Chcesz kupić używane QQ? - pytaj tu :)

[Gość mirekg9]

http://forum.nissanklub.pl/index.php/topic/96792-czy-ruszamy-z-nową-dostawą-ramek-zapisy/

[bino]

Witam jestem nowy i mam nadzieje że od razu nie złamię regulaminu

chciałbym zakupić qq w którym ja i ojciec się trochę zakochaliśmy ale do konkretów..

konkretem jest ten model (http://www.pewneuzywane.pl/showusedcar.php?car=52777&)

czy warto, wiem że po zdjęciu to trochę wróżenie z fusów ale chociaż dacie rady na co zwrócić uwagę przy jego testach, zakupie, jak cena czy jakoś bardzo się targować czy to dobra cena, albo za niska i może być bubel, czy ma jakieś "wrodzone wady" 

za każdą pomoc i radę dziękuję.

pozdrawiam

Edytowane 29 Października 2014 przez bino

[kajusDE]

W ogłoszeniu nie ma wzmianki o bezwypadkowości auta. Wypędzlowane do sprzedaży łącznie z plastikami z zewnątrz. Nie lubię takich samochodów. Zdjecia robione tak zeby nie było widać boczków w fotelach. Auto do sprawdzenia w serwisie i to nie w tym ich. Przebieg jak na krajowy wyglada na OK. Cena za ta wersje przyzwoita a nawet bardzo wiec to jeszcze bardziej niech wzbudzi twoją czujność. Może przy ogledzinach uda ci się podejrzeć dane poprzedniego właściciela i z nim sie skontaktować (o ile to auto odkupili od niego a nie jest wystawione tylko w komis to może coś wiecej powie).

[rulid]

Z drugiej strony auto sprzedaje dealer Nissana więc powinno być OK, ale sprawdzić zawsze trzeba.

[Gość patrykdo]

witam

mam pytanie przed kupnem  jako że moja  rodzinka  powiększyła sie  i obecnie  jest nas 2+ 4 poszukuje wersji +2 .Moje  pytanie czy przy rozłożonych wszystkich siedzieniach jest szansa na włożenie  złozonego wózka  do bagaznika ? pozdrawiam

[rulid]

Przy wszystkich siedzeniach nie ma szans, bagażnik mniejszy niż w matizie, ale możesz użyć 6 foteli wtedy będzie miejsce (ale czy Twój wózek wejdzie to musisz sprawdzić

[harvester]

Spacerówki-parasolki tak, wózka z gondolą nie.

[gipa]

witam

mam pytanie przed kupnem  jako że moja  rodzinka  powiększyła sie  i obecnie  jest nas 2+ 4 poszukuje wersji +2 .Moje  pytanie czy przy rozłożonych wszystkich siedzieniach jest szansa na włożenie  złozonego wózka  do bagaznika ? pozdrawiam

U mnie spacerówka wchodzi luzik ale wózek z gondolą muszę rozkładać i wchodzi na styk.

Zmieniłem też fotelik na większy ( powyżej 1 roku) i tylne środkowe siedzenie "wypada" z obiegu bo fotelik na nie zachodzi i tam najwyżej spoczywa miś

W moim przypadku powiększenia rodziny samochód do wymiany

[rogoosh]

Witajcie Koledzy, mam nadzieję że wybrałem dobry dział. Planuję zakup QQ koniecznie po lifcie i zastanawiam się jakiej jednostki szukać, słyszałem że 1.5 dCI jest dosyć awaryjnym motorem . Budżet jakim dysponuję to ok. 45000, samochód rocznie będzie pokonywał ok 15-20 kkm. Głównie jazda w mieście na krótkich odcinkach, Benzyna jak najbardziej wchodzi w grę, jeśli jakaś jednostka dobrze znosi gaz to tym lepiej dla mnie. Jak wygląda kwestia awaryjności i na co należy głownie zwracać uwagę? 

[kajusDE]

15-20 tys km rocznie i krótkie odcinki w mieście?

Co ty przedstawiciel handlowy jesteś?

