Zawieszenie. Ściąganie na prawo

[Johnny25]

 doradźcie mi coś ws. ściągania auta w prawą strone, wymieniłem chyba wszystko co możliwe w przednim zawieszeniu, plus stabilizatory z tyłu i gumy (chyba na drążku skrętnym - chyba że coś pomieszałem). Może to być wina "walniętej" opony? Czy przełożenie przednich opon lewa na prawą, a prawa na lewą to wykluczy (jeśli auto zacznie ściągać na lewą stronę to chyba można przypiąć tą winę oponom)? Czy szukać winy dalej w zawieszeniu? Geometria była robiona. 

 

[lemmy69]

Drążki skrętne to zawieszenie przednie

Nie ma na nich żadnych gum (oprócz osłon)

Chodziło pewnie o tuleje drążków reakcyjnych dolnych wahaczy ... takie wąsy łączące wahacz z ramą

Oprócz nich wahacze pracują na jeszcze jednych tulejach (w ramie - w pobliżu belki poprzecznej) ... te tuleje są najważniejsze w całym przednim zawieszeniu a zarazem najtrudniejsze przy wymianie ... 

Edytowane 24 Października 2015 przez lemmy69

[ceniakenzo]

Poprzekładaj na początek koła. 

Jak to nie pomoże to będziemy radzić dalej

[hugh_h]

a zacisk hamulcowy odpuszcza do końca ?

[SieneK_68]

 doradźcie mi coś ws. ściągania auta w prawą strone, wymieniłem chyba wszystko co możliwe w przednim zawieszeniu, plus stabilizatory z tyłu i gumy (chyba na drążku skrętnym - chyba że coś pomieszałem). Może to być wina "walniętej" opony? Czy przełożenie przednich opon lewa na prawą, a prawa na lewą to wykluczy (jeśli auto zacznie ściągać na lewą stronę to chyba można przypiąć tą winę oponom)? Czy szukać winy dalej w zawieszeniu? Geometria była robiona. 

mnie też ściągało, wszystkie elementy zawieszenia bez zarzutu a ściągało

wymieniłem opony i przestało ściągać

[Johnny25]

Dzisiaj jadę na podnośnik więc przerzucę koła, a kumpel zajmie się hamulcami tylnymi. Cieszę się, że udzielacie mi rad i wskazówek. 

 

Kupowałem i wymieniałem coś takiego jak "łącznik wahacza lub drażek reakcyjny" (taki płaskownik wkręcany z jednej strony) kupione były nówki z Nissana. W zasadzie to chyba wszystko tam było wymienione co było możliwe. 

[Pawel084]

Ja maiłem taki przypadek po kupnie nowych opon cooper stt,wcześniej nie ściągało a na nówkach ściągało chociaż żonglowałem kołami na wszystkie strony.

Efekt końcowy jest taki: na cooperach ściąga w lewo ,ale jak się przejedzie ok 15-20km jest ok.

Na innych kołach np.Bfg At jest ok od początku.

Dlatego zignorowałem to,a mam pewność że wszystkie gumy w zawiasie i geometria jest ok.

[Johnny25]

No dzisiaj wziąłem metrówkę i wydaje mi się, że jeden wahacz jest wysunięty. Chciałem się Was spytać, czy jest opcja regulacji wysunięcia go na tym elemencie widocznym na obrazku 
http://www.ford-esklep.pl/userdata/gfx/60ab9ecb00ddc5f648f77532c74b0e82.jpg(chodzi mi o "płaskownik" wkręcany z jednej strony widoczny po prawej stronie) oraz czy jeśli jest on zamontowany w gumy (pomarańczowe - polibusze) 

Przy okazji powiedzcie mi czy te polibusze są dobre? 

[lemmy69]

Nazywajmy to "drążkiem reakcyjnym" , ok?

ma to być tak skręcone:

 

     

 

[Johnny25]

Otóż to, to jest ta część. Ale czy można tam dać jakąś tulejkę żeby to wyrównać? Zrobić zdjęcie jak to wygląda u mnie? 

[lemmy69]

Widzisz na 2 pierwszych zdjęciach błyszczące nakrętki na śrubach ...? (z przodu wahaczy)

Odległość pomiędzy tą śrubą a punktem mocowania staba na ramie musi być identyczna z obydwu stron ramy  

Zrób foty

[Johnny25]

Ooo zaraz pójdę i przemierzę to. 

[lemmy69]

----------------------------------------

u mnie jest to 8,5 cm od osi śruby do mocowania 

 

 

 

grunt, żeby było po tyle samo z obu stron

 

śruba o której mowa ... pracuje na niej wahacz, w ramie jest tam tuleja met-gum ... to właśnie ta "ciężka w wymianie"

 

 

 

... i możliwe że facho jej  (ich) nie wymienił

w pierwszym poście napisałem, że te tuleje są w belce poprzecznej ... poprawiłem na "okolice belki ..."

[Johnny25]

Jutro zrobię, foty z pomiarami, bo dzisiaj niestety brakło mi czasu