Gość mirekg9 Opublikowano 14 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2016 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
M@reS Opublikowano 14 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2016 Nie śmiej się......jak jestem u rodziny w górach to tam pod jedną z "chałup" stoi taki VW Golf III Zaparkowany z 10-12 lat na nierówności (prawe przednie koło dużo wyżej niż pozostałe) i właśnie z rok temu zrobił się z tego prawie przegubowiec.....tak przegnił Więc to nic nadzwyczajnego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thunder Opublikowano 14 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2016 A z tymi klapami to faktycznie tak jest, zwłaszcza w leciwych autach. Co do pęknięcia, może rdza pojawiła się pod szybą. To częsty powód pękania szyb. Twoja była już raz wymieniana. Ściągali klej, podrapali lakier ale już nikt nie zabezpieczył. To oczywiście hipoteza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TESTER 1956 Opublikowano 15 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2016 Nie śmiej się......jak jestem u rodziny w górach to tam pod jedną z "chałup" stoi taki VW Golf III Zaparkowany z 10-12 lat na nierówności (prawe przednie koło dużo wyżej niż pozostałe) i właśnie z rok temu zrobił się z tego prawie przegubowiec.....tak przegnił Więc to nic nadzwyczajnego. Tak się rodzi innowacyjność, 100 przejedzie nie zwróci uwagi a 101 opracuje rozwiązanie i będą robić przegubowe osobówki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stolansz Opublikowano 28 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2016 (edytowane) Witam. Posiadam NOTA z 2010, 1,4. Kupiłem go w 2012. Z racji wykonywanego zawodu i dociekliwości (ponieważ trochę za niego dałem) podczas kupowania sprawdziłem wszystko (również szyby). Jeszcze tego samego roku przyjąłem podczas jazdy kamyczek na środek przedniej szyby, zrobił się mały pajączek, który zabezpieczyłem w "profesjonalny" sposób poprzez rozwiercenie i zaklejenie. Nic się nie działo do 2015, kiedy to ujawniłem pękniecie dolnego zwoju przedniej sprężyny. Oddałem do zaufanego mechanika na jeden dzień. Samochód odebrałem i odstawiłem do siebie na posesję. Rano ujawniłem na przedniej szybie - mniej więcej na środku pęknięcie biegnące od dolnej krawędzi do góry na wysokość około 10 cm i skręcające w jedną ze stron. W okolicy miejsca, w którym rozpoczynało się pęknięcie oczywiście nie ujawniłem żadnych rys, czy widocznych wzrokowo odpryśnięć mogących powstać w wyniku uderzenia np. kamyczkiem. Mechanik oświadczył, że podczas wymiany sprężyn samochód podnosił najpierw z jednej strony i tak trzymał do czasu zakończenia naprawy i potem z drugiej, aż nie wymienił drugiej sprężyny (ponieważ wymieniałem od razu dwie - to oczywiste). Według niego podczas podpierania samochodu na jednej ze stron nastąpiło odkształcenie konstrukcji nadwozia na tyle duże i długotrwałe, że przednia szyba przejęła za duże obciążenia i po odstawieniu go na noc z powrotem musiała przyjmować kolejne obciążenia związane z powrotem nadwozia do prawidłowych naprężeń. Ponadto samochody konstruowane są celowo bez ramy nośnej jako tzw. lekkie wydmuszki których końcową sztywność uzyskuje się między innymi poprzez wklejenie szyb, które z kolei utrzymują sztywność nadwozia (podyktowane jest to również koniecznością uzyskania stref zgniotu). Ponadto nie jestem jakimś fanem motoryzacji ale z tego o mi wiadomo z jakichś przyczyn w wielu seryjnie produkowanych samochodach nie posiadających sportowego zacięcia montuje się z obligu belkę usztywniającą kielichy, w których osadzone są kolumny przedniego zawieszenia (raczej nie za darmo ku zadowoleniu klienta, żeby mógł podnieść maskę i pochwalić się kumplom). Podsumowując - jak już musicie podnosić swoje wydmuszki na dłuższy czas w i na tyle wysoko, że naprężenia znacząco kumulować się będą w okolicy właśnie tego punktu to uprzedźcie mechanika, że samochód musi unieść za pomocą więcej niż jednego podnośnika, a najlepiej w 4 punktach. To tyle. Co do doboru szyb to dowiedziałem się jakie są ceny w serwisie za oryginały i montaż. W zakładach w mojej miejscowości dowiedziałem się, że oryginału nie dostanę (więc podczas sprzedaży samochodu będę się troił, żeby przekonać kupującego, że nie zaliczyłem dzwona po którym wymieniam szybę). Oryginały biorą od Nissana, który może trzymać je na magazynach max 1 rok. Żeby móc dalej ją opchnąć klientowi muszą zdrapać oryginalne emblematy umieszczone na szybie, więc również nie będzie śladu po tym, że szyba jest oryginalna. To tyle. Pozdr. Edytowane 28 Marca 2016 przez stolansz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 29 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2016 Teraz szyby pękają nagminnie,mało który kupujący zwróci na to uwagę,a jeżeli już to przyjmie wytłumaczenie.W moim też poszła rysa i trzeba było wymieniac.Kupujacy nic się nie dochodził. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NazgulXL Opublikowano 10 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2016 (edytowane) Słuchajcie a w moim na szybie jest mały pajączek, na tyle mały że zauważyłem dopiero jak wracałem z drugiego końca Polski po zakupie. Nic się z nim nie dzieje, mogę jeździć i jeżdżę. Ale szyba jest ogólnie 9-letnia więc trochę zmatowiona. Jest też ubezpieczona i kusi mnie żeby pajączkowi troszkę pomóc...tak żeby nie kwalifikował się do 'naprawy'. Jedyne co mnie powstrzymuje to wyniesiona z domu uczciwość (ale nad tym mogę popracować ) i jakaś niewytłumaczalna obawa przed wymianą szyby na nową. Czy to jest na tyle rutynowa operacja (załóżmy że usługę wykona profesjonalny zakład a nie pan Marian w stodole) że moje obawy są nieuzasadnione ? Edytowane 10 Kwietnia 2016 przez NazgulXL Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thunder Opublikowano 10 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2016 A jeździć jak bardzo nie przeszkadza. Wymieniałem kiedyś szybę w innym aucie po lekkim strzale. Do mecha podjechał bus z szybą do mojego auta. Zrobili na miejscu, nic nie cieknie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NazgulXL Opublikowano 11 Lipca 2016 Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2016 (edytowane) A jeździć jak bardzo nie przeszkadza. Wymieniałem kiedyś szybę w innym aucie po lekkim strzale. Do mecha podjechał bus z szybą do mojego auta. Zrobili na miejscu, nic nie cieknie... Pajączek wcale. Za to zmatowienie przeszkadza bo i wycieraczki gorzej chodzą i brudzi się szybciej. To jedyna motywacja do wymiany, nie pajączek. Boję się właśnie że coś będzie nie tak, że coś ciekło będzie, krzywo, to w końcu poważna ingerencja w moją rakietę. Chyba jestem nienormalny 0_0. [edit] No więc tak, szyba wymieniona, okazało się że nie było jakimś problemem przekonanie w serwisie że konieczna jest wymiana a nie naprawa szyby... PZU skierowało mnie do serwisu NordGlass, gdzie mieli tylko własne szyby (nie było możliwości zamontować czegokolwiek innego). Szyba wymieniona wygląda identycznie jak oryginał, ale dokładnie na wysokości oczu wyszła fala która nie dość że zniekształcała (co jest dosyć oczywiste) to jeszcze powodowała dublowanie świateł samochodów po zmroku (nad punktem światła pojawiało się jego wizualne 'echo'). Gość w serwisie rzucił okiem i powiedział że na następny dzień nowa szyba będzie. To be continued... Edytowane 11 Lipca 2016 przez NazgulXL Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TESTER 1956 Opublikowano 12 Lipca 2016 Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2016 Gość w serwisie rzucił okiem i powiedział że na następny dzień nowa szyba będzie. To be continued... To się nazywa profesjonalizm. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Edek01 Opublikowano 12 Lipca 2016 Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2016 Bo szyby NordGlass to syf nad syfy !!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
monkahead Opublikowano 12 Lipca 2016 Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2016 Szyby NordGlass są produkowane w Chinach, te wady które opisujesz są typowe dla źle wykonanych szyb. Ile dałeś za tą szybę? Mogę Ci załatwić ori szybę z Saint-Gobain z 30% zniżką, wysyłka za pobraniem w cenie, jakby co to pisz na prv. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Edek01 Opublikowano 12 Lipca 2016 Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2016 I to jest bardzo dobra wiadomość Ale wysyłki transportu!! szyby czołowej kurierem to ja sobie nie wyobrażam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NazgulXL Opublikowano 12 Lipca 2016 Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2016 (edytowane) Za szybę nie zapłaciłem nic bo z ubezpieczenia. Chciałem Pilkingtona albo Saint Gobain no ale nie było możliwości manewru. A szyby z tego co wiem produkowane są w Polsce ? Konkretnie w Koszalinie i Słupsku chwali się Nordglass że ma fabryki ? Czy te miasta przenieśli do Chin ? BTW ostatnio miałem okazję jechać jako pasażer w kilku młodych służbowych oplach astra i już wolę tego nordglasa niż to co tam jest montowane. Nawet krzywe jest szkło na lusterku wstecznym Edytowane 18 Lipca 2016 przez NazgulXL Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Edek01 Opublikowano 12 Lipca 2016 Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2016 Koniec świata ,wszech obecne badziewie idące bez kontroli jakości ........................... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.