dawid87 Opublikowano 8 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2014 Witam mam nissan primere P12 1.8 2003r z przebiegiem 160tys. Ostatnio jak bylem u mechanika to powiedzial ze wszystkie nissany na lancuszku maja rozrzad do wymiany po 180tys. Czy to prawda ?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawelsalata Opublikowano 9 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2014 Wszystkie, to na pewno mają 4 koła na których jeżdżą i to jest pewne. O rozrządzie nie można tak mówić. Bardzo prosty jest tego powód. Zależy wszystko jak auto jest eksploatowane. Jeśli jeździ w mieście, na niskich biegach, jeśli jeździ z przyczepką. To możliwe. Jeśli robi dużo przelotów po trasie z równą prędkością, to już nie koniecznie. Jeśli rozrząd sprawia problem, hałasuje, silnik gubi zapłony, pojawia się błąd CHECK ENGINE związany z rozrządem i jego czujnikami - wtedy można się kompletnym rozrządem interesować. To jest łańcuch. On ot tak nie strzeli. Spotkałem się raz z pękniętym łańcuchem w Primerze P10, ale tam ewidentnie ktoś kompletnie zignorował wszelkie objawy, łańcuch dzwonił, silnik pracował nierówno, przebieg na oryginalnym łańcuchu był grubo ponad 300.ooo km z tego co pamiętam. Jeśli wyżej wymienione objawy nie występują, nic nie ruszaj bo dopiero będziesz mieć problemy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Skyller Opublikowano 9 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2014 Mi 12 lat temu , gdy kupowałam Nissana mówiono, że rozrząd na łańcuchu jest teoretycznie dożywotni.... Życie zweryfikowało dość szybko to błędne założenie - po 30 tyś.km pierwszy raz miałam wymieniany łańcuszek , potem przy ok. 100 tyś.km .... Więc zgadzam się z tym pisze powyżej kolega Paweł Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Enku Opublikowano 9 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2014 Ja np. w 2,2 Di 180 tyś wymieniam bo się zrobiło głośno. Ciężko trochę z częściami ale da rade. No i trafiłem w okres tego "wolnego" także wszystko wskazuje na to że już nie jest to takie dożywotnie jak kiedyś było. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dawid87 Opublikowano 9 Stycznia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2014 Dzieki Pawel za wyczerpujaca odpowiedz zaden z objawow ktore wymieniles nie wystepuja wiec wychodzi na to ze mechanik mi kit wciskal. Krotko mowic nic nie ruszam jezdze dalej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.