Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Powracający błąd ABS


Gość dddd
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Mam mały problem z abs-em. Mianowicie, od pewnego czasu zaraz po uruchomieniu auta i przejechaniu 2-3 m zaświecała się kontrolka abs. Sprawdziłem błędy wg metody podanej przez użytkowników forum i wymrugało mi 21, czyli przerwa w obwodzie czujnika prawy przód. Odłączyłem kostkę tego czujnika i odkręciłem go w celu przejżenia. Nie zauważyłem niegdzie miejsca przetarcia przewodu tam gdzie jest to możliwe (w kilku fragmentach jest dodatkowo zbrojony grubą gumową otuliną, gdzie nie ma możliwości sprawdzić samego przewodu, ale chyba nie ma możliwości żeby przetarł się tam gdzie jest dodatkowo wzmocniony). Co więcej, rezystancja tego czujnika jest ok. 1,6 kOhm, identycznie jak z lewej strony, a gdyby był przerwany to raczej by nie było ciągłóści. Złożyłem wszystko jak było, ruszam w drogę, a tu błędu nie ma i nie zaświeca się przez kolejne ponad 100km (zapłon był wyłączany przez ten czas kilka razy) po czym zaświecił się. Od tamtej pory raz wyskakuje błąd jak wcześniej po kilku metrach, kolejny raz go nie ma. Może miał ktoś podobny przypadek i powie jak go wyeliminował bo nie wiem czy jest sens kupowania czujnika jeśli ten pokazuje ślady życia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem tak samo. Wystarczy że wymienisz przewód. U mnie też nie było widocznych śladów przetarcia, a jednak po wymianie błąd nie wraca. Zrobisz to spokojnie sam, wystarczy lutownica. Prawy przód to najlepszy czujnik, bo ma najkrótszy przewód :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadza się , to prosta robota i nie kosztowna. Miałem się do tego brać od razu tylko powstrzymało mnie to że ciągłość obwodu była, zatem gdzie ta przerwa? Ale chyba jednak wstawię nowy przewód i wtedy sie okaże. Wiele nie stracę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widocznie jest tak jak u mnie, że generalnie styk jest, a tylko jak się odpowiednio wygnie przewód to na chwilę znika. To wystarczy do wyświetlenia błędu, który potem już nie znika zanim nie wyłączysz zapłonu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widocznie jest tak jak u mnie, że generalnie styk jest, a tylko jak się odpowiednio wygnie przewód to na chwilę znika. To wystarczy do wyświetlenia błędu, który potem już nie znika zanim nie wyłączysz zapłonu.

 

Dokładnie tak jak napisał nrb koło pracuję i zmieniać się może oporność czujnika . Przewód się utlenia w środku więc żadnych uszkodzeń nie widać na zewnątrz . Właśnie jak poruszałeś przewodem to pomogło na jakiś czas ale dopiero wymiana przewodu pomorze na dłużej .

Kup jakiś dobry nowy przewód najlepiej w gumowej osłonie przełóż wszystkie mocowania i gumy polutuj i to wszystko .

Ja kiedyś polutowałem na kiepskim kablu to wytrzymało 2 miesiące ale jak zrobiłem na dobrym kablu to dwa lata działa bez problemu .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem podobną sytuację tyle że rzeczywiście czujnik może się "kończyć". U mnie podłączyłem miernik i ruszałem przewodami - żadnego efektu.

Co ciekawe rezystancja czujnika była przy górnej granicy. Czyściłem pierścienie bo myślałem że przez to świruje.

Czasami błąd znikał i się nie pojawiał a czasami zaświecał się zaraz po przejechaniu paru metrów. Zauważyłem że problem znikał jak na dworze było gorąco a pojawia się wraz z jakimiś oznakami wilgoci czy wody. W sumie wymieniłem cały czujnik i od tego czasu jest spokój. Dodam od siebie że jest to o tyle niebezpieczne że ABS w normalnych warunkach jazdy nie działa ale za to włączał się poniżej pewnej prędkości gdzie w zasadzie nie powinien działać np. przy dojeżdżaniu na światłach szło komuś wjechać do d..y bo hamulec zaczął działać w trybie ABS. Dziwi mnie trochę że tak bez problemu wyciągnąłeś czujnik. No chyba że był w niedawnej przeszłości wymieniany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam od siebie że jest to o tyle niebezpieczne że ABS w normalnych warunkach jazdy nie działa ale za to włączał się poniżej pewnej prędkości gdzie w zasadzie nie powinien działać np. przy dojeżdżaniu na światłach szło komuś wjechać do d..y bo hamulec zaczął działać w trybie ABS.

