Gość Badhed Opublikowano 2 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 2 Lipca 2007 Witam, szukam belki pod chłodnice do almerki 2,2 di z 200r., nowej nie ma sensu kupować, czy warto brać ze szrotów. A może lepiej zaspawac skorodowaną dziurkę?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arek N16 2,2 Di Opublikowano 3 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2007 a dlaczego ci się ,,dziurka" zrobiła co się stało? Czyżby Ci rdza tak przeżarła tą belkę? To jest nie możliwe..... przypadkiem ten samochód przez kilka dni nie stał w wodzie po powodzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Badhed Opublikowano 3 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2007 reszta ma w pożadku wiec nie bardzo, jest z holandii, wiec mnie to osobiscie nie dziwi!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arek N16 2,2 Di Opublikowano 3 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2007 Jeżeli tylko belka to zaspawać ale to zależy jakiej wielkości jest ta ,,dziurka". Jeżeli duża to wpasować jakąś blachę o odpowiedniej grubości i pospawać następnie oczyścić, odtłuścić, pomalować farbą podkładową (gruntową) a później sprajem np czarny matowy i spokojna głowa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Badhed Opublikowano 3 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2007 Dwa palce wsadze, mysle czy nie spawac przy okazji całej konserwacji którą mam zamiar zrobic w sierpniu!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arek N16 2,2 Di Opublikowano 3 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2007 Pewnie że zaspawać co bądziesz w koszty wchodził. Przecież to już samochód 7 letni. Zrobisz konserwacje i dalej będziesz śmigał. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Badhed Opublikowano 3 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2007 Wielkie dzięki za pomoc, zrobie tak jak mowisz. Mam go dopiero 2 tygodnie i zrobilem zaledwie 700 km wiec jeszce moze cos wyjdzie. Za tydzien smigam na wakacje - jakies 2 000 km w sumie, wiec podziele sie jak sie tym traktorkiem jezdzi. Mam nadzieje ze na baku ponad 1000 walne;) Dzieki pozdr!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arek N16 2,2 Di Opublikowano 3 Lipca 2007 Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2007 Nic Ci nie wyjdzie to są porządne wozy. A 1000km na baku w trasie to się spokojnie przelecisz. Niech Redbull będzie z Tobą !!! :diabel2: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość kaflp Opublikowano 10 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2007 Kilka dni temu w mojej almerce z 2003 roku zaobserwowałem korozję na belce pod chłodnicą (oczywiście nie tylko tu). Co radzicie aby z tym zrobić? Czekać do wiosny? Zastanawiam się czy ten element jest przykręcany czy mocowany na stałę do podłużnic? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arek N16 2,2 Di Opublikowano 10 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2007 U mnie też jest zauważalna korozja właśnie w tym miejscu. Ale ja nic nie robie bo to jest gruby profil to jest tylko powierzchowna korozja.. Tak samo jak na wahaczach .. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dżem Opublikowano 10 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2007 U mnie to samo, komora silnika a w tym przednia belka z rudą się zaprzyjaźnia. Zabezpieczyłem podwozie jakimś specyfikiem u blacharza a tym to mi powiedział żeby się nie przejmować. Prędzej auto padnie niż ta belka nadgryziona korozją. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Teres Opublikowano 10 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2007 To samo słyszałem u siebie, całe auto będzie na złom, zanim tą belkę przeżre. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Grzech Opublikowano 11 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2007 A i ja to mam i śmigło mi przez głowę, co by to zrobić - ale by podpadało przy sprzedaży;) pzdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość logis Opublikowano 14 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2007 Poczekaj do wiosny i szczotka druciana,papier ścierny,pędzelek + Hammerite.Do rudej się musisz przyzwyczaić a jak Cię to denerwuje to proste domowe sposoby jw. