Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

x-trail I gen. - koszty eksploatacji


Gość jarett
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Na wstępie chciałem sie przywitać. Jestem tu nowy, ale jak dobrze pójdzie to zostanę na dłużej :)

Bardzo poważnie noszę się zamiarem zakupu x-traila I gen z dieslem 136KM.

Mam do wydania około 45k zł i poszukuję roczników 2005/2006.

Generalnie szukam auta pakowanego i taniego w eksploatacji na masakryczne dziury i krawężniki Wrocławia, na dojazdy do domu pod wrocławiem (dziurawa błotnisto-szutrowa droga) i częstego jeżdżenia po krętych zaśnieżonych górskich drogach. W grę wchodzą dwie opcje - suv, który zniesie te trudy bez częstych wizyt w warsztacie lub zwykłe kombi, któremu będę trzaskał zawieszenie ale za to będzie tanie w naprawie. Poczytałem forum i inne opinie o aucie i doszedłem do wniosku, że nie jest to przesadnie awaryjne auto a i spalanie mi odpowiada.

 

Ale we Wro kupuje się auta nie pod kątem wyglądu czy parametrów ale pod kątem wytrzymałości zawieszenie. Więc interesuje mnie tylko jedna kwestia - jak się będzie sprawować zawieszenie x-traila w tych warunkach? jakie są koszty naprawy podstawowych elementów zawiechy? czy napęd 4x4 wymaga jakiejś specjalnej troski w tym aucie (swoją drogą 2WD mi starczy)? Czy coś jeszcze powinienem wiedzieć o kosztach eksploatacji tego auta?

 

PS. Dla ciekawostki powiem, że najpoważniejszym kontrkandydatem jest... Fiat Croma. Od zawsze jeżdżę włoszczyzną. Wierzcie lub nie ale są to solidne bezproblemowe auta, a nawet jakby coś to mam już zaufanych mechaników i sklepy z cześciami więc eksploatacja kosztowałaby mnie grosze. Poza tym Croma ma o niebo lepsze diesle.

Edytowane przez jarett
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Mam X-Traila od kilku miesięcy i na starcie miałem do czynienia z wymianą niektórych części zawieszenia, więc tak:

 

Łożysko koła - 220 PLN + wymiana jakieś 280 PLN

Piasta koła, która przy rozwalonym łożysku czasem siada - nowa NISSAN - 1800 PLN, używana jakieś 300-500 PLN

Drążek kierowniczy oryginał NISSAN po ponoć nie ma zamienników - 415 PLN, wymiana 60 PLN

Końcówka drążka - zamiennik - ok 100 PLN

 

To tyle, co ja wymieniałem.

 

Jak wytrzymałe jest zawieszenie nie wiem, za krótko mam X-sa. Skoro to SUV z aspiracjami terenowymi, to powinno być trwalsze jak w osobówkach, ale to dopiero czas pokaże.

 

To tyle moich informacji.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sporo tego... i nietanio...

Nie mam wprawdzie aspiracji terenowych ale zamierzam go kupić właśnie dla wytrzymałości zawieszenia.

Ale rozumiem, że mówisz o używanym X-ie I generacji? Strzaskałeś go tak w kilka miesięcy czy to spadek po poprzednim właścicielu?

Edytowane przez jarett
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Stan X-traila był pozostałością po poprzednim właścicielu. Do tego komisant trochę "nie powiedział" o tych wadach, więc naga prawda wyszła w serwisie. Na szczęście przewidziałem to i miałem odłożone pieniądze na "pakiet startowy" a jeszcze urwałem co nieco z ceny. Teraz przynajmniej mam sprawne zawieszenie.

 

Wiem, że ceny trochę przerażają, ale może inni właściciele X-ów mają inne zdania i ceny części oraz wiedzę, co do trwałości zawieszenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, że ceny trochę przerażają, ale może inni właściciele X-ów mają inne zdania i ceny części oraz wiedzę, co do trwałości zawieszenia.

