Gość mirekg9 Opublikowano 19 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2012 Dlaczego każdy??? Jeśli tarcze nowe - odpowiednia grubość i dobra firma, to usterek mniej. Może do QQ są tarcze wentylowane, ale QQ ma to same zawieszenie w przodzie co Tino. Do Tino niby też proponowane i zalecane są tarcze wentylowane, lecz w mojej, którą osobiście sprowadziłem z Niemiec są tarcze pełne. Ot taki wynalazek...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Author53 Opublikowano 19 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2012 Do Tino niby też proponowane i zalecane są tarcze wentylowane, lecz w mojej, którą osobiście sprowadziłem z Niemiec są tarcze pełne. Ot taki wynalazek...... To masz pecha. Tarcze pełne bardziej sa narazone na skrzywienia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mirekg9 Opublikowano 19 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2012 Czy pech, nie wiem?. W Nubirze II 2.0l 136kM miałem tarcze pełne, zrobiłem na nich 147tyś przez 7 lat i z tymi tarczami swoją Niunie sprzedałem. Wszystko zależy od materiału, a i dodam, że panem w kapelusiku nie jestem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Kserokop Opublikowano 20 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2012 Dlaczego każdy??? Jeśli tarcze nowe - odpowiednia grubość i dobra firma, to usterek mniej. Może do QQ są tarcze wentylowane, ale QQ ma to same zawieszenie w przodzie co Tino. Do Tino niby też proponowane i zalecane są tarcze wentylowane, lecz w mojej, którą osobiście sprowadziłem z Niemiec są tarcze pełne. Ot taki wynalazek...... Jednak ten wątek dotyczy qq a raczej każdy użytkownik jeździ po kałużach:P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mirekg9 Opublikowano 20 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2012 (edytowane) Ja dałem tylko przykład co do dobrego materiału z którego są wykonane tarcze i faktycznie niepotrzebnie pisałem w jakim miałem samochodzie - sorki QQ-ów, jeśli któregoś uraziłem. Edytowane 20 Stycznia 2012 przez mirekg9 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość JjS Opublikowano 21 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2012 Gdyby ktoś szukał dobrej alternatywy do oryginałów polecam sklep brakes.pl Tarcze do Kaja Do Toyoty kupiłem tarcze DBA+klocki EBC i według pomiarów z tej samej stacji diagnostycznej w ASO skuteczność hamulców +18%, po 12 tys. km zużycie 0,1 mm na tarczy i 2 mm na klockach. Wytrzymają więc porównywalnie jak oryginały, przy nieco lepszej cenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jawrob11 Opublikowano 24 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2012 wracajac do mojego pierwotnego posta - chyba wlasnie tarcze w 1.5 DCI sa slabej jakosci w takim razie - bo nie jezdze tak aby hamowac non stop hamulcami ani tez nie przypominam sobie hamowania awaryjnego ....... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tbodzio Opublikowano 23 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2012 Może trochę odświeżę temat. Dziś zmieniałem koła na letnie, moje zaniepokojenie wzbudził fakt, że koła przód po podniesieniu samochodu nie chcą się swobodnie obracać, klocki dosyć mocno obcierają się o tarcze, przy mocnym popchnięciu koła robi max jeden obrót i staje. Czy to normalne ?, mam dopiero 4tys przebiegu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Author53 Opublikowano 23 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2012 Może trochę odświeżę temat. Dziś zmieniałem koła na letnie, moje zaniepokojenie wzbudził fakt, że koła przód po podniesieniu samochodu nie chcą się swobodnie obracać, klocki dosyć mocno obcierają się o tarcze, przy mocnym popchnięciu koła robi max jeden obrót i staje. Czy to normalne ?, mam dopiero 4tys przebiegu. Czasami tak jest że tłoczek nie cofnie sie do konca albo klocek, ale nie jest to wada. Gdybys jeszcze raz nacisnął pedał hamulca i puscił. zapewne klocki by odskoczyły. Moze to być efekt zabrudzenia prowadnic klocków i tyle. Spokojnie smigaj i obserwuj. Po zimie piasek sie wykruszy i będzie O.K. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tbodzio Opublikowano 23 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2012 Czasami tak jest że tłoczek nie cofnie sie do konca albo klocek, ale nie jest to wada. Gdybys jeszcze raz nacisnął pedał hamulca i puscił. zapewne klocki by odskoczyły. Moze to być efekt zabrudzenia prowadnic klocków i tyle. Spokojnie smigaj i obserwuj. Po zimie piasek sie wykruszy i będzie O.K. Dzięki, będę obserwował Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACEK1952 Opublikowano 23 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2012 Dzięki, będę obserwował Już gdzieś na forum to omawiałem.U mnie klocki przód "kleiły" się do tarcz. To znaczy - rano przy wyjeżdzie hamulce przód trzymały, ale tylko chwilkę, potem było ok. Zaradziłem temu zjawisku w ten sposób,że po wjeżdzie do garażu /ciepły jak mieszkanie/ kilkakrotnie naciskałem pedał do oporu.I rano było OK. Klocki wytrzymały 46kkm - wczoraj były wymieniane w serwisie Nissana- podobnież by jeszcze wytrzymały kilka tysiączków km, ale ponieważ w planie mam intensywną wiosnę / w tym jeszcze narty Austria/ więc wymieniłem. W serwisie inny użytkownik QQ wymieniał pierwszy komplet klocków przód po 80 kkm! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
meridion Opublikowano 24 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2012 Pozostaje ASO i sprawdzenie, lub przy wymianie opon teraz na letnie sam zobacz. Zacisk można podnieść (w nissanie tradycyjnie 2 śruby-sposób opisywany na forum), nie stracisz gwarancji a zobaczysz optycznie. Tarcz krzywych nie zobaczysz, ale tak dla własnego spokoju. Postaraj się kilka razy mocno wyhamować z 30-40 km/h. Nie rób tego ze 100-120 . Jeśli nie ustąpi to tylko ASO, to przecież hamulce i ma być super OK. To może być drobiazg ale również winny może być płyn hamulcowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krakus Opublikowano 17 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2012 Ja wymieniałem tarcze i klocki przód po 32000km, (75% miasto) normalnie szok. Cena w ASO po cenach promocyjnych za wszystko z robocizną 898,99 zł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tbodzio Opublikowano 18 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2012 Może klocki nie odbijały prawidłowo i samochód jździł cały czas na " hamulcu" ? U mnie po 4tys zauważyłem przy zmianie kół, że jednak trzymają, będę obserwował. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pavelsti Opublikowano 9 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2012 a wiecie czy do QQ potrzebuje klocków z czujnikiem zużycia ? a jak tak to czy to dotyczy przednich i tylnych ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
boom-er Opublikowano 9 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2012 Klocki mają akustyczny czujnik zurzycia z przodu,nie ma zadnego okablowania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
badi Opublikowano 9 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2012 52 tkm i klocki były do wyrzucenia, tarcze minimalnie miały troszkę, ale już wymieniłem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
agit11 Opublikowano 9 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2012 Witam Albo te qashqaie sprzedawane w Polsce są robione specjalnie dla Polski albo w Niemczech jest sprzedawany inny bo wg adac jest jednym z najbardziej niezawodnych samochodów http://moto.wp.pl/gid,14464961,img,14465053,page,4,title,ADAC-najbardziej-niezawodne-samochody,galeriazdjecie.html Ponadto ja na poprzednim samochodzie civic z 2005 r zrobiłem na klockach 90 tys km a tarcze były w dobrym stanie nie trzeba ich było wymieniać jak czytam o takich problemach jak w qashqaiu to już się zaczynam bać jaki to jest samochód. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krakus Opublikowano 9 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2012 Ja wymieniałem tarcze i klocki przód po 32000km, (75% miasto) normalnie szok. Cena w ASO po cenach promocyjnych za wszystko z robocizną 898,99 zł. Wracając to tarczy to znajomy który jest mechanikiem samochodowym wyszlifowałmi tarcze (60zł) i oświadczył, że jeszcze nadają sie do jazdy , jak te drugie będą do wymiany to załozy stare, ponoć nie są aż takie cienkie jak zasugerowało ASO. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mucka38 Opublikowano 9 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2012 Tarcze jesli juz , to sie przetacza Sam zrobiłem taki zabieg w innym aucie , ale jest to wyjscie raczej chwiowe , grubość tarczy po przetoczeniu jest na tyle cienka, ze kazde wjechanie w wode po hamowaniu momentalnie powoduje jej skrzywienie i tym samym jestesmy w punkcie wyjscia . A podstawowa sprawa to bezpieczeństwo , dlatego warto sie dobrze nad tym zastanowic . agit11 - dokładnie jak napisałes , auta robione są na eurpe wschodnią (srodkową) i na pozostały rynek europejski , to jak z produktami np. do biedronki , towar niby taki sam jak w innych sklepach , ale napis "dla biedronki" musi byc . Inny przykład to proszki i płyny do prania , sami wiecie jak jest , dlaczego rynek motoryzacyjny miałby być inny ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
badi Opublikowano 12 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2012 Możliwe, że ASO wymieniają bo im pasuje, ale i tak przywiozłem swoje tarcze i klocki. Dzięki takiemu zabiegowi zaoszczędziłem masę pieniędzy (wg mnie). Na hamulcach nie oszczędzam w kwestii wymiany bo nie warto, a zyskuje się bezpieczeństwo. To trochę tak jak z oponami. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pavelsti Opublikowano 12 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2012 Klocki mają akustyczny czujnik zurzycia z przodu,nie ma zadnego okablowania a ten akustyczny czujnik to jest takie ciągłe delikatne piszczenie czy to w aucie coś pika bo mi od wczoraj coś tak piszczy (bardzo delikatnie tzn ledwo słyszalne) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
luc123456 Opublikowano 12 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2012 a ten akustyczny czujnik to jest takie ciągłe delikatne piszczenie czy to w aucie coś pika bo mi od wczoraj coś tak piszczy (bardzo delikatnie tzn ledwo słyszalne) Piszczy przy hamowaniu, bardzo wysoki ton. U mnie właśnie zaczęło pierwszy raz, przebieg ok 75000 W czasie migracji ze starego komputera zaginęła mi instrukcja serwisowa W związku z czym mam prośbę do kogoś kto ją ma, żeby zajrzał jakie są limity zużycia tarcz. Nie chcę żeby mnie serwis naciągnął na koszty. A może da radę jakoś całość koledze podesłać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ranger Opublikowano 12 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2012 Nie wiem jak jest w QQ, ale w Note na rantach tarcz jest swojego rodzaju "sfazowanie". Jeżeli zużycie tarczy pokrywa się z tym "sfazowaniem", tarcza jest do wymiany. Wystarczy spojrzeć na rant tarczy i od razu wiadomo o co chodzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pavelsti Opublikowano 12 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2012 Piszczy przy hamowaniu, bardzo wysoki ton. U mnie właśnie zaczęło pierwszy raz, przebieg ok 75000 W czasie migracji ze starego komputera zaginęła mi instrukcja serwisowa W związku z czym mam prośbę do kogoś kto ją ma, żeby zajrzał jakie są limity zużycia tarcz. Nie chcę żeby mnie serwis naciągnął na koszty. A może da radę jakoś całość koledze podesłać po zazdrościć takiego wyniku ja mam 32 tys i na serwisie w grudniu (22 tys) powiedzieli że ok 10 tys a co do instrukcji to mogę podesłać zdjęcia(tzn. zrobić) tylko musze wiedzieć czego dokładnie czy cały rozdział o hamulcach, bo skan instrukcji to mógłbym zrobić ale jakoś w późniejszym terminie bo teraz cierpie na brak czasu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.