Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

P11 2.0td - spadek mocy podczas jazdy, pomaga ponowne zapalenie silnka


michaltp

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

mam taki problem ze swoją Primerą. Otóż zdarza się, że podczas jazdy zazwyczaj powyżej 2000-2500 obrotów nagle spada moc silnika i to tak, że na czwartym i piątym biegu nie chce wejść powyżej 2000 obrotów. Gaz w podłogę, a silnik nie zwiększa obrotów. Nie pali się check engine, nie kopci, nie ma żadnych innych objawów. I tak już jest do momentu zgaszenia i ponownego zapalenia silnika. Wtedy auto ma dawną moc i wszystko jest ok. Zdarza się to naprawdę z różną częstotliwością - jednego dnia punkt 2500 obrotów i odcięcie, za każdym razem. Drugiego dnia jazda na 4000 obrotów i nic, wszystko ok. Innego dnia różnie. Raz nawet zauważyłem spadek mocy już przy 1800 obrotów. Co o tym myślicie, co może być przyczyną?

Nie będzie to raczej przepływomierz ani wtrysk sterujący (oba wymieniłem w zeszłym roku). Poza tym jak już te elementy padły, to pomogła tylko wymiana. Tutaj pomaga zgaszenie i ponowne zapalenie silnika.

 

Z góry dzięki za pomysły, rady, sugestie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sczytałem błędy - 95 i 21.

Aczkolwiek odczytane błędy mogą wynikać z jeszcze innej kwestii - kilka dni temu zamarzło mi paliwo i to tak, że silnik gasł i nie dało się jechać. Oczywiście w momencie kiedy się krztusił zapalał się check. I pewnie zapamiętał błędy, które się pojawiły. Natomiast objawy, o których napisałem, pojawiły się wcześniej, zanim jeszcze temperatura spadła poniżej zera.
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zacznij od wyczyszczenia czujnika kąta wtrysku. Jest on wkręcony od spodu pompy. Jak to nie pomoże to będziemy myśleć dalej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Miałem to samo u siebie, wyskakiwał błąd 95 i zero mocy i trzeba było uruchomić ponownie, okazało się że poprzedni właściciel dał węższą mniejszą obudowę przepływomierza (prawdopodobnie od almery) i przez to komputer głupiał i odcinał moc bo za dużo powietrza odczytywał przepływomierz, wymieniłem na taką jak powinno być i git

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie w 2.2 di też był przepływomierz trafiony, ale taki sposób, że stale bez względu na obroty dawał 1,6V. Check się nie palił, ale jeździć się nie dało. 3tys obrotów lub 80km/h to wszystko. Komp cały czas myślał, że jest na biegu jałowym. Dla niego wskazania przepływomierza były priorytetem w dawkowaniu paliwa, podał gazu był dopiero na drugim miejscu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

mam taki problem ze swoją Primerą. Otóż zdarza się, że podczas jazdy zazwyczaj powyżej 2000-2500 obrotów nagle spada moc silnika i to tak, że na czwartym i piątym biegu nie chce wejść powyżej 2000 obrotów. Gaz w podłogę, a silnik nie zwiększa obrotów. Nie pali się check engine, nie kopci, nie ma żadnych innych objawów. I tak już jest do momentu zgaszenia i ponownego zapalenia silnika. Wtedy auto ma dawną moc i wszystko jest ok. Zdarza się to naprawdę z różną częstotliwością - jednego dnia punkt 2500 obrotów i odcięcie, za każdym razem. Drugiego dnia jazda na 4000 obrotów i nic, wszystko ok. Innego dnia różnie. Raz nawet zauważyłem spadek mocy już przy 1800 obrotów. Co o tym myślicie, co może być przyczyną?

Nie będzie to raczej przepływomierz ani wtrysk sterujący (oba wymieniłem w zeszłym roku). Poza tym jak już te elementy padły, to pomogła tylko wymiana. Tutaj pomaga zgaszenie i ponowne zapalenie silnika.

 

Z góry dzięki za pomysły, rady, sugestie.

 

Witam,

 

mam taki problem ze swoją Primerą. Otóż zdarza się, że podczas jazdy zazwyczaj powyżej 2000-2500 obrotów nagle spada moc silnika i to tak, że na czwartym i piątym biegu nie chce wejść powyżej 2000 obrotów. Gaz w podłogę, a silnik nie zwiększa obrotów. Nie pali się check engine, nie kopci, nie ma żadnych innych objawów. I tak już jest do momentu zgaszenia i ponownego zapalenia silnika. Wtedy auto ma dawną moc i wszystko jest ok. Zdarza się to naprawdę z różną częstotliwością - jednego dnia punkt 2500 obrotów i odcięcie, za każdym razem. Drugiego dnia jazda na 4000 obrotów i nic, wszystko ok. Innego dnia różnie. Raz nawet zauważyłem spadek mocy już przy 1800 obrotów. Co o tym myślicie, co może być przyczyną?

Nie będzie to raczej przepływomierz ani wtrysk sterujący (oba wymieniłem w zeszłym roku). Poza tym jak już te elementy padły, to pomogła tylko wymiana. Tutaj pomaga zgaszenie i ponowne zapalenie silnika.

 

Z góry dzięki za pomysły, rady, sugestie.

 

Witam, a filtr paliwa wymieniałeś ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...