 

Czekam więc na odpowiedzi innych użytkowników :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też kupiłem x-a z wytłuczonym zawieszeniem po 135tys. ale bagażnik był pozdzierany i z gadki sprzedającego wynikało że dużo nim woził czegoś po polnych drogach. Opuścił na wymianę tego, ale ile to kosztowało to nie wiem, bo auto wciąż jest naprawiane.

 

Mój stary ma octavie z 2000r i codzień jeździmy po takich dziurach z racji zawodu (drogi polne i nasze parszywe asfalty) i w octavi po 240tys amortyzatory są do wymiany (stary nadal jeździ i żydzi na wymianę) a absolutnie nic nie było w nim z zawiasów zmieniane. A jak już tam by coś było to po dwa wahacze na stronę z przodu więc koszty znikome. A czy x-ek taki bezawaryjny to mam swoje zdanie na ten temat:>

Ja już wiem, że trzeba kupować auto które ma tanie ogólnodostępne części (pompa wtrysk. bosch itp.) bo jak coś padnie (co w każdym samochodzie niezależnie od kraju pochodzenia się zdarza) to można za taniochę to naprawić. Poszukaj może coś ze szwabów ew. czechów z napędem na 4.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja już wiem, że trzeba kupować auto które ma tanie ogólnodostępne części (pompa wtrysk. bosch itp.) bo jak coś padnie (co w każdym samochodzie niezależnie od kraju pochodzenia się zdarza) to można za taniochę to naprawić. Poszukaj może coś ze szwabów ew. czechów z napędem na 4.

Nie wiem czy zauważyłeś, ale napisałem, że od zawsze jeżdżę włoszczyzną, należy więc wnioskować, że raczej mam mentalne uprzedzenie do niemieckiej techniki :)

Zresztą - wcale nie potrzebne mi 4x4 jako takie a po prostu większe koła i wyższe, trwałe zawieszenie. A cóż takiego mają czesi niemcy w tej dziedzinie?

- octavia scout - jeszcze ujdzie ale za tę cenę to można już przebierać w ravkach, outlanderach itp.

- roomster scout - ideę tego auta zostawię bez komentarza

- Yeti - drogi brzydal

- a6 allroad - podoba mi się ale w moich możliwościach finansowych mieszczą się starsze roczniki, zresztą też nietani w serwisie

- tiguan nawet mi się podoba ale stanowczo za drogi

- touareg,q5,q7,x1,x3,x5,x6 (ach ta niemiecka finezja nazewnictwa) - nie wspomnę

O czymś zapomniałem?

Wierz mi, mam opanowane wszystko co jest lub udaje auto terenowe :)

 

PS. Czytałem o Twoich przejściach i rozumiem Twój żal do x-traila :) :)

PS2. Zgodnie z Twoim słusznym rozumowaniem o tanich częściach bardzo poważnie rozważam Cromę chociaż też piękna nie jest :( stąd pomysł na X-a

Edytowane przez jarett
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak nie potrzebujesz auta 4x4 to nie pchaj się w suvy i suvopodobne, bo koszty utrzymania są większe niż w osobówce.

Ja niemca przeklinałem jak nim jeździłem- bo się psuł, ale powód był taki, że miał 2razy tyle najechane niż na liczniku (jak ok. 95% passatów z importu), a teraz miło go wspominam:) pompę wtryskową zamontowali w 15min., bo... mięli na stanie używke:)itp. itd. Ja (ostatnio) nie mam uprzedzeń do żadnych aut, więc nic szczególnego nie polecam- po prostu do vw,audi itp. są ogólnodostępne tanie części.

Croma jest beee..:P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak nie potrzebujesz auta 4x4 to nie pchaj się w suvy i suvopodobne, bo koszty utrzymania są większe niż w osobówce.

Ja niemca przeklinałem jak nim jeździłem- bo się psuł, ale powód był taki, że miał 2razy tyle najechane niż na liczniku (jak ok. 95% passatów z importu), a teraz miło go wspominam:) pompę wtryskową zamontowali w 15min., bo... mięli na stanie używke:)itp. itd. Ja (ostatnio) nie mam uprzedzeń do żadnych aut, więc nic szczególnego nie polecam- po prostu do vw,audi itp. są ogólnodostępne tanie części.

