Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Wymiana filtra paliwa w 1.8


sebastiw
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

coś popuszcza gaz wtedy kiedy nei powinno :D albo wtryskiwacze albo reduktor :D jedyne dwie opcje 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dawno już na to zaoszczędziłeś choć przy BRC to może trochę bardziej boleć :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

No racja, przy moich przebiegach to już b. dawno, ale i tak wolałbym nie być zmuszany do takich wydatków (reduktor z wymianą 650 zł, wtryski 200zł/szt.)


Diagnoza speca i już wiem, że reduktor puszcza, aż syczy ;-) dzisiaj wymiana na nowy + wszystkich przewodów etc. Ciekawe czy odczuję jakąkolwiek różnicę przy jeździe, bo w portfelu na pewno ;-)


Nowy reduktor i wszystko pięknie, autko odpala jak marzenie :-)

 

Jednak główny problem jest nadal...wcześniej pisałem, że pomogło, ale chyba zbyt krótko testowałem :-/

 

Czyli -> auto na benzynie po gwałtownym dodaniu gazu szarpie, albo dusi się na chwilę i w końcu jedzie, jakby chwilowo brakowało mu mocy. Np. dziś przy jeździe pod niewielką górkę 90km/h i mocnym dodaniu gazu na 5tym biegu auto przez chwilę, kilka razy - rytmicznie - szarpało. Przy większych obrotach było już OK.

Na lpg, w takich samych warunkach jedzie płynnie.

 

Aha! jak silnik jest zimny i silnik pracuje na benzynie (zapewne na ssaniu) to wszystko chodzi bez problemu.

 

Trochę ślizga mi już sprzęgło, czy to może ono będzie winowajcą, czy mam szukać gdzie indziej? komp. nie pokazuje żadnych błędów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy wymianie reduktora wymienili też wszystkie węże, przejrzeli całość i oczywiście robili całą regulację od początku, więc jest zrobione na świeżo. Poza tym odcięcie lpg na zaworze (tak jak mnie uczyłeś) niczego nie zmienia, efekt taki sam na benzynie :-/

 

Nie mam pomysłu od czego zacząć sprawdzać.... filtr powietrza ma jakieś 5kkm, świece ok. 8 kkm, cewki chyba sprawne, bo nie wywala błędów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Odwiedź jakiś dobry zakład a nie druciarzy. Poszukaj na lpg-forum.pl polecanego fachowca w Twojej okolicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dlaczego uważasz, że mój mechanik to "druciarz"? rozumiem, że naprawiałeś u niego auto i opierasz wiedzę na własnych doświadczeniach z jego pracą (?)

 

ps. dokładne oględziny poduszki silnika - tej z tyłu - ujawniły, że jest walnięta. Mam nadzieję, że to ona jest sprawcą zamieszania, zobaczymy po wymianie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Reduktor puszczał gaz, że auto ciężko było odpalić (dostawał jednocześnie gaz i benzynę), a węże były sparciałe - całość przejechała już prawie 380 kkm, więc wymiana była konieczna, a nie profilaktyczna....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nawet nie wiem, co to skaner (do auta) :-)

 

przy ustawianiu gazu podłączają laptopa do instalacji, więc pewnie się da.

 

Wymienię poduszkę silnika (tył) i wszystko się wyjaśni, bo im więcej o tym myślę to coraz bardziej mi ona pasuje - dodaję gwałtownie gazu - silnik "podskoczy", bo poducha go nie trzyma i stąd te dziwne objawy. Bardziej to czuć na benzynie, bo zapewne na tym paliwie silnik ma większego kopa.

Jak po wymianie nic się nie zmieni to będę szukać dalej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przy ustawianiu gazu podłączają laptopa do instalacji, więc pewnie się da.

 

no widzisz oprócz lapka do LPG podłącza się scaner pod OBD (jeżeli instalacja nie pozwala na podgląd korekt a Twoje BRC pewnie nie ) no i warto by było podłączyć AFR w wydech wtedy można mówić, że auto jest wystrojone :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie mam pojęcia, co oni podłączają, ale to jeden z lepszych zakładów w okolicy, więc ufam, że wsio.

Auto na lpg jeździ jak marzenie, nie odczuwam  żadnej różnicy benzyna - gaz w mocy silnika, no może minimalnie gorzej się zbiera, ale to niuanse.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

też przez chwilę myślałem o przepływomierzu, ale niestety nie mam pojęcia jak ją zmierzyć / zbadać(?)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

temat - autodiagnostyka, przepływomierz? coś jest walnięte, bo kliknięcie w ten temat otwiera inny - dot. wymiany simmeringu :-(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale z tą poduszką to pojechałeś...

Ogólnie to mój na zimnym taka tragedia im więcej gazu tym bardziej zwalnia aż dojdzie do 3,4 tyska wyskakuje wtedy jakby przycisk nitro załączył takiego mocnego efektu to jeszcze nie widziałem komiczne.Rób rób może coś mi się przyda jak będę grzebał w swoim.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego? moje objawy pasują do "skakania silnika", a wcześniej nie zauważyłem, że tylna poducha jest rozszarpana :-/ mam już nową, ale wymiana dopiero za tydzień.

 

Ty masz zupełnie inne objawy, u mnie na zimnym nic dziwnego się nie dzieje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakie objawy skakającego silnika?We wcześniejszych postach pisałeś coś zupełnie innego. Szarpanie przy zmianie biegów a przerywanie silnika to trochę inne sprawy.

Masz zerwaną poduchę skrzyni to ci bardziej szarpie przy zmianie biegów i na jedynce to wszystko czym objawiają się zerwane poduchy.Jeszcze ewentualne wibracje karoserii.Akurat w tym aucie nie jest to jakieś tragicznie zauważalne.Sam mam całkiem zerwaną niedługo będę robił

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie pisałem, że przy zmianie biegów, ale przy mocnym, energicznym wciśnięciu pedału gazu. 

Taką mam teorię, że wtedy nagle silnik dostaje kopniaka i może nim zarzucić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opisałeś to wyraźnie:              

              "U mnie jest tak, że wcisnę gaz do dechy i silnik zamiast liniowo przyśpieszać to najpierw nic, a po chwili mocne uderzenie.."

              "Dławienie na benzynie, na gazie wszystko OK."

              "Czyli -> auto na benzynie po gwałtownym dodaniu gazu szarpie, albo dusi się na chwilę i w końcu jedzie, jakby chwilowo brakowało mu mocy.                    Np. dziś przy jeździe pod niewielką górkę 90km/h i mocnym dodaniu gazu na 5tym biegu auto przez chwilę, kilka razy - rytmicznie - szarpało.                          Przy większych obrotach było już OK.

               Na lpg, w takich samych warunkach jedzie płynnie.

 

              Aha! jak silnik jest zimny i silnik pracuje na benzynie (zapewne na ssaniu) to wszystko chodzi bez problemu."

 

No przeca wyraźnie opisujesz niedomaganie silnika nie potrzebnie się DINO produkuje

Poduszka silnika nie czeka z obrotami silnika tylko napierdziela silnikiem

Jeszce ogólnie zerwane poduszki odczuwasz tylko na niskich biegach zmiany 1/2 3/2 2/1 to już wstyd by było tłumaczyć dlaczego.

Edytowane przez Fryc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...