nunu85 Opublikowano 14 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 14 Października 2013 Problem jest taki: Jak odpalam auto na benzynie, muszę kręcić rozrusznikiem kilkanaście sekund zanim odpali. Jeśłi je zgaszę i natychmiast w ciągu kilku sekund odpalę, objaw nie występuje. Wystarczy jednak poczekać kilkanaście sekund i już znów trzeba długo kręcić. jakby paliwo gdzieś sie cofało, czy ciśnienie spadało. Pompa w zbiorniku jednak działa dobrze, bo jak auto już odpali, problemów z jazdą czy mocą nie ma żadnych. Kontrolka silnika się nie świeci. Jeśłi odpalam auto od razu na gazie, to problem nie występuje, wiec ewidentnie przyczyna leży gdzieś w ukłądzie paliwowym. Tylko gdzie? Macie jakies sugestie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DINO Opublikowano 14 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 14 Października 2013 Jeśłi odpalam auto od razu na gazie, to problem nie występuje, wiec ewidentnie przyczyna leży gdzieś w ukłądzie paliwowym. niekoniecznie, bo powód właśnie może leżeć po stronie LPG, zakręć butlę wyjeździj gaz aż przełączy na PB i wtedy zobacz co będzie, jak objaw zniknie, to masz problem z: reduktorem, lub wtryskami bo popuszczają gaz do układu i zalewa silnik jaka instalacja gazowa?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nunu85 Opublikowano 14 Października 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Października 2013 stag 4, alaska, magic jety. ma koło 80kkm, nic nie ruszane jeszcze od montażu i działą jak nalezy (poza cykaniem dwóch wtrysków, ale błędów jeszcze nie sypie i mapy się zbytnio nie rozjeżdżają wiec nie ruszam) Jutro sprawdze co z tym zalewaniem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DINO Opublikowano 14 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 14 Października 2013 no to czas chyba na mały przegląd i regenerację, zrób tak jak pisałem, najpierw zakręć butlę podczas pracy na gazie, i poczekaj aż się przełączy na PB i wtedy pojeździj trochę i popróbuj co będzie, wyeliminujesz w ten sposób jeden z ukłądów Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nunu85 Opublikowano 15 Października 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Października 2013 sprawdziłem i gaz wykluczyłem. To musi być coś innego. Jest coraz gorzej. Dziś, jak był zimy odpalił po długim kręceniu tylko na 2 cylindry i tak kulawo pracował przez kilka sekund zanim pozostałe zaskoczyły. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DINO Opublikowano 15 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 15 Października 2013 sprawdź ciśnienie na cylindrach hmm, w sumie pisałeś wyżej, że na gazie pali OK, to sprawdził bym jeszcze wtryski PB Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nunu85 Opublikowano 16 Grudnia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2013 ciśnienie było ok. wszędzie po 10-10,5. A problem rozwiązał sie praktycznie bez mechanicznej ingerencji. TAk sobie pomyslalem, ze cały czas jeżdze na gazie, latem to w ogóle auto odpalało, nawet nie pół minutki na benzynie i przeskakiwało na lpg, wiec sobie pomyslalem, ze wartoby było przejechc się troche na benzynie, żeby rozruszać wtryski. I takteż zrobiłem koło 30km po autostradzie z predkością licznikową 150-160 i problem jak narazie zniknął. Mam nadzieje, że szybko nie wróci. Zniknął i po tygodniu ponownie wrócił. Wiec nowe pytanie: Rozbierał już ktoś z was pompe paliwa? Nowa kosztuje w IC koło 8 stówek , wiec chce starą wyjać na wierzch i zobaczyć moze coś sie da z nią zrobić (tym bardziej, ze w trakcie jazdy jest wsio ok, tylko nie chce wystartować po przekręceniu kluczyka pzed odpaleniem). Mam wrazenie, ze pompa myśłi, że w układzie jest odpowiednie ciśnienie, tymczasem powinna podpompować. Jest tam na niej jakiś czyjnik, który ja załącza? może on sie zaciął/ przybrudził? EDIT Rozwiązanie problemu Napisze dla potomnych jak rozwiązać problem. Otóż jak kogoś z was będzie męczyła konieczność długiego kręcenia rozrusznikiem zanim auto odpali, a jak już odpali, to przez kilka sekund pracuje nierówno, jakby paliwa brakło, to macie uszkodzony w pompie paliwa mały oring.To i tylko to, nie trzeba dawac parę stów za nową pompe, tylko 1zł za malutki oring (rozmiaru niestety nie podam, bo nie kupowałem w sklepie a dopasowałem sobie coś z włsnych zapasów). Z chwilą gdy ów oring przestaje być szczelny całe aliwo z układu cofa sie do zbiornika. Wówczas przy próbie odpalenia, zanim pompa rzeleje odowiednio dużo paliwa i wytworzy odowiednie ciśnienie mija z 7-8 sekund bezowocnego kręcenia. Wymiana jest dośc prosta. 1 wymontowac siedzenie tylnej kanapy (zatrzaski są z przodu- trzeba wyciągnąć języczki) 2 zdjąc metalową klapkę zabezpieczającą pompe (łaskim śrubokrętem nalezy przekręcić w bok 3 zabezpieczenia i już widzimy pompe) 3 zdjąć wtyczke prądu i wąż paliwowy (łatwizna, szczególnie węzyk ładnie się ciąga po aciśnięciu klipsów) 4 dla mnie najtrudniejsze - wykręcić dekiel pompy. Tak ciasno jest ta pokrywa wkręcona, ze za nic nie szło ruszyć tego ręką, musiałem poruszyć wyobraźnie i skorzystac ze ściągacza do łożysk . 5 wyciagamy delikatnie pome uważając, zeby nie uszkodzić pływaka. 6 wypinamy z zatrzasków pompy pływak 7 wyciagamy tę część ktorą bedzie widac na zdjęciu i wymieniamy pod nią oring Można juz składac do kupy. Problem rozwiązany Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.