A na poważnie

Krótkie odcinki to morderstwo dla diesla a tym bardziej dla DPF. Historie o 1.5dci to juz przeszłość i tu na forum nie narzekają i na "Reno" forum tez juz nie. Poza jedna opinia złą jaką wyczytałem raczej nikt nie narzeka też na gaz w QQ a ta zła opinia dotyczyła chyba 1.6 i tam o ile dobrze pamietam glowica była do remontu ale stawiałbym na zły montaż. Ja mam 2.0 w gazie i sobie chwale. Instalacja V generacji. W mieście 12-13l a na autostradach... tyle samo albo czasem i wiecej. Kasa jaką dysponujesz na polifta to nie za wiele. Albo będzie przebieg (realny) większy albo golasek. Awaryjnosci jakiejś znanej to raczej w żadnym QQ nie ma. DPF to raczej zużycie a odpadające maskownice klapy czy łamiące się klamki to nie awarie . Powinieneś raczej pomyśleć diesel czy benzyna.

[rogoosh]

15-20 kkm to przebiegi w skali roku. W weekend dłuższe odcinki i czasem dłuższa trasa się trafi. W tygodniu raczej jazda na krótkich odcinkach w mieście. Od kilku lat w taki sposób użytkuje diesel`a (2 samochody)  i nie narzekam aczkolwiek żaden nie posiadał DPF-a. A Jeśli chodzi o jednostkę 1.5 to faktycznie problemy z panewkami w nich występowaly? Info mam tylko z internetu a nie od bezposredniego uzytkownika więc wiem że mogą to być rzeczy "wyssane z palca". 12-13 gazu to nei ma tragedii, jakiej pojemności masz butle? 

[kajusDE]

15-20 tys to teoretycznie diesel powinien "się nadać" ale te krótkie odcinki... Poprzednie auto Laguna III jakie miałem była z 2.0dci a to ten sam motor co w QQ tylko ja miałem mocniejsza wersje bo 175KM. Jeździła super dopóki nie przeprowadziłem sie do centrum miasta gdzie pracuje. Robiłem właśnie krótkie odcinki i w ciagu kilku miesięcy zamordowałem całkowicie DPF. W serwisie krzyknęła pani coś ok 1700€ wiec wyciąłem; auto miało przejechane w tym momencie jakieś 230tys co nie jest napewno bez znaczenia dla filtra z czego ostatnie max 10tys tylko w mieście. Do pracy dojeżdżałem 9km (to sa właśnie te krótkie odcinki) i w zimie przy mrozach poniżej -10 jak ją gasiłem to nie miała jeszcze temperatury roboczej.

Butle mam chyba 60l w kole ale auto tankuje jak przejeżdżam ~300km bo w butli mam pompkę paliwa identyczną jak w benzynie a one dość wrażliwe są na małe ilości gazu (nie dość ze gaz jest suchy w porównaniu do benzyny to jeszcze małe jego ilości w butli potrafią dość szybko uszkodzić pompkę).

Co do silnika i panewek to myśle ze możesz o temacie zapomnieć. Tu chłopaki mało sie udzielają z tymi motorami ale zajrzyj na forum Laguny i tam poczytaj lub podpytaj. Nie narzekali. Poza mocą oczywiście ale z tym dobrze sobie radzą firmy zajmujące sie chipem. Robili je na coś pod 150KM i podobno fajnie juz to jeździło.

[RudaWawa]

Dzień dobry!

 

Minęło póltora roku odkąd jeżdzę QQ+2. Już tu kiedyś pisałam i też - subiektywnie - oceniałam zalety i wady. Właściwie to wad nie widziałam, ale ja baba jestem i zwykle z życia zadowolona. A tym bardziej z użytkowania mojego QQ. 

 

Dla przypomnienia -- bo rzadko tu zaglądam -- mam QQ+2 benzynę 2.00 4x4. Tekna. Skóra. 

 

Uwierzycie lub nie, ale odkryłam, że w przeciwsłonecznej kierowcy lusterko jest...podświetlane. Tak, to samochód wygodny dla kobiet. Ja tej funkcji wogóle nie potrzebuję i stąd nie podnosiłam nigdy lusterka. A tu taki bajer!

