku 2009. Sprawdźcie swoje VIN'y.

 

http://www.dziennik.pl/auto/article459579/Plaga_usterek_samochodowych_w_Polsce_.html

I dobrze , że się przyznali. Błędów nie robi tylko ten ,kto nie robi nic.

Uważam tylko,że powinni coś dodawać jako rekompensatę po pojawieniu się w serwisie. Przecież tracimy czas i pieniądze na dojazd do serwisu!Przeżyłem już kilka akcji serwisowych w pojazdach różnych marek i nigdy nic nie dostałem, ani nikt mnie nie przeprosił za fatygę . Ale cóż może jestem starej daty i nie pasuję do tego nowoczesnego świata!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój też jest na tej liście. Czy serwis sam będzie się ze mną kontaktował czy to ja muszę uczynić?

 

Poza tym na oficjalnej stronie Nissana brak jeszcze o tym informacji (przynajmniej ja nie znalazłem).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy na listę załapał się ktoś z promocji "resorakowej" ? Ja mam acentę 1,6 i szczęśliwie nie ma mnie na liście, ale zastanawiam się czy za chwilę nie pojawi się kolejna lista.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odbierałem swojego QQ pod koniec września. Szczęśliwie nie ma mnie na liście :). Mam nadzieję, że kolejnej nie będzie.

Poprzednio jeździłem Peugeot-em 307, znanym z kilku akcji serwisowych... Tam informowano mnie listownie za każdym razem.

Czyżby francuska myśl techniczna odbijała się również Nissanowi czkawką???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odbierałem swojego QQ pod koniec września. Szczęśliwie nie ma mnie na liście :). Mam nadzieję, że kolejnej nie będzie.

Poprzednio jeździłem Peugeot-em 307, znanym z kilku akcji serwisowych... Tam informowano mnie listownie za każdym razem.

Czyżby francuska myśl techniczna odbijała się również Nissanowi czkawką???

ha ha... a wracając do meritum - ja też na szczęście nie znalazłem swego VIN-u na liście...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akcje serwisowe Nissana w październiku 2009. Sprawdźcie swoje VIN'y.

 

http://www.dziennik.pl/auto/article459579/Plaga_usterek_samochodowych_w_Polsce_.html

Dzięki za info - właśnie napisałem e-mail do mojego dilera i zobaczę co odpowiedzą. Niestety mój nr VIN niechlubnie znalazł się na liście. Pozdrawiam wszystkich Forumowiczów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja odebrałem "resoraka" 13 października 2009 więc 5 dni temu oczywiście na liście mnie nie ma i mam nadzieje że już wszystkie niedoróbki są już w moim aucie usunięte!! Mam również nadzieje że data 13 października okaże się być szczęśliwą!! POzdrawiam QASHQAI-owców!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem na liście ale dzwoniłem do nissana i oni twierdzą, że ta lista nie jest zgodna z listą nissana.

Potwierdzam, mnie to tak dziś przetłumaczono, dość dziwnie wiec poproszę o potwierdzenie mailowo.

Telefonowałem dziś do serwisu, powiedziałem, ze czytałem w internecie iż przeprowadzacie (Nissan)akcję serwisową QQ, znalazłem listę aut i okazało się , ze moje auto też tam jest. Poproszono mnie o numer VIN więc podałem, (literowałem np. J - jak Jan więc o pomyłce nie powinno być mowy)i wiecie co się okazało? " Pana auto nie podlega akcji serwisowej"- usłyszałem odpowiedź, Dlaczego, przecież jestem na liście - zapytałem.

A kiedy pan kupił auto? Z końcem kwietna, więc usterkę zlikwidowano na wstępnym przeglądzie. A to Anglicy jeszcze przez kilka miesięcy robili "usterki" a Wyście je naprawiali? - jakoś to nielogiczne.

Pana auto nie podlega akcji serwisowej, nie ma pana w komputerze - usłyszałem ponownie , więc podziękowałem i się rozłączyłem.

W najbliższym czasie poproszę o potwierdzenie pisemne.

Edytowane przez Krakus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potwierdzam, mnie to tak dziś przetłumaczono, dość dziwnie wiec poproszę o potwierdzenie mailowo.

Telefonowałem dziś do serwisu, powiedziałem, ze czytałem w internecie iż przeprowadzacie (Nissan)akcję serwisową QQ, znalazłem listę aut i okazało się , ze moje auto też tam jest. Poproszono mnie o numer VIN więc podałem, (literowałem np. J - jak Jan więc o pomyłce nie powinno być mowy)i wiecie co się okazało? " Pana auto nie podlega akcji serwisowej"- usłyszałem odpowiedź, Dlaczego, przecież jestem na liście - zapytałem.

A kiedy pan kupił auto? Z końcem kwietna, więc usterkę zlikwidowano na wstępnym przeglądzie. A to Anglicy jeszcze przez kilka miesięcy robili "usterki" a Wyście je naprawiali? - jakoś to nielogiczne.

Pana auto nie podlega akcji serwisowej, nie ma pana w komputerze - usłyszałem ponownie , więc podziękowałem i się rozłączyłem.

W najbliższym czasie poproszę o potwierdzenie pisemne.

 

...i wcale nie musial Ciebie ktoś okłamać. Jesli Kampania powstała przed wydaniem samochodu w Twoje ręce, usterka zostala pewnie sprawdzona i usunieta przy przeglądzie "0".

Takie akcje...czy to przywlowcza (list do klienta), czy tzw przy pierwszej wizycie w serwisie we wszystkich markach sa od lat.

Nie popadajcie w paranoje.

Takie akcje trawają nawet po gwarancji, czasami nawet kilka lat po wyprodukowaniu samochodu.

Edytowane przez viehu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...i wcale nie musial Ciebie ktoś okłamać. Jesli Kampania powstała przed wydaniem samochodu w Twoje ręce, usterka zostala pewnie sprawdzona i usunieta przy przeglądzie "0".

OK, tylko w informacji pisze, ze dotyczy to aut wyprodukowanych do 30 czerwca 2009r. Skoro mi usunięto tę usterkę z końcem kwietnia to dlaczego w dalszym ciągu Nissan wiedząc, ze jest taka usterka produkował auta z wadą.

Przynajmniej ja tak zrozumiałem.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wiesz... samochód to nie bułka z jednego ciasta, ale złozony mechanizm, składajacy sie z tysięcy części produkowanych w róznych fabrykach. Takie wady wykrywane są w ten sposób, że serwisy rozliczaja naprawy gwarancyjne i na podstawie wielokrotnosci występowania danej usteki stwierdza sie czy jest to problem masowy i w jakiej parti części wystepuje (częsc wypdodukowana w danym przedziale czasowym- bo czasem zmienia sie dostawca). Zanim ktos stwierdzi że to masówka upływa trochę wody z klozecie.

 

Kampanie to w wiekszości te usterki które wplywaja na bezpiczeństwo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...i wcale nie musial Ciebie ktoś okłamać. Jesli Kampania powstała przed wydaniem samochodu w Twoje ręce, usterka zostala pewnie sprawdzona i usunieta przy przeglądzie "0".

Takie akcje...czy to przywlowcza (list do klienta), czy tzw przy pierwszej wizycie w serwisie we wszystkich markach sa od lat.

Nie popadajcie w paranoje.

Takie akcje trawają nawet po gwarancji, czasami nawet kilka lat po wyprodukowaniu samochodu.

 

nie chodzi o paranoje tylko nasze bezpieczeństwo! Pismo UOKiK jest z 15/10/2009. O usterce dowiedziałem się od sąsiadki (która ma chyba znajomego w serwisie, i auto z jesieni 2007), która była wezwana na wiosnę b.r. Mój samochód odbierałem w czerwcu 2008. Jestem na liście UOKiK. Nissan odmówił naprawy twierdząc, że jest ok.Skąd mam wiedzieć, czy był wyprodukowany z usterką? a jeśli tak to czy było to usunięte przed sprzedażą?.... dopiero jak wpadnę do rowu albo wjadę pod tira?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro ktoś sprawdził i jest O.K. to o co kaman?

Zazwyczaj przy kazdej wizycie sprawdza się czy dany samochód nie jest objety jakąś kampanią.

Pozdrawiam

 

P.S.

Takie listy z róznych publikacjach nie zawieraja przecież odchaczonych VIN w których usterka została sprawdzona czy wyeliminowana.

Zadzwoniłeś, ktoś sprawdził (mam nadzieję i zakładam że rzetelnie) i koniec tematu.

Edytowane przez viehu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie chodzi o paranoje tylko nasze bezpieczeństwo! Pismo UOKiK jest z 15/10/2009. O usterce dowiedziałem się od sąsiadki (która ma chyba znajomego w serwisie, i auto z jesieni 2007), która była wezwana na wiosnę b.r. Mój samochód odbierałem w czerwcu 2008. Jestem na liście UOKiK. Nissan odmówił naprawy twierdząc, że jest ok.Skąd mam wiedzieć, czy był wyprodukowany z usterką? a jeśli tak to czy było to usunięte przed sprzedażą?.... dopiero jak wpadnę do rowu albo wjadę pod tira?

Spokojnie Panowie-dzisiaj bylem w serwisie w wiadomej sprawie-zadnych zmian konstrukcyjnych w samochodach z 2009r.nie zrobiono,na stacji diagnostycznej ogladaja cala przekladnie sprawdzaja polaczenia i na tym kwita,cala operacja trwa 10 minut i jazda.I jeszcze sprawa dotyczaca amortyzatorow tych z tylu-w ramach gwarancji zakladaja identyczne ( tuleje takze ten sam typ ).Jestem ciekaw jak dlugo ten caly balagan z tylnym zawieszeniem trwal bedzie bo konstrukcyjnie tez do tej pory nic nie zostalo zmienione.Pozdrawiam wszystkich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spokojnie Panowie-dzisiaj bylem w serwisie w wiadomej sprawie-zadnych zmian konstrukcyjnych w samochodach z 2009r.nie zrobiono,na stacji diagnostycznej ogladaja cala przekladnie sprawdzaja polaczenia i na tym kwita,cala operacja trwa 10 minut i jazda.I jeszcze sprawa dotyczaca amortyzatorow tych z tylu-w ramach gwarancji zakladaja identyczne ( tuleje takze ten sam typ ).Jestem ciekaw jak dlugo ten caly balagan z tylnym zawieszeniem trwal bedzie bo konstrukcyjnie tez do tej pory nic nie zostalo zmienione.Pozdrawiam wszystkich.

 

No tak spokojnie to chyba nie bedzie, bo nam wczoraj serwis Nissana powiedzial kategorycznie, ze naszego auta nie ma na liscie i jest sprawny... :whistle: a dzis, po usilnym drążeniu tematu skąd rozbieżności miedzy lista Nissana i lista UOKiKu(ktora przeciez dostal od Nissana) okazalo sie, ze nasz VIN jednak jest na liscie do naprawy ?!?!!!!!! i za pare dni zaprosza nas do serwisu. Malo pocieszajace, bo to znaczy, ze w jakims tam ulamku procenta, ale zawsze ! ryzykowalismy zdrowiem lub zyciem jezdzac niebezpiecznym samochodem :-(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...