Gość krzysztofs Opublikowano 4 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2010 (edytowane) Witam. Może się to komuś przyda. Dzisiaj miałem wątpliwą "przyjemność" wyjmowania rozrusznika "pod chmurką". W sumie nie było tak tragicznie, tylko wkurzająco. Czas operacji: około 40 min Potrzebne narzędzia: zwykły klucz oczkowy 15 do górnej śruby (przynajmniej u mnie), klucz do rozrusznika 14 do śruby dolnej (jak na foto poniżej) Taki kluczyk znakomicie ułatwia demontaż, kosztuje około 8-15 zł w sklepie, a na Allegro widziałem już od niecałych 5 złotych. Potrzebny jest jeszcze płaski kluczyk 12 do odkręcenia przewodu zasilającego. Fot. 1 Specjalne klucze do rozrusznika Rozrusznik przymocowany jest dwoma śrubami. Fot. 2 Rozrusznik od strony zębatki CZYNNOŚCI: 1. Bezwzględnie odłączamy akumulator 2. Odkręcamy przewód zasilający rozrusznik (klucz 12) 3. Zdejmujemy złączkę kabelka sterowniczego (zsuwa się ją) 4. Odkręcamy dolną śrubę rozrusznika specjalnym kluczem (klucz14), następnie górną śrubę (klucz 15)Górna po poluzowaniu powinna odkęcać się lekko, palcami, można wspomagać się ruszając rozrusznikiem. 5. Rozrusznik przesuwamy w kierunku przodu samochodu i do góry (trzeba trochę się nakombinować)następnie przekładnią do dołu wyciągamy gada do góry. Najwięcej czsu traci się na odkręcaniu śrub - mały zakres ruchu, chyba, że "pójdą" palcami. Wszystkie czynności wykonujemy od góry, na pewno się da - sprawdzone :-) Fot. 3 Tak toto wygląda. BOSCH made in Spain :-) Drugi sposób z samochodem na podnośniku opisany jest TUTAJ przez fabro2 Powodzenia. Edytowane 4 Lutego 2010 przez krzysztofs Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
erp. Opublikowano 4 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2010 U mnie operacja trwała 20min ( wyjecie rozrusznika ) 2 x klucz 14 pierwsza sruba z góry po odkreceniu recznej pompki paliwa w komorze silnika, druga od dołu z kanału no i odkrecene przewodu zasilajacego rozrusznik klucz 12 pozdrawiam ERP. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slayer17 Opublikowano 5 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2010 Chyba każdy kto raz wyciągał rozrusznik w tyranie ma swój patent. Ja osobiście z górną śrubą poradziłem sobie dobrą "grzechotką", natomiast do dolnej dobierałem się od spodu. Wziąłem wszystkie klucze, które miałem pod ręką i zmotałem ponad metrową przedłużkę z końcówką na przegubie. Do tego rurka 30cm dla momentu siły i poszło elegancko. Tylko rozkminiałem chyba przez godzinę co z tą dolną zrobić. Później manewry z wyjęciem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość krzysztofs Opublikowano 5 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2010 Szczęśliwcy, którzy mogą dobierać się od spodu :-) Ja nie przepadam za leżeniem w topniejącym śniegu, a kanału niet. Pozdrówka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slayer17 Opublikowano 7 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2010 No... ja miałem to szczęście, że w lecie się dobierałem. Ale bez kanału ;] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
prowokator Opublikowano 8 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2010 (edytowane) Polecam odrkęcanie dolnej śruby od strony koła (po odpięciu gumowego fartucha). Edytowane 8 Lutego 2010 przez prowokator Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mir-e Opublikowano 8 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2010 wszystko da się zrobić od strony koła po zdjęciu fartucha i odkręceniu oczywiście jak samochód jest wyposażony w ABS małego wsporniczka czujnika koła polecam grzechotkę 1/4 cala no i plus oczywiście nasadki jakie są potrzebne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość krzysztofs Opublikowano 9 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2010 To ja wypróbuję inną pozycję przy montażu czekam tylko na cieplejszy dzień... Przy okazji dodam, że koszt regeneracji rozrusznika w dobrym warsztacie w Sosnowcu (Woj. Śląskie) wyniósł: Wirnik - 200 zł Automat - 80 zł Tulejka 1 - 2 zł Tulejka 2 - 4 zł Szczotki komplet - 20 zł Robocizna - 40 zł Razem: 346 zł Podam nawet w którym warsztacie, bo zadowolony jestem z szybkości naprawy i dobrej obsługi - elektromotor.pl Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość binio Opublikowano 9 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2010 ja tez mialem ta przyjemnosc tyle ze na kanale poszla tulejka. jezeli ktos bedzie mial efekt padnietego akumulatora to niech najpierw sprawdzi rozrusznik a zaoszczedzi ze 400zl Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mir-e Opublikowano 9 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2010 (edytowane) To ja wypróbuję inną pozycję przy montażu czekam tylko na cieplejszy dzień... Przy okazji dodam, że koszt regeneracji rozrusznika w dobrym warsztacie w Sosnowcu (Woj. Śląskie) wyniósł: Wirnik - 200 zł Automat - 80 zł Tulejka 1 - 2 zł Tulejka 2 - 4 zł Szczotki komplet - 20 zł Robocizna - 40 zł Razem: 346 zł Podam nawet w którym warsztacie, bo zadowolony jestem z szybkości naprawy i dobrej obsługi - elektromotor.pl to chyba w balona Cię zrobili bo za 40 zeta to nawet bym go nie rozebrał,a nie mówiąc już o w lutowaniu nowych szczotek chyba,że wcisneli ci jakiś chiński złom Edytowane 9 Lutego 2010 przez mir-e Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość krzysztofs Opublikowano 9 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2010 (edytowane) to chyba w balona Cię zrobili bo za 40 zeta to nawet bym go nie rozebrał,a nie mówiąc już o w lutowaniu nowych szczotek chyba,że wcisneli ci jakiś chiński złom Ja też dlatego nie brałem się samodzielnie za robotę, skoro naprawa kosztuje 40 zeta Przypuszczam, że zarabiają na częściach, w końcu biorą je po cenach hurtowych. Warsztat raczej jest dobry, polecało mi go wielu znajomych. Mój rozrusznik jest made in Spain, myślę, że w tym przypadku chińszczyzna byłaby nawet lepsza Edytowane 9 Lutego 2010 przez krzysztofs Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fotokora Opublikowano 14 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 14 Października 2010 witam. właśnie mam zamiar przejrzeć rozrusznik i może któś mi doradzi jakie szczotki i tulejki tam są ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość fizolow Opublikowano 12 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2011 witam. właśnie mam zamiar przejrzeć rozrusznik i może któś mi doradzi jakie szczotki i tulejki tam są ? Witam,ja w swoim mam szczotki boscha,tulejki i jedno lozysko igielkowe, za wszystkie czesci zaplacilem okolo 70 zl.nie pamietam dokladnie,regeneracje zrobilem sobie sam(mechanik) bo za wyjecie i regeneracje z czesciami uslyszalem 380zl. a z racji ze wiem ile czasu to zajmuje(ok,1,5 godziny) zaoszczedzilem na 2 butelki Grantsa;-)i zatankowalem za 100 by miec frajde wyjezdzic moje plusikowe po lesie;-p (oczywiscie na trzezwo) pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
liternik Opublikowano 13 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2011 Kolego a masz może namiar gdzie można kupić elektromagnes? Jutro popytam po okolicznych sklepach ale w razie ,,W" chciałbym mieć jakies namiary. Szukam po alledrogo i innych ale ciężko namierzyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość fizolow Opublikowano 15 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2011 Kolego a masz może namiar gdzie można kupić elektromagnes? Jutro popytam po okolicznych sklepach ale w razie ,,W" chciałbym mieć jakies namiary. Szukam po alledrogo i innych ale ciężko namierzyć. ciezko namiezyc bo szukasz do terano,spisz numer i wpisz go w google lub alegro,jak znajdziesz pamietaj o + pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wojtaszk Opublikowano 29 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2013 A czy ktoś z Was zdejmował rozrusznik w 3.0 di? Komuś się udało bez zdejmowania chłodnicy albo koła? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hugh_h Opublikowano 29 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2013 a to jakieś zawody robimy ? a ktoś odkręcał bez kluczy zaraz będzie w 27 jestem na bieżąco, bezpośrednio po ... dolną śrubkę polecam odkręcać od przodu kluczem nasadowym z kilkoma przedłużkami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ppater83 Opublikowano 14 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2017 Witam wszystkich też niestety mam problem z rozrusznikiem, odnośnie jego wyjęcia to jednak nie taka łatwizna zajmująca 40 minut lub nawet jak niektórzy piszą mniej niestety w moim przypadku zajęło mi to 4 godziny i na tym nie koniec. Okazało się że śruby którymi jest przykręcony się zatarły, górna po trzech godzinach kręcenia wykręciła się z gwintem, a dolna po godzinnych kombinacjach się urwała, nie pomogło żadne napuszczanie i inne kombinacje. Górny otwór na śrubę udało się zagwintować na nowo, a z dolną śrubą walka dopiero mnie czeka, niestety nie będzie to łatwe. Podsumowując mimo tego że to tylko dwie śruby do odkręcenia nie zawsze to takie łatwe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Badger1s Opublikowano 14 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2017 To jakiś wyjątkowy przypadek. Ja osobiście kilka razy wyciągałem przy okazji wymiany skrzyni, i nie miałem problemu. Chyba że ktoś wcześniej u Ciebie to robił i tak je podokręcał na chama Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lemmy69 Opublikowano 14 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2017 ... Górny otwór na śrubę udało się zagwintować na nowo ... Nie wiem czy to wystarczy Gdyby to było dolne mocowanie to może bym i zaryzykował, ale w górnym raczej nie. Zapodaję parę fotek, może pomogą w ocenie sytuacji T1 2,7 TD (@Plitza) inne T1 2,7 TD (@Wilmanka) poniżej już ze skrzynią od T2 2,7 TDI Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ppater83 Opublikowano 18 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2017 To jakiś wyjątkowy przypadek. Ja osobiście kilka razy wyciągałem przy okazji wymiany skrzyni, i nie miałem problemu. Chyba że ktoś wcześniej u Ciebie to robił i tak je podokręcał na chama Sprawa rozwiązana rozrusznik zregenerowany koszt to 120 zł pali na dotyk. Rozrusznik nie był nigdy wcześniej regenerowany ani też wykręcany, wszystko fabryka. Dlaczego nie mogłem odkręcić śrub jedna wykręciła się z gwintem a druga urwała? też już teoretycznie wiem. Rozrusznik oryginalnie złożony był na jakiejś masie uszczelniającej, z racji jego bardzo kiepskiego stanu i częstego odpalania z rozruchu i drugiego samochodu masowało go przez te dwie śruby, które po prosu "zaspawało" do obudowy. Nie było możliwości do odkręcenia tych śrub bez ich uszkodzenia. Morał z tej historii jest taki, że chytry i leniwy dwa razy traci heheh, trzeba było go wyciągać i regenerować od razu jak się pojawił problem a nie szukać przyczyny złego palenia gdzieś indziej. Swój problem opisałem w ramach ciekawostki i ostrzeżenia, ze czasem nie wszystko idzie tak łatwo jakby się mogło wydawać. Gdyby kogoś zainteresowało jak poradziłem sobie z urwana dolną śrubą bez wyciągania skrzyni pytać a odpowiem. Nie wiem czy to wystarczy Gdyby to było dolne mocowanie to może bym i zaryzykował, ale w górnym raczej nie. Zapodaję parę fotek, może pomogą w ocenie sytuacji T1 2,7 TD (@Plitza) DSC_0004.JPG DSC_0022.JPG DSC_0027.JPG DSC_0003.JPG DSC_0013.JPG DSC_0026.JPG inne T1 2,7 TD (@Wilmanka) DSC_0532.JPG DSC_0533.JPG DSC_0579.JPG poniżej już ze skrzynią od T2 2,7 TDI DSC_0587.JPG DSC_0588.JPG Witam dzięki za fotki. Nie wiem tylko o co do końca chodziło z ta obawą, w moim przypadku była tylko jedna, że się nie uda nagwintować i trzeba będzie wyciągać skrzynię. Górny gwint udało się nagwintować bez problemu, gorzej było z urwaną dolną śrubą, dodatkowo sytuację utrudniał brak miejsca. Z dolną śrubą poradziłem sobie tak: w takiej samej śrubie jak się urwała wywierciłem idealnie na środku dziurę a potem te śrubę przyłożyłem bo się nie dało nic wkręcić do tej urwanej (chodziło o to żeby zrobić sobie prowadzenie i wywiercić dziurę na środku urwanej śruby). Do