 

Miałem to samo. Co ciekawe, ABS włączał się (gdy nie powinien) nawet wtedy kiedy nie paliła się kontrolka, czyli teoretycznie wszystko było ok. No ale od czasu wymiany przewodu nie ma żadnych problemów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam jeszcze, że w moim przypadku ten błąd zaczął się pojawiać już kilka miesięcy temu. Po ukręceniu prawej półosi i jej wymianie miałem spokój ok 2-3 m-cy i też myślałem, że chodziło o pierścień na przegubie, a tu jednak od niedawana znowu to samo. Co do łatwego demontażu to szczęśliwie śruby nie zapiekły się i nie pourywałem ich. Wymieniany przez ostatnie 4 lata napewno nie był, a nie pamiętam już czy przy wymianie półosi odkręcałem przewód od kolumny czy tylko sam czujnik od zwrotnicy. Spróbuję na początek z samym przewodem jak tylko będę miał możliwość czasową, póżniej jak się nie uda będę myślał o nowym czujniku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No chyba że chodziło Ci o śruby trzymające przewód. Myślałem że wyciągałeś sam czujnik bez walki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WITAM

 

u mnie to samo..(P11 1997r). wymiana całego czujnika w prawym kole w sierpniu br pomogła w ten sposób że na początku było wszystko ok ale przy szybszej jeździe i wjechaniu prawym kołem na wiekszą nierównośc zaswiecała się kontrolka i dopiero po wyłączeniu zapłonu i włączeniu gasła. teraz mam tak jak piszecie czyli po włączeniu zapłonu kontrolka nie świeci po ruszeniu się zapala.

i problem przy hamowaniu z niskiej prędkości - włącza się abs (faktycznie można komuś zajrzeć do bagażnika....) dopiero odpuszczenie hamulca i ponowne wdepnięcie powoduje że hamuje normalnie.

 

już nie mam pojęcia co zrobić i chyba porozpinam ten cały abs i żona bedzie musiała się nauczyc jeździć bez....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

HAMER, a może teraz szwankuje czujnik w lewym kole? Zrób diagnostykę kodami błyskowymi i będziesz wszystko wiedział. Jeśli to nadal wina prawego to jedź na reklamację, nie minął nawet miesiąc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WITAM

 

u mnie to samo..(P11 1997r). wymiana całego czujnika w prawym kole w sierpniu br pomogła w ten sposób że na początku było wszystko ok ale przy szybszej jeździe i wjechaniu prawym kołem na wiekszą nierównośc zaswiecała się kontrolka i dopiero po wyłączeniu zapłonu i włączeniu gasła. teraz mam tak jak piszecie czyli po włączeniu zapłonu kontrolka nie świeci po ruszeniu się zapala.

i problem przy hamowaniu z niskiej prędkości - włącza się abs (faktycznie można komuś zajrzeć do bagażnika....) dopiero odpuszczenie hamulca i ponowne wdepnięcie powoduje że hamuje normalnie.

 

już nie mam pojęcia co zrobić i chyba porozpinam ten cały abs i żona bedzie musiała się nauczyc jeździć bez....

 

Sprawdź pierścienie ABS na przegubach może któryś jest pęknięty .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie przewód (przy lewym kole) na odcinku od nadkola do czujnika był pęknięty w PIĘCIU miejscach i w zależności od zagięcia powodował przerwę obwodu . Pomogła wymiana przewodu (uciąłem ok. 8 cm od czujnika ) i spleceniu , a nie lutowaniu. Trzy próby lutowania kończyły się ułamaniem przewodu czujnika tuż przy lucie. Oryginalny przewód składa się z masy niezwykle cienkich drucików podatnych na złamania. Do "sztukówki" użyłem przewodu głośnikowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie przewód (przy lewym kole) na odcinku od nadkola do czujnika był pęknięty w PIĘCIU miejscach i w zależności od zagięcia powodował przerwę obwodu . Pomogła wymiana przewodu (uciąłem ok. 8 cm od czujnika ) i spleceniu , a nie lutowaniu. Trzy próby lutowania kończyły się ułamaniem przewodu czujnika tuż przy lucie. Oryginalny przewód składa się z masy niezwykle cienkich drucików podatnych na złamania. Do "sztukówki" użyłem przewodu głośnikowego.