Croma jest beee..:P

 

Jest beee, ale jest wielka, komfortowa, tania w utrzymaniu a diesle fiata to jest poezja - ciche, szybkie, oszczędne, nie do zarżnięcia (wiem bo mam teraz takiego z 260kkm na liczniku i jeździ jak złoto). Początkowo chciałem Alfę 159 ale bym utonął w kosztach zawiechy, rozważam też volvo v70, ale znów serwis drogi i zamienników nie za dużo. Nie ma auta idealnego dla mnie w tej cenie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest beee, ale jest wielka, komfortowa, tania w utrzymaniu a diesle fiata to jest poezja - ciche, szybkie, oszczędne, nie do zarżnięcia (wiem bo mam teraz takiego z 260kkm na liczniku i jeździ jak złoto). Początkowo chciałem Alfę 159 ale bym utonął w kosztach zawiechy, rozważam też volvo v70, ale znów serwis drogi i zamienników nie za dużo. Nie ma auta idealnego dla mnie w tej cenie :)

 

Kolega piszacy o bezawaryjności aut wloskich a szczególnie fiata wskazuje ,ze nie ma pojecia o tej dziedzinie.

Włoskie fiat-y przodowaly ze wszystkich aut(poza era FSO,dacii i innych wynalazkow komunizmu)w awaryjności,szybkosci korozji

Pod wzgledem kosztow eksploatacji,cen czesci i niezawodnosci na pierwszym miejscu jest volkswagen i inne auta niemieckie.Gdyby nie brac pod uwage cen czesci zamiennych -auta japońskie .

mam x-traila z 2005 r diesla ,jezdze nim 3 lata i to sporo po drogach nieutwardzonych .Samochod spisuje sie wspaniale.Nic nie brzeczy ani nie stuka i poza wymiana klockow ,koncowek ,fitrów auta nie kumuluje zadnych kosztów.Jest przy tym duze w srodku i dosc funkcjonalne.

Moja rada dla innych uzytkownikow x-traili: omijajcie z daleka aso nissan!!pracuja tam tam przewaznie sami "wymieniacze" a nie fachowcy ,ktorzy wymieniajc po kolei poszczegolne czesci szukaja przyczyn usterek.takie postepowanie moze wlasciciela auta doprowadzic do bankructwa.Jest wiele dobrych warszatow niezaleznych ,gdzie naprawde pracuja fachowcy i swoja wiedza szybka zdiagnozuja przyczyne problemow a nie wyminajac przy okazji poł samochodu.

Nie trzeba tez bazowac na orginalach-poza nielicznymi wyjatkami sa zamienniki.Nie nlazy sie sugerowac opinia pojedynczego sprzedawcy ,ktory stwierdzi,ze dana czesc to tylko orginal nissan serwis.Tak np.twierdzi auto cars o tulejach wachachy do x-traila.Wg Intercars nie sa sprzedawane osobno tylko zcalym wachaczem.zamiennik ok.450 zl -orginał 1400 zl.A fakty sa inne-mozna kupic sama tuleje ,ktora w dziecinny sposob daje sie wymienic i kosztuje ok.30-40 zl...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

piotrek3 - dzięki bardzo za merytoryczną odpowiedź o x-trialu oby takich więcej. Z braku szerszego odzewu w tej sprawie zaczynam przypuszczać, że po prostu nic nie wydajecie na eksploatacje tych aut co generalnie dobrze wróży :) Pocieszyłeś mnie jeśli chodzi o zamienniki.

