goo Opublikowano 6 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2010 jak w temacie...dopiero co kupiłem X-Traila 2.0 benzyna z 2002 roku i muszę wymienić olej...wiem że bierze ale nie wiem ile (samochód stoi, czekam na tymczasowe tablice by go sprowadzić do polski)...czytałem na forum że po zmianie może się polepszyć a nawet przestanie "brać"...samochód ma 183000km przebiegu. wiem że na forum są poruszane podobne tematy ale do tej pory nie znalazłem odpowiedzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
graphia Opublikowano 6 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2010 Hej. Ja wlałem ostatnio 10w40 semi od Valvoline - Maxlife. Niestety dalej bierze i przestałem wierzyć, że zmiana oleju może w tej materii pomóc. pewnie mam do wymiany uszczelniacze zaworowe i tyle... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mark_75 Opublikowano 6 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2010 Czy wiadomo jaki olej był lany wcześniej? Może jest jakaż książka serwisowa lub zawieszka w komorze silnika. Do silnika benzynowego 2.0 wg polskiej instrukcji powinno się lać 10W-30 (do wyższych temperatur otoczenia 20W-40 lub 20W-50, ale myślę, że to jest bzdura), wg niemieckiej instrukcji powinno lać się 5W-30 dla normalnych warunków (czyli -20 do +30oC). Jeśli był lany syntetyk lub półsyntetyk ja bym nalał 5W-40, co powinno dać dość szerokie "pokrycie" parametrami lepkościowymi temperatur otoczenia od około -25 do +40oC (wg SAE). Specyfikacja 5W oznacza pompowalność oleju przy -30oC i minimalną temperaturę rozruchu silnika -25oC. Temperatura krzepnięcia to, dla olejów syntetycznych z oznaczeniem 5W, zwykle około -40oC (a np. 0W, to okolica -60oC). Druga cześć specyfikacji SAE określa "letni" zakres działania oleju i wiąże się ze zdefiniowaną maksymalną lepkością oleju przy +100oC (temperatura wnętrza silnika). Jeśli nie wiadomo, co było nalane można użyć dodatku do czyszczenia układu olejowego typu Motul Engine Clean lub Liqui Moly MotorClean: http://allegro.pl/motul-engine-clean-moto-preparat-do-czszczenia-si-i1307183085.html lub: http://phuarmar.istore.pl/pl/motor-clean.html z tego co da się znaleźć na forach, to ludzie są raczej zadowoleni z efektów (lub przynajmniej nie przytrafiły im się efekty niepożądane). Płukanie układu olejowego ma za zadanie wymyć ewentualne złogi w przewodach rozprowadzających olej i ułatwić usunięcie "zastałych" zanieczyszczeń z systemu dystrybucji oleju podczas jego wymiany. Z firm godnych polecenia, to bym się zastanawiał nad: Shell, Valvoline, Motul, Mobil1, ewentualnie BP (obecnie testuje w 2 samochodach i jestem w miarę zadowolony, ale za pół roku jak je spuszczę, to będę mógł coś więcej powiedzieć). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
goo Opublikowano 6 Listopada 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2010 w salonie/komisie w którym kupiłem ten samochód mechanicy dali mi bańkę 15w-40(mineralny)w prezencie...samochód prawdopodobnie był tam serwisowany...prawdopodobnie jest 15w-40 ale ręki nie dam sobie za to uciąć...dopiero w poniedziałek sprawdzę książkę i ewentualne etykiety na wlewie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mark_75 Opublikowano 6 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2010 (edytowane) Ja bym tam tego nie lał. Jak już na nim jeździł, to trudno, ale spróbowałbym 10W-40. Przejście na pół-syntetyk powinno być w miarę bezbolesne dla tego silnika (nie jest jeszcze strasznie stary). Poszukaj na forach na temat płukania silnika przed zalaniem nowym olejem. Gdzieś na forach Hondy widziałem sporo pozytywnych opinii - ludzie płukali auta, które miały w okolicy 200tys. km przebiegu i brały sporo oleju, a po czyszczeniu Motul ENGINE CLEAN spalanie oleju silnikowego znacznie się zmniejszało lub ustawało niemal całkiem. Możesz też potem zalać silnik olejem: http://www.motul-oleje.pl/product/index-id-69.html lub jeszcze