Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[WP11.144] Alarm sie włącza bez powodu


PrzeRuSco
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Tak jak w temacie alarm się włącza powyje 30 sekund i wyłącza się lub w między czasie ja go wyłączę i po jakimś czasie bliżej nie określonym kilkanaście minut kilka godzin znowu się włącza. Jakie mogą być przyczyny, czy da się odłączyć alarm?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fabryczny

Słyszałem ze w niektórych samochodach jak pada akumulator to załącza się alarm (nie wiem po co chyba żeby do końca padł) ale w primerze tak chyba nie jest?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam to samo, też będę wdzięczny za podpowiedzi :-) póki co odpiąłem syrenę bo nie mam czasu się z tym bawić. Mój aku na pewno jest ok, więc to chyba nie to...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie nie wiem bo alarm u mnie odkryłem jakieś 2 tyg temu.

Problem w tym że jest on zasilany z kilku bezpieczników:

 

Power is supplied at all times.

Through 10A fuse [No. 16 , located in the fuse block (J/B)]

to security indicator lamp terminal 2 .

Power is supplied at all times

through 10A fuse [No. 5 , located in the fuse block (J/B)]

to time control unit terminal 9 .

With the ignition switch in the ON or START position, power is supplied

through 10A fuse [No. 26 , located in the fuse block (J/B)]

to time control unit terminal 1 .

Ground is supplied

to time control unit terminal 16 .

through body grounds M6 , M28 and M26 .

 

Zawsze możesz też odłączyć sam klason, to nie będzie trąbił, ale dalej będzie mrugał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tu post-17815-0-01497400-1349934901_thumb.jpg jest opisane

Z tym że u mnie dioda kontrolna jest na zegarach na samym dole licznika prędkości świeci na czerwono mały samochodzik z kluczykiem.

 

Dziś w nocy mi się nie włączył może to o to chodzi ale jeszcze poczekamy i zobaczymy

Edytowane przez PrzeRuSco
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aaa myślałem że wyłaczyłeś na stałe :-) bo ta opcja z instrukcji działa tylko do następnego zamknięcia.

 

A to ciekawe co piszesz o zegarach, wygląda na to że masz nieco inne niż ja. Na pewno nie mam takiej diody bo rozbierałem zegary na czynniki pierwsze. Myślałem że .144 mają wszystkie zegary takie same, co najwyżej wyświetlaczem się różniące...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przynajmniej są 2 rodzaje zegarów, przed i po VIN P11U0548750. Wersja starsza z wskaźnikami poziomu paliwa i temperatury na równym poziomie, i nowsza gdzie są na różnym poziomie. Różnią się też kontrolkami i ich rozkładem. Nowsza ma właśnie tę kontrolkę z kluczykiem, nie ma jej starsza wersja. Zobacz sobie w manualu EL na stronie 139-140.

 

Czujniki można by na stałe odłączyć na kostce, ale nie wiem czy alarm nie zgłaszał by błędu. Mógł by np nie pozwolić zamknąć samochodu.

 

Stary

http://img02.allegroimg.pl/photos/oryginal/26/31/98/81/2631988147

Nowy

http://img10.allegroimg.pl/photos/oryginal/26/37/76/35/2637763591

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A gdzie się ten czujnik znajduje? bo jak na razie przestał się alarm włączać ale nie chce mi się za każdym razem wyłączać czujnik.

Edytowane przez PrzeRuSco
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak pisze nrb są w słupku, wygląda to tak:

http://img12.allegroimg.pl/photos/oryginal/26/50/50/86/2650508685

Czyli musisz zdjąć osłonę słupka, i wypiąć wtyczkę. Czujniki są dwa, ten od strony kierowcy jest czujnikiem głónym, od strony pasażera pomocniczy. Sygnał z pomocniczego przechodzi przez czujnik główny. Więc w pierwszej kolejności odepnij pomocniczy. Jak problem będzie się powtarzał to znaczy że masz czujnik głóny do wymiany (30zł).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też mam problem z tym dziwnym fabrycznym alarmem , póki co odłączyłem syrene na stałe i czasami widze przez okno z domu że sobie migają migacze . Alarm włacza sie jak mu sie chce , bez konkretnej przyczyny..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Cześć!