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Frodman Opublikowano 23 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2008 Ja się w to bawiłem zeszłego lata. Jest trochę skrobania. Jak dla mnie to za dużo śrub od zderzaka do odkręcenia;) Poza tym ciężko wszystko porządnie wyszlifować i pomalować bo od dołu trzeba zdjąć plastikową osłonę podwozia. Ale po pomalowaniu na srebrno hammereitem wygląda to nieźle. Tylko nie polecam farby w aerozolu. Za bardzo pyli we wszystkich kierunkach. Niestety u mnie już po kilku miesiącach rude wyszło w miejscach otworów montażowych i na krawędziach. Chyba pędzelek i słuszniejsza warstwa załatwiłyby ten problem. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość lukazaja Opublikowano 14 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2008 Witam, W mojej Almerze N16 2003r. przednia belka jest tak zgnita ze palcem zrobiłem w niej dwie dziury :/ i odłamałem w dwóch miejscach spore płaty blachy. Na sierpień planuje wspawać wzdłuż belki płaskownik i to pomalować. Do tej belki na środku jest przykręcona belka wzdłużna. I tu moje pytanie. Czy ta belka wzdłużna opiera sie na poprzecznej? Boje się ze jak mi ta belka poprzeczna przegnije do końca to mi silnik na ziemie spanie :/. Nie wiecie też może czy jest jakaś plastikowa osłona montowana od zderzaka do tej poprzecznej belki żeby coś osłonić te belke od wody, soli itp? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
theant Opublikowano 14 Lipca 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2008 Do tej belki na środku jest przykręcona belka wzdłużna. I tu moje pytanie. Czy ta belka wzdłużna opiera sie na poprzecznej? Boje się ze jak mi ta belka poprzeczna przegnije do końca to mi silnik na ziemie spanie :/ Raczej nie powinien - drugie mocowanie belki jest pod podłogą a silnik opiera się bardzo blisko tego mocowania. Fakt faktem należałoby się jednak tym zainteresować. Będę miał chwilę czasu to pojadę na kanał, szczota w łapę, potem ewentualnie dospawanie wzmocnienia (może się przydać do mocowania IC, który zamierzam w niedługim czasie popełnić). Jak już będzie po wszytkim to pojadę po tym jakimś Fosolem (coś co rozpuszcza/wiąże rdzę) i na koniec bitex. Będzie dobrze... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość lukazaja Opublikowano 18 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2008 nie dawała mi spokoju ta belka... aż w końcu zalazła się chwila czasu i trochę ją podreperowałem ..no tak...tylko jak dodać zdjęcia..coś załączniki mi tu nie wskakują no chociaz na ukochanym onecie cos sie udało zamieścić...mam jeszcze pare ujęć jak będzie zainsteresowanie to wrzuce... http://foto.onet.pl/1bk0v,4fkwzct0te8o,u.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość jerzypierwszy Opublikowano 23 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 23 Września 2008 Witam! czy do tej operacji trzeba wymontować reflektory ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
theant Opublikowano 23 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 23 Września 2008 W sumie to chyba nie - wystarczy wyjąć kierunki, no chyba że masz N16 po lifcie to niestety całe reflektory. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość lukazaja Opublikowano 8 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 8 Października 2008 Sorki...