Gość Tit_A Opublikowano 19 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2012 (edytowane) Może ktoś podpowie co jest mojemu Notesowi bo kilku mechaników rozłożyło ręce ale od początku Note 1.6 r 2007 60 tyś + instalacja gazowa założona w październiku 2010. Auto jeździło bez zarzutu do października 2011, pojawił sie spadek mocy, dławienie się, nierówna praca na delikatnie nagrzanym silniku i najczęściej przy 4 lub 5 biegu np. przy długim podjeździe. Pojawił sie także nieoczekiwane gaśnięcie samoczynne silnika np. przy jeździe z prędkością 120-130 i odjęciu pedału gazu silnik gasł. Sytuacja raczej sie pogarsza do tej pory jak auto sie odpowiednio podgrzało jeździło już w miarę normalnie. Auto "zesłabło do takiego stopnia że problem na zimnym silniku to podjazd pod małe wzniesienie, redukować muszę do 1 biegu. A na rozgrzanym jest trochę lepiej. Cały czas wyczuwa się nierówna pracę silnika, jak by nie palił na wszystkie cylindry. Samochód wydaje się przyduszony, lub coś jak by go trzymało zwalniało Jeśli próbuję jechać na siłę redukować do zera by uciągnąć samochód to po dpuszczeniu gazy automatycznie gaśnie a na postoju i wyczuwalny jest zapach palonej gumy/plastiku lub coś w rodzaju przygrzanej części, raczej wykluczam coś w przedziale silnikowym bo po "wywąchaniu" podniesionej maski nic nie czuć zapach dochodzi raczej z pod samochodu. Co próbowałem robić , 1. przegląd instalacji gazowej - podpięcie pod komputer 2. przeczyszczenie przepustnicy - z zaprogramowaniem (salon) 3. wymiana świec 4. wizyta u nieautoryzowanego mechanika - komputer nie wykazywał błędów 5. wizyta w autoryzowanym serwisie - zalecili odłączenie instalacji bo jak stwierdzili to przez nią są w/w problemy- komputer nie wykazywał błędów 6. wizyta u kolejnego mechanika (nie autoryzowany) przeglądnął czy przypadkiem nie jest coś zatartego na pasku, czyli klima rolki napinacza, alternator, wszystko jest ok 7. odłączenie instalacji gazowej jeździ teraz na benzynie, sytuacja raczej się pogorszyła 8. kolejna wizyta u mechanika wykluczył katalizator, powiedział przy tym że nie podoba mu się czarny nalot na świec i katalizatorze, być może jego zdaniem coś nie tak jest z dobre mieszanki. Odłączyłem gaz wiec chyba umówię w salonie ale po wizycie u nich raczej nie spodziewam sie cudów bo raczej nie mieli bladego pojęcia za co sie złapać Przypadek beznadziejny Proszę o radę lub pomoc lub wskazanie co to może być lub wskazanie na kumatego człowieka który ogarnie temat (okolice Rzeszowa) Jeśli trzeba podam więcej szczegółów Edytowane 19 Stycznia 2012 przez Tit_A Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
graphia Opublikowano 19 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2012 Sprawdź wszystko co mógł spowodować gaz... czyli przede wszystkim głowicę, sprężanie na cylindrach, gniazda zaworowe etc.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dar1962 Opublikowano 19 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2012 (edytowane) Żadnego z moich aut nie wyposażałem w ten wynalazek i pewnie tego nie zrobię w przyszłości. Założenie instalacji LPG do auta wcześniej czy później skutkuje jakimiś kłopotami i problemami związanymi z jego eksploatacją. Montaż instalacji gazowej do stosunkowo oszczędnych silników benzynowych w Note mija się z celem. A wydatki związane z diagnostyką i skutecznym usunięciem usterki zjedzą wszystkie oszczędności wynikłe ze spalania przez silnik tańszego paliwa.O zjadaniu własnych nerwów wspominać nie warto Edytowane 20 Stycznia 2012 przez Dar1962 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 20 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2012 Jak wspomniałeś ,czarne świece-to jest zze spalanie,zła mieszanka.Tu bym się bawiił w poszukiwania w tym kierunku.Dziwne że check nie wyskakuje.Może w tym całym ambarasie jest padnięty komputer? Jak jest ze spalaniem? na pewno dużo więcej pije? Podobny przypadek miał kolega w Citroenie,pierwsze kilometry były Ok! ale później tracił moc,pił jak smok i nie było czym jechać.Komputer nie pokazywał rzadnych błędów,kupa nerwów i kasy zjedzone,w końcu wymienił komputer i jak ręką odjął!. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ranger Opublikowano 20 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2012 Albo sonda lambda. W Note są dwie. Czasem nie gereruje błędów a działa źle. W sumie, pasuje też do objawów. Nie pasuje jedynie brak błędu. Ale tak jak wspomniałem to możliwe. Nikt jednak nie chce wymieniać sondy bez potwierdzenia w błędach, bo to trochę kosztuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arek_sosnowiec Opublikowano 20 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2012 (edytowane) Podobne przypadki zostały opisane w poniższym temacie: http://forum.nissank...mocy-w-note-16/ Edytowane 20 Stycznia 2012 przez arek_sosnowiec Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