 

 

4x4 jak nie używałam tak nie używam. Nigdy.

 

Tempomat przydał się 2 razy.

 

Dodatkowe foteliki - przydają się bardzo, bo prawie zawsze trzeba a to kogoś podwieźć, a to odebrać, matkę z dzieckiem itp. 

 

 

Podtrzymuję opinię - subiektywną - o zaletach, czyli (kolejnosć przypadkowa):

 

- samochód bezpieczny, dobrze trzyma się drogi i informuje, ślisko, włączają się kontrolki, oczywiście to suv więc zakrety pokonuje inaczej, co odczuwają mali pasażerowie i ich foteliki;

- auto intuicyjne, wszystko jest "pod ręką";

- nawigacja bardzo się przydaje - nie szkodzi, że jest tylko w jęz. angielskim;

- głośniki Bose bez zarzutu zwłaszcza przy bajkach grajkach;

- bardzo wygodnie wkładać i wyjmować dzieci; nie trzeba dźwigać, schylać się;

- szyba dachowa bajer dla dzieci fajna, poszerza wnętrze dla pasażerów;

- lusterka boczne jak uszy słonia sa genialne, praktycznie nie używam lusterka wewnętrzego;

- kamera cofania - bajer - czasem się przydaje, ale używając lusterek wszystko widać; zresztą ja z tych kierowców, co nauczyli się jeździć bez kamery, kamera rozleniwia;

 - skóra - odporna na zabrudzenia, buty dzieci itp.

- bezkluczykowy - bardzo fajny bajer i bardzo się przydaje kobiecie, która w torebce ma dużo skarbów;

- dobrze widać drogę - suv;

- dobrze hamuje - rzeczywistość to wpychający się na chama i nie ustąpujący pierwszeństwa kierowcy, zajeżdżanie drogi z nagłym hamowaniem; z roku na rok jazda po Warszawie jest bardziej wymagająca...umiejętności;

- dodatkowe fotele z tyłu bardzo się przydają;

- wygodny bagażnik; nie, nie walę się w głowę;

- dużo fajnych schowków, na wszystko, na picie;

- usb do wpięcia;

- doskonale pokonuje garby, wertepy - suv;

- dwustrefowa klima - bajer ale przydaje się;

 

Czy znalazłam jakieś wady? Powinnam coś napisać po ponad roku jeżdżenia:

 

- dużo pali; wskazania są z jazdy po mieście 7,8 do 8,1, nie wiem, na ile wiarygodne;

- podgrzewany poddupnik kierowcy wolno się nagrzewa (znam auta gdzie to się dzieje szybko); ale to fajne móc podgrzać chudą pupę;

- lakier bardzo kiepski. Auto bardzo łatwo się rysuje. Oczywiście nie wolno jechać do myjni szczotkowych, ale nie sądziłam, że tak niska jakość lakieru w takim aucie; byle zadrapanie i już rysa; to niesłychanie słaby lakier ( ja się nie znam ale mam porównanie);

- miękka blacha, porównałabym do puszki pepsi;

- łatwy na najmniejsze zarysowania plastik w środku;

- dla pasażerów dorosłych tylka kanapa nie jest zbyt wygodna;

- wyświetlacz mógłby być większy; przy ostrym słońcu obraz jest za jasny (tryb dzienny);

- twarde fotele - kwestia gustu;

- przy 180 km/h trochę za głośny;

- brakuje kontrolki hamulców (albo jeszcze nie odkryłam bo nie świeciła);

- przy rozłożonych 2 fotelach z tyłu bagażnik robi się malutki ciaśniutki, ledwo wchodzi wózek parasolka;

- te 2 fotele są dla pasażerów chyba max. 160 cm wzrostu jeśli dobrze pamiętam z instrukcji; a i tak się siedzi z kolanami w brodzie;

- nie przyspiesza tak mocno - suv;

- rezerwa zapala się przy 67 km; to trochę mało (subiektywnie); muszę się pilnować z tankowaniem;

 

Może się czepiam z tymi wadami, ale jestem bardzo zadowolona i - nie obrażając Panów - myślę, że to dobry samochód dla kobiety z dziećmi. Wygodny, intuicyjny. Dobry do miasta, siedzi się wysoko, wszystko widać, dla dzieci wygodny, schowki, wszystko pod ręką, dobrze wymierzone wnętrze, bajery dla kobiet.