lepiej (wg niektórych sprzedawców spełnia obecnie nieaktualną już normę ACEA A2, która pojawia się w instrukcjach do X-Traila; norma A3 jest bardziej wymagająca, więc w teorii też powinna być OK): http://www.mobil.com/Poland-Polish/Lubes/PDS/GLXXPLPVLMOMobil_Super_2000_X1_10W-40.aspx A jak chcesz mieć wypasiony olej do cięższego/intensywnego użytkowania to: http://www.mobil-1.co.uk/cms/extended-life-10w-60.aspx Ja przynajmniej bym tak zrobił, zwłaszcza jeśli bym miał w planach przejechanie tym autem większej ilości kilometrów w przyszłości. A, że nogę mam raczej ciężką, to na oleju nigdy nie oszczędzam (w każdym razie nie na jego parametrach). Edytowane 6 Listopada 2010 przez Mark_75 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
graphia Opublikowano 7 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2010 Kurcze.... zawsze sądziłem, że wyczyszczenie silnika z nagarów spowoduje właśnie zwiększone branie oleju a nie odwrotnie.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mark_75 Opublikowano 7 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2010 Kurcze.... zawsze sądziłem, że wyczyszczenie silnika z nagarów spowoduje właśnie zwiększone branie oleju a nie odwrotnie.... To wydaje się logiczne, ale tylko z pozoru. Być może ubytki oleju są powodowane również przez inne przyczyny, a nie tylko przeciekanie przez nieszczelne pierścienie na tłokach. A być może też jest tak, że co większe drobinki zanieczyszczeń dostające się pod pierścień powodują, ze pierścień nie dociska swoją powierzchnią tak szczelnie do powierzchni cylindra jak powinien i przez te mini-nieszczelności przecieka do komory spalania olej. Jak ktoś myśli, że to niemożliwe, to podam prosty przykład. Proszę się przyjrzeć pracy wycieraczek w samochodzie - zwykle pierwszy ruch, nawet jeśli szyba już jest wilgotna, powoduje pozostawienie części zanieczyszczeń i resztek płynu do spryskiwacza, dopiero, gdy resztki pyłu zostaną usunięte, to wycieraczka zbiera płyn z szyby do czysta. Myślę, że na tej samej zasadzie działają pierścienie, których zadaniem jest zgarnianie oleju, aby nie zostawał na ściankach cylindra po cofnięciu się tłoka. Sytuacja może być podobna do sytuacji z wycieraczką na szybie - drobiny sadzy, czasem spieczonej w coś przypominającego mikro-drobinki koksu, bardzo drobne cząstki metalu z pracujących elementów silnika i resztki popiołu powodują, że pierścień nie przesuwa się idealnie po powierzchni cylindra, a po warstwie zanieczyszczeń, między którymi zostaje nie zgarnięty do końca olej. Każdy pierścień musi być osadzony z pewnym luzem, pozwalającym na pracę w zmiennych temperaturach, więc ten niewielki luz będzie mógł być również powodem tego, że nawet w nieuszkodzonym cylindrze i jeszcze całkiem dobrym pierścieniu, docisk nie będzie idealny. Dodanie dodatków płuczących do oleju przed jego wymianą powoduje, że miejsca o mniejszym przepływie, gdzie tworzą się złogi potencjalnych zanieczyszczeń (które natychmiast zanieczyszczają nowy olej), zostają doczyszczone. Nagar, osiadłe resztki popiołu i sadza (które po dłuższym czasie mogłyby się spiekać i przechodzić do oleju jako większe cząstki) przechodzą w formę rozpuszczoną lub zawiesinę i mogą zostać definitywnie usunięte z systemu dystrybucji oleju razem z zużytym olejem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LeonMP Opublikowano 7 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2010 (edytowane) Taa... Nie przyleganie pierścienia do gładzi cylindra najczęściej spowodowane jest zapieczeniem sie tegoż na tłoku w skutek nadmiernego nagaru. Chyba, ze mówimy o steranym silniku - uszkodzona mechanicznie gładż, wytarte pierścienie, popękane pierścienie wskutek przegrzania silnika. Kolego goo ja osobiście przy takim przebiegu lałbym półsyntetyk jakiejś znanej firmy. Edytowane 7 Listopada 2010 przez LeonMP Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mark_75 Opublikowano 7 