Cieknie

[Melmack]

Witam. A mi cieknie ciut olej tym czymś przed kolektorem ssącym. Ta oś nie ma żadnego oringu tylko plastikowe tulejki cienkie stalowe podkładki i sprężynkę. Tak samo jest z drugiej strony. Czyżby kończyła się sprężarka? Silnik to 2.7 TD. Pozdrawiam

[Badger1s]

Turbo może trochę pluć olejem. Ale nie pamiętam jak odma idzie, może to z niej?

[TESTER 1956]

To tak wygląda jakby to odma była, więc nie ma co włosów na głowie rwać. Nie cieknie tylko się, jak to się mówi, poci się co w tych okolicach jest normalne.

[Badger1s]

U mnie było w troche mniejszym stopniu w tym miejscu, ale w większtm przy turbinie ;D

[TESTER 1956]

Można docisnąć bardziej nałozyć na końcówkę jakąś dodatkową koszulkę, silnik pracując drży a do tego jeszcze trochę oleju robi swoje.

[Melmack]

To chyba jest element tlumiący nadmiar ciśnienia sprężarki. Połączone jest z siłownikiem. Jak ruszam tą dźwigienką podczas pracy silnika to nic się nie dzieje. Tak ma być? Drugi siłownik jest na sprężarce - chyba od lopatek, nim w ogóle nie można poruszyć. Slychać ją jak gwiżdże ale nie czuję że auto jest dynamiczniejsze. Powiedziałbym że raczej zamula. Jak uszczelnić  to cieknące cholerstwo? Są jakieś zestawy naprawcze? Pozdrawiam.

 

 

uzupełnij profil

 

Profil:

Rejestrując się na Forum każdy użytkownik powinien wypełnić swój profil. Obowiązkowo pola: modelu (generacji/rocznika) oraz silnika. Służy to lepszej orientacji pozostałych użytkowników w razie potrzeby uzyskania porady. Pozostałe pola profilu wypełniane są dobrowolnie.

[Bayes]

Melmack, turbina popuszcza Ci olej do dolotu. "To coś" przed kolektorem ssącym to przepustnica sterowana podciśnieniowo w zależności od położenia potencjometru na pompie wtryskowej. To wszystko to taki układ kontroli emisji spalin.

 

Jak turbina smarka olejem do dolotu to on będzie się przesączał przez łożyskowanie ośki tej przepustnicy. Nie słyszałem o żadnych sposobach uszczelnienia / zestawach naprawczych. Zresztą, co tu uszczelniać? Przy szczelnej turbinie tam powinno być tylko powietrze. Zatem najlepszym sposobem uszczelnienia tego będzie regeneracja turbiny...

 

Tym bardziej, że jak piszesz, siłownik na turbinie, zabezpieczający turbinę przed nadmierną prędkością obrotową (bypass valve), jest nieruchawy. Najlepiej by było, jakbyś sobie zamontował w kabinie zegar "boost" za kilkadziesiąt złotych, żeby monitorować pracę turbiny. Bo "na wyczucie" to nie ma sensu, bo te samochody są po prostu zamulone - ale czego oczekiwać od jakichś mniej-więcej 60 koni na tonę?

[Badger1s]

Jak będziesz montował tego boosta to dołóż parę złotych i weź taki z sensorem a nie z wężykiem aż do wskaźnika, bo trochę kiepskie one są.