lukee84 Opublikowano 18 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2016 witam, co myślicie na temat zakupu/wymianie używanych elementów rozrządu? sytuacja jest taka że znajomy ma cały rozrząd do Primery P11_144 1.8. jak go obejrzałem to wizualnie jest w bardzo dobrym stanie (na ślizgach widać minimalne ślady użytkowania, długość łańcucha porównana z nowym jest taka sama). mi wydaje się że wszystko jest ok. przynajmniej wizualnie, ale chciałbym wiedzieć czy to ma sens czy takie rzeczy jak rozrząd można zamienić na używkę, łańcuch niby ok. nie rozciągnięty ale czy wystarczy tylko ocena wizualna?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Czeslaw4 Opublikowano 18 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2016 Witam Jak stare porzekadło mówi, to stare dobre jest wino i skrzypce. Osobiście odradzam, bo możesz sobie doprowadzić do sytuacji, że będziesz dwa razy montował rozrząd. Ten od kolegi a po krótkim czasie kupisz nowy. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Skyller Opublikowano 18 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2016 Popieram. W niektórych sprawach nie ma co "się łaszczyć" ... A łańcuszek - jakby nie patrzeć - cholernie istotne ustrojstwo . Po co masz sobie potem w brodę pluć? Nie wiadomo ile ma przelatane , jak był traktowany... A na oko , to wiesz? Nowe to nowe. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TESTER 1956 Opublikowano 18 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2016 Ja osobiście, na Twoim miejscu będąc nie zaryzykował bym, zdecydujesz sam ale musisz wziąć pod uwagę ile zaoszczędzisz i na jaki okres Ci to wystarczy a dojdziesz do wniosku, że oszczędności, tym bardziej jeśli to będzie robione w warsztacie, to praktycznie żadne, że o spokoju ducha, przy założeniu nowego, nie wspomnę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mirekg9 Opublikowano 18 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2016 Przy takiej podmiance, to nie tylko powinieneś brać łańcuszka pod uwagę. Łańcuch współpracował z innymi elementami np. zębatki. Pomyśl - dlaczego w innych samochodach, markach, modelach - przy wymianie rozrządu trzeba obligatoryjnie wymieniać pompę wodną? A jak nie wymienisz, to zacznie ciec po ok 100-300 km? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukee84 Opublikowano 19 Stycznia 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2016 Przy takiej podmiance, to nie tylko powinieneś brać łańcuszka pod uwagę. Łańcuch współpracował z innymi elementami np. zębatki. Pomyśl - dlaczego w innych samochodach, markach, modelach - przy wymianie rozrządu trzeba obligatoryjnie wymieniać pompę wodną? A jak nie wymienisz, to zacznie ciec po ok 100-300 km? tak, zdaję sobie z tego sprawę w komplecie jest cały rozrząd z zębatkami ślizgami i łańcuchem. ale po Waszych wypowiedziach nie będę się w to bawił. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TESTER 1956 Opublikowano 19 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2016 Prawidłowa, iście męska, decyzja ....!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mirekg9 Opublikowano 19 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2016 tak, zdaję sobie z tego sprawę w komplecie jest cały rozrząd z zębatkami ślizgami i łańcuchem. ale po Waszych wypowiedziach nie będę się w to bawił. W razie W, więcej stracisz niż byś teraz zyskał. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.