że tak długo nie odpowiadałem...do tej operacji tylko zciągnołem zderzak...leflektory do zderzaka nie są mocowane więc zostają nieruszone Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość iskierka Opublikowano 4 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2009 Po ostatniej zimie rozsypal mi sie przedni pas ( belka ) do tego stopnia ze chlodnice opadly o centymetr. kto [ Dodano: Sob 04 Kwi, 2009 15:45 ] Kto ma pomysl , gdie kupic i jak sie do tego zabrac ? :/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bujany Opublikowano 4 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2009 powiem tak, roboty jest od ch... i ciut, ciut. Pierwsza i najważniejsza rzecz, pas przedni do n16 przed fl i po fl są kompletnie różne. Na wielu aukcjach, w sklepach itd widziałem jak próbują wciskać kit że jest uniwersalny pas do obydwu modeli co jest kompletną bzdurą. Kolejna sprawa. W wielu modelach pas przedni jest jedynie przykręcony, tutaj niestety oprócz tego że jest przykręcony jest przyspawany i to wszedzie, tak więc nawiercania, cięcia co niemiara żeby zdemontowac (cały panel przedni to jeden zespolony element). Sam demontaż zajął mi dwa dni, oczywiście nie była to praca non stop ale i tak w huk czasu to było. Po kolei. Zwalasz zderzak, wyciągasz lampy, demontujesz chłodnicę klimatyzacji i silnika razem z wentylatorami, zdejmujesz osłony z pod silnika. Następnie ściągasz belkę która jest za zderzakiem razem z mocowaniami do podłużnic plus mocowanie zderzaka. Następnie wyciągasz zamek maski, odłączasz wszelakie przewody które tamtędy biegną, odkręcasz belkę z pod silnika razem z mocowaniem silnika, klika śrub które mocują pas przedni od góry. Generalnie przygotowujesz sobie pole do popisu. Jak wszystko jest wyczyszczone (powinno się też zdjąć obydwa błotniki żeby było łatwiej ale da radę i bez tego) bierzesz wiertarkę z naprawdę dobrym wiertłem i wiercisz wszystkie miejsca zgrzewów (spawów) gdzie pas przedni jest przymocowany do pozostałych elementów. Następnie dobry przecinak(używałem pneumatycznego) plus diax w niektórych miejscach i oddzielasz pas przedni od reszty nadwozia. Jak już wspominałem roboty jest co niemiara. Największy problem stwarza oddzielenie pasa przedniego od podłużnic z racji tego że naprawdę bardzo mocno się tam trzyma i u góry w okolicach lamp z tego wzglądu że wchodzi pod błotniki i jest problem z dostępem, dlatego też mówiłem o zdjęciu błotników(nadkoli. nie mówię o plastikowych nadkolach bezpośrednio nad kołem ale o elemencie karoserii). Po zabiegu szlifujesz ładnie wszystkie miejsca, malujesz, zabezpieczasz antykorozyjnie, malujesz pas przedni i montujemy z powrotem. Oczywiście trzeba go przyspawać tam gdzie był spawany wcześniej. Napewno jeszcze o czymś zapomniałem i jeżeli nie odstraszyłem Cię moim dotychczasowym opisem od wymiany a będziesz miał jakieś pytania to wał śmiało. Mój opis dotyczy wymiany w N16 po FL. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość iskierka Opublikowano 5 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2009 Wielkie dzięki , musze go jeszcze kupić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bujany Opublikowano 5 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2009 pamiętaj jeszcze o jednej ważnej rzeczy. Nie maluj elementów nadwozia jak i przedniego pasa zwykła farbą w miejscach gdzie będzie spawane. Raz że utrudni to spawanie, dwa to farba ulegnie spaleniu w tych miejscach. Trzeba użyć w tych miejscach specjalnej farby takiej jak ta http://cgi.ebay.co.uk/Weld-thru-Zinc-Rich-...A1%7C240%3A1318 farba ta doskonale zabezpieczy antykorozyjnie i z racji tego że ma dużą zawartość cynku dobrze przewodzi prąd i ułatwia spawanie. ja używałem tej farby, jest naprawdę dobra: http://cgi.ebay.co.uk/450ml-Aerosol-Upol-W...A1%7C240%3A1318 [ Dodano: Nie 05 Kwi, 2009 10:28 ] tak pomyślałem o jeszcze jednej rzeczy. Pas przedni kupowałem w nissanie i jak już wspominałem jest to jeden zespolony element. Zgodnie z katalogiem części nissana FASTWIN częśc ta występuje jako całość ale są też podzielone na poszczególne elementy, jak np wzmocnienie górne, dolne itd każdy ma oczywiście inny numer części. Może tak wybierz się do nissana i jeżeli Twój pas przedni wymaga tylko wymiany wzmocnienia dolnego które podtrzymuje chłodnice i mocowanie silnika a reszta jest w dobrym stanie to zapytaj się czy możesz kupić tylko ten jeden element co bardzo ułatwiło by Ci pracę i zaoszczędziło mnóstwo pracy. [ Dodano: Nie 05 Kwi, 2009 10:41 ] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.