[N15] 1.4 Bardzo dymi na zimnym i smród w kabinie

[wicu]

 

Cześć. Pomożecie?

Od ok tygodnia zaobserwowałem martwiąc mnie objawy w moim almero-locie, silnik na zimnym bardzo dymi, na jałowym tak jak normalnie podczas jazdy na 3/4 tys obrotów, jak go przegazuje to dymi strasznie, dym jest koloru biało-szarego.

 

Po rozgrzanym silnika mniej dymi na jałowym ale wciąż znacznie więcej nawet niż w ostatnią zimę. Dodatkowo w kabinie podczas jazdy i np wyprzedzania (czyli obroty 4/5 tys na trójce) w kabinie czuć jest smród spalin pomieszane z czymś dziwnym, jakby zapachem spalonego sprzęgła czy czegoś, ciężko to opisać.

 

Spalanie jest ok, oleju ciągnie ok 100/150 ml na 9tys km, płynu chłodniczego nie ubywa.

 

Silnik ma przebieg ~216tys km, olej zmieniany co 9 tys km jak i filtry.

 

Dodam, że odkręciłem i rozebralem filtr oleju i nie ma w nim opiłków, syfu tyle co nic. A na rurze wydechowej pojawia się sadza, przy wylocie jest kompletnie zasyfiony. Z wydechu nie leci woda ani żadne płyny.

 

Co to może być? Uszczelka pod głowicą?

[Piorun_]

Zamiast gdybać, udaj się do kompetentnego warsztatu i sprawdź kompresję w poszczególnych cylindrach w swoim silniku i będziesz wiedział w jakiej jest formie ;-) Powodzenia.

[wicu]

Thx za podpowiedz, dzis sie udam. Czy dostane wtedy jakis wykres albo cos, czy powiedza mi jak jest cos nie tak?

[Gość mirekg9]

Zależy od przyrządu i od mechaników.

[bomkallo]

Podadzą ci kompresje na garkach, z której będzie troche wynikać Siwy dym, mieszanka, czujnik temp, lambdy, przepływki i takie tam, moze wciąga płyn glowicą. 216 o ile prawdziwe, bez awarii cięzkich powinien byc ok. Ale wątpie w te 216 bo gdyby nie wpadla mi swieczka do garków to nadal jezdziłbym na pełnym syntetyku z blisko zerowym poborem oleju.

[wicu]

silnik ma pewne ~216tys jest wsadzony z skasowanego samochodu znajomego, wsadziłem go gdy miał ~80 kilka tys. Sama buda zaś ~ 450 tys.

Byłem w warsztacie, duży ruch i się nie dostałem, w poniedziałek mam przyjechać, dam znać co i jak.

dzięki za wytłumaczenie