Widocznie to zalezy od stopnia "zużycia" przewodu. Ja nie miałem najmniejszych problemów z lutowaniem. Użyłem przewodu zasilającego od starego telewizora :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WITAM PONOWNIE

 

WCZORAJ PO LEKTURZE FORUM SPRAWDZIŁEM KOD BŁĘDU PRZY POMOCY ZWORKI

I WYSZŁO MI ŻE BŁĄD 21 I 22 W PRAWYM PRZEDNIM KOLE

(TAM WYMIENIŁEMCZUJNIK JAKIES 2 MIECHY TEMU)

PRZED WYMIANĄ POKAZYWAŁ TYLKO 21.

CZYŻBY CZUJNIK SIE USZKODZIŁ?

JAKBY PIERSCIENIE PĘKNIĘTE TO PEWNIE BŁĘDÓW BY NIE POKAZAŁO.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę dziwne bo 21 oznacza przerwę w tym czujniku a 22 zwarcie.

Nie wiem gdzie mierzycie opór czujnika. Może warto zmierzyć na wtyczce z pompy a nie na tym łączniku na nadkolu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę dziwne bo 21 oznacza przerwę w tym czujniku a 22 zwarcie.

Nie wiem gdzie mierzycie opór czujnika. Może warto zmierzyć na wtyczce z pompy a nie na tym łączniku na nadkolu?

 

oporu czujnika na razie nie mierzyłem bo na tyle na tym się nie znam ale poczytam forum dzisiaj i może spróbuje to zrobic.

dla ciekawości powiem że np. wczoraj abs działał normalnie (kontrolka się nie zapaliła) jednak turkotanie przy hamowaniu z małej prędokści było. jeszcze sprawdzę (tzn. nie ja ale jakiś macher) ten pierścień abs. wymieniałem w zeszłym roku przegub i ztego co wiem to gościu kupił taki bez pierścienia i musiał z tego starego przełożyc więc może jest uszkodzony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Gdzieś ktoś pisał o sprawdzaniu błędów abs zwarciem pinów 4 i 9.

Nie mam 8 pinu i mechanik stwierdził że może być tak że mam inną wtyczkę ( w sensie nie trapezową) i że mogę mieć inna kombinację.

Tylko nie chce nic zjarać i wolał bym się poradzić kogoś kto to już robić.

Spalić kompa nie mam ochoty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzieś ktoś pisał o sprawdzaniu błędów abs zwarciem pinów 4 i 9.

Nie mam 8 pinu i mechanik stwierdził że może być tak że mam inną wtyczkę ( w sensie nie trapezową) i że mogę mieć inna kombinację.

Tylko nie chce nic zjarać i wolał bym się poradzić kogoś kto to już robić.

Spalić kompa nie mam ochoty.

Może prościej będzie tak:

Uziemiasz przewód w kolorze pomarańczowym z czarnym paskiem i tyle.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadza się pomarańczowo-czarny z masą, warto jeszcze sprawdzić miernikiem : stacyjka na on i powinno być ok. 11 V (oczywiście między pom-cz a masą)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem że to może dziwnie zabrzmi ale nie ma takiego kabelka we wtyczce.

Jest jeden żółty bez paska za to.

Ech.

 

Zrób zdjęcie wtyczki tak żeby było widać przewody. Może coś się wymyśli...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomierzyłem ręcznie wszystkie czujniki i wszystkie są sprawne.

Wymieniłem opony na zimówki i jest jak by trochę lepiej.

Wyłączyłem w końcu jeden czujnik bo mnie ten ABS słabi już.

Ktoś wie jak wyłączyc lampkę ABS bez rozdłubywania deski całej ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...