[N15] Almera nie odpala 2.0d

[Kodlak]

Witam. Dziś z rana almerka chodziła normalnie. Az ok 13 pojechałem sobie do kolegi żeby pogadać i wyłączyłem silnik. Chciałem tak po 10-15min go włączyć i nagle jakby zabrakło prądu. Ale rozrusznik było słychać ale też tak coraz słabiej jakby komputer odciął cały prąd od silnika. I sprawdziłem i prąd w akumulatorze jest ale patrze na deskę rozdzielcza i zaświeciły mi się 4 kontrolki. Od akumulatora, silnika, oleju oraz cały czas świeci się kontrolka hamulców (ręczny nie jest zaciągnięty). Moja almerka jest z 2000r i siedzi w niej 2.0d (55kW). Proszę o szybką odpowiedź. Dodam też że teraz próbowałem ją odpalić to było tylko słychać taki 1 ruch cichy rozrusznika jakby nie miał mocy.

[camello]

Może głupie pytanie, ale nie pękł pasek klinowy?

[manix]

bendix rozrusznika? stacyjka?

[Thunder]

Napięcie jest ale jakie?

Jeśli mniejsze lub równe 12V to znaczy że acu umarł.

[Fazzi]

Akumulator może być dobry, problemem może być "utrudniony" przepływ prądu z akumulatora do rozrusznika, sprawdź wszsytkie połączenia na tej drodze, w moim przypadku problem tkwił w skorodowanych i zanieczyszczonych stykach przy bendixie rozrusznika. Po czyszczeniu jak ręką odjął