myk Opublikowano 20 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2012 (edytowane) Piszesz, że "jakby nie palił na wszystkie cylindry". To powinno byćwyczuwalne jakby szarpanie.. To może być objaw braku iskry na jednym z cylindrów lub "wypadajacej" iskry na jednym lub na każdym z cylindrów. Miałem niedawno taki przypadek właśnie jak nastały zimniejsze dni i pod maską kondensowaa się wilgoć. Auto jakby paliło na 2 lub 3 cylindry dopóki się nie rozgrzało i objaw się potęgował, szarpało na zimnym silniku przy dodaniu gazu (na jałowym było ok, choć silnik nie chodził zupełnie równo), spod auta czyć było jakby paliwo ze spalinami bo nie spalał całego paliwa i pluł nim w wydech był też słabszy. Objawy te potęgowały się z upływem czasu. Winnymi okazały się kable WN i ich przetarcie oraz nieszczelność w obrebie jednej z "fajek". Wymieniłem przy okazji - wcześniej przed kablami: kopułkę i palec rozdzielacza oraz świece - efekt tylko krótkotrwaly - lepiej przez 3-4 dni któr zbiegły się z suchym powietrzem i nie kodensowało pod maską. Jak temp spadła i pojawił się pierwszy śnieg auto jeszcze gorzej szarpało i też na biegu jałowym szło jak traktor. Wiec wymieniłem jeszcze kable NW bo na mokrym silniku zauwałyłem że jest przebicie. od tego czasu jak ręką odjął a minęło kilka tygodni, silnik gada jak nówka. Dodam jeszcze że check engine zapalił się dopiero jak spadł śnieg i auto zaczeło chodzić nawet nabiegu jałowym jak traktor oraz zintensyfikował się zapach niespalonej bynzywny z wydechu. Zapalił się ok 2 min. po odapleniu auta - podejrzewam ze wlasnie wtedy lambda dostała duzą dawkę niespalonego paliwa, wcześniej jak jezdził poszarpujac na zimnym check się nigdy nie zapalil. Problem tyn dotyczył zupełnie innego auta niż note, bo wiem że w note niema kabli WN tylko są kable NN i cewki bezposrednio nakładane na świece. Myśle jednak, że zamiast dawki paliwa mogą być to właśnie kłopoty z zapłonem, a nalot bierze sie z niewłaściwego i niepełnego spalania paliwa na skutek "wypadania zapłonu" i przylewania silnika. Sprawdź może kable zapłonowe, sprawdź cewki na świecach - może gdzieś na skutek przetarcia izolacji lub obluzowania połaczenia wciskowego dochodzi do przebicia lub braku przepływu pradu i nie ma iskry na sświecy(-ach). Myślę, że gdyby problem dotyczył niewłaściwej dawki paliwa check engine zaświciło by się niezwłocznie lub w przeciagu kilku minut. Moze to być też jak pisali koledzy wcześniej sonda lambda - choć awarie której powinno sygnalizować check engine. Można też by sprawdzić te sondy i w zasadzie wszystkie wiazki które odpowiadają za zapłon i informacje przesyane z i do kompa tu też może być defekt izolacji lub woda w jakiejs wtyczce. Można by też przegladnąć przewody podciśnienia, jeśli takowe są w note, pod kątem ich uszkodzeń i nieszczelnosci. To wszystko co prychodzi mi do głowy. Niestety takie usterki są cieżkie do diagnozy a zapalenie sie check engine nie musi wcale dawać bezposredniego wskazania na problem który powoduje takie objawy. Myśle, że warto więc zdiagnozować auto u dobrego mechanika, który zna się dobrze na instalacji zapłonowej i sterujacej zapłonem. Ponadto wydaje mi sie że właśnie brak "właściwej" iskry nie musi być przez check engine od razu sygnalizowany- tak jak było w przypadku mojego auta. Poza tym moje auto z problemem nie paliło duzo więcej,a jeśli dawka paliwa byłaby za duża do powinien wyraźnie wsysać duzo wiecej paliwa. Nie wiem czy te moje doświadczenia i przypuszczenia coś wniosą ale dzielę się nimi bo jeśli ja miałem taki problem i objawy podobne to może da to kiedyś komuś jakaś wskazówkę na źródło problemu. Choć nie da się wykluczyć, że problem w przypadku auta Kolegi Tit_a może być zupelnie inny. Pozdrawiam Edytowane 20 Stycznia 2012 przez myk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ranger Opublikowano 21 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2012 Niewątpliwie czarny nalot na świecach sugeruje niewłaściwą mieszankę. Zapłon - może być jakimś tropem ale świece były wymieniane a jest mało prawdopodobne, że padły cewki i przewody na wszystkich cylindrach a z treści posta wnioskuję, że nalot jest na wszystkich świecach. Sprawą prozaiczną i banalną do sprawdzenia przy czarnym nalocie na świecach jest filtr powietrza. Może jest zapchany lub bardzo stary. Wbrew pozorom, to może mieć duży wpyw na skład mieszanki. Jeżeli meszanka to jednk dużo kręci się wokół sond lambda. Dzwine, że nie ma błędu sterownika. Ale sondę lambda da się sprawdzić. Może na początek mimo wszystko warto pójść tym tropem. W Note są 2 sondy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