 

Zastanawiam się, czy nie warto założyć gazu.

Co z tym lakierem?

 

Chcę kupić kamerkę samochodowa, polecicie coś? Coś, czyli mogę wydać ok 300-500 zł. Mam dość oglądania niebezpiecznych sytuacji na drodze.

Do moich potrzeb wystarczy kamerka bez gps, ale z nagrywaniem dźwięku, dobrą jakością nagrania (ale bez full HD itp. nie jestem przedstawicielem, nie potrzebuję dużej pamięci); warto z pętlą, może być menu angielskie; szeroki kąt nagrania; jeżdżę często ale krótkie trasy; nagrywanie w nocy bez bajerów ale żeby w miarę było widoczne. Żeby było widać, jak ktoś zajeżdża drogę, tablice rejestracyjne widoczne. Mało jeżdżę w trasy, raczej tylko po mieście. Może być tańsza, szukam ale mam mało czasu na internet (dzieci, praca), nie mam tysiaka na profesjonalne kamerki jakich używają znajomi przedstawiciele a ofert i szczegółów technicznych jest tyle, że głowa boli.

 

dziękuję!

[rulid]

Dzień dobry!

 

Minęło póltora roku odkąd jeżdzę QQ+2. Już tu kiedyś pisałam i też - subiektywnie - oceniałam zalety i wady. Właściwie to wad nie widziałam, ale ja baba jestem i zwykle z życia zadowolona. A tym bardziej z użytkowania mojego QQ. 

 

Dla przypomnienia -- bo rzadko tu zaglądam -- mam QQ+2 benzynę 2.00 4x4. Tekna. Skóra. 

 

Uwierzycie lub nie, ale odkryłam, że w przeciwsłonecznej kierowcy lusterko jest...podświetlane. Tak, to samochód wygodny dla kobiet. Ja tej funkcji wogóle nie potrzebuję i stąd nie podnosiłam nigdy lusterka. A tu taki bajer! 

 

 

4x4 jak nie używałam tak nie używam. Nigdy. Czasami się przydaje, zwłaszcza w zimie i błocie

 

Tempomat przydał się 2 razy. Używam codziennie

 

Dodatkowe foteliki - przydają się bardzo, bo prawie zawsze trzeba a to kogoś podwieźć, a to odebrać, matkę z dzieckiem itp. Prawda

 

 

Podtrzymuję opinię - subiektywną - o zaletach, czyli (kolejnosć przypadkowa):

 

- samochód bezpieczny, dobrze trzyma się drogi i informuje, ślisko, włączają się kontrolki, oczywiście to suv więc zakrety pokonuje inaczej, co odczuwają mali pasażerowie i ich foteliki; (+)

- auto intuicyjne, wszystko jest "pod ręką"; (+)

- nawigacja bardzo się przydaje - nie szkodzi, że jest tylko w jęz. angielskim; (+)

- głośniki Bose bez zarzutu zwłaszcza przy bajkach grajkach; Nie najgorsze ale szału nie ma

- bardzo wygodnie wkładać i wyjmować dzieci; nie trzeba dźwigać, schylać się; (+)

- szyba dachowa bajer dla dzieci fajna, poszerza wnętrze dla pasażerów; (+)

- lusterka boczne jak uszy słonia sa genialne, praktycznie nie używam lusterka wewnętrzego; (+)

- kamera cofania - bajer - czasem się przydaje, ale używając lusterek wszystko widać; zresztą ja z tych kierowców, co nauczyli się jeździć bez kamery, kamera rozleniwia; Kamera to rewelacja

 - skóra - odporna na zabrudzenia, buty dzieci itp. (+)

- bezkluczykowy - bardzo fajny bajer i bardzo się przydaje kobiecie, która w torebce ma dużo skarbów; (+)