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2010 Taa... Nie przyleganie pierścienia do gładzi cylindra najczęściej spowodowane jest zapieczeniem sie tegoż na tłoku w skutek nadmiernego nagaru. Chyba, ze mówimy o steranym silniku - uszkodzona mechanicznie gładż, wytarte pierścienie, popękane pierścienie wskutek przegrzania silnika. No tak, ale silnika w takim stanie to już nic nie uratuje, chyba, że generalny remont, wymiana tłoków, pierścieni i szlifowanie cylindrów... W normalnie eksploatowanym silniku, gdzie był zmieniany olej i filtry, taka sytuacja raczej nie powinna zaistnieć (w każdym razie nie przed 200-300tys. km przebiegu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LeonMP Opublikowano 7 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2010 (edytowane) Miałem na myśli kolego Mark_75 twoją sugestie, cytuje: "drobiny sadzy, czasem spieczonej w coś przypominającego mikro-drobinki koksu, bardzo drobne cząstki metalu z pracujących elementów silnika i resztki popiołu powodują, że pierścień nie przesuwa się idealnie po powierzchni cylindra, a po warstwie zanieczyszczeń, między którymi zostaje nie zgarnięty do końca olej". Nie widziałem jeszcze nagaru na gładzi cylindra w sprawnym silniku. Ale jestem jeszcze młody i na pewno nie widziałem jeszcze wszystkiego . Nagar blokujący pierścienie na tłokach występuje w samochodzie , w którym rzadko wymienia się olej albo używa olej o złych nieodpowiednich parametrach. Ważne dla jakości gładzi jest częsta wymiana filtra powuietrza o odpwiednej jakości. Tak więc kolego goo nie martw się na zapas dbaj o częstą wymianę filtrów i oleju. Nie zapomnij sprawdzić parametry płynu hamulcowego, płynu w układzie chłodzenia i zmień oleje w przekładniach. To ważne. Chyba, ze niedawno były zmieniane. Pozdrawiam. Edytowane 7 Listopada 2010 przez LeonMP Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
goo Opublikowano 7 Listopada 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2010 wielkie dzięki za dotychczasową aktywność...naprawdę sporo się dowiedziałem, myślę, że zacznę jeździć na pół-syntetycznym oleju ale zanim to nastąpi mam jeszcze drogę do Polski(1000km)...pomyślałem sobie, że przed podróżą zmienię olej(na ten gratis z komisu 15w-40 mineralny)...po powrocie i przejechaniu 2000-3000 km doleje jakiegoś środka czyszczącego (jeden z polecanych) i dopiero wtedy zacznę jeździć na pół-syntetycznym z wyższej półki...oczywiście wszystko okaże się jutro jak sprawdzę książkę i ewentualną etykietę na wlewie pozdrawiam Konrad Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mark_75 Opublikowano 7 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2010 (edytowane) Masz rację - przy okazji zobaczysz co się dzieje z silnikiem. Na długiej trasie i większych obrotach może się okazać, że spalisz nieco oleju, ale to raczej normalne. Wymiana po krótkim czasie będzie dobra, bo wywalisz stary syf, a jeszcze nie nazbierasz nowego. Będziesz też mógł ocenić co wypadło z miski olejowej - czy olej nie jest mleczny ("kakaowy" itp.) od wody z chłodnicy, czy jest bardzo brudny (to Ci da pojęcie o tym jak auto było eksploatowane wcześniej i ile syfu się nagromadziło w silniku). Wlej półsyntetyk 10W-40 dobrej firmy, jak będziesz po następnej wymianie chciał lać dobry olej, to możesz ewentualnie przejść na pełny syntetyk typu 10W-60 do silników o dużym przebiegu (ale nie jestem przekonany czy warto, chyba, że chcesz bardzo intensywnie eksploatować swoje auto na długich trasach). No i nie zapomnij się pochwalić na forum, czy kuracja przyniosła pożądany skutek - poprawę jakości pracy silnika i jak wpłynęła na zużycie oleju. Te informacje będą cenne dla kolejnych nowych użytkowników aut niepierwszej młodości. Pozdrawiam M Edytowane 7 Listopada 2010 przez Mark_75 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
