Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Zdechła mysz.


Dżem
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

No to mam problem z zapachem. Od paru dni zaczęło śmierdzieć w aucie. Wydarłem wszystkie wykładziny i nigdzie nie ma zacieków wody. Namierzyłem że smród wydobywa się z głębi profila zakrytego plastikowym dekielkiem (prawa noga pasażera, przód). Smród jak by padlina albo mysie szczyny. Podejrzewam że wlazła mi tam do środka mysz i zdechła. Nie da się tam włożyć ręki ani tego rozebrać. Miał ktoś taki problem? Długo to się będzie rozkładać?   

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

może zdechłego kota włóż...to się zneutralizuje  :D albo sera jej podłóż to zmartwychwstanie  :D  :D a może teściowej wkładka z buta wypadła.....

nie no ,sorry...do mnie do progu to by kot za tą myszą wszedł...taka dziura

ale to musiałaby się z zewnątrz dostać chyba, ja u siebie to bym ciął blachę po kawałku...albo katar załapał, a może sprzedający głupi numer ci zrobił, jak murarz ze zbukiem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W staruszku bym ciął albo szpachlę skuła a w tym.....kurcze szkoda jeszcze ciąć.

Podobno koncentrat z myjni sobie z tym nieźle radzi ale nie wiem czy blachy nie zeżre.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

musi być jakaś szpara którędy wlazła, może jakimś drutem spróbuj pogrzebać, nie bardzo chcę sobie to wyobrażać bo najedzony jestem a zaraz na rajd po knajpach wyruszam

mam taki pomysł żebyś na granicę podjechał do celników i może by ci rentgenem prześwietlili to miejsce to byś wiedział gdzie ekshumację zacząć...tylko o godnym pochówku nie zapomnij

chyba lepiej byłoby pozbyć się trupa niż udawać że go tam nie ma....się trochę kryminałów oglądało w życiu, nie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szukaj kogoś z kamera inspekcyjną albo nawet najtańsza taka malutka na usb do kompa - mam ale za daleko jestes

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o przepraszam, dowcipy były na początku... w 2 poście to na serio pisałem... zresztą Hubert , inną metodą , ale pewnie to samo miał na myśli...czym prędzej pozbądź się zwłok

a teraz idę w rejs...  :beer:

pierwsze za spokój duszy tej myszy 

.

Edytowane przez lemmy69
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak masz szyberdach to do progu jest poprowadzony wężyk odwadniający, raczej dostępu normalnego z zewnątrz tam nie ma... trzeba ciąć i nie wiem jakby tam mysz miałaby wejść. Plastikowym dekielkiem jest coś tam zakryte ale już nie kojarzę co. Na pewno nie próg :) Jest kilka miejsc we wzmocnieniu nadkola gdzie faktycznie mogłaby wejść mysz ... najłatwiej tam podejść odkręcając błotnik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już o mrówkach myślałem ale teraz nie sezon. Jak gównem śmierdzi po przejechaniu bagna w lesie to wytrzymuję ale padliny to już moje dzieci nie wytrzymują, choć jak mawiają człowiek jak szczur wszystko wytrzyma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, z kamerą dobry pomysł. Podobno jest jakiś dostęp do progów od przedniego koła po zdjęciu chlapaczy przedniego koła.

 

Cześć Dżem!

Od strony błotników nie ma dostępu do wewnętrznej powierzchni progów chyba, że przez istniejące już dziury. Od strony tej zaślepki też nie ma dojścia do progu. Próg od góry za plastikową osłoną słupka też jest zaślepiony więc mysz tam nie weszła.