- dobrze widać drogę - suv; (+)

- dobrze hamuje - rzeczywistość to wpychający się na chama i nie ustąpujący pierwszeństwa kierowcy, zajeżdżanie drogi z nagłym hamowaniem; z roku na rok jazda po Warszawie jest bardziej wymagająca...umiejętności; (+)

- dodatkowe fotele z tyłu bardzo się przydają; (+)

- wygodny bagażnik; nie, nie walę się w głowę; Ze dwa razy przywaliłem

- dużo fajnych schowków, na wszystko, na picie; (+)

- usb do wpięcia; (+)

- doskonale pokonuje garby, wertepy - suv; (+)

- dwustrefowa klima - bajer ale przydaje się; (+)

 

Czy znalazłam jakieś wady? Powinnam coś napisać po ponad roku jeżdżenia:

 

- dużo pali; wskazania są z jazdy po mieście 7,8 do 8,1, nie wiem, na ile wiarygodne; Rany, tyle to mi pali na trasie i to ciężko, jak Ty to robisz

- podgrzewany poddupnik kierowcy wolno się nagrzewa (znam auta gdzie to się dzieje szybko); ale to fajne móc podgrzać chudą pupę; (+) 

- lakier bardzo kiepski. Auto bardzo łatwo się rysuje. Oczywiście nie wolno jechać do myjni szczotkowych, ale nie sądziłam, że tak niska jakość lakieru w takim aucie; byle zadrapanie i już rysa; to niesłychanie słaby lakier ( ja się nie znam ale mam porównanie); (+)

- miękka blacha, porównałabym do puszki pepsi; (+)

- łatwy na najmniejsze zarysowania plastik w środku; Nie udało mi się zarysować

- dla pasażerów dorosłych tylka kanapa nie jest zbyt wygodna; (+)

- wyświetlacz mógłby być większy; przy ostrym słońcu obraz jest za jasny (tryb dzienny); (+) znaczy za mało jasny, nic nie widać

- twarde fotele - kwestia gustu; Twarde, ale wygodne

- przy 180 km/h trochę za głośny; Tak szybko ? z dziećmi ? 

- brakuje kontrolki hamulców (albo jeszcze nie odkryłam bo nie świeciła); Nie wiem co masz na myśli

- przy rozłożonych 2 fotelach z tyłu bagażnik robi się malutki ciaśniutki, ledwo wchodzi wózek parasolka; (+)

- te 2 fotele są dla pasażerów chyba max. 160 cm wzrostu jeśli dobrze pamiętam z instrukcji; a i tak się siedzi z kolanami w brodzie; Przy powrocie z imprezy nawet chłopy po 190 cm wlazły

- nie przyspiesza tak mocno - suv; (+)

- rezerwa zapala się przy 67 km; to trochę mało (subiektywnie); muszę się pilnować z tankowaniem; Plus jeszcze jakieś 50 km

 

Może się czepiam z tymi wadami, ale jestem bardzo zadowolona i - nie obrażając Panów - myślę, że to dobry samochód dla kobiety z dziećmi. Wygodny, intuicyjny. Dobry do miasta, siedzi się wysoko, wszystko widać, dla dzieci wygodny, schowki, wszystko pod ręką, dobrze wymierzone wnętrze, bajery dla kobiet.

 

Zastanawiam się, czy nie warto założyć gazu.

Co z tym lakierem?

 

Chcę kupić kamerkę samochodowa, polecicie coś? Coś, czyli mogę wydać ok 300-500 zł. Mam dość oglądania niebezpiecznych sytuacji na drodze.

Do moich potrzeb wystarczy kamerka bez gps, ale z nagrywaniem dźwięku, dobrą jakością nagrania (ale bez full HD itp. nie jestem przedstawicielem, nie potrzebuję dużej pamięci); warto z pętlą, może być menu angielskie; szeroki kąt nagrania; jeżdżę często ale krótkie trasy; nagrywanie w nocy bez bajerów ale żeby w miarę było widoczne. Żeby było widać, jak ktoś zajeżdża drogę, tablice rejestracyjne widoczne. Mało jeżdżę w trasy, raczej tylko po mieście. Może być tańsza, szukam ale mam mało czasu na internet (dzieci, praca), nie mam tysiaka na profesjonalne kamerki jakich używają znajomi przedstawiciele a ofert i szczegółów technicznych jest tyle, że głowa boli.

