Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[J11] Silnik 1.2 DIG-T opinie, serwis, uwagi


brera
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

No więc tak: oferta była promocyjna,nie wiem czy ogólna,czy skierowana imiennie,ale opiewała na...1000zł!

Colinsie,nikt się nie wycofuje.Ja opisałem rozmowę z panem z serwisu w Bielsku,a serwisuję w Dąbrowie Górniczej więc rozmowa z Bielskiem nie była w jakimkolwiek stopniu zobowiązująca,Dalej czekam na telefon z DG,coś długo idzie ten laparoskop...z Chorzowa do Dąbrowy   

No to dobrze. Oby tylko na jakimś etapie im się nie odwidziało. Bo taki zapis o normie 0,5 l/1000 km rzeczywiście jest w instrukcji.

Co można uznać za niezły żart, bo w zasadzie oleju nie musielibyśmy wymieniać wcale przy takim zużyciu, a jedynie dolewać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie będę się upierał,przy tej kwocie,być może było to na rok,zbyt byłem rozkojarzony tą całą rozmową,aby jakoś przywiązywać do tego wagę.Mają jeszcze do mnie dzwonić.

Powiedziałem mu ,że na razie nie jestem zainteresowany bo nie wiadomo,czy będę dalej jeździł Nissanem i zaczęła się w tedy rozmowa o silniku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:D


Choć powiem szczerze,Qqłka bardziej mi się podoba i jeździ mi się super.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tą lampką sprawdziłeś źaròwkę i przełącznik?

 

Lampką już była raz sprawdzana i elektryk zakwalifikował ja do wymiany. I czekam i czekam i czekam i chyba zapomnieli.

Efekt jest taki, że jak się ja naciska to na chwilę błyśnie. Myślałem, że tylko blaszki podgiąć  - ale elektryk zakwalifikował do wymiany.

Wiadomo ASO nie jest od naprawiania - a od wymienienia.

Póki na ich koszt - to mogą wymieniać.

Mieli zadzwonić - ale chyba o mnie zapomnieli. Tylko sprawa z lapmką nie była "na protokół" czy zlecenie - więc może w ich systemie nic nie zaczęli z tym robić. To teraz już podam oficjalnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja na razie też nie dolewam, ale przejechane mam dopiero 14 tyś km. I albo nie ubyło, albo ubyło tak nieznacznie, że nie widzę różnicy.

 

Inna sprawa, że w instrukcji obsługi są rysunki tego jak wygląda bagnet w zależności od wersji silnika. I ja mam 1,2 i wg mnie w instrukcji jest inny bagnet niż ja mam.

I generalnie ten bagnet jest taki "usrany" cały ;) Uprzedzając pytania: tak, sprawdzam po tym jak samochód postał pare godzin i tak najpierw wyciągam i wycieram, a potem sprawdzam jeszcze raz.

 

Efekt jest taki jak w załączonym zdjęciu? Też macie taki ufajdany i też taki typ? :)

 

post-44585-0-08691000-1448447797_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też taki typ Co do ufajdania,to nie wiem dokładnie o co Ci chodzi.Jest ubrudzony olejem,ale to norma,natomiast nie ma osadu i przypalenia z oleju.Po wytarciu jest czysty


Jeśli 0.5l na 1000 km jest normą to gdzie sens i logika kupowania Hyper drogiego oleju jak zaraz trzeba będzie dolać?????

Dokładnie o tym samym myślałem,i zastanawiałem się jak to by było.Jazda do Chorwacji,jazda po Chorwacji i powrót...raptem można przekroczyć 4 tys km.Trza by było brać bańkę oleju!,jak w dwusuwie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Njacek, taki czarny olej zrobił mi się po pierwszej dłuższej wycieczce, gdy przegoniłem QQ po autostradzie.

To był właśnie jeden z powodów, że wymieniłem olej po 3000 km.

Zalałem nowym i ten już tak bardzo nie ściemniał (przejechałem od tego czasu 9000 km).