 

Natomiast zupełnie nie zgodzę się z Twoją opinią o autach włoskich (zapewne zasłyszaną i stereotypową). Obecnie użytkuję 5. (słownie: piąty) pod rząd włoski samochód i jestem gotów kupić szósty (niestety włosi nie mają nic ciekawego jeśli chodzi o auta podwyższone), a zauważ jaką wagę przywiązuję do kosztów eksploatacji aut. Wypowiadam się więc na podstawie osobistego doświadczenia a nie dowcipów, zasłyszanych opinii kolegi szwagra i (niemieckich skądinąd) raportach TUV, DEKRY i ADAC (które bazują na jakichś dziwnych kryteriach przeglądowych). Mam nadzieję, że ty też masz taką wiedzę i miałeś okazję serwisować włoskie auta i wiesz ile kosztują i jak działają ich serwisy skoro oskarżasz mnie o brak pojęcia. Nie będę już nawet wspominał od ilu lat włosi produkują silniki common rail, do których np VW przekonuje się dopiero w ostatnich latach. Ale największą bzdurą jest korozja. O współczesnych włoskich autach można powiedzieć wszystko poza tym że rdzewieją. Ich zabezpieczenie przed korozją bije na głowę ople, fordy, japońców itp. Ale naprawdę nie chcę kontynuować tego tematu bo jest offtopic i zapewne nikt tu nikogo nie przekona.

 

PS. na jakich gumkach zazwyczaj jeżdżą x-traile? 16 czy 17?

Edytowane przez jarett
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PS. na jakich gumkach zazwyczaj jeżdżą x-traile? 16 czy 17?

 

na 17.

 

2005, benzyna 2.0 i 130.000 przebiegu i nic nie stuka, nic nie puka. Wymiany tylko i wyłącznie eksploatacyjne na zasadzie tarcze, klocki, olej itd. wrócił dwa dni temu z dużego przeglądu i nic nie było robione poza wyżej wymienionymi.

 

ja X-a polecam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzięks.

pocieszające że tak dobrze się sprawuje

Mniej pocieszające że 17stki.

Skończy się kupowanie kompletu opon za 1000 zł :)

ale przynajmniej przejadą niezauważalnie przez mniejsze dziury, z których składa się cała sieć dróg we wrocławiu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[quote name='jarett'

 

PS. na jakich gumkach zazwyczaj jeżdżą x-traile? 16 czy 17?

Fabrycznie x-traile sa na 16 cali i na 17 cali..

 

piotrek3 - dzięki bardzo za merytoryczną odpowiedź o x-trialu oby takich więcej. Z braku szerszego odzewu w tej sprawie zaczynam przypuszczać, że po prostu nic nie wydajecie na eksploatacje tych aut co generalnie dobrze wróży :) Pocieszyłeś mnie jeśli chodzi o zamienniki.

 

Natomiast zupełnie nie zgodzę się z Twoją opinią o autach włoskich (zapewne zasłyszaną i stereotypową). Obecnie użytkuję 5. (słownie: piąty) pod rząd włoski samochód i jestem gotów kupić szósty (niestety włosi nie mają nic ciekawego jeśli chodzi o auta podwyższone), a zauważ jaką wagę przywiązuję do kosztów eksploatacji aut. Wypowiadam się więc na podstawie osobistego doświadczenia a nie dowcipów, zasłyszanych opinii kolegi szwagra i (niemieckich skądinąd) raportach TUV, DEKRY i ADAC (które bazują na jakichś dziwnych kryteriach przeglądowych). Mam nadzieję, że ty też masz taką wiedzę i miałeś okazję serwisować włoskie auta i wiesz ile kosztują i jak działają ich serwisy skoro oskarżasz mnie o brak pojęcia. Nie będę już nawet wspominał od ilu lat włosi produkują silniki common rail, do których np VW przekonuje się dopiero w ostatnich latach. Ale największą bzdurą jest korozja. O współczesnych włoskich autach można powiedzieć wszystko poza tym że rdzewieją. Ich zabezpieczenie przed korozją bije na głowę ople, fordy, japońców itp. Ale naprawdę nie chcę kontynuować tego tematu bo jest offtopic i zapewne nikt tu nikogo nie przekona.

 

PS. na jakich gumkach zazwyczaj jeżdżą x-traile? 16 czy 17?

 

Kup Kolego x-traila,naprawde warto a szybko zobaczysz roznice miedzy wyrobem japońskim a włoskim

.