 

dziękuję!

 

 

Witam

 

Pozwoliłem sobie na ustosunkowanie się do Twojej opinii, moje uwagi na czerwono.

 

Generalnie w większości zgadzamy się w poglądach, zwłaszcza, że to naprawdę fajne autko, szkoda, że nie ma następcy i trzeba będzie zmienić markę

 

pozdrawiam

[RudaWawa]

Dzięki!

Też się zastanawiam skąd te 8,1. Klima?

Raczej niestety korki, krókie odcinki, jazda po mieście (dynamiczna haha), jedynka dwójka jedynka. 

Tak, z jasnością masz rację, źle się wyraziłam. Wyświetlacz trochę za mały.

Zarysowanie kokpitu torebką. Położyłam torebkę (brak suwaków, ćwieków itp) zdjęłam - jest rysa. Położyłam książki, zabrałam- jest ślad szurnięcia!

Kontrolka w innych autach niekiedy wskazuje zużycie klocków, czy płynu hamulcowego (tuw QQ chyba płynu), mogę się mylić. Cos w rodzaju info z komputera sprawdź hamulce (np po przejechaniu 30 tys).

180 km z dziećmi nie:) Przydusić QQ się nie da:) Ale sprawdzałam ile wyciągnie. Przyzwoicie.

Zgadzam się, kamera powinna być w standardzie w każdym aucie, pomaga parkowac na ciasnym parkingu. Jednak trochę rozleniwia. Warto umieć parkować bez.

Szkoda że nie ma następcy, mogliby popoprawiać....lakier.

pozdr!

[kajusDE]

8.1 spalanie w 2.0 QQ i to w mieście ???

Radze sprawdzic z kalkulatorkiem w ręku po 2 tankowaniach do pełna bo taki wynik to cieżko by na autostradzie osiągnąć.

W testach jakie robiło gazeo cykl mieszany wyszedł coś ponad 10l wiec w mieście jakby spalił 10 to byłby sukces. Mi na benzynie spalił na autostradzie coś ok 9 l. Dokładnie nie pamietam. Raz tylko wypaliłem zbiornik paliwa i taki był wynik. Gazu pali mi w mieście ok 13 a biorąc pod uwagę ze gazu pali zawsze o jakieś 20% wiecej to paliłby mi pod 11 l benzyny czyli powiedziałbym normalnie dla tego auta.

Ciekawostka: Smart MHD z włączonym start/stop pali w mieście ok 6 l benzyny.

4x4 będzie rewelacja juz za chwile (zima sie zbliża), ustaw chociaż auto to w sytuacji podbramkowej może ci się przyda

Tempomat w trasie to podstawa.

Gdzie masz to USB? Dlaczego ja nie mam?

Wysokie krawężniki, wertepy to wszystko... Fajnie sie pokonuje... OK, ale nie róbmy sobie złudzeń to auto to nie SUV!!!

Co do przyspieszenia. No niestety to dziadkowóz - i raz jeszcze to nie jest SUV. SUV jak Touareg, X5 czy Cayenne przyspieszają powiedzmy sobie hmmmm... przyzwoicie... ale to SUVy a QQ to Crossover. Taka osobówka na dużych kółkach i wyższym zawieszeniu. Takie autko do miasta. Miasto-odporne i tak go tez reklamowali.

Co do kamerki to w temacie poniżej masz chyba 3 opinie.

http://forum.nissanklub.pl/index.php/topic/95770-pomóż-w-zakupach-forumowemu-koledze/

Ja kupiłem jakaś nie drogą z Chin i nie narzekam. Zależy czego kto oczekuje. A ilu użytkowników tyle opini. Zdecydować musisz sama.

