Juke 1.6 94KM LPG czy 1.2 115 KM

[Marta85]

Dobra, od dzisiaj sprawdzam znaki i nie parkuje tam gdzie nie wolno. Tym samym nie zarobią na moich zakupach centra handlowe z takimi zakazami

[Karminadel]

Osobiście ostatnie naście lat jeździłem na LPG - więc jestem zwolennikiem tego rozwiązania.

Teraz użytkuję Qashqai z silnikiem 1.2 - do którego w mojej ocenie nie ma sensu instalowania gazu.

Po pierwsze koszt - "podobno" około 8 tys. złotych

Po drugie - utrata gwarancji. Mój Qashqai ma jej aż 5 lat, wolę jednak ja mieć. Przy odrobinie pecha - np. awaria turbosprężarki - może szybko być potrzebna

Po trzecie koszty - akurat dotychczas jeździłem większymi silnikami niż przeciętny. Ostatnio scenic z silnikiem 2.0, który w mieście palił gazu 13-14 litrów. Po przesiadce na Qashqaia - koszty paliwa są dla mnie takie same, no może miesięcznie więcej o te 60-70 zł. Więc różnica pomijalna.

Marta85 - trzeci argument Ciebie akurat nie dotyczy i faktycznie rezygnacja z gazu spowoduje istotny wzrost kosztów użytkowania. Więc muisz się mocno zastanowić. Bo wiem jak to byłoby trudno się przesiąść na zwykłą benzynę... ciągłe liczenie kosztów może doprowadzić do paranoi.

Na koniec dodam, jestem zwolennikiem gazu - jednak chyba bym już nie chciał do niego wrócić. Zarąbiście podoba mi się wygoda benzyny. Zawsze się wszędzie spieszę, jestem spóźniony i dobijał mnie mały zasięg i jeden, najczęściej z kolejką, dystrybutor LPG. O ile teraz jest wygodniej, ale kosztowniej niestety.

Edytowane 7 Września 2015 przez Karminadel

[Marta85]

Moj maz ma tez Scenika 2.0 z turbo i LPG. Szybki jest ale faktycznie dosc duzo pali.

 

Dla mnie ekonomika ma kluczowe znaczenie. Te kilkanascie tys oszczednosci w 4-5lat to w praktyce fajne wakacje co roku wiec wolałabym z tego nie rezygnowac.

Z tankowaniem nie mam problemow, mam ok 40l gazu w Suzuki i to jest wystarczajaco.

[Burning]

Dziś jechałem Jukiem 1.2 Dig-T i szczerze popitala to tak, że wolnossące 2.0  by się mogło wstydzić. Aż zacząłem się wahać, czy 1.6 Dig-T 190KM jest konieczny...

[Burning]

Dziś przycisnąłem moje równie 115-konne 2,2di i stwierdzam, że jednak chcę 1.6 DIG-T

[emti]

Dziś przycisnąłem moje równie 115-konne 2,2di i stwierdzam, że jednak chcę 1.6 DIG-T

Bo mocy nigdy nie jest zbyt dużo. Ale nie narzekam na 1.2

[Burning]

Oj bo nie ma na co narzekać, zbiera się pięknie, wyprzedzanie jest przyjemne. Ale mam chrapkę na większego zadziora

[Daniel_I]

Oj bo nie ma na co narzekać, zbiera się pięknie, wyprzedzanie jest przyjemne. Ale mam chrapkę na większego zadziora

 

Juke jest dosyć ciężki jak na gabaryty zewnętrzne - ja swojego kupiłem bez jazdy próbnej, osiągi priorytetem nie były, ale po 214 KM spodziewałem się jednak więcej. 

[Burning]

Na Nismo RS mnie nie stać, ale te 25KM różnicy to głównie strojenie, a nie tylko wydech, a już "zwykły" polift dobrze trzyma się drogi.

Aktualnie mam 115KM w dieslu, który waży 100kg z hakiem więcej od Żuczka, więc różnica będzie spora.

[Daniel_I]

Na Nismo RS mnie nie stać, ale te 25KM różnicy to głównie strojenie, a nie tylko wydech, a już "zwykły" polift dobrze trzyma się drogi.

Aktualnie mam 115KM w dieslu, który waży 100kg z hakiem więcej od Żuczka, więc różnica będzie spora.

 

Ale w tym rzecz, że jeśli osiągi sa priorytetem, to Nismo RS jest bez sensu - to auto dość słabo się napędza i właściwie osiągami nie jest w stanie zrobić specjalnego wrażenia. Przednionapędowy kompakt o mocy 140 km jeździ bardzo podobnie. 

[pg1968]

Jezdze dwa lata na gazie Juke 1,6 117 km rok produkcji 2010

gazu spala 10 l,

ZDECYDOWANIE NIE POLECAM NISSANA WROCLAW NA WILENSKIEJ DEBILE....