Mam fabryczny alarm w moim x-sie i podobny problem do Waszego. Zgłębiłem temat i co się okazało:

- faktycznie alarm włącza się jak pada akumulator (tłumaczyli mi, że ten niby" inteligentny" system traktuje spadek napiecia poniżej danej wartości jak próbę odpięcia akumulatora).

- drugim powodem jest system radiowy nadawany przez taxi - pracują na paśmie, które zakłóca pracę alarmu (to z kolei trzeba po prostu samemu zaobserwować - jak włączy się alarm i widzisz taxi to być może jest to). To wyczaiłem przez przypadek. Jak załączył sie alarm podszedłem do taksiarza i poprosiłem o zgłoiszenie sie do centrali - alarm zaczął wyć. Innych powodów nie stwierdziłem. Nadmieniam, że sprawdziłem sprawność alarmu (sprawdzł mi znajomy elektronik) i okazał sie OK.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi się włącza nawet na wsi gdzie nie ma ani jednej taksówki

 

to prawdopodobnie masz takie problemy:

- za czuły albo uszkodzony alarm,

- spadki napięcia w aku

W obu przypadkach przyda się diagnostyka.

 

Zwróć też uwagę na podmuchy powietrza, zwierzaki obijające się o samochód. Niby pierdoła, ale przy czułym alarmie i odkrytym terenie podmuch wiatru robi swoje. Miałem tak w CRV - wył z byle powodu, a alarm był sprawny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to prawdopodobnie masz takie problemy:

- za czuły albo uszkodzony alarm,

- spadki napięcia w aku

W obu przypadkach przyda się diagnostyka.

 

Zwróć też uwagę na podmuchy powietrza, zwierzaki obijające się o samochód. Niby pierdoła, ale przy czułym alarmie i odkrytym terenie podmuch wiatru robi swoje. Miałem tak w CRV - wył z byle powodu, a alarm był sprawny.

 

U mnie to prawdopodobnie czujnik podczerwieni bo czy stoi na wsi czy pod blokiem czy w garażu sam się włącza w różnych momentach i odstępach czasowy a jak wyłączam czujnik podczerwieni to jest spokój już od 2 tygodni. Jak będę miał chwile to odłączę na stałe czujniki i sprawdzę czy alarm działa i czy przestanie się sam włączać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Witam !!!

Umieściłem swojego posta w innym temacie,a kolega PrzeRu Sco zaproponował przeniesienie go tutaj więc tak uczynię wraz z jedną z odpowiedzi:

 

Witam!!!

Może ktoś miał taki przypadek i będzie mógł pomóc, albo zwyczajnie zna się na rzeczy. Mam Primere 2.0 w benzynie (z gazem) kombi rocznik 2000. Od dłuższego czasu mam problem z samoistnym załączaniem się alarmu. Sytuacja przedstawia się następująco. Po zaparkowaniu kluczykiem zamykam drzwi i automatycznie zazbraja mi sie alarm. Po pewnym czasie ( i w tym przypadku nie ma regularności czasowej, raz po kilku minutach, raz po godzinie albo po kilku) załącza mi się alarm. Jeśli nie zareaguję buczek wyłącza się, samochód w dalszym ciągu jest zamknięty i prawdopodobnie alarm w jakiejś części jest zazbrojony, bo dioda na podszybiu dalej pulsuje i do następnego otwarcia auta mam spokój. Jak w trakcie wycia buczka z kluczyka rozbroję alarm, a tym samym otworzę drzwi, a następnie ponownie z kluczyka zamknę auto, to opisana sytuacja znowu się powtarza. Niestety nie wiem, jaki rodzaj alarmu mam zamontowany i przyznam, że nie wiem gdzie jest zamontowany moduł alarmu żeby sprawdzić. Byłem w lokalnym salonie Nissana i tak nieoficjalnie rozmawiałem z pracownikiem zajmujący się elektryką i alarmami. W sumie gość mnie zlał, ale podpowiedział mi, że prawdopodobnie może jakiś kabel od instalacji alarmowej robi zwarcie. Powiedział również, że nie ma pojęcia, jaki typ alarmu mam wstawiony, co mnie bardzo zdziwiło Zaproponowałem, że może prywatnie po godzinach podjąłby sie naprawy, ale ta propozycja również nie podziałała na niego i w dalszym ciągu ściemniał, że nie wie, jaki alarm w tamtych latach wstawiali. Odpuściłem salon i z tzw. polecenia skorzystałem z firmy, która zajmuje się montażem alarmów samochodowych. Po opisaniu powyższej sytuacji podjęli się naprawy i o dziwo doszli, że w przegubie otwierającym klapę bagażnika, w wiązce kabli było przetarcie, które było powodem całej sytuacji. Już witałem się z gąską, ale niestety sytuacja powtórzyła się. Sprawdzili resztę instalacji, ale nic nie znaleźli. Nie dali za wygraną i odłączyli czujnik wstrząsowy i ultradzwiękowy, ale i to nic nie dało. Doszli, więc do wniosku, że prawdopodobnie przyczyna leży w module alarmu. Żeby nie szukać gdzie moduł alarmu jest zlokalizowany, a tym samym nie narażać mnie na dodatkowe koszty mam się dowiedzieć gdzie moduł alarmu jest zlokalizowany. Niestety czuje, że jak podjadę do salonu, to zaczym czegoś się dowiem, to będę miał już dużo lżejszy portfel, dlatego prośba do Was forumowicze, bo ja wymiękam.