Z tym, że należy mieć na uwadze, że szybkie ciemnienie oleju nie jest jakimś wyznacznikiem jego zużycia. Szczególnie w silnikach z bezpośrednim wtryskiem (jak nasze, o dieslach nie wspomnę).

Niepokoi mnie natomiast co innego na tej Twojej fotce.

Czy ten Twój bagnet jest taki ufajdany nawet po wytarciu?

Chodzi o te czarne smugi powyżej miejsca pomiarowego, które wyglądają na tym zdjęciu jak jakiś nagar. :huh:

A to nie powinno mieć miejsca i świadczy o przepracowaniu oleju. Jeśli to rzeczywiście nagar, to podobny syf masz też pod pokrywą zaworów.

Jeśli chodzi o bagnet, to mam taki sam. Ale metalicznie czysty po wytarciu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tu Edzik na rację,ale zauważ że ,zarówno Colinsio jak i Strider nie narzekają na branie oleju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo dobry olej, często zmieniany, w tym silniku to podstawa.

Na szczęście chyba zdążyłem to zauważyć w porę.

A po swoim przykładzie i tym, który wyżej wrzucił njacek widzę, że olej zalewany w fabryce nie jest najwyższych lotów. :thumbsdown:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Niepokoi mnie natomiast co innego na tej Twojej fotce.

Czy ten Twój bagnet jest taki ufajdany nawet po wytarciu?

Chodzi o te czarne smugi powyżej miejsca pomiarowego, które wyglądają na tym zdjęciu jak jakiś nagar. :huh:

A to nie powinno mieć miejsca i świadczy o przepracowaniu oleju. Jeśli to rzeczywiście nagar, to podobny syf masz też pod pokrywą zaworów.

Jeśli chodzi o bagnet, to mam taki sam. Ale metalicznie czysty po wytarciu.

 

No właśnie to jest zdjęcie po wytarciu. To nad obszarem pomiarowy na żywo wygląda jak zwykły olej - tylko zetrzeć nie mogę. Tzn to ma "zerową" grubość. Co z tym zrobić? W sensie nie o bagnet się martwię, a o resztę.

Edytowane przez njacek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proponowałbym wymianę oleju.

Pewnie ktoś zaraz doradzi też jakąś płukankę.

Musisz liczyć się z tym, że skoro taki osad jest na bagnecie, to na innych częściach silnika też będzie. Ogólnie stwierdzam, że strasznie syfiaste są te silniki (w sensie generowania wszelakich dziwnych produktów spalania). W oleju błoto, z rury sadza. Nowoczesność, kurna ich mać. :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proponowałbym wymianę oleju.

Pewnie ktoś zaraz doradzi też jakąś płukankę.

 

Za miesiąc mam przegląd, to już pewno przeczekam ten miesiąc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proponowałbym wymianę oleju.

Pewnie ktoś zaraz doradzi też jakąś płukankę.

Musisz liczyć się z tym, że skoro taki osad jest na bagnecie, to na innych częściach silnika też będzie. Ogólnie stwierdzam, że strasznie syfiaste są te silniki (w sensie generowania wszelakich dziwnych produktów spalania). W oleju błoto, z rury sadza. Nowoczesność, kurna ich mać. :(

A może ja bym  mógł ewentualnie zastosować płukankę??? Różne myśli chodzą po głowie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jacko przecie ty jesteś na kontrolowanym przez serwis co do ubywania oleju!!

To co ci pomoże płukanka jak tu trzeba silnik wymieniać a nie reanimować kiedy u ciebie wychodzi 1L na 1000 km.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To są tylko luźne myśli człeka strapionego,które ciężko zebrać do kupy :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jacku ,ja Ci podpowiem. Wykup te 2 lata dodatkowej "gwarancji" I eksploatuj maszynę  normalnie. Cos musi "pierdyknąć"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jacku ,ja Ci podpowiem. Wykup te 2 lata dodatkowej "gwarancji" I eksploatuj maszynę  normalnie. Cos musi "pierdyknąć"

Ten wariant też jest brany pod uwagę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...