goo Opublikowano 5 Stycznia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2011 (edytowane) niestety nie znalazłem żadnej etykiety na wlewie oleju w książce nic poza datami przeglądu i przebiegiem, oprócz tego trochę faktur w niezrozumiałym dla mnie języku...no cóż...dam znać jak samochód będzie się sprawować po wymianie, po trasie i po zmianie na pól-syntetyk...jak na razie dziękuje wszystkim witam ponownie wszystkich zainteresowanych, troszkę to trwało -spóźniłem się na prom -zapieczone cylinderki(układ hamulcowy) te wpadki złożyły się na to że do Polski przyjechałem przed świętami. Trasa wyglądała mniej-więcej tak 2x500km podczas których wlałem(dolałem) do silnika ok 4,5-5 litrów oleju...0,5l/70-100km...nie było sensu zmieniać oleju przed wyjazdem a to dla tego że został jakiś czas temu wymieniony(i tak wymieniłem go na trasie )....po powrocie wstawiłem samochód do mechanika...święta/nowy rok ale już dziś odbiór jak okazało się po rozkręceniu na cylindrach był olej a z rury nie wydobywał się biały dym(katalizator jest nowy i to właśnie na kacie wszystko się dopalało) do wymiany poszły dwa komplety pierścieni(wstawili jakieś Polskie nazwy nie pamiętam) uszczelniacze zaworów, sprawdzili głowice, uszczelka głowicy i płyny. zastanawiam się czy w/w katalizator nie został uszkodzony na tak długiej trasie....i czy może wie ktoś jak kasuje się "check engine" podobno sekwencją kluczyka Edytowane 5 Stycznia 2011 przez goo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
graphia Opublikowano 5 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2011 U mnie też brał olej. Po wymianie pierścieni, uszczelniaczy, uszczelki na głowicy i łańcuszka rozrządu przestał brać. Palącym olej samochodem przejechałem na pewno z 10 000 km i nie zauważyłem uszkodzeń katalizatora więc chyba nie ma się czym przejmować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
goo Opublikowano 5 Stycznia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2011 (edytowane) a tak z ciekawości ile kosztował Cię remont bez łańcucha rozrządu-pytam ponieważ szefo warsztatu w którym stoi moje auto był ostatnio nie uchwytny a w tym tygodniu ja nie miałem czasu by tam zajrzeć i tak się składa że nie znam wyceny tzn. znam mniej/więcej ale chcę się orientować Edytowane 5 Stycznia 2011 przez goo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
graphia Opublikowano 5 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2011 Bez łańcucha koszt oscylował mniej więcej: robocizna 2000 zł (w tym wymiana łańcucha rozrządu i zamiana panewek góra-dół) koszt części: oryginalne pierścienie komplet (z Intercarsu), uszczelniacze trzonka zaworowego, uszczelka pod głowicę, różne uszczelki wału itp jakieś 600 zł Razem z łańcuchem rozrządu, olejami itp myślę, że wyrobiłem się w 3500 zł Po przejechaniu ok 2500 km od remontu nie wziął ani grama oleju, przestał hałasować, nie rzęźi przy rozruchu (to chyba był łańcuszek) i ogólnie auto pięknie sunie po drodze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ryba382 Opublikowano 5 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2011 Koledzy uczulam wszystkich którzy chcą eksperymentować z olejami do silników . Odnośnie firm rozlewających czy produkujących oleje nie polemizuje żeby nie robić reklamy jednym kosztem drugich. Jednak należy pamiętać że wlanie oleju syntetycznego do silnika w którym pracował jakiś czas olej mineralny - równa się: remont silnika w niedługim czasie i spory wydatek. Dylemat się zaczyna wtedy kiedy dokonuje się zakupu samochodu sprowadzonego i nie wiadomo jaki olej był i co wlać. Moja rada jest następująca: 1. Starać sie ustalić jak najprawdziwszy stan przebiegu auta. 2. Ocenić zakres serwisowy (jeśli jest) naprawy silnika w książce serwisowej. 3. Ocenić na bagnecie jakość i lepkość oleju. 