notek-a Opublikowano 22 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2012 Co do sondy lambda, to ja miałem wymienianą i objawy były podobne do opisanych - już na tym forum o tym pisałem (http://forum.nissank...__fromsearch__1) A kontrolka nie zapaliła się od razu, tylko po kliku chyba dniach. Nalotu na świecach raczej nie było, z tego co pamiętam - bo świece zaraz po tym przypadku akurat też wymieniałem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Tit_A Opublikowano 24 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2012 - diagnoza servisu Nissana - to "podstawione zawory" lub "podpalone gniazda zaworowe" - w moim przypadku wydechowe Jeśli dobrze zrozumiałem to każdy zawór powinien mieć dystans (tolerancje) a moim przypadku tego nie ma Wg serwisu wymiana tz "szklanek" które regulują zawory do tego demontaż + plantowanie głowicy, nie wiadomo ja będą wyglądały gniazda wiec koszt może wzrosnąć Także mam gaz w 1.6 ale manualna skrzynia, objaw taki sam na gazie i benzynie Auto gorzej się zachowuje w przypadku zimnego, a inaczej nagrzanego ale także osłabło, efkt "hamulca ręcznego", samo gaśnie itp Raczej jest wina eksploatacji gazowej Teraz pytanie czy sie za to zabierać czy gra jest warta świeczki pasowało by to jeszcze skonfrontować o jeszcze kogoś Może ktoś zna dobrego mechanika na ter podkarackiego - kto robi Nissana Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
myk Opublikowano 24 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2012 (edytowane) - diagnoza servisu Nissana - to "podstawione zawory" lub "podpalone gniazda zaworowe" - w moim przypadku wydechowe Jeśli dobrze zrozumiałem to każdy zawór powinien mieć dystans (tolerancje) a moim przypadku tego nie ma Wg serwisu wymiana tz "szklanek" które regulują zawory do tego demontaż + plantowanie głowicy, nie wiadomo ja będą wyglądały gniazda wiec koszt może wzrosnąć Także mam gaz w 1.6 ale manualna skrzynia, objaw taki sam na gazie i benzynie Auto gorzej się zachowuje w przypadku zimnego, a inaczej nagrzanego ale także osłabło, efkt "hamulca ręcznego", samo gaśnie itp Raczej jest wina eksploatacji gazowej Teraz pytanie czy sie za to zabierać czy gra jest warta świeczki pasowało by to jeszcze skonfrontować o jeszcze kogoś Może ktoś zna dobrego mechanika na ter podkarackiego - kto robi Nissana nie wydaje mi się to prawdopodobną diagnozą lecz próbą naciagnięcia na grubszą kasę! A co to znaczy "podstawione zawory"?! To pytanie do serwisu co stawia taką diagnozę... Edytowane 24 Stycznia 2012 przez myk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
graphia Opublikowano 25 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2012 zawory mogą być podparte, czyli bez luzu... ale fakt diagnoza dość ogólna a naprawa dość poważna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
myk Opublikowano 25 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2012 A czy badano kompresję (ciśnienie w cylindrach), bo jeśli wypalone zawory lub się nie domykają to powinna byc słaba.... To powinno potwierdzić lub wykluczyć ewentualny defekt zaworów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Tit_A Opublikowano 25 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2012 Może nie dodałem ..a jest to chyba ważne Pan w salonie pokazał mi że na 1 cylindrze na zaworach wydechowych nie ma w ogule luzu (miał spisane na karteczce) a powinien być (podał mi jakąś wartość. Oczywiście mam zamiar skonfrontować tą diagnozę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 26 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2012 Być może nasze silniczki nie lubią gazu...i słusznie bo ja uważam że nadaje się on jedynie do gotowania ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
graphia Opublikowano 26 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2012 o przepraszam! ja gotuję na prądzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 26 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2012 (edytowane) Ja nie....bo zona gotuje też na prądzie A z gazu mi nie smakuje,czyli jest do ...przemilczę Edytowane 26 Stycznia 2012 przez JACKO29 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ranger Opublikowano 29 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2012 (edytowane) Może nie dodałem ..a jest to chyba ważne Pan w salonie pokazał mi że na 1 cylindrze na zaworach wydechowych nie ma w ogule luzu (miał spisane na karteczce) a powinien być (podał mi jakąś wartość. Oczywiście mam zamiar skonfrontować tą diagnozę A ciekawe jak to stwierdzili? Zdejmowali pokrywę zaworów i mierzyli luz? W Note jest chyba regulacja na tzw. płytki. Jeżeli luz "zanikł", to wynika z tego, że gniazdo się "wyklepało" albo wypaliło. Sama regulacja w takim przypadu pomoże na krótko. Potrzebna będzie regeneracja gniazda i być może wymiana zaworu/zaworów wydechowych. Wypalanie gniazd zaworowych to dość częsta przypadłość przy gazie. Edytowane 29 Stycznia 2012 przez ranger Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.