Nie bez powodu FIAT był jedyna marka europejska ,ktorej auta nie pojawiły sie na wymagajacym rynku amerykańskim..To mowi samo za siebie..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ok, niewykluczone, że kupię :)

Niemniej jednak dalej czekam na informacje eksploatacyjne.

 

A co z rozszczelnianiem intercoolera (czytałem gdzieś że "ten typ tak ma")? To rzeczywiście jakaś częsta i kosztowna wada?

Czy rozrząd w tym dieslu 136KM jest na pasku czy na łańcuchu?

W ogóle ten silnik to konstrukcja renault czy nissana? W jakich innych autach można ją spotkać (pewnie w primerze, ale jeszcze gdzieś)?

 

PS. jak mówiłem - konsekwentnie nie będę się już odnosił do włoskiej technologi, mam o niej własne, wyrobione zdanie i żadne statystyki mnie nie przekonają :)

Edytowane przez jarett
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość marianello

a ja mam 15-ki a na nich 215/70/R15 Yokohama Goelander - rewelacyjne bardzo mocne suv-owe oponki i wierz mi spisują się rewelacyjnie na wybojach , dziurach i innych ścierwach drogowych, przy tym są ciche

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Co do opon. W latach 2003-2007 montowane były trzy wielkości opon: 215/70 R 15, 215/65 R 16, 215/60 R 17. Z jakimi kupisz takie będziesz miał. No chyba, że wymienisz komplet felga-opona. Ale to zwiększa koszta. Najważniejsze aby przy kupnie towarzyszył ci ktoś kto zna się na sztuczkach sprzedawców i przejrzy X-sa dokładnie. Ja przy kupnie sprawdziłem defekty w sterownikach. O mały włos a kupiłbym z usterką P0089 (pompa paliwa, a dokładnie zawór). Wiadomo, że wszystkiego nie sprawdzisz ale przynajmniej zmniejszysz koszty napraw. Wiadomo, że trzeba przygotować się do wymiany materiałów eksploatacyjnych (filtry, oleje) na początku. Pozdrawiam.

Edytowane przez LeonMP
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Co do opon. W latach 2003-2007 montowane były trzy wielkości opon: 215/70 R 15, 215/65 R 16, 215/60 R 17. Z jakimi kupisz taki będziesz miał. No chyba, że wymienisz komplet felga-opona. Ale to zwiększa koszta. Najważniejsze aby przy kupnie towarzyszył ci ktoś kto zna się na sztuczkach sprzedawców i przejrzy X-sa dokładnie. Ja przy kupnie sprawdziłem defekty w sterownikach. O mały włos a kupiłbym z usterką P0089 (pompa paliwa, a dokładnie zawór). Wiadomo, że wszystkiego nie sprawdzisz ale prynajmniej zmniejszysz koszty napraw. Wiadomo, że treba przygotować się do ymiany materiałów eksploatacyjnych (filtry, oleje) na początku. Pozdrawiam.

 

Dzięki za podpowiedź. Chociaż pewnie i tak bym podjechał na jakąś niezależną stację i podłączył go do kompa.

A Tobie jak się X sprawuje?

 

PS. Ponawiam pytanie o silnik, rozrząd, intercooler :)

 

EDIT: ok, z grubsza sam sobie mogę odpowiedzieć.

Z jakichś szczątkowych informacji wywnioskowałem, że silnik jest japoński, rozrząd na łańcuchu, a nieszczelności intercoolera rzeczywiście się zdarzają.

Czekam więc na potwierdzenie i kolejne uwagi :)

 

EDIT: Ech, widzę, że gadam sam z sobą:)

Chciałem się pochwalić, że przejrzałem całe 15 stron forum o x-trailu i już odpowiedziałem sobie na wiele pytań. Wnioski: eksploatacja jest zbliżona do użytkowania zwykłego osobowego auta. X ma swoje choroby: wycieki z intercoolera, ściąganie na prawo, twarde sprzęgło (scierające się przy częstej jezdzie w terenie), czasem szaleje alarm. Poza tym auto jest raczej bezawaryjne i większość użytkowników wydaje się być zadowolona. Właściwie jestem zdecydowany na to auto. Muszę jeszcze poczekać ze 2-3 miechy z przyczyn formalno-budżetowych, ale myślę, że i to dobry czas na rozpoczęcie poszukiwań.