Z góry dziękuję za pomoc

 

NEO NFS odpisał:

Modułowe pudełko alarmu przeważnie znajduje się po lewej stronie pod cokpitem (jak bezpieczniki). Musisz po szukać dobrego magika! Tak jak Ci powiedzial gość coś jest do D... na centralce. Po 1 to alarm nie powinien się w ogole załączać po zamknięciu drzwi z klucza! O ile masz originał? A nie jakiś inny. Najlepiej prześledź drogę kabla chodz by z tuby- jak dojdziesz do pudełka to jeszcze dla pewności powinny do niego dochodzić kable z bezpieczników(kierunkowskazy, oświetlenie wnetrza[-czujki drwi,klapy, maski ] kontrola motoru, coś tam jeszcze, modułu centraln.zamka,"zapłonu".

 

Kolego NEO NFS w odpowiedzi na Twoje stwierdzenie "Po 1 to alarm nie powinien się w ogole załączać po zamknięciu drzwi z klucza" mogę powiedzieć, że elektryka w aucie to dla mnie czarna magia, ale w przypadku mojej primery tak się dzieje. Klucz jest oryginalny, a alarm był fabrycznie montowany. Po kliknięniu z pilota zaraz po zadziałaniu centralnego (albo równocześnie zazbraja mi się alarm). Sprawdziłem, to pozostawiając otwarta szybę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego ph24 przecież mówię że tak nie powinno być jak jest u Ciebie. Pewnie coś z centralką nie tak i trzeba naprawić/wymienić/prze sterować, bo tak nie może być że z zamka uzbraja alarm. Może też ktoś przed Tobą tam na modził? Jeżeli elektryka dla Ciebie to Cz.Magia to jak chcesz znaleść centralkę alarmu aby odczytać typ, model.(bo rozumiem że to może u łatwi znalezienie szpeca) W takim przypadku musisz zdać się na szpeca. Ja podałem Ci namiar w jaki sposób można znaleść i mniej więcej gdzie!

Na pewno w Bydgoszczy lub okolicy znajdziesz kogoś!

