Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[N16] Oświetlenie tablicy rejestracyjnej


AdS
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Nie odnalazłem wątku w tym temacie. Nie świeci mi oświetlenie tablicy rejestracyjnej. Jak zwykle w takim przypadku chcę sprawdzić źródła światła czyli żarówki. Mam jednak kłopot z wyjęciem lampki, pomimo zapoznania się z instrukcją. Widać po śladach, że ktoś przede mną miał podobny problem. Macie może jakieś pomocne sugestie w tej sprawie?

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jedyna rada: na chama i nie bać się, że coś się wyłamie. Musi się plastik lekko ukruszyć, żeby wyjąć te lampki. tak zaprojektowane

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na chama nie radze - w ten sposob zniszczylem sobie lampke i teraz trzyma sie na tasmach

trzeba sieciutkim ale mocnym srubowkretem operowac - wepchnac ow srubowkret w szczeline od wewnetrzej strony osi samochodu...

tam znajduje sie taki zabek - po zewnetrznej stronie znajduje sie zapadka...

poczekajcie kilka godzin to zrobie fotki mojej uszkodzonej lampki i zarzuce na siec - zobaczycie sami

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

poczekajcie kilka godzin to zrobie fotki mojej uszkodzonej lampki i zarzuce na siec - zobaczycie sami

 

Jestem ciekaw tych zdjęć.

U mnie tez się cackałem, zastanawialem, aż w końcu podjąłem decyzje i zgodnie z rysunkiem w książce wsunąłem śrubokręt gdzie kazali, przyłożyłem całkiem sporo siły i poszło.

Potem oglądając tę oprawę doszedłem do wniosku, że nie było innej możliwości wyjęcia tego. (hathback 2004)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem ciekaw tych zdjęć.

U mnie tez się cackałem, zastanawialem, aż w końcu podjąłem decyzje i zgodnie z rysunkiem w książce wsunąłem śrubokręt gdzie kazali, przyłożyłem całkiem sporo siły i poszło.

Potem oglądając tę oprawę doszedłem do wniosku, że nie było innej możliwości wyjęcia tego. (hathback 2004)

 

ja nie mialem instrukcyji wiec troche sie cackalem i wycackalem...

klosz trzyma sie jak widac na fotce...

post-19476-1272993014,0253_thumb.jpg

post-19476-1272993026,2091_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja nie mialem instrukcyji wiec troche sie cackalem i wycackalem...

klosz trzyma sie jak widac na fotce...

 

 

I tej zapadki, którą opisałeś na zdjęciach, wcale nie miałeś ruszać, tylko wkładać śrubokręt z drugiej strony. Wtedy nie ma ryzyka, że cokolwiek niepowołanego się wyłamie.

 

ps

po co ładowałeś śrubokręt z tej strony, gdzie nie ma wycięcia, skoro z drugiej strony jest wyraźnie przygotowane miejsce do podważenia?

 

(wiem, wiem, z tamtej strony łatwo nie szło, więc, chcąc dobrze- przekombinowałeś :rolleyes2: )

Edytowane przez nunu85
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tej zapadki, którą opisałeś na zdjęciach, wcale nie miałeś ruszać, tylko wkładać śrubokręt z drugiej strony. Wtedy nie ma ryzyka, że cokolwiek niepowołanego się wyłamie.

 

ps

po co ładowałeś śrubokręt z tej strony, gdzie nie ma wycięcia, skoro z drugiej strony jest wyraźnie przygotowane miejsce do podważenia?

 

(wiem, wiem, z tamtej strony łatwo nie szło, więc, chcąc dobrze- przekombinowałeś :rolleyes2: )

 

sek w tym ze nie widac bylo zadnego wciecia czy wyraznego wpustu na srubowkret (pamietaj nie mialem instrukcji)...

caly klosz byl rowniotko osadzony we wnece...

inaczej nie rozdymalbym klosza - proste...

na szczescie mozna powiedziec ze tylko mnie to sie przytrafilo i dalej juz nikt nie popelni mojego bledu wiedzac ze srubowkret trza pchac od wewnetrznej strony...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za wszystkie odpowiedzi, zdublowałem temat, jednak nie mogłem odnaleźć wątku skrupulatnie przeglądając wyniki z wyszukiwarki :) Powalczę jutro...