Nurtują mnie nadal jeszcze 2 rzeczy:

 

1. Wszyscy piszą o cieknącym intercoolerze ale nie znalazłem odpowiedzi na pytanie o koszty naprawy tej usterki. I czy po naprawie ona powraca co jakiś czas czy już jest spokój?

 

2. Wiem, że generalnie serwisy nissana są do bani. Czy ktoś się orientuje czy tak też jest z wrocławskim ASO (impwar)? Czy wrocławscy x-trailowcy mają we Wro lub okolicach jakiegoś zaufanego mechanika opiekującego się ich maszynami?

Edytowane przez jarett
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za podpowiedź. Chociaż pewnie i tak bym podjechał na jakąś niezależną stację i podłączył go do kompa.

A Tobie jak się X sprawuje?

 

PS. Ponawiam pytanie o silnik, rozrząd, intercooler :)

 

EDIT: ok, z grubsza sam sobie mogę odpowiedzieć.

Z jakichś szczątkowych informacji wywnioskowałem, że silnik jest japoński, rozrząd na łańcuchu, a nieszczelności intercoolera rzeczywiście się zdarzają.

Czekam więc na potwierdzenie i kolejne uwagi :)

 

EDIT: Ech, widzę, że gadam sam z sobą:)

Chciałem się pochwalić, że przejrzałem całe 15 stron forum o x-trailu i już odpowiedziałem sobie na wiele pytań. Wnioski: eksploatacja jest zbliżona do użytkowania zwykłego osobowego auta. X ma swoje choroby: wycieki z intercoolera, ściąganie na prawo, twarde sprzęgło (scierające się przy częstej jezdzie w terenie), czasem szaleje alarm. Poza tym auto jest raczej bezawaryjne i większość użytkowników wydaje się być zadowolona. Właściwie jestem zdecydowany na to auto. Muszę jeszcze poczekać ze 2-3 miechy z przyczyn formalno-budżetowych, ale myślę, że i to dobry czas na rozpoczęcie poszukiwań.

Nurtują mnie nadal jeszcze 2 rzeczy:

 

1. Wszyscy piszą o cieknącym intercoolerze ale nie znalazłem odpowiedzi na pytanie o koszty naprawy tej usterki. I czy po naprawie ona powraca co jakiś czas czy już jest spokój?

 

2. Wiem, że generalnie serwisy nissana są do bani. Czy ktoś się orientuje czy tak też jest z wrocławskim ASO (impwar)? Czy wrocławscy x-trailowcy mają we Wro lub okolicach jakiegoś zaufanego mechanika opiekującego się ich maszynami?

 

 

ad. 1

Mam X-a od listopada 2005 (nowy) - rozszczelnienie niewielkie miałem przy przebiegu 50 tys km - na gwarancji - o kosztach nic nie powiem ale serwis usuwał to w około 1 godzinę. Jakieś drobne części do tego sprowadzali. Sądzę, że ostra jazda daje intrecoolerowi popalić (wysokie obroty, gaszenie silnika na wysokich obrotach itd...- rozszczelnienie u mnie wystapiło po okresie uzytkowania samochodu przez kogos innego w firmie - na szczęście krótko!!).

Obecnie przebieg 90 tys km - nie pojawilo sie nic ponownie.

Serwisanci i uzytkownicy radzą delikatnie traktować silnik - przede wszystkim - po uruchomieniu nie tykac pedału gazu przez conajmniej minutę (chodzi o dobre i równomierne rozgrzanie elementów turbiny); to samo pod koniec jazdy - na wolnych obrotach wystudzić turbine.

Per saldo, poza obawami o awarię intercollera, o czym pisza uzytkownicy tego silnika samochód naprawdę warto kupić!!!

ad.2 Potwierdzam - serwisy do bani!!

