T30 2,5 automat '06 gaśnie przy hamowaniu

[yoozva]

Witam,

 

mam problem z moim Xtrailem, jest to:

benzyna 2,5L + lpg, automat rok 2006

 

problem polega na tym że przy hamowaniu np. na światłach, albo przed jakimś skrzyżowaniem...cokolwiek, auto czasami potrafi zgasnąć. Oczywiście przestawiam skrzynię na Parking, auto uruchamiam normalnie i jadę dalej..

Padło podejrzenie na złe działanie przepustnicy, ale została ona wyczyszczona, później zrobiono adaptację przepustnicy w ASO, ale problem wrócił po kilku dniach i dalej czasem przy wyhamowaniu auto gaśnie. Jedynym sposobem jaki znalazłem na obejście tego kłopotu to wyhamowywanie silnikiem poprzez włączenie/wyłączenie trybu O/D OFF.

 

Problem pojawia się przy zimnym i rozgrzanym silniku oraz niezależnie czy jadę na benzynie czy lpg. 

 

Czy macie jakiś pomysł jak tą usterkę zlokalizować albo z czym może być problem? 

 

pozdrawiam,

Konrad 

Edytowane 5 Kwietnia 2013 przez yoozva

[LeonMP]

Sprawdż czy servo i przewody do niego są szczelne i cały dolot.

Edytowane 7 Kwietnia 2013 przez LeonMP

[yoozva]

Dziękuję za podpowiedź. W czwartek jadę sprawdzić u mechanika moje podejrzenia. 

Na marginesie, mam jeszcze jeden objaw, może kogoś nakieruje na trop mianowicie, gdy silnik się wyłączy hamulec nagle twardnieje, do tego stopnia, że nie można go wcisnąć. Oczywiście, po uruchomieniu silnika, wszystko wraca do normy, hamulec mogę wcisnąć w "trybie normalnym". 

Czy dobrze dedukuję że to nadal może mieć związek z servem? 

 

Pozdrawiam,

Konrad 

[chudson]

hamulec musi twardnieć przy wyłączonym silniku bo wspomaganie przestaje działać , 

[fikolek2]

Masz nieszczelność na serwie, po zgaszeniu auta pedał nie powinien stwardnieć odrazu , powinno pozostać podciśnienie na jedno do dwóch przyciśnięć w zależności jak duży jest "magazyn" podciśnienia, niektóre auta posiadają tzw. akumulator podciśnienia ale nie wiem czy u ciebie takowy jest.

[yoozva]

to ja wiem, że hamulec musi twardnieć, ale jak mi auto się nagle wyłączy to ja tego hamulca prawie, że nie mogę wcisnąć ponieważ jest jak kamień. Zgodzę się, że z tym że powinienem mieć miejsce na dwa / trzy wciśnięcia, a w moim przypadku tego miejsca brak. 

 

Dodatkowo zaobserwowałem ze obroty na biegu i wciśniętych hamulcu, nie są stabilne, spadają do bardzo niskiego poziomu, a następnie widać jak auto się dławi, drga i muszę wrzucić na N, żeby "złapał oddech". 

 

Na australijskim forum X Traila, podpowiedzieli mi żeby sprawdzić czujnik położenia wału korbowego. Co wy na to?

 

Swoją drogą, znalazłem jeszcze gdzieś w sieci, że pewien człowiek miał podobny problem ze swoim mercedesem i podpowiedziano mu również serwo, więc narazie, mając dwa źródła z takim samym tropem, idę w tę stronę. 

 

dzięki za podpowiedzi i dam znać po czwartkowych oględzinach u mechanika. 

 

Pozdrawiam,

Konrad 

Koledzy,

 

servo i przewody dolotowe są szczelne...ręce opadają.

 

macie jakieś jeszcze pomysły na lokalizację usterki?