4. Sprawdzić w instrukcji obsługi parametry i oznaczenia zalecanego oleju. Na tej podstawie jeśli się nie znamy to doświadczony ,,mechanik silników spalinowych'' powinien dobrać właściwy olej i nie chodzi tu jakiej frmy tylko taki który zapewni na długo małe zużycie silnika i dobre parametry pracy. Jeszcze jedno chcę podpowiedzieć włąścicielom pojazdów z przebiegem ponad 150 000 km którzy się boją olejów mineralnych. Często się spotyka na forach że to olej smoła i gęsty zimą co prowadzi do cięzkiego uruchomienia silnika. Nic bardziej mylnego już nie można wymyśleć. Olej mineralny wymieniony w silniku dwa razy do roku zachowuje lepsze parametry uszczelniające i jakoścowe(większe ciśnienie sprężania i łatwiejsze uruchamianie) niż olej półsyntetyczny wymieniony raz do roku (cenowo wychodzi podobnie). Obecnie są inne czasy i oleje mineralne też są robione w innej technologii. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
x-mat Opublikowano 3 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2015 Witam Od niedawna jestem posiadaczem T.30. Według szczątkowych informacji uzyskanej od poprzedniej właścicelki jest zalany olej 10W60 brak bliższych danych:). Więc proszę forumowiczów o radę jaki olej mam zalać parametry i czy syntetyk czy półsyntetyk. Auto jest z 2005 roku 2.0 benzyna+GAZ przejechane 120tyś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karibox1 Opublikowano 3 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2015 (edytowane) 10w30, a 10w60 to wątpie, coś się kobitce pomerdało Edytowane 3 Grudnia 2015 przez karibox1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
x-mat Opublikowano 3 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2015 (edytowane) Też byłem bardzo zdziwony takimi parametrami, ale takie wpisy mam w książce serwisowej:D 10w30, a 10w60 to wątpie, coś się kobitce pomerdało a jakiś konkretny możesz mi polecić? Edytowane 3 Grudnia 2015 przez Grzmot Temat podpięty pod inny z takim samym tytułem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karibox1 Opublikowano 3 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2015 tzn że on nie ma książki serwisowej, marka nie ma znaczenia, kup 10w30 i po sprawie. Ja leje lotos. Ale możesz kupić każdy inny. 10w40 też może być Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bazyl Opublikowano 4 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2015 Witam, Ja w podobnym temacie. Sprowadziłem mojego X-traila z Niemiec, w książce serwisowej ostatni wpis mam z 2009 roku przy 52 tys km i wtedy lany był syntetyk 5W40 ELF ,auto w chwili zakupu miało 91 tys km. Starszy pan , który nim jeździł za bardzo nie pamiętał co ostatnio lał ale wynikało, że raczej ten sam olej, o którym mowa w książce serwisowej. Niestety nie ma żadnej karteczki przy silniku :/ Nie lałem tego oleju jeszcze czy macie jakieś doświadczenie- godny polecenia? Mam 2 pytania: 1.Jaki filtr oleju do modelu T30 QR20DE z 2002 roku (grudzień) 2.0 4x4 benzyna? czy tylko oryginały czy są jakieś zamienniki ( mile widziany link) 2. Chcę dziś dolać trochę oleju (zanim nie wymienię go w całości) bo widzę, że po przejechaniu około 2-3 tys km trochę ubyło, co wlać?też ELF-a czy może być inny o parametrze 5W40? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karibox1 Opublikowano 4 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2015 Możesz dolać pół i fullsynetyk, fabryka zalewa 10w30. filtr dobierzesz w filtronie www.filtron.pl. Można go potem kupić na allegro. Pasuje do wielu japońskich aut. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bazyl Opublikowano 4 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2015 No dobra ale jeśli obecnie jest tam wlany 5W40 (najbardziej prawdopodobna opcja) to wlanie 10W30 nie zaszkodzi? znalazłem tutaj też stronkę i tam mają sporo filtrów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karibox1 Opublikowano 4 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2015 (edytowane) Nie zaszkodzi, ale to samo uzyskasz wlewając 5w40 lotosa, ceny sa zbliżone http://pl.filtron.eu op595 Edytowane 4 Grudnia 2015 przez karibox1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.