Edytowane przez mestrukton
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam

 

Mam X-Traila od kilku miesięcy i na starcie miałem do czynienia z wymianą niektórych części zawieszenia, więc tak:

 

Łożysko koła - 220 PLN + wymiana jakieś 280 PLN

Piasta koła, która przy rozwalonym łożysku czasem siada - nowa NISSAN - 1800 PLN, używana jakieś 300-500 PLN

Drążek kierowniczy oryginał NISSAN po ponoć nie ma zamienników - 415 PLN, wymiana 60 PLN

Końcówka drążka - zamiennik - ok 100 PLN

 

To tyle, co ja wymieniałem.

 

Jak wytrzymałe jest zawieszenie nie wiem, za krótko mam X-sa. Skoro to SUV z aspiracjami terenowymi, to powinno być trwalsze jak w osobówkach, ale to dopiero czas pokaże.

 

To tyle moich informacji.

 

Pozdrawiam

Ja mam T30 z 2003 roku z silnikiem benzynowym QR20.

Kupiłem autko z przebiegiem 68 tys.

Jeżdżę trzeci rok i aktualnie mam nakręcone 140 tys.

Przy 132 tys musiałem wymienić:

- łożyska kół tylnych

- łożysko prawego przedniego koła

- końcówki drążków kierowniczych

- lewy drążek kierowniczy

 

Wszystko kosztowało razem z robocizną 2200 zł.

 

Przez cały okres eksploatacji dodatkowo wymieniłem

- czujnik położenia wału

- łożyska w alternatorze

- tylne tarcze hamulcowe (tokarz je spieprzył przy wymianie klocków)

- klocki hamulcowe

 

 

Obecnie zastanawiam się nad wstawieniem gazu ponieważ jeszcze trochę przyjdzie mi nim pojeździć.

 

Dzięki za podpowiedź. Chociaż pewnie i tak bym podjechał na jakąś niezależną stację i podłączył go do kompa.

A Tobie jak się X sprawuje?

 

PS. Ponawiam pytanie o silnik, rozrząd, intercooler :)

 

EDIT: ok, z grubsza sam sobie mogę odpowiedzieć.

Z jakichś szczątkowych informacji wywnioskowałem, że silnik jest japoński, rozrząd na łańcuchu, a nieszczelności intercoolera rzeczywiście się zdarzają.

Czekam więc na potwierdzenie i kolejne uwagi :)

 

EDIT: Ech, widzę, że gadam sam z sobą:)

Chciałem się pochwalić, że przejrzałem całe 15 stron forum o x-trailu i już odpowiedziałem sobie na wiele pytań. Wnioski: eksploatacja jest zbliżona do użytkowania zwykłego osobowego auta. X ma swoje choroby: wycieki z intercoolera, ściąganie na prawo, twarde sprzęgło (scierające się przy częstej jezdzie w terenie), czasem szaleje alarm. Poza tym auto jest raczej bezawaryjne i większość użytkowników wydaje się być zadowolona. Właściwie jestem zdecydowany na to auto. Muszę jeszcze poczekać ze 2-3 miechy z przyczyn formalno-budżetowych, ale myślę, że i to dobry czas na rozpoczęcie poszukiwań.

Nurtują mnie nadal jeszcze 2 rzeczy:

 

1. Wszyscy piszą o cieknącym intercoolerze ale nie znalazłem odpowiedzi na pytanie o koszty naprawy tej usterki. I czy po naprawie ona powraca co jakiś czas czy już jest spokój?

 

2. Wiem, że generalnie serwisy nissana są do bani. Czy ktoś się orientuje czy tak też jest z wrocławskim ASO (impwar)? Czy wrocławscy x-trailowcy mają we Wro lub okolicach jakiegoś zaufanego mechanika opiekującego się ich maszynami?

Co do ściągania w prawo to sprawdź ciśnienie w ogumieniu. Umnie też targało niemiłosiernie ale po uregulowaniu ciśnień do poziomu określonego na naklejce przy drzwiach kierowcy problem zniknął. Dodam jeszcze że większość czasu jeżdżę w trybie 2D, jak zapniesz AUTO albo 4D LOCK wtedy mnie targało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam T30 z 2003 roku z silnikiem benzynowym QR20.

