Gość mrgeo Opublikowano 17 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2010 Witam ponownie. Jestem po kosztownych testach paliwowych i pojawiły się problemy. Otóż silnik podczas jazdy po przekroczeniu 2000 obrotów zaczyna słabnąć i zachowywać się jakby miał zatkany filtr paliwa, i włącza się check kod 43. Wymieniłem i znów to samo. Dodam że po zgaszeniu silnika i ponownym odpaleniu jest ok check się nie świeci ale po pewnym czasie lub po przygazowaniu na jedynce po przekroczedniu 3000 obrotów zapala się check i znów utrata mocy. Do tego kopci. Coś mi się wydaje że syf pozostał po tym bioestrze ale nie wiem gdzie. Czy mogła się pompa zakleić kisielem? Proszę o poradę bo mnie ten fakt osłabia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość emeryt03 Opublikowano 18 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2010 W bardzo odległych czasach jeden z moich znajomych zmniejszał zużycie paliwa w trabancie poprzez modyfikacje i wymianę gazników. Tłumaczenia, że dany gaźnik jest projektowany do danego silnika nijak go nie przekonywały. Gaźniki zmieniał, spalanie było coraz mniejsze, aż... silnik uległ zatarciu. Po co to piszę?! Jak widać czasy się zmieniają, samochody też, ale to, że "Polak potrafi" pozostaje constans! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
and_pec Opublikowano 18 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2010 Masz pedał gazu przecież zrypany i dlatego ci ni ciągnie EH nawet do tabelki się nie chce zajrzeć co oznacza 43 To kopcenie to zależy jaki dym i kiedy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mrgeo Opublikowano 18 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2010 Witam szanownych kolegów. Znalazłem problem i jeżeli ktokolwiek miał podobny niechaj sprawdzi. Wężyk paliwowy między pompą a filtrem był uszkodzony i pompa łapała fałszywe powietrze. Odcinał się elektrozawór i d....pa, koniec jazdy. Teraz ucięta końcówka wężyka nowy zacisk i.... gra gitara - nysa galopuje znów aż miło. pozdrawiam wszystkich którym nyska słabnie gdy mocniej wciskają pedał gazu. Jako ciekawostkę napiszę że wpadłem na rozwiązanie problemu bo miałem kiedyś podobny w "maluchu" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
baciarek Opublikowano 18 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2010 No jaki się kilka-naście razy ? ściągało filtr to wężyk mógł nie wytrzymać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
and_pec Opublikowano 19 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2010 Ciekawe bardzo ciekawe Co ma piernik do wiatraka. Kolego skąd ty takie bajki wymyślasz. Jak przewód jest uszkodzony to się w najlepszym przypadku poci i zapowietrza się układ paliwowy . Lewe powietrze to może łapać kolektor, a elektrozawór jest odłączany przy braku zapłonu i sygnału z czujnika położenia wału, a nie zapowietrzenia układu paliwowego czy tam lewego powietrza. Kod 43 to tak jak napisałem wyżej uszkodzenie potencjometru na pedale gazu, i nie ma on nic wspólnego z samą instalacją paliwową bezpośrednio. Z potencjometru podawany jest sygnał na nastawnik. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
baciarek Opublikowano 19 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2010 Nie chce być źle zrozumiany, ale w ASO tak właśnie działają - świeci kod pedału gazu to go wymieniają, świeci kod nastawnika to go wymieniają, świeci cokolwiek to wymieniają w całości cokolwiek. Często bywa tak, że błąd w danym miejscu powoduje usterka w innym miejscu. Powiedziałbym nawet, że to norma. Nie ma na każdym module czujnika, z którego można odczytywać błędy a tym bardziej nie ma go na wężyku. Często np. przerwany wąż na interkoolerze albo turbinie pokazuje przecież błędy całkiem gdzie indziej bo reszta silnika i elektroniki ma inne odczyty niż powinna, komputer wtedy kasuje mieszankę powietrza i paliwa na całkiem inną i nieprawidłową i mamy wtedy błąd przepływki, błąd wtrysku, błąd pompy bo komp uważa, że skoro parametry tam nie są w normie to jest błąd a parametry nie są w normie bo np. na wejściu do pompy jest bajzel. Nie czepiam się pedału gazu, ale jeśli koledze zniknął błąd po wymienianie wężyka Błędy mówią nam zamiennie raz o przyczynach raz o skutkach danej awarii Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
and_pec Opublikowano 19 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2010 Ja widzę to w zupełnie inny sposób Robiąc płuczkę pompy silnik zasilam z butelki 5 l do której wrzucam przewody igelitowe podłączone do przelewu i zasilenia pompy, po czym uruchamiam silnik. Na początku, zanim paliwo dojdzie do silnika trzeba długo pokręcić rozrusznikiem. Paliwo po jakimś czasie pracy silnika jest silnie spienione w butelce, a przy samej końcówce cyklu płukania wielokrotnie jest zassane powietrze. Podczas całego cyklu trwającego około 15 minut silnik nie gaśnie i obroty nie falują pomimo obecności powietrza w spienionym paliwie. Dopiero jak wąż zassie powietrze widoczne jako pęcherz w przewodzie to silnik szarpnie. Nie ma żadnego falowania obrotów checków i dymienia i elektrozawór się nie zamyka z powodu braku paliwa bo pompa ciągnie je razem z powietrzem na początku Kolega pisze że mu nie ciągnie w zakresie pewnych obrotów a do tego wywala kod 43 co właśnie ewidentnie wskazywałoby na uszkodzenie potencjometru, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość bzyku888 Opublikowano 19 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2010 (edytowane) 'and_pec' napisał: Ciekawe bardzo ciekawe Co ma piernik do wiatraka. Tyle samo liter kolego hehe Edytowane 19 Maja 2010 przez bzyku888 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mrgeo Opublikowano 21 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2010 nie wiem dokładnie jak to ma się ten piernik do wiatraka, ale... Gdy robiłem testy z butelką to też było ok. Błąd nigdy nie wskakiwał na obrotach bez obciążenia (gdy auto nie jechało). Dopiero podczas jazdy gdy motor potrzebował większej dawki paliwa i podciśnienie na pompie było zwiększone wtedy zapalał się check i wskakiwał błąd. Auto zachowywało się wtedy jakby nie dostawało paliwa, identyczne objawy jak przy zamarzniętym filtrze w zimie(wiem bo mi zamarzł). Brak mocy, kopcenie gaśnięcie silnika. Poważnie po wymianie zacisku na "naprawionym" wężu Problemy zginęły i nic nie robiłem przy pedale gazu. Tak że jak widać "diabeł tkwi w szczegółach" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.