tadek Opublikowano 16 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2013 Witam , szukałem na forum odpowiedzi na na mój problem ,ale nie znalazłem. Jadąc dzisiaj x-trail t31 2,0 dci trasa 200 km. W jedną stronę wszystko dobrze, wracając po 10 km zaczęło coś buczeć w tylnym moście lub (tylnych ) kołach . Buczenie narasta wraz z prędkością , pomyślałem ze łożysko w kole ale gdy hamulec ręczny zaciągnę o jeden ząbek buczenie znika a gdy przyhamuje nożnym hamulcem nic nie pomaga. Mam dylemat dlaczego zanika buczenie przy ręcznym hamulcu a przy nożnym nie? Jeżeli ktoś ma jakieś przemyślenia lub miał podobny objaw będę wdzięczny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojtgor Opublikowano 16 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2013 Ręczny masz bębnowy, a nożny to tarczowe, więc może jak bęben rozpiera to przy uszkodzonym łożysku lub moście odciąża je (lub dociąża) i przestaje buczeć. Ewentulanie może jakaś sprężyna w bębnie ręcznego wyskoczyła i trze to by było chyba najtaniej naprać http://mobil-tom.pl/szczeki-hamxtrail-hamulec-recznypostojowy-nissan-xtrail-p-16.html Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tadek Opublikowano 20 Grudnia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2013 Może być coś na rzeczy ,bo 2 tyg.temu zmieniałem szczęki przy ręcznym, muszę jeszcze raz rozebrać i sprawdzić. Dziękuję za zainteresowanie. Witam ponownie,no i stało się.Po przejechani jeszcze 80 km z buczeniem zaczęło coś chrupać w tylnym moście tak że już nie dało się dalej jechać,więc na lawetę i do warsztatu. Po spuszczeniu oleju z mostu wypłynęły kawałki metalu i to dosyć spore.Po wyciągnięciu mostu i rozkręceni okazało się że wałek atakujący do połowy wysokości "zjadł" zęby.Przyczyna prawdopodobnie poluzowana nakrętka dociskająca łożysko stożkowe na tym wałku(jest to wszystko zamknięte w tej obudowie).Co spowodowało poluzowanie nakrętki trudno powiedzieć,wcześniej nie było żadnych objawów.Teraz to tylko wymiana mostu,szkoda że to musi aż tak boleć, a zwłaszcza przed Świętami.Wszystkim Zdrowych i Spokojnych .Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojtgor Opublikowano 20 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2013 No współczuje, napisz jak naprawa i jakie koszty, mam nadzieje zę się nikomu nie przyda, ale warto wiedzieć. Ps.A to części w moście nieda się wymienić tylko od razu cały mosrt potrzeba? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tadek Opublikowano 30 Grudnia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2013 Witam , części można wymienić ale koszt wałka +koło talerzowe to w nissanie 4000 zł a na pewno dojdą jeszcze łożyska bo po takich przejściach niewiele są warte . Mechanik jeszcze dodał ze podłączył ten most pod prąd (12 v bo tam jest kabelek ) i nic w nim nie działa może być że coś się uszkodziło elektrycznego w tym moście i to spowodowało cały dramat. Dzisiaj kupiłem używany most za 900 zł,ogólnie wygląda na dobry ale zobaczymy jak zostanie zamontowany (gwarancja 1mc),na obudowie ma te same oznaczenia co uszkodzony ( R145 1b) więc myślę zeto ten model.Napiszę ja zostanie założony i czy wszystko będzie ok,ale to dopiero po świętach zostanie zrobione.Pozdrawiam. Witam ponownie, już TREIL jest po wymianie mostu! Wszystko poszło sprawnie ,używka okazała się sprawna i wszystko działa jak przed awarią. Koszt części + robocizna to 1100zł nie liczę oleju bo wymieniłem we wszystkich podzespołach.Radzę wymieniać olej co 60 tys tak jak to było przy T30 ,po wymianie oleju w skrzyni dużo lepiej (bardzo lekko) wchodzą biegi.Przyczyną awarii mostu na 99% było poluzowanie nakrętki na wałku atakującym na którym powstał luz. Wałek mając luz wzdłużany zaczął ocierać o kosz mechanizmu różnicowego (widoczne ślady ocierania i czasami słychać było lekkie stuki w moście dużo wcześniej),W efekcie tego luzu zęby na wałku atakującym i kole talerzowym zaczęły coraz bardziej zachodzić na siebie aż w końcu przestały się mijać i nastąpiła totalna destrukcja (wytrącanie zębów na najsłabszym ogniwie czyli wałku).Właśnie tak powstała awaria mostu i związane z tym koszt. Wszystkim użytkownikom X-Trail życzę szczęśliwego i mało awaryjnego Nowego Roku!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.