 

Pozdrawiam,

Konrad

[Bartezm]

kiedyś miałem micrę z cvt - też mi gasła przy hamowaniu - wymieniłem przepływomierz i jak ręką odjął.

sprawdź przepływkę

[yoozva]

Dziś mi mechanik sprawdził przepływomierz i mówi że jest cały i bez zarzutu. Czujnik położenia wałka rozrządu też wg niego wygląda na cały. Jeszcze mi sprawdzą czujnik temperatury i jak to nie podziała to jadę do ASO, niech oni się bawią...

No i się wyjaśniło!!! 

Byłem dziś w ASO na diagnozie i sprawa wygląda w moim przypadku następująco: 

"test komputerowy wykazał błąd z wypadania zapłonu na II cylindrze. Sprawdzono na tym cylindrze cewkę zapłonową i świecę - iskra jest prawidłowa. 

Sprawdzono ciśnienie sprężania na II cylindrze - brak. Zastosowano próbę olejową - sprężanie praktycznie bez zmian. Na pozostałych trzech cylindrach sprężanie na poziomie 13bar."

 

Także mam albo wypalone gniazda zaworów, albo zawór na tym cylindrze jest podparty jak to określił jeden z mechaników. Czyli cała głowica do rozebrania i robota na cały tyzień.

 

Koszty:

w ASO określili na około 6000 - 7000zł. 

u mechanika u którego będę naprawiał auto naprawa powinna się zamknąć w 3000zł. 

 

Napiszę co wyszło i jak auto chodzi po naprawie. 

Witam,

 

tak jak pisałem, że będę informował o postępach prac, niniejszym o czynię. Na zdjęciu widać uszkodzenia zaworów, które idą do wymiany, a potem planowanie głowicy i składanie wszystkiego do kupy. 

Edytowane 16 Maja 2013 przez yoozva

[zeshky]

Za uboga mieszanka czy zawory z gównolitu?

[yoozva]

Za uboga mieszanka czy zawory z gównolitu?

.......chyba zawory z gównolitu. dziś się z nimi spotkałem w 4 oczy i są tak opalone że wyglądają jak jajko, mam tylko nadzieję ze te które mi zamontują będą lepsze, mają być twardsze i do stosowania przy instalacjach LPG. 

 

 

a przy okazji, masz może pomysł, albo słyszałeś o jakiś renomowanych, dobrych zaworach? bo np. jeśli chodzi o wtryskiwacze, to polecają firmę Hana, może w zaworach też jest jakiś przodownik wytrzymałości...?  

[zeshky]

Niestety nie pomogę bo nie znam. Ale jesli to faktycznie taki materiał słaby to może pomyśl o zaworach do tuningu - to pewnie wiązałoby się z rozwiercaniem gniazd ale takie zawory wytrzymują wyższe EGT, więc i LPG też daszą radę. Tanio nie będzie ale może warto jak chcesz autem dłużej pośmigać.

[yoozva]

Koledzy,

 

podsyłam fotkę głowicy po szliwie i wymienie zaworów. Wyglada jak nowa dziś chłopaki mi poskładali silnik i pracuje jak marzenie, cicho, spokojnie, równo, nie szarpie. Dostałem rade od Panów którzy robili głowice i ustawiali zawory, żeby przy tym silniku zwiększyć lubryfikację o parę kropel. 

 

Co do zaworów to wstawione mam anodowane i generalnie mocniejsze, które się stosuje przy instalacjach gazowych, ale konkretnej firmy mi nie podali. 

 

Remont zamknął się w 3000zł brutto. Jakby ktoś miał pytania, to niech pisze, ale mam nadzieję ze temat jest wyczerpany. Moge też podać namiary na mechanika który robił remont silnika, to pewnie poda szczegóły i dokładniejszy zakres prac. 

[michoos]

yoozva czy u ciebie w pozycji P po naciśnięciu pedału hamulca słychać cykniecie z pod gałki zmiany biegów? U siebie coś takiego słyszę i nie wiem czy tak powinno być. jest jedno cykniecie przy każdym naciśnięciu pedału hamulca .

[kubrick007]

Cyknięcie zwalnia elektromechanizm spustu lewarka i jest zgrane z pedałem hamulca, żeby nie wrzucić czegoś przez przypadek. Gdyby to uległo awarii masz taki czerwony guziczek przed lewarkiem "shift..." służy do mechanicznego rozblokowania, żeby auto na lawetę wciągnąć.