wiercenia użyłem wkrętarki kątowej bo inna tam nie podeszła. Rozwierciłem urwaną śrubę i nagwintowałem jej środek, zastosowałem mniejszą śrubę poskręcałem i jest miód malina. Oczywiście potrzebna do tej operacji była też druga osoba. Nie wiem czy składnie to wyjaśniłem ale w razie potrzeby napisze jaśniej. Dzięki jeszcze raz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lemmy69 Opublikowano 18 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2017 No to po problemie Taka rada na przyszłość: nie cytuj całego posta ze zdjęciami, to spowalnia i niepotrzebnie obciąża serwer Forum ... Edytuj i wykasuj foty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ppater83 Opublikowano 20 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2017 No to po problemie Taka rada na przyszłość: nie cytuj całego posta ze zdjęciami, to spowalnia i niepotrzebnie obciąża serwer Forum ... Edytuj i wykasuj foty Sorry nie mam jeszcze obczajonego dobrze forum i nie pomyślałem, dzięki za uwagę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adelberg Opublikowano 12 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2018 A zna może ktoś wymiary łożysk? Był bym bardzo wdzięczny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ppater83 Opublikowano 21 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2018 Witam ponownie. Co do rozrusznika i jego złożeniu na masie uszczelniającej i oryginalności. Od początku dlaczego tak sobie domniemam Swojego nisana kupiłem prawie 4 lata temu auto 3 drzwiowe rok produkcji 95r. samochód z Włoch, kiedy go kupowałem miało 139 000 przebiegu na liczniku, samochód wykorzystywany przez serwis nissana we Włoszech bez tylnych siedzeń według mnie jako samochód serwisowy. Posiadał książkę serwisową, która do końca była uzupełniana, samochód kupiłem w bardzo dobrym stanie bez deka rdzy, nawet tłumik oryginalny z roku produkcji samochodu, wszystkie części nissan. Stąd moje przypuszczenia, że rozrusznik był oryginalnie skręcony na jakimś uszczelnieniu i to nie była pasta (auto terenowe i to jakies zabezpieczenie przed wodą, tak podejrzewam) i nigdy wcześniej nie był wykręcany. śruby na których był przykręcony były takich samych rozmiarów, a nie tak jak tu piszą, że dwie różne. A Sprzęgła nie wymieniałem do teraz i podejrzewam, że nikt go nie wymieniał, mam nadzieje, że jeszcze posłuży. Obecnie samochód ma na liczniku 180 000 przebiegu i jedyne co będę wymieniał to olej i filtry . Teraz jak naprawiłem zerwaną śrubę: plan w teorii prosty, nawiercić idealnie na środku i nagwintować no ale do końca proste to nie było, główna przeszkoda brak miejsca no ale zrobiłem to w następujący sposób: 1. bardzo ważne to ogarnąć odpowiedni sprzęt wiercący, u mnie sprawdziła się wkrętarka kątowa (niczym innym tam nie podejdzie) 2. należy przygotować ostre wiertła od cienkiego do tego właściwego co będziemy gwint robić w otworze po nim, gwintowniki tez oczywiście potrzebne (wszystko tak jak przy standardowym rozwiercaniu i gwintowaniu urwanej śruby) 3. i najważniejsze w tym patencie to co umożliwiło mi rozwiercić urwaną śrubę idealnie na środku. Trzeba sobie przygotować taką samą śrubę co się urwała w niej na wiertarce stołowej idealnie na środku wywiercić dziurę takim wiertłem jak będziemy rozwiercać te urwaną, chodzi o to żeby zrobić sobie prowadnice do wiercenia. Te śrubę którą przygotowaliśmy na prowadnice do wiertła najlepiej byłoby choć troszkę wkręcić (zależy jak nam się śruba urwała) jeśli się nie da to ktoś musi w kanale (tylko stamtąd dostęp) trzymać ją na odpowiednim miejscu druga osoba wierci od góry wkrętarką kątową. 4. rozwiercamy, gwintujemy, przykręcamy i gotowizna no chyba żeby sie podziało tak, że się wiertło złamie albo gwintownik czego nikomu nie życzę bo w tedy to nie wiem, tylko wyciąganie i na stole kombinowane. Może to trochę w chaotyczny sposób opisałem ale tak to mniej więcej rozwiązałem, w razie potrzeby odpisze bardziej precyzyjniej. Pozdrawiam i jak mniej awarii !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.