 

U mnie jedna lampka jest stabilna, a druga się rusza (zapewne w wyniku działań wcześniejszego właściciela), jednak obie trzymają się bez taśmy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za wszystkie odpowiedzi, zdublowałem temat, jednak nie mogłem odnaleźć wątku skrupulatnie przeglądając wyniki z wyszukiwarki :) Powalczę jutro...

 

U mnie jedna lampka jest stabilna, a druga się rusza (zapewne w wyniku działań wcześniejszego właściciela), jednak obie trzymają się bez taśmy.

 

 

Ta, która sie rusza, już kiedys była wyjmowana- teraz nie będzie z nią najmniejszego kłopotu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też ostatnio miałem z tym problem, ale na siłe jakoś poszło. Dość beznadziejnie jest to pomyślane...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość rozmaryn

no to ja też wymieniałem ta żarówkę no i niestety ta zapadka mi się ułamała, nie wiem czy ze starości czy jak. Jeden znajomy doradził mi rozbieranie całej klapy żeby ta listwę z oświetleniem tablicy od środka wyjąc ;O powiedziałem mu żeby się w głowę puknął ;D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to ja też wymieniałem ta żarówkę no i niestety ta zapadka mi się ułamała, nie wiem czy ze starości czy jak.

 

 

Jak napisałem wyzej: że złej strony wciskałeś śrubokręt. Nie ma innej możliwości

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potwierdzam że trzeba wsunąć jakiś cieniutki śrubokręt i delikatnie odepchnąć i powinno wyjść. Ja u siebie już dwa razy wymieniałem. Nie jest to najlepszy patent ale w sumie nie jest to też takie tragiczne rozwiązanie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też ostatnio miałem z tym problem, ale na siłe jakoś poszło. Dość beznadziejnie jest to pomyślane...

 

zgadzam się z Kolegą. Beznadziejne są te mocowania. Ja na początku zimy wymieniłem obie, teraz już jedna spalona, trzeba znowu wydłubać i zmienić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobiłem to wczoraj, przyczyną nieświecenia były dwie przepalone żarówki. Zatrzaski mam maksymalnie pokiereszowane (przeze mnie, a jeszcze bardziej przez poprzedniego właściciela).

 

Dziękuję i pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość rozmaryn

Jak napisałem wyzej: że złej strony wciskałeś śrubokręt. Nie ma innej możliwości

 

nie zgodzę się z Tobą bo wyciągałem z tej strony gdzie znajduję się ten sprężynujący haczyk (dłuższy) i niestety podczas wyciągania hak w połowie pękł i d*pa, trzeba wymienić światełko, a ciężko je dostać niestety.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie zgodzę się z Tobą bo wyciągałem z tej strony gdzie znajduję się ten sprężynujący haczyk (dłuższy) i niestety podczas wyciągania hak w połowie pękł i d*pa, trzeba wymienić światełko, a ciężko je dostać niestety.....

 

 

hehehhehhe

bo to jest właśnie zła strona (ta ze sprężynującym haczykiem)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hehehhehhe

bo to jest właśnie zła strona (ta ze sprężynującym haczykiem)

Wiecie, co.. bo to jest chyba tak pop...dzielone, że te światełka można włożyć odwrotnie i wtedy podważa się nie przy tym uchwycie co trzeba...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość rozmaryn

dobra bo już się pogubiłem, z której strony podważać lewa lampkę oświetlenia rejestracji? Rozumiem ze prawą z drugiej strony niż lewą. Wiem że w prawej tą sprężynującą końcówkę miałem po lewej stronie chyba...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wyobraz sobie pionowa plaszczyzne tnaca auto na pol, wzdluznie - swiatelka znajda sie po obu stronach tej plaszczyzny

tera - patrzymy na tyl auta - srubowkret trza pchac w szczeline klosza blizej osi tej plaszczyzny...

 

chyba jasniej nie potrafie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...
Gość boromirek

Pozwole podpiąć sie pod temat

 

W mojej Almerze nie działają obie lampy podświetlające tablice rejestracyjną. Nie jest to spowodowane przepaleniem żarówek, sprawdzone. Następny trop to bezpiecznik...no i własnie tu jest problem, bo nie wiem czy taki w ogóle Almera posiada. Przeszukałem opisy tu na forum ale nigdzie nie znalazłem bezpiecznika dla tego oświetlenia. Macie moze jakieś wskazówki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnosnie bezpiecznika nie, ale mi tez sie nie swiecily, przetarty mialem kabelek przy zarowkach od podswietlenia i zasniedzialy styk:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...