 

Ja mam inny problem, niezależnie czy auto jest na gazie czy na benzynie na P lub N jak delikatnie dotknę pedału gazu obroty rosną same do 1,5tyś i powolutku opadają. Jak wcisnę do podłogi to od 6-1,5tyś spadają gwałtownie a od 1,5 znowu powolutku? ma ktoś coś takiego też w swoich automatach?

Edytowane 8 Kwietnia 2014 przez kubrick007

[michoos]

Nie zauważyłem tego u siebie z obrotami. Stoją w miejscu. Dzięki za info odnośnie cyknięcia.

[yoozva]

U mnie pomogła adaptacja przepustnicy. 

ja zrobiłem to wg tej instrukcji http://forum.nissanklub.pl/index.php/topic/59666-n16-gotowa-instrukcja-adaptacji-przepustnicy/ 

miałem przez 2 - 3 dni błąd na desce, ale potem znikł. Oczywiście można zajechać do ASO, ale to kosztuje ze 200 pln. 

[kubrick007]

Dzięki! Jutro próbuję, czy w X'ach " zdjąć wtyczkę z czujnika położenia przepustnicy (po przeciwnej stronie jak linka - konektor czerwony lub brązowy) a następnie w ciągu 5 sekund założyć ponownie, żeby ją zdjąć trzeba wcisnąć taką plastikową dźwigienkę." jest tak samo? umiejscowienie kolory itp? Też masz automat? jeśli tak ustawiałeś na P czy N?

Edytowane 9 Kwietnia 2014 przez kubrick007

[yoozva]

W sumie u nas jest tylko wtyczka (silnika krokowego) którą odpiąłem na czas na który był podany w linku. Robiłem to na P, z wylaczonymi wszystkimi odbiornikami. Po tym zabiegu auto nie reaguje prawidłowo na dodanie gazu, więc ja zrobiłem tak, że wyłączyłem motor, odczekałem i włączyłem z powrotem. Oczywiście błąd silnika się pojawił na desce, ale zniknie za dzień lub dwa. Też mam 2,5 aut + lpg.

Pamiętaj, że robisz wszystko na własną odpowiedzialność  

Edytowane 10 Kwietnia 2014 przez yoozva

[kubrick007]

Gdzie znajdę ta wtyczkę? Co może pójść nie tak ze piszesz "...na własna odpowiedzialność"?

[yoozva]

Wtyczka jest na tylnej ściance przepustnicy, lekko z dołu i od strony kabiny kierowcy. Co może się stać? W sumie nic. Ja się wystraszylem za pierwszym razem bo gaz mi wogole nie reagował... Stąd, napisałem że robisz na własną odp..

[karibox1]

Koledzy,

 

podsyłam fotkę głowicy po szliwie i wymienie zaworów. Wyglada jak nowa dziś chłopaki mi poskładali silnik i pracuje jak marzenie, cicho, spokojnie, równo, nie szarpie. Dostałem rade od Panów którzy robili głowice i ustawiali zawory, żeby przy tym silniku zwiększyć lubryfikację o parę kropel. 

 

Co do zaworów to wstawione mam anodowane i generalnie mocniejsze, które się stosuje przy instalacjach gazowych, ale konkretnej firmy mi nie podali. 

 

Remont zamknął się w 3000zł brutto. Jakby ktoś miał pytania, to niech pisze, ale mam nadzieję ze temat jest wyczerpany. Moge też podać namiary na mechanika który robił remont silnika, to pewnie poda szczegóły i dokładniejszy zakres prac. 

plusik dla Kolegi za pamiętanie o forumowiczach

[kubrick007]

WItam!

Zdjąłem wtyczkę silniczka krokowego, niestety nic nie dało. Gazownicy sprawdzali i nic, jak się okazało po szczegółowej diagnozie komputerowej "zbyt uboga mieszanka, na pierwszy szereg sondy lambda", po zmapowaniu wtrysków na gazie, silnik chodzi jak pszczółka.