Obawiam się, że z tym smrodem będziesz musiał żyć bo to nie mysz tylko wstrętna wykładzina, która jak dostanie jesienią wilgoci to tak właśnie śmierdzi. Mój stał od lata na zewnątrz i jak przyszły deszcze to też tak zaczęło śmierdzieć choć kiedyś prałem myjką bardzo dokładnie całą wykładzinę. Przed praniem też jesienią śmierdziało. Widać, że ten typ tak ma. Nie przejmuj się tym zapachem i spróbuj go polubić, a tak na serio gdybyś wstawił samochód do ocieplanego garażu to w dwa dni przestanie śmierdzieć. Teraz mój stoi w garażu i pachnie fiołkami. A może i zapach fiołków Tobie nie odpowiada?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak masz szyberdach to do progu jest poprowadzony wężyk odwadniający, raczej dostępu normalnego z zewnątrz tam nie ma... trzeba ciąć i nie wiem jakby tam mysz miałaby wejść. Plastikowym dekielkiem jest coś tam zakryte ale już nie kojarzę co. Na pewno nie próg :) Jest kilka miejsc we wzmocnieniu nadkola gdzie faktycznie mogłaby wejść mysz ... najłatwiej tam podejść odkręcając błotnik

Mogła wejść bestia od środka auta bo znalazłem otwór średnicy 5 zł na dole wew. przedniego słupka. ale żeby ją tamtędy wyjąć to już iluzonistę trzeba by.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Dżem!

Od strony błotników nie ma dostępu do wewnętrznej powierzchni progów chyba, że przez istniejące już dziury. Od strony tej zaślepki też nie ma dojścia do progu. Próg od góry za plastikową osłoną słupka też jest zaślepiony więc mysz tam nie weszła.

Obawiam się, że z tym smrodem będziesz musiał żyć bo to nie mysz tylko wstrętna wykładzina, która jak dostanie jesienią wilgoci to tak właśnie śmierdzi. Mój stał od lata na zewnątrz i jak przyszły deszcze to też tak zaczęło śmierdzieć choć kiedyś prałem myjką bardzo dokładnie całą wykładzinę. Przed praniem też jesienią śmierdziało. Widać, że ten typ tak ma. Nie przejmuj się tym zapachem i spróbuj go polubić, a tak na serio gdybyś wstawił samochód do ocieplanego garażu to w dwa dni przestanie śmierdzieć. Teraz mój stoi w garażu i pachnie fiołkami. A może i zapach fiołków Tobie nie odpowiada?

 

Masz rację, smród jest jakby zdechła mysz.

Edytowane przez azm-61
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

azm - po kolejnym lifcie jest tam dziura w słupku przy podłodze, nie wiem jak w moim króciaku ale długas ma tam dziurę. Ja też obstawiałem wykładzinę. Wydarłem wszystkie dywany z zamiarem darcia filcu i suszenia a tam sucho jak pieprz aż namierzyłem smroda z wew. słupka. W miejscu gdzie TII 95r ma sterownik jakiś podwieszony pod plastikową maskownicą. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a może betonowy sarkofag jak w Czarnobylu, zalać trupa betonem ... po sycylijsku  B)  B)

...pianki montażowej tam wpuść, tylko trochę i to tej małorozprężnej ... uszczelni denata na lata

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może by tak wywiercić otworek lub więcej i włożyć palnik gazowy aby spopielić truposza? Oczywiście gaśnica w pogotowiu i potem trzeba by położyć nową konserwację do profili (vavoline MF) ale zwęglenie usunie zapach trupa ...hmm może w sumie znów wnieść zapach grillowanego mięska , ale to pewnie nie jest takie tragiczne , no chyba że rodzinka to wegetarianie ;) 

 

Pianka będzie pić wodę i szybko progi polecą .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

krematorium chyba odpada, za długo by musiał grzać ...poza tym mięsko jak mięsko ale palona sierść - to by dopiero capiło

jak dla mnie to najpierw kamera inspekcyjna a później wyciąć denata wraz z miejscem spoczynku

...jeśli faktycznie jest to mysz

 

ale jak pięknie ci się temat rozwinął

Edytowane przez lemmy69
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w 3 dni? to chyba jakieś z Czadu te muchy były  :D

tylko musiałbyś im korytarz powietrzny wytyczyć , "zjeść i wynocha, i żebym was tu więcej nie widział"

no i cieplarniane warunki, bo teraz to już po sezonie właściwie i jeszcze by odlecieć nie chciały


Dżem , wykombinowałeś coś z tym fantem?...bo ja z wrażenia to kota przybłędę przygarnąłem, na serio

to znaczy i tak bym go wziął ... ale że takie numery z gryzoniami to codziennie rekonesans w garażu przeprowadzi  :wave:

Edytowane przez lemmy69
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...