Kupiłem autko z przebiegiem 68 tys.

Jeżdżę trzeci rok i aktualnie mam nakręcone 140 tys.

Przy 132 tys musiałem wymienić:

 

Jak na taki czas i przebieg to naprawy nie sa jakies porazajace. A duzo go trzaskasz poza utwardzonymi drogami? Bo to raczej niezwykle ?eby wymieniac wszystkie lozyszka i pol ukladu kierowniczego;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Gość jerzyk71

Dzięki za podpowiedź. Chociaż pewnie i tak bym podjechał na jakąś niezależną stację i podłączył go do kompa.

A Tobie jak się X sprawuje?

 

PS. Ponawiam pytanie o silnik, rozrząd, intercooler :)

 

EDIT: ok, z grubsza sam sobie mogę odpowiedzieć.

Z jakichś szczątkowych informacji wywnioskowałem, że silnik jest japoński, rozrząd na łańcuchu, a nieszczelności intercoolera rzeczywiście się zdarzają.

Czekam więc na potwierdzenie i kolejne uwagi :)

 

EDIT: Ech, widzę, że gadam sam z sobą:)

Chciałem się pochwalić, że przejrzałem całe 15 stron forum o x-trailu i już odpowiedziałem sobie na wiele pytań. Wnioski: eksploatacja jest zbliżona do użytkowania zwykłego osobowego auta. X ma swoje choroby: wycieki z intercoolera, ściąganie na prawo, twarde sprzęgło (scierające się przy częstej jezdzie w terenie), czasem szaleje alarm. Poza tym auto jest raczej bezawaryjne i większość użytkowników wydaje się być zadowolona. Właściwie jestem zdecydowany na to auto. Muszę jeszcze poczekać ze 2-3 miechy z przyczyn formalno-budżetowych, ale myślę, że i to dobry czas na rozpoczęcie poszukiwań.

Nurtują mnie nadal jeszcze 2 rzeczy:

 

1. Wszyscy piszą o cieknącym intercoolerze ale nie znalazłem odpowiedzi na pytanie o koszty naprawy tej usterki. I czy po naprawie ona powraca co jakiś czas czy już jest spokój?

 

2. Wiem, że generalnie serwisy nissana są do bani. Czy ktoś się orientuje czy tak też jest z wrocławskim ASO (impwar)? Czy wrocławscy x-trailowcy mają we Wro lub okolicach jakiegoś zaufanego mechanika opiekującego się ich maszynami?

 

Przerabialem ostatnio temat naprawy intercoolera W moim X trailu. koszt nowego w ASO to 9000 zł. Mojego intercoolera nie dało sie naprawić poprzez pospawanie ale znalazłem firmę która poradziła sobie z problemem koszt odtworzenia na bazie mojego intrcoolera to ok 1400zł musiałem czekać 4 tygodnie. Są jeszcze intercoolery na allegro w cenie od 400zł ale jak się okazuje na cztery sztuki wystwione na aukcji wszystkie były nieszczelne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przerabialem ostatnio temat naprawy intercoolera W moim X trailu. koszt nowego w ASO to 9000 zł. Mojego intercoolera nie dało sie naprawić poprzez pospawanie ale znalazłem firmę która poradziła sobie z problemem koszt odtworzenia na bazie mojego intrcoolera to ok 1400zł musiałem czekać 4 tygodnie. Są jeszcze intercoolery na allegro w cenie od 400zł ale jak się okazuje na cztery sztuki wystwione na aukcji wszystkie były nieszczelne.

 

pfff... niezła kasa... mówisz oczywiście też o t30? Myślałem, że to jakaś nieskomplikowana operacja, kwestia jakichś prostych uszczelniaczy...

ale i tak nie zniechęca mnie to do x'a :)

 

Jakie są oznaki padu intercoolera? czy przy zakupie można jakoś jednoznacznie stwierdzić, że IC się kończy?

Edytowane przez jarett
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...