Edytowane 19 Listopada 2014 przez kajusDE

[kubaad]

Sprzedam perełkę, zadbana, stan idealny, lakier - kilka drobnych rysek, środek czysty, bez plam, no igła.

http://olx.pl/oferta/nissan-qashqai-2-0-benzyna-4x4-i-way-12-2010-CID5-ID7T645.html

[RudaWawa]

Hej,

obiecuję sobie, że po każdym tankowaniu będę liczyć, zapisywac i...już na pewno przy następnym będę. Jakieś przekłamania komputerowe.

USB w podłokietniku kierowcy ale nie polecam prób włączania w czasie jazdy chyba że masz długie ręce, lewą ręka przez prawe ramię itp.

Auto na zimę włączę, może się przyda, tfu, na pewno się przyda jak włączę.

SUV vel Crossover to moja wina źle używam definicji myląc z desygnatem ale wiemy co mam na myśli.

Kamerki przeglądam, dzięki.

Nie wiem jak reklamowali, raczej na reklamy jestem odporna i żyję bez telewizora od wielu lat. Ale to faktycznie miasto-odporny samochód. Dobre hasło w reklamie, rzadkość.

X5 mają znajomi też z dziećmi, to klasa wyżej. Powiew luksusu:) Ale wygodniejszy jest Patrol. Kwestia gustu. Tylko za kółkiem Patrola czułam się jak w czołgu-nie do końca ale wysoko, bezpiecznie. Patrol do miasta- w życiu bym nie zaparkowała. Ale wrażenia z jazdy fajne. Prywatnie podoba mi się Discovery, ale hm cena, nie stać mnie. Kończąc dywagacje dla mnie QQ+2 jest idealny.

mea culpa tak to sie dzieje jak czesc mysli pisanej już się zetnie i jak sie pisze a ktos przeszkadza;

chodzilo mi ze wada jest ze duzo pali i ze ewidentnie wskazania elektroniczne sa przeklamane bo na oko pali ok 12 jak nie wiecej a wciaz pokazuje max 8.2 w miescie! co jest niemozliwe

[Gość Haznar]

Witam, zastanawiam się nad kupnem QQ i mam w związku z tym pytanie. Czy warto w ogóle brać pod uwagę QQ 2009 r poniżej 20 tys ? Nie jest to podejrzanie niska  cena? bo z tego co szukałem, większość jest droższa. Znalazłem dwa takie ogłoszenia: http://otomoto.pl/nissan-qashqai-i-qashqai-4x4-C35205076.htmloraz http://otomoto.pl/nissan-qashqai-i-C35198407.html 

[kajusDE]

Poniżej 20 tys kupisz ale takie

http://otomoto.pl/nissan-qashqai-i-C33717880.html

Musisz dołożyć conajmniej 10tys zł a na przyzwoicie wyposażonego z 15tys.

W Niemczech najtańszy na mobile kosztuje 6tys € po sprowadzeniu wyjdzie pod 30 tys. Wiesz jak wyglądają zawsze najtansże samochody?

[gregson]

No przeciez wiadomo, ze najtansze wygladaja lepiej niz te 10-15tys drozsze. Bo sa swiezo po renowacji...

A tak na serio to naprawde warto sprawdzic ile taki samochod kosztuje w kraju pochodzenia. Bo jesli taki sam kosztuje 10tys euro to mozna sobie zadac pytanie jak to jest, ze taki sam kosztuje w polsce np 6-7tys euro.

Edytowane 24 Listopada 2014 przez gregson

[mucka38]

Temat rzeka :-) Przy naglosnieniu w mediach i nie tylko , problemu z tanimi autami i ich sprzedawcami , myślałem że ludzie nie laszcza się już tylko i wyłącznie na cenę :-) Teraz nawet rocznik auta , nie jest już wyznacznikiem . Nie mówię aby nie szukać , nie mówię aby płacić najwyższą cenę za samochód , ale nie kierować się "okazjami" , w naszym interesie jest aby takich sprzedawczyków , cwaniaków i oszustów unikać i tępić , może kiedyś na rynku pozostaną Ci którzy zarobią na aucie (bo z tego żyją) ale nie kosztem zdrowia i nerwów , a czasem i życia kupujących .