A to że załącza Ci się alarm co i rusz. To jak Ci doradzić skoro to dla Ciebie magia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego NEO NFS wdzięczny Ci jestem za poradę (przekażę fachowcowi i będzie działał), ale niepotrzebnie się tak najeżyłeś. Pisałeś, że tak nie powinno być, ale zadałeś pytanie: „czy mam oryginał, a nie jakiś inny?”,a ja na Twoje pytanie odpowiedziałem. Czy tak powinno być, czy nie to dla mnie sprawa drugorzędna, ponieważ od momentu jak sprowadziłem auto z Niemiec tj. od 4 lat nic się nie działo i myślę, że zamykanie centralnego zamka z równoczesnym zaazbrajaniem alarmu nie ma wpływu na obecnie zaistniały przypadek. Nie wydaje mi się również żeby „niemiszkowi” (poprzedniemu właścicielowi) było w głowie grzebanie w alarmie. Bardziej prawdopodobne jest, że zostało tak ustawione fabrycznie, ale chętnie przeczytam o ile rozwiniesz swoją myśl, dlaczego tak nie powinno być i na co może mieć to negatywny wpływ?. Tak na marginesie szukałem jakiejkolwiek porady żeby przekazać ją fachmanowi, a nie się wymądrzać. Jak sam bym zaczął grzebać, to czuje, że wydałbym dwa razy więcej. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego NEO NFS w odpowiedzi na Twoje stwierdzenie "Po 1 to alarm nie powinien się w ogole załączać po zamknięciu drzwi z klucza" mogę powiedzieć, że elektryka w aucie to dla mnie czarna magia, ale w przypadku mojej primery tak się dzieje. Klucz jest oryginalny, a alarm był fabrycznie montowany. Po kliknięniu z pilota zaraz po zadziałaniu centralnego (albo równocześnie zazbraja mi się alarm). Sprawdziłem, to pozostawiając otwarta szybę.

 

NEO chodziło o zamknięcie mechaniczne kluczykiem w zamku a tobie chyba o zamkniecie przez pilota w kluczyku.

Edytowane przez PrzeRuSco
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Panowie!!! Myślę, że w poniedziałek się wszystko wyjaśni, bo jestem umówiony z fachowcem. Ponadto (tym razem) zadzwoniłem do aso Nissana i po przedstawieniu sprawy dostałem jeszcze dodatkową wskazówkę, którą opiszę jak ją sprawdzi fachowiec, bo nie chcę Was niepotrzebnie w błąd wprowadzać.

 

Witam!!!

Sorry, poniedziałek się trochę przeciągnął, ale lepiej późno niż wcale. Stwierdziłam, że zaczym cokolwiek napiszę, to kilka dni poobserwuję. Alarm już nie wyje, ale do końca też nie został naprawiony, między innymi ze względu na koszty oraz to, że problem po czasie mógłby się powtórzyć. Do rzeczy. W moim kombi i przypuszczam, że w opisywanych powyżej, problem dotyczy tylnych szyb tzn. klapy bagażnika i obu bocznych małych. Każda z nich ma nałożoną po obwodzie cienką nitkę, chyba aluminiową, połączoną do sensora (obrazowo opisując prostokątna wtyczka z dwiema blaszkami wkomponowana na krawędzi szyby). Każda szyba ma swój sensor. Całość ma za zadanie wzbudzenie alarmu po dokonaniu zbicia, którejkolwiek z szyb. Sensory i obwody widoczne są po zdemontowaniu plastikowych osłon okalających omawiane szyby. Można sprawdzić każdy z trzech obwodów, albo załatwić sprawę jak w mojej P11. Gość, który mi to robił sprawdził miernikiem obwód szyby bagażnika i stwierdził, że w jednym miejscu na nitce (był rdzawy nalot) następuje przebicie. Kolejnych 2 szyb już nie sprawdzaliśmy, ponieważ z doświadczenia wiedział, że sytuacja może być podobna (na trwałość układu ma wpływ wiek auta). Zmasował ze sobą wszystkie trzy szyby ( tak określił to, co zrobił) i odłączył je z układu wstrząsowego alarmu. To rozwiązało problem. Nadmienię tylko, że nitkę obwodu można oczywiście zregenerować nakładając na nią nowa powłokę, ale jak to stwierdził fachowiec nie ma 100% pewności, że za jakiś czas sytuacja się nie powtórzy no i oczywiście wiąże się to z dodatkowymi kosztami. Reasumując, alarm bez powodu już się nie załącza, a po dokonaniu prostej kontroli polegającej na załączeniu alarmu z równoczesnym pozostaniem w samochodzie lub załączeniu alarmu i otwarciu kluczykiem np. klapy bagażnika, stwierdzam, że działa (zaczyna wyć). Tak na marginesie przypomnę, że w tych sprawach jestem laikiem.

P.s.

Kolego NEO moje stwierdzenie „zamknięcie drzwi z klucza” i nasza polemikę poprawnie zorszyfrował kolega PrzeRuSco. Sorry za nieporozumienie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...