Respi Opublikowano 27 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2009 Będąc w serwisie w Chorzowie zgłosiłem prócz innych rzeczy, stuki z koła kierownicy/poduszki powietrznej w moim Notesie. W tym serwisie stwierdzono że była wczesniej jakas ingerencja w koło kierownicy - mianowice są podklejone jakieś gąbki i brak jakiejs sprężynki. Wczesniej samochód był na przegladzie w MULTEXIMIE w Katowicach. Podczas przegladu zgłosiłem tylko ustnie te stuki (myslałem ze dochodza u układu kierowiczego). Pan konsultant/serwisant po jezdzie testowej stwierdził że stuki dochodza z okolic poduszki. Ja przyjąłem to do wiadomości i wtedy olałem tę sprawę. W Multeximie twierdzą że nic tam nie robili. W Chorzowie mówią że może być problem bo ta spreżynka jest integralna częścią AIRBAG'a i gwarant moze robic problemy. Mają sie skontaktowac z MULTEXIMIEM i sprewę wyjaśnic. Czekam teraz na wieści. Co o tym wszystkim sądziecie? To są jakieś jaja. pzdr Respi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
was79 Opublikowano 27 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2009 Dlatego, co już pisałem na forum, multexim omija się szerokim łukiem Tam dzieją się dziwne rzeczy, jak np telefony do klientów z pretensjami, że panu X wzięli premię (cyt.:Pani ja nie dostane premii, bo pani na mnie nadała), a on niby nic biedny misiu nie zawalił, choć jego wina była w tym przypadku ewidentna, i inne takie tam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 27 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2009 Respi to już bardziej konkretny jest Szymański w D.Górniczej,chociaż za ostatnie olanie sprawy ...też ich olewam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Respi Opublikowano 9 Grudnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2009 Na dzis sytuacja wyglada tak: Chorzów skierował mnie do Multeximu, umywajac ręce (fakt ze sami skontaktowali sie z Multeximem i wskazali osobę z Katowic z która mam rozmawiac). W Multeximie do niczego sie nie przyznają, ale chca to obejrzec (w piatek jestesmy umówieni). Mówią że mają związane ręce i najchętniej by stwierdzili że ja tam grzebałem. Bedę obecny przy tych ogledzinach i najprawdopodobniej bede chciał zrobić stosowne zdjęcia. Sprawę zgłosiłem tez do centralnego serwisu NISSAN'a w formie reklamacji - opisujac cała ta sytuację. Pożyjemy zobaczymy, ale sytuacja jest bardzo irytująca. pzdr Respi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Loyly Opublikowano 9 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2009 Hej, miałem podobny problem - drgania/stuki kierownicy. Zgłosiłem sprawę na przeglądzie (potwierdzili na jeździe próbnej) i po oględzinach stwierdzili,że to poduszka w kierownicy tak "puka". Zrobili podobnie wygłuszenie z gąbki i stukanie ucichło. Mam nadzieję, że już nie powróci, bo za pół roku kończy się gwarancja i nie fajnie byłoby dowiedzieć się, że kolumna do wymiany. Pozdr. Loyly Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Respi Opublikowano 12 Grudnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2009 Hej, miałem podobny problem - drgania/stuki kierownicy. Zgłosiłem sprawę na przeglądzie (potwierdzili na jeździe próbnej) i po oględzinach stwierdzili,że to poduszka w kierownicy tak "puka". Zrobili podobnie wygłuszenie z gąbki i stukanie ucichło. Mam nadzieję, że już nie powróci, bo za pół roku kończy się gwarancja i nie fajnie byłoby dowiedzieć się, że kolumna do wymiany. Pozdr. Loyly Tylko problem jest w tym że oficjalnie nikt sie nie chce przyznac do takiej ingerencji - najpewniej samo się zrobiło. Tylko problem jest w tym że oficjalnie nikt sie nie chce przyznac do takiej ingerencji - najpewniej samo się zrobiło. Jestem po oględzinach poduszki w Multeximie. Wszystko odbyło się bez nerwów i kulturalnie. Okazało się że są tam trzy wystające znacznie bolce z czego na dwóch górnych były sprzęzyny. Trzeci bolec wyglądał tak jakby rzeczywiscie miała byc na nim sprężyna. Do tego na dwóch mniejszych bolcach centrujących był przyklejone kawałki filcu. Kierowonik serwisu był przy tych oględzinach i zaczął nawet robic zdjęcia dla serwisu centralnego, ale stwierdził że zobaczą jak to wygląda w Notku do jazd próbnych. Wyjęli z niego poduszkę i okazało się że jest tak samo jak u mnie - są tylko dwie sprężyny (one odpowiadają za odbijanie klaksonu) i są tez filcowe kawałki na bolcach centrujących. Okazało się że "fachowcy" z Chorzowa narobili niepotrzebnie zamieszania, informując mnie o jakiejs ingerencji której defakto nie było. Sprawa została zamknięta. A co ciekawe te moje kawałki filcu były bardzo małe, a w notku dealera były znacznie wieksze więc przeklejono mi te z notesa dealera i muszę powiedzieć że pukania z koła kierownicy znikły. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zielom01 Opublikowano 12 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2009 Jak tak czytam o poczynaniach serwisów to ręce mi opadają na ich niekompetencję, arogancję i tupet Dlaczego ci ludzie są tak niedouczeni i nie wiedzą jak jest zbudowane i jak działa auto które mają skutecznie i bezpiecznie serwisować. Ja zmagam się z oświetleniem bagażnika w QQ i wyszło, że serwis nie ma pojęcia jak ma to działać. Światło pal sześć, ale poduszka powietrzna to czyjeś życie ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.