[qqtico]

Witam, zastanawiam się nad kupnem QQ i mam w związku z tym pytanie. Czy warto w ogóle brać pod uwagę QQ 2009 r poniżej 20 tys ? Nie jest to podejrzanie niska  cena? bo z tego co szukałem, większość jest droższa. Znalazłem dwa takie ogłoszenia: http://otomoto.pl/nissan-qashqai-i-qashqai-4x4-C35205076.htmloraz http://otomoto.pl/nissan-qashqai-i-C35198407.html 

Przecież te ogłoszenia są tylko po to by naciągnąć "jelenia na kasę" - wirtualne. Cała masa jest takich ogłoszeń.

[kajusDE]

Gregson nie wyjaśniłeś może precyzyjnie ale chodziło mi o to ze najtańsze auto w Niemczech wystawione na mobile kosztuje 6tys € ale trzeba sobie zdawać sprawę ze to jest najtańsze auto wiec ani wyposażenia ani techniczna perełka to nie będzie to po raz. Po dwa dołożyć zapewne do tego trzeba będzie przeszłość z przygodami (niektórzy może sie zdziwia ale TAK!!!, Niemcy tez naprawiają auta po wypadkach w innym przypadku to z czego żyły by te wszystkie serwisy i prywatne warsztaty blacharsko-lakiernicze?). Po trzy z odpowiednim przebiegiem tez trzeba sie liczyć co w tym przypadku jest ok 220tys i to nie jest źle.

Takie dokładnie auto sprowadzone dostaniemy w Polsce za kwotę ok 30tys zł. Oczywiście na polskim portalu będzie ono miało juz bezwypadkową historie potwierdziną książką serwisową łącznie z przebiegiem 110 tys km.

Mucka38 problem w tym że ludzie dalej tak robią. Poruszyłem ten temat juz kiedyś na innym forum. Chłopak ma np. jakąś określoną kwotę ktora wystarczyła by na porządnego np. Passata ale on nie chce Passerari bo to wstyd on chce limuzynę A6. I tu pojawia sie handlarz ktory spełni to jego marzenie. W Niemczech tez nie ma problemu ze znalezieniem takiego audi A6 z 2010 w 3l dieslu z przebiegiem 60-80tys, bezwypadkowego i serwosowanego od dziadzi (starzejący sie naród). Tylko dziadzi nie idiota i jak 4lata wstecz zapłacił za auto 70tys e to nie odda go teraz za 10tys ale za to powiedzmy firma siemens ktora kupiła go kierownikowi jakiegoś działu ktory nalatał nim 200-300tys i do tego na koniec przytarł bok z chęcią pozbędzie sie szrotu za 6-8tys a ubezpieczalnie dopłacą resztę i proceder sie zaczyna. Przyjeżdża Turek zabiera złom, dolicza 1-2 tys € i sprzedaje auto Polskiemu biznesmenowi. Przedsiębiorca ten zajeżdża do siebie na wieś wstawia auto do dobrze znanym w okolicy rzeźbiarzom i jadą z koksem. Potem pranie, mycie silnika no i opon obowiązkowo. Jeszcze tylko licznik u elektronika, książka z alledrogo, kilka pieczątek i ma chłopak wymarzone Audi A6. Marzenia spełnione. Chłopak szczęśliwy, handlarz zarobiony. Jest OK... Do czasu... Niestety.

Problem w tym ze ludzie marzą o autach na które ich zwyczajnie nie stać. Lubią słuchać ze sa wybrańcami losu i ze przed nosem mają okazje.

Wirkaufendeineauto.de tu możecie sprawdzic ile niemiecki handlarz mniej wiecej zapłaci wam za wasze lub tez zapłaciłby on za auto jakie chcecie kupić. Doliczcie teraz jego marże, marże polskiego handlarza plus koszty rejestracji i sprowadzenia i będzie cena.

[mucka38]

Myślę że więcej nie potrzeba :-) , temat wyjaśniony i naswietlony , a jeśli ktoś się decyduje na okazję ;-) , to jego sprawa .