Gość falbinho Opublikowano 29 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2009 Witam .. Mam wielki problem , wczoraj dolewałem z 0.5L oleju bo troszke spadło ponizej połowy i zapomniałem zakrecić korka wyobrazacie to sobie?? wiec domyslcie sie co sie stało grzałem sobie do domku 160km/h z otwartym wlewem.. po przejechaniu 30km otwieram maske bo troche sie dymiło delikatnie..a tu cały po chlapany w oleju normalnie gały mi wyszły na wierzch..wiem mój błąd bo jak to korka mozna nie zakrecić... pojechałem do kolegi ktory sie troche zna na mechanice kazał mi jechac po cos do czyszczenia silnikow zeby to zmyc kupielm spryskalismy (korek sie znalazl miedzy pokrywa a filtrem,juz po otwarciu maski)odpalilismy i dopiero zaczeliśmy go myć az ostygł troche.. pojechałem do domu 3km i wszystko grało... Dzis miałem go dokładniej po myć bo wczoraj było juz ciemno, wypsikałem odpaliłem i zmyłem dodałem gazu juz po jakis 20min chodzenia silnika wszystko ok. Wyjeżdzam za brame jade 100m 1bieg ,2drugi bieg 30km/h na liczniku dodaje gazu i ZGASŁ szarpneło lekko i d*pa juz nie odpalił zatarty czy nie wszystko wyschło? bezpiecznik mokry jakis? przekaźnik? POMOCY Konkretnej POMOCY teraz czekam az wyschnie do końca wyciągnąłem przewody zapłonowe niech tez wyschną a dalej co? czekam juz 40min niech schnie.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Rudy89 Opublikowano 29 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2009 Jak kontrolka ciśnienia się nie paliła to raczej nie zatarty... Też raczej nic nie wleciało do silnika, bo z tego otworu to mocno dmucha. Ja bym obstawiał że coś zamokło. Mój brat raz tak miał, że postawił autko pod blokiem na 2 dni a bardzo mokro było i były duże wachania temperatury i nie mógł odpalić, potem było cacy. A co sprawdzać to nie będę pisał, bo mam Diesla:D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość falbinho Opublikowano 29 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2009 Teraz przy rozruchu cos go blokuje rozrusznik, raz załapie chodzi źle jekby na 2 garach ciężko określić strzelał troche czarnym dymem , oglnie wszystko mu sie tam przepalało mniej gazu dalem i zgasł juz nie odpalił... POMOCY !!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość rosomak1983 Opublikowano 29 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2009 Silnik jest raczej OK tylko cos sie dzieje z zapłonem... Albo padł aparat zapłonowy albo kable albo świece zamoły. Trzeba poczekać ale wina wszytkiego jest nieumiejetne umycie silnika. A rozrusznik dalej kręci? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość falbinho Opublikowano 29 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2009 30min temu odpalił.. normalnie cud chyba po tym wczesniejszym przepaleniu gdzie silnik sie na grzał wszystko wyschło jesczze troche po bełgotał i juz jest wszystko ok uff a juz sie bałem ze szkalanki albo zawory albo nie wiadomo co sie stało wysechł i działa jezdzi tylko w drodze szarpie wiec chyba pompa paliwa bo juz od paru miesiecy szarpie.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Rudy89 Opublikowano 29 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2009 Zwykle tak się to kończy z zamoczeniem zapłonu w benzynie. Oby nie było dalszych kłopotów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość rosomak1983 Opublikowano 30 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